Owszem, nie powiem ta wygoda mi odpowiadała. Jedna torba (trzy pudełka), wędka z kołowrotkiem, wodery na nogi i można łowić.
Jednak przy spławiku, feederze zamierzam ograniczyć się do minimum. Pokrowiec z wędkami i sztycą, torba z akcesoriami, miękkie wiadro PCV i siedzisko z koszem do podbieraka ciekawe jak wyjdzie w rzeczywistości
Już to widzę. Byłem w niedzielę na rybach i ograniczyłem sprzęt do minimum: pokrowiec z wędkami (5szt) łapałem tylko na jedną odleglościówkę.
Elastyczne wiadro,a w środku około 3kg różnych zanęt,miksów,pelletów i przynęt.
Wygodny nowy fotel z akcesoriami około 10kg.
To wszystko na plecach i na rowerze około 3,5km nad wodę.
Na szczęście ryby nie brały,bo bym jeszcze musiał je dźwigać w drodze powrotnej do domu