Autor Wątek: Korona królów - dzieło czy szmira?  (Przeczytany 6970 razy)

Offline Trike3

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #30 dnia: 23.01.2018, 12:40 »
Cały budżet poszedł na Luis Fonsi.

 


Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #31 dnia: 23.01.2018, 12:43 »
OO toto tez się zgadzam zdecydowanie wolę "działa" Luka. A to na pewno nie można tego nazwać serialem historycznym nie oddaje  realiów epoki brak osadzenia w faktach historycznych.

Offline email

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 656
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wlkp. - Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #32 dnia: 23.01.2018, 14:01 »
A ja wam powiem że moja mama to ogląda i jest zadowolona. Serial jest o początkach panowania króla Kazimierza wielkiego. Cześć jest prawdziwa jak główne postacie i główne wydarzenia historyczne ale reszta wymyśl aby przyciągnąć widzów. To że chłop jest czysty, z białymi zębami to może jest dziwne ale że królowie? Nawet w tamtych czasach ludzie z wyższych sfer się myli z różnych wywarów roślinnych. Już w Egipcie mamy przykład jak dbano o siebie. Wiadomo średniowiecze to cofnięcie sie w rozwoju, ale chciał bym zaznaczyć, że średni wiek wieśniaków w tamtych czasach to 40 lat, a królów to ok 60-70 lat. Z czegoś to wynika. Druga sprawa, gdyby postacie wyglądały jak w kanonie piękna z tamtych czasów to ludzie by tego nie oglądali. Nie chciał bym oglądać owłosionej, przy kości panny którą jest top model w serialu.
Co do zamku w Krakowie. Co to teraz mamy to jest wpływ różnych  epok. Zamek zmieniał się przez lata i pewnie za czasów Łokietka i Kazimierza mógł wyglądać jak kamienna forteca, niby dlaczego nie ? Przecież w tamtych czasach tak wyglądały zamki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Mateusz "Majcher"

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #33 dnia: 23.01.2018, 14:35 »
O dziwo moja mama też to ogląda i przez te 30 min to świata nie widzi . Ja nigdy nie oglądałem , ale chyba muszę obejrzeć z 5 min i zobaczyć co to jest.

Tutaj mam kilku minutowy zamiennik "Rodzinka królów" :

https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=aCS0PdMOJjg
Z poważaniem Marcin

Offline Majki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 017
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #34 dnia: 23.01.2018, 14:40 »
Pierwsze 5 odcinków takie trochę średnie, próbują jakąś tam fabułę nakręcić. Później trochę lepiej się robi.

Offline Trike3

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 200
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #35 dnia: 23.01.2018, 14:53 »
Jak to powiedział świątobliwy Kurski, od 50 odcinka akcja rusza z kopyta. :-D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 748
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #36 dnia: 23.01.2018, 15:13 »
A ja wam powiem że moja mama to ogląda i jest zadowolona. Serial jest o początkach panowania króla Kazimierza wielkiego. Cześć jest prawdziwa jak główne postacie i główne wydarzenia historyczne ale reszta wymyśl aby przyciągnąć widzów. To że chłop jest czysty, z białymi zębami to może jest dziwne ale że królowie? Nawet w tamtych czasach ludzie z wyższych sfer się myli z różnych wywarów roślinnych. Już w Egipcie mamy przykład jak dbano o siebie. Wiadomo średniowiecze to cofnięcie się w rozwoju, ale chciałbym zaznaczyć, że średni wiek wieśniaków w tamtych czasach to 40 lat, a królów to ok 60-70 lat. Z czegoś to wynika.

Mi bardzo odpowiadała stara wersja Krzyżaków z lat pięćdziesiątych, tam jak na polskie warunki, świetnie pokazano stroje, zachowania. Tutaj możnaby lekko rzeczy poprawić, a więc stroje pobrudzić, aktorów nie golić. Wtedy nie było Gillette. Oczywiście tu też byłby problem, bo widzowie widzieli by te same plamy na przestrzeni lat :) Ale przecież wtedy nie było Ace, trudno było uzyskać śnieżna biel. NIe mówię o kolorach takich jak różowy. Naprawdę lepsza charakteryzacja wcale więcej by nie kosztowała, może troszeczkę.


Co do zamku w Krakowie. Co to teraz mamy to jest wpływ różnych  epok. Zamek zmieniał się przez lata i pewnie za czasów Łokietka i Kazimierza mógł wyglądać jak kamienna forteca, niby dlaczego nie ? Przecież w tamtych czasach tak wyglądały zamki.

Tu bardziej chodzi o robienie rzeczy umownymi. Jeżeli ktoś wąską bramkę do małego zamku, ukazuje jako wrota na Wawel, to jest grubo. Wrota takiego zamku były o wiele większe i lepiej przygotowane do odparcia ataku. Tutaj pokazanie dwóch halabardników jako straży jest śmiechem na sali. Tak mógł wyglądać wjazd na jakiś gródek śląski, ale nie na Kraków. Może mądrze byłoby zbudować makietę wrót wawelskich, z mostem zwodzonym, łańcuchami, odpowiednimi zabezpieczeniami na wypadek ataku? Albo chociażby urozmaicić jakoś ten wjazd, dodając jakies rekwizyty, większą ilość pieszych zbrojnych, żebraków. Bo w takiej formie to kładzie film najbardziej.

Same sceny z zabaw i uczt powalają swoją biedą. Pokazanie tańców z kilkoma osobami to kolejna umowna scena. To był dwór królewski a nie jakiegoś książątka. Niestety, kręcenie w tak skromnej sali scen pozwala przypuszczać, że kolejne odcinki to będzie dalej kpina. Jedzenie jak zaskakuje. Król jadał jak król, a tutaj na stole zaledwie kilka potraw.

Nie wiem, może ja jestem krytyczny, ale uważam, że do takich filmów trzeba miec budżet. Bez tego wychodzi karykatura. Na dodatek scenariusz jest po prostu kiepski. Nie poznajemy dobrze rysu postaci. Po 4 odcinkach nie wiem za wiele o żadnej z nich. Wszystkiego się trzeba domyślać. Spokojnie można by pokazać jeden odcinek o samym Łokietku, jak rządził. To był jeden z najzdolniejszych Piastów, jego geny to KAzimierz Wielki, największy z polskich władców. Takich nie mieliśmy już nigdy. A tutaj spłycono Władka straszliwie. Wygląda jakby żona i doradcy mówili mu co ma robić. Spokojnie więc można było to rozbudować. No ale jeżeli budżet jest jaki jest... :)
Lucjan

Offline email

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 656
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wlkp. - Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #37 dnia: 23.01.2018, 15:24 »


A ja wam powiem że moja mama to ogląda i jest zadowolona. Serial jest o początkach panowania króla Kazimierza wielkiego. Cześć jest prawdziwa jak główne postacie i główne wydarzenia historyczne ale reszta wymyśl aby przyciągnąć widzów. To że chłop jest czysty, z białