Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: andrzejm w 02.07.2015, 21:29

Tytuł: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 21:29
Jako że łowię batem kilka lat i jakiś tam pojęcie mam, ale wynikające z doświadczenia i praktyki mam do Kolegów takie oto zagadnienie:
"Power Bat" - czy coś takiego istnieje?
Pod pojęciem "Power Bat" mam na myśli bat do zadań specjalnych - liny, karpie (2,3 - 5kg) BEZ UŻYWANIA AMORTYZATORA.
Czy taki bat istnieje?
Ostatnio nabyłem VDE-R Team Power Carp TX - Robinson w długości 6m.
Oto co pisze producent:
" Coraz popularniejsze stało się łowienie karpi na łowiskach komercyjnych batem. Baty te są mniej sztywne, posiadają dość duże ugięcie, dzieki czemu można holować nawet kilkunastokilogramowe karpie. Duży karp łatwo połamałby sztywne wędzisko. Karpiowe baty Van Den Eynde-Robinson Team są nieebywale mocne dzięki zastosowaniu pogrubionych ścianek w poszczególnych modułach konstrukcji. Taśma węglowa wzmacnia dodatkowo moc tych wędzisk. Sa polecane do łowienia wyczynowego na zawodach rozgrywanych na zbiornikach z dużą ilością karpi, oraz rekreacyjnego na karpiowych łowiskach specialnych."

Czy w waszej ocenie możliwe jest aby bat wytrzymał szarżę 3kg. karpia czy 2kg. lina.
Jakie maksymalnie stosować żyłki główne a jakie przypony.
Tym Robinsonem jeszcze nie łowiłem, ale sprzedawca poinformował mnie że wędka wytrzyma przypon 0,16.
Załóżmy, że odkładamy na bok technikę. Chodzi mi o informacje sprzętowe i Wasze doświadczenia.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 02.07.2015, 21:36
Na YT widziałem jak koleś łowił karpie do 10 kg batem . Inny wędkarz łowił spore sumy też batem , gdzie ten świat zmierza  :o
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 21:44
Jędrula - konkrety, konkrety! 8)
Jakie baty, gdzie itd. :)
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 02.07.2015, 21:47
Nie mogę tych filmów znaleźć  :( Te karpie jakiś angol łowił , opisywał tam baty i osprzęt . Sumy chyba francuz , łowił na rzece koło mostu na betonowym brzegu , jak zlokalizuję to wrzucę  ;)
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: pawel79ozo w 02.07.2015, 21:54
Ciekawe filmy strona 1 -sumy na bata
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 02.07.2015, 21:56
http://photofish.fr/recit (http://photofish.fr/recit)

Tutaj strona gościa, który mówi w Sekwania sumy na bat. Nie wiem czy z amorem. Ale warto popatrzeć.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 02.07.2015, 22:01
Tutaj sa filmy:




Masakracja...
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 22:02
na tym filmie chyba jest amortyzator, a bat ma 11m. Mi chodzi jednak o coś innego.

Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Dżamukka w 02.07.2015, 22:07
  Andrzej mam tego bata :

http://www.matchpro.pl/Sklep/2767_2514_produkty/11017_baty-uklejowki/Produkt/50201_la-bacchetta-magica-630m-bat-milo-304lb0630.aspx

 myślałem,że mi się spodoba , ale póki co nie. Na niego właśnie mój kolega złowił 4,600 karpia i wyholował. Żyłka 0,26 przypon 0,22 . Byłem przy tym holu, wędka z drobne pieniądze a sprawdziła się przednio
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 02.07.2015, 22:07
Mam ten wynalazek:

http://www.matchpro.pl/Search/cache_la-b/Produkt/50201_la-bacchetta-magica-630m-bat-milo-304lb0630.aspx

zakupiłem po testach w tamtym roku, koleś u mnie nad wodą założył plecionkę i wyciągnął 5kg karpia... Mnie niestety pękła przy 20cm płotce - błąd fabryczny, ale polecam, daje rade :)
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 02.07.2015, 22:12
Ja kiedys próbowałem łowić karpie na bat. Posiadalem wedziska Dragon Destiny x-Power csrp pole. Jakos tak się nazywaly. Posiadalem dlugosci 5 i 9 m. W 5 m byl zamontowany Power gum oraz zylka glowna 0,25 mm i przypon tej samej zylki przywiązany do kretlika. Walka zawsze mocna i silowa. W połowie przypadków gdzie karp mial minimum 2 kg następowało zerwanie ryby.ale polowe udalo soe wyjąć. Przy bacie 9 m gdzie nie mialem amora spadow bylo mniej ze względu na długość wedki. Jak szybko zacialem o unioslem wrdke pod katem 45 st. Do lustra wody to łatwiej sie kontrolowali rybę. Jednak podbieranie to masakra przy tej dlugosci. Tutaj skutecznie holu to okolo 80%. Fajna zabawa ale jakos wole mówić wagglerem😊

Przepraszam pisze z telefonu grr.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 22:13
LA BACCHETTA MAGICA 6,30M BAT MILO  - główna 0,26 i przypon 0,22 - o takie dane mi chodzi - czyli się da..
O tym bacie czytałem kiedyś trochę, ale coś mi się kojarzy, że straszna klucha..

Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Dżamukka w 02.07.2015, 22:16
  Musi być Andrzejku klucha :) sztywne by strzelały jak zapałki. Ale czy taka straszna to bym nie powiedział, mnie póki co spławik nie rajcuje. Choć przymierzam się do Tyczki karpiowej może mi się spodoba, bo dłubanie uklejek i krąpików chyba nie dla mnie ;)
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 02.07.2015, 22:17
Ten bat Robinsona macalem w Centrum Wedkarstwa w Poznaniu. Na sucho ma moc podobna do tych destiny co mialem wiec zniesie zylke na przyponie 0,22-0,24. powodzenia bo na 100% da się lowic😊
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 02.07.2015, 22:17
Andrzej ja Ci przez telefon trochę o niej ponarzekałem - historia z reklamacją, ale to dlatego że pękła mi przy płotce, natomiast naprawdę daje radę z karpiami i linami. Niesamowita parabola już przy płotkach. Kolega mnie wyprzedził z linkiem i go zdublowałem :)
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 22:21
@Darek Jagodziński - ten Robinsona ma oplot do samej szczytówki, ale nie spodziewałem się że 0,22, 0,24 na przyponie wytrzyma? W szoku jestem...
@Grendziu - a widzisz, to musiała być wada fabryczna, albo uderzyłeś ołowiem?

Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Chaotic w 02.07.2015, 22:25
OK ja napisze co miałem i co targałem:

Stary silstar 8m : 4 elementy kompozytowe 2 ostatnie szklane - gnie się po sam dolnik, waży 800g  - keidyś zabrałem na komerę dla zabawy - zestaw żyłka 0.25 /0.22 haki jakieś specimany mustada - amur wyrwał łącznik stonfo ze szczytówki ...

Podejscie nr 2 - zestaw zamontowany za pomocą 2 rurek z izolacji kabli i okrętkę - na karpiach rzędu 4-5k ani kwiknie najwększy co miałem to amur coś koło 13kg

Konger Spirado - 7m teścia - efekty podobne jak i zestawy - kompozyt - karpie jak wyżej a myśle ze wieksze też da radę za to poręczniejszy o wiele

Inne mocne - dragon destiny - akcja bardzo podobna do mojego silstara - czuć zapas mocy , całą seria wedzisk typu margin carp - mimo że nasadowe - to tak mocne że spokojnie mozna używać jako batów tylko lepeij szczytówki wymienić na pełne

Zabawa jest przednia bo kontkakt z rybą większy niz przy tyczce z wentylem / pulla czy kołowrotku , to cały czas jest na sztywno :)
przy grubszej rybie mus holować z pod jajek a po jakieś 20 minutach holu kręgosłup zaczyna dostawać w kość. Uważam że emocji więcej niż przy tyczce.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 02.07.2015, 22:27
Wada fabryczna, ołowiem nie uderzyłem :)
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Druid w 02.07.2015, 22:33
Mam ten wynalazek:

http://www.matchpro.pl/Search/cache_la-b/Produkt/50201_la-bacchetta-magica-630m-bat-milo-304lb0630.aspx

zakupiłem po testach w tamtym roku, koleś u mnie nad wodą założył plecionkę i wyciągnął 5kg karpia... Mnie niestety pękła przy 20cm płotce - błąd fabryczny, ale polecam, daje rade :)
Potwierdzam - bat jest naprawdę POWER przez duże P
Oglądałem go na targach w Zabrzu wiosną - sprzedawca z Matchpro dociskał szczytówkę obiema rękami do podłogi a ja wisiałem na bacie z drugiej strony ( ważę 85 kilo) , zapierałem się obcasami w podłogę a z bata powstał piękny łuk ! Cos niesamowitego - nigdy przedtem czegos takiego nie widziałem !
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 22:46
A są jakieś specjalne łączniki do takich batów, bo to co robi ostatnio stonfo pozostawia w mojej ocenie wiele do życzenia.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 02.07.2015, 23:10
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 02.07.2015, 23:25
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce
I łączy się jak amortyzator, czy jest specjalny łącznik?
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Druid w 03.07.2015, 00:26
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce
I łączy się jak amortyzator, czy jest specjalny łącznik?
Można najprościej - pętla w pętlę
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 03.07.2015, 09:03
Chaotic Amur 13kg na bata robi wrażenie. To musi być niesamowita sprawa. Muszę ten temat omijać bo zaraz będę chciał kolejną wędkę a nawet jeszcze poprzedniego bata dobrze nie wypróbowałem :(
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 03.07.2015, 09:30
Łowie na bata od 10 lat złowiłem kilkaset sporych ryb na bata przez pierwsze lata bez amortyzatora ostatnie 6 z. Przez lata doświadczeń nad wodą muszę stwierdzić że wasz kierunek rozgryzania tematu wydaje mi się błędny nie sztuką jest aby bat wytrzymał napór 6 kg karpia na przyponie 0,22 i haczyku Nr 6  bo brania sporych ryb na tak gruby zestaw będą rzadkością (naprawdę przetestowałem to 10 razy szczególnie że zaliczam około 60 sesji rocznie po minimum 10 godzin)Ale sztuką jest aby tak mieć dobrany zestaw plus Bat ( ja mam  i bardzo sobie chwale  Robinson Satellite POLE TX 800) aby dało się wyjąć Amura 7 kilowego na przypon 0,12 i haczyk 16
Nawet ostatnio złowiłem leszcza prawie 60 cm na przypon 008 i haczyk 18. dzięki takiej konfiguracji będziemy mieli znacznie więcej brań oczywiście również stracimy od czasu do czasu jakąś rybę ale coś się będzie działo           
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 03.07.2015, 09:39
Przez to że złamał mim się bat to dokupiłem do tej złamanej końcówki szczytówkę i wstawiłem amorek za namową Dyzmy. Dobrze się to zapowiada(amortyzator1,4) ale nie mam się jeszcze czym pochwalić bo jeszcze nie miałem okazji się zabrać do tej metody połowu
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Kotwic w 03.07.2015, 15:48
Od 20 lat łowię głównie batem, dotąd zawsze to były kije o długości 5 m.
Nigdy nie miałem super sprzętu ani zbędnych bajerów. Goły kij, brak amortyzatora, żyłka główna 0,16-0,18 mm, przypon 0,10-0,14 mm, spławik 0,7-2g. To moje odwieczne narzędzie zabawy.
Na te wszystkie wędki (miałem chyba z 4-5 sztuk w tym czasie) łowię głównie drobnicę: płoć, leszcz, krąp, ukleja. Ale wiele razy swobodnie wyciągałem ryby o masie 0,5-0,8 kg. Ale miałem też ryby większe: leszcze i liny około 1,5-2kg, złowione przy okazji drobnicy na zestaw j/w. Nie miałem kłopotu z holem ryb, z pracą wędki, z wypinaniem się z haka.
Więcej zabawy jest z "chwyceniem" ryby bo nie mam podbieraka ;D

