Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.12.2019, 21:53
Najlepsze jest to, że brzana została złowiona na...banjo feeder, a więc na Metodę! Nie jest to więc typowy zestaw rzeczny pod brzany ;) Łowca ma pewność, że to skuteczna broń na rzekę, z czym trudno się nie zgodzić :)
Ciekawi mnie, ilu wędkarzy w UK będzie kombinować teraz z Metodą na rzekach...
A oto łowca z rekordową wąsatą damą. Na zdjęciu nie sprawia wrażenia olbrzyma :)
(https://imagizer.imageshack.com/v2/640x480q90/922/zMzIj6.jpg) (https://imageshack.com/i/pmzMzIj6j)
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 19.12.2019, 22:10
Aha! I pomyśleć sobie ile by z takiej złowionej w rodzimych wodach brzany było radości. Brzana w occie, brzana w cebuli, brzana w śmietanie, brzana po wietnamsku... Jeszcze sąsiedzi i kot by się załapali :'( ;)
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 19.12.2019, 22:19
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 19.12.2019, 22:49
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.12.2019, 03:58
:o :o Toż to potwór, a nie brzana! :o :o Robi wrażenie 8) Do tego na metodę. Kiedyś próbowałem na wolo płynącej Nidzie koszyczków dura banjo, ale królowały krąpie i leszczyki :)
Aha! I pomyśleć sobie ile by z takiej złowionej w rodzimych wodach brzany było radości. Brzana w occie, brzana w cebuli, brzana w śmietanie, brzana po wietnamsku... Jeszcze sąsiedzi i kot by się załapali :'( ;)
Ta radość pewnie spotęgowana uczuciem czynienia dobra wszak wszyscy wiedzą (od ichtiologów PZW), że eliminacja dużych osobników dobrze służy populacji danego gatunku....
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 20.12.2019, 08:00
Wiadomość wysłana przez: paweles w 20.12.2019, 08:43
. Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 20.12.2019, 10:04
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/633_15_07_17_10_08_02.jpeg)
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 20.12.2019, 10:07
Ja stosowałem najczęściej podajniki Mega i pojedyncze pellety 12 mm. na włosie.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/633_15_07_17_10_05_24.jpeg)
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.12.2019, 10:17
ps: największa w pl z jaka się spotkałem złowiona przez kuzyna 4.10 na Sanie
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 20.12.2019, 17:50
Wiadomość wysłana przez: Luk w 22.12.2019, 10:27
Wiadomość wysłana przez: tench w 26.12.2019, 17:52
Piękna ta brzanka ;)
Złowiona przy użyciu metody czyli nietypowy, klasyczny zestaw pod rzeczne brzany.
Szczęśliwiec odszedł od rutyny i najprawdopodobniej dzięki temu posunięciu odniósł sukces przechytrzając "starą", ostrożną brzanę.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.12.2019, 11:26
Wiadomość wysłana przez: tench w 27.12.2019, 13:07
Luk, potwierdziłeś moje słowa :)
Sir Collin odszedł od rutyny tzn: wiedział, że woda w rzece w której łowił nie jest mocna i postanowił zastosować odmienną technikę od klasycznej "brzanowej"
Jak dla mnie Sir Collin zachował się podczas zasiadki bardzo kreatywnie :)
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 15.01.2020, 12:18
Jest to rzeka Rother, dopływ Arunu w West Sussex. Wyobraźcie sobie, że rzeka ta jest mniejsza niż średniej wielkości - w większości miejsc szerokość nie przekracza 8-10m.
Lowione są tam naprawdę duże brzany, ale nigdy nie pomyślał bym, że pływa tam taki olbrzym.
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 15.01.2020, 12:22
Oto ta rzeka.
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 15.01.2020, 12:24
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.01.2020, 12:36
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 15.01.2020, 14:02
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 15.01.2020, 15:04
Właśnie, że nie. Pomimo, że Arun jest większą rzeką, brzany lowione są tam dużo rzadziej. Jest to dobre łowisko na duże leszcze, płocie i klenie. Trochę to dziwne, że bezana upodobala sobie mniejszą rzekę.
Wrzuciłem wcześniej link do strony tego klubu wędkarskiego. Gdyby przejrzeć dział z raportami zlowionych ryb to 80% brzan zlowionych przez członków klubu pochodzi właśnie z Rother. W ostatnich 2 latach było tylko kilka raportowanych brzan z rzeki Arun.
Z drugiej strony, w Rother trudniej o dorodnego leszcz, których w Arunie jest mnóstwo. Angielscy koledzy byli bardzo zdziwieni, gdy na odcinku Rother zlowilem 60cm leszcz, mówiąc, że ryba ta niechętnie wpływa w te odcinki z rzeki Arun.
Poprzedni klubowy rekord brzany ok 7kg również pochodził z Rother.
Wiadomość wysłana przez: tench w 15.01.2020, 16:06
Dzięki seba86 za informacje i filmik na temat tej malowniczej, niedużej i obfitującej w duże brzany rzeki :thumbup:
Bardzo mnie interesowało to w jakiej rzece została złowiona. Co by nie mówić to moim zdaniem duże brzany z jakiegoś powodu wybrały właśnie tę rzeczkę. Z jakiego? ... pojęcia nie mam.
Wiadomość wysłana przez: selektor w 15.01.2020, 18:01
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 15.01.2020, 18:11
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 15.01.2020, 19:18
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 15.01.2020, 19:21
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 15.01.2020, 19:27
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 15.01.2020, 19:35
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 15.01.2020, 19:37
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 15.01.2020, 19:41
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 15.01.2020, 19:43
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2020, 21:15
Właśnie doczytałem na stronie mego klubu, że ta brzana została zlowiona na odcinku rzeki, który należy do klubu, którego jestem członkiem.
Jest to rzeka Rother, dopływ Arunu w West Sussex. Wyobraźcie sobie, że rzeka ta jest mniejsza niż średniej wielkości - w większości miejsc szerokość nie przekracza 8-10m.
Lowione są tam naprawdę duże brzany, ale nigdy nie pomyślał bym, że pływa tam taki olbrzym.
Lepiej nie rozprzestrzeniaj takich informacji, bo rzeka będzie nawiedzana przez rzesze wędkarzy... Mówię całkiem serio :)
Co do brzan, to osiągają one spore rozmiary właśnie w małych rzekach często. Ale dlaczego to sprawa dość problemowa. Brzana w UK nie występowała wszędzie, zaczęto nią zarybiać. Są jej różne odmiany, ciekawe czy ta pochodzi z zarybień? Ogólnie jednak rzeki w UK mają sporo pokarmu, to nie taki Dunajec jak dawniej, gdzie pokarmu było mniej i brzany nie były spore. W Polsce na Wiśle łowiono okazy do 7 kilo, na Warcie po zatruciu pływały takie co miały 85 cm (mogły jeszcze urosnąć), w Odrze też są spore sztuki...
W Londynie na Wandle, rzeczce o szerokości zazwyczaj 4-5 metrów, gość złowił sztukę 7 kilogramową. Jak ona dawała tam radę to nie wiem, bo jak jest sucho to woda jest bardzo nisko. Niestety, podobno Polacy znacznie przerzedzii pogłowie tego gatunku na tej rzece :(
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 15.01.2020, 23:25
Też znam kilku na 1000 więcej znam tych którzy małe wypuszczają ale jak juz widzą trochę mięsą to nieodpuszczą .
Stare ryby są jadalne?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 16.01.2020, 00:02
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.01.2020, 07:48
To nie ma najmniejszego znaczenia. 100 razy zabita stara ryba jest ciągle tak samo niedobra i zostaje potem wyrzucona. Ale dziady próbują dalej. Może 101 będzie dobra. A w ogóle weź tyle mięsa "wyrzuć".Też znam kilku na 1000 więcej znam tych którzy małe wypuszczają ale jak juz widzą trochę mięsą to nieodpuszczą .
Stare ryby są jadalne?