Moim zdaniem najważniejsza jest zabawa w łowienie ryb, a nie wyliczanie czy bat ma "super-moc" lub turbodynamikę akcji. :P
Nie potrafię powiedzieć czy baty specjalistyczne do połowu karpia lub wielkich ryb są inne niż zwykłe (w umiarkowanej cenie) kije, ale wiem, że spokojnie manewrując wędką, można powstrzymać nawet większe ryby. :narybki:
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 03.07.2015, 15:57
Mi karp kilka razy na przyponie 0,15 i bacie 6 i 7m. nie dał nawet szans, nie było możliwości go zatrzymania. Podobnie na rzece (Łynie) miałem takie brania, że nie byłem w stanie zareagować ze względu na sztywność wędziska. Bardzo lubię łowić batem, ale przestałą być to moja wędka pierwszego wyboru bo miałem bardzo dużo zerwać. To zabawne nie jest - stąd ten wątek. Nie używam amortyzatora i póki co nie mam zamiaru ze względu na to, że lubię mieć "kontakt" z rybą. Są czasami takie okoliczności, że taki bat rozwiązuje wiele problemów. Poza tym uwielbiam łowić batem.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 03.07.2015, 17:32
Ale odpowiednio dobrany napięty amortyzatora nie powoduje utraty kontaktu z rybą
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Martinezzz w 04.07.2015, 11:13
Cześć, widzę że zostałem uprzedzony w założeniu podobnego wątku. Planuje zakup wędki VDE-R Team Power Carp TX - Robinson tyle ze 7m. andrzejm mógł byś już coś powiedzieć więcej o tej wędce? I mam jeszcze pytanie odnośnie amortyzatorów w batach. w ilu elementach należało by je montować zakładając ze szykujemy się na większego leszcza, lina czy tez nie duŻego karpika? Czy wybrać amortyzator pusty w środku czy tez pełny? czy średnica 1,6 nie jest przesadą.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 04.07.2015, 11:34
Cześć, widzę że zostałem uprzedzony w założeniu podobnego wątku. Planuje zakup wędki VDE-R Team Power Carp TX - Robinson tyle ze 7m. andrzejm mógł byś już coś powiedzieć więcej o tej wędce? I mam jeszcze pytanie odnośnie amortyzatorów w batach. w ilu elementach należało by je montować zakładając ze szykujemy się na większego leszcza, lina czy tez nie duŻego karpika? Czy wybrać amortyzator pusty w środku czy tez pełny? czy średnica 1,6 nie jest przesadą.
Co do amortyzatora to Dyzma Ci powie - to specjalista w tej dziedzinie. Ja dzisiaj połowię tym batem to jutro napiszę co i jak.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 04.07.2015, 16:41
Tak na marginesie po co szukać POWER bata jeśli są bolonki czy maczówki - ryba może odpłynąć, nie bierzemy jej na sztywno jak się źle zatnie to i ma szansę przeżyć po holu, a tak bam, bam, bam dobijesz ją mocą i padnie czasem - oczywiście, zaraz mi się oberwie od karpiarzy i  ich sztywnych wędzisk na poziomie 2-2,5lbs że tak niby mniej rybka cierpi, bo po każdy mocniejszym strzale się osłabia i hol trwa dwie minuty a nie 20 więc lepiej niby tak. I znów wracamy do punktu wyjścia, ilu wędkarzy tyle metod i teorii :)

Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 05.07.2015, 08:32
Wybrał bym raczej TX niż carp spokojnie z amortyzatorem a będzie lżejszy i wybrał bym 8 m bo przy amorku traci się ok 70 cm  nie tnij oryginału kup do teczki za 15 zł  ja mam amortyzator w 3 elementach ale trudno się składa dlatego narazie wystarczy w 2
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 05.07.2015, 11:01
Dyzma, XT mam w rozmiarze 6m i już chyba nie będę zmieniał, a co do amortyzatora, to na to jeszcze gotowy nie jestem. Chyba muszę dojrzeć.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 08.07.2015, 20:54
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce
I łączy się jak amortyzator, czy jest specjalny łącznik?
Można najprościej - pętla w pętlę
pętla w pętlę, czy stosować krętlik (oczywiście w miarę solidny)?
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 08.07.2015, 20:55
Petla
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 08.07.2015, 21:02
Petla
ok...
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Druid w 08.07.2015, 21:04
Krętlik jest zbędny a nawet wręcz denerwujący bo stuka o szczytówkę
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 08.07.2015, 21:39
Ja mam pętlę zalakowaną woskiem dodatkowo.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 08.07.2015, 21:46
Ja mam pętlę zalakowaną woskiem dodatkowo.
a jak to zrobiłeś?
poza tym szczytówka Wam nie wyłazi przez ten sznurek? Bo to jest taka pleciona pusta w środku i jak widzę może "przebić" sznurek.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Grendziu w 08.07.2015, 22:15
Ja tego nie zrobiłem, tylko jakiś mistrz mi to zrobił, co wymienił w wędce uszkodzony element...

Jeśli chodzi o majsterkowicza, to nigdy nie byłem w tym dobry :P
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 09.07.2015, 08:42
Tu są wszystkiej metody wiązania http://www.leszcz.pl/relacja.php?id=293
natomiast ja polecam 2 sprawdzone sposoby bez amortyzatora to foto 1 a z amortyzatorem 2
Natomiast zdecydowanie nie polecam korka  którym pokazany jest poniżej wiązań w tym linku  wprawdzie jest dedykowany do bata ale niema możliwości nawijania amortyzatora lepiej wybrać korek do tyczki który ma możliwość nawijania amortyzatora  i wygląda tak jak na foto.
Sznurek o którym piszecie służy przede wszystkim do wiązania gum pustych czyli wentyli gdyż ich średnica jest duża i trudno go dowiązać do klasycznego łącznika     
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 09.07.2015, 08:58
Też stosuję tylko te dwa sposoby. Super pomysł,żeby pokazać te rozwiązania. Z pewnością komuś się to przyda.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: suszka33 w 05.08.2021, 20:33
Witam noszę  się z zamiarem kupienia bata robinson nano core power tx4 7m czy któryś z kolegów może posiada takowy,chodzi mi o akcję czy aby nie jest kluskowaty,pod większe rybki powiedzmy do 2 kg.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: Stan w 05.08.2021, 22:57
Tu są wszystkiej metody wiązania http://www.leszcz.pl/relacja.php?id=293
natomiast ja polecam 2 sprawdzone sposoby bez amortyzatora to foto 1 a z amortyzatorem 2
Natomiast zdecydowanie nie polecam korka  którym pokazany jest poniżej wiązań w tym linku  wprawdzie jest dedykowany do bata ale niema możliwości nawijania amortyzatora lepiej wybrać korek do tyczki który ma możliwość nawijania amortyzatora  i wygląda tak jak na foto.
Sznurek o którym piszecie służy przede wszystkim do wiązania gum pustych czyli wentyli gdyż ich średnica jest duża i trudno go dowiązać do klasycznego łącznika     
Jest jeszcze jeden sposób mocowania zestawu do bata. Stary, sprawdzony z czasów, kiedy trudno było kupić  łączniki. Sposób jest stary, ale solidny i niezawodny. Nasuwamy na żyłkę wężyk o średnicy pasującej na końcówkę szczytówki. Drugi wężyk wiążemy do końcówki żyłki od zestawu o takiej średnicy, żeby wchodził na jakiś 30 cm szczytówki. Następnie owijamy kilkanaście razy żyłkę o szczytówkę, ten o mniejszej średnicy nasuwamy na koniec szczytówki i mamy niezawodne łączenie zestawu z batem.
Tytuł: Odp: Power bat - czyli fakty i mity
Wiadomość wysłana przez: suszka33 w 06.08.2021, 19:35
:thumbup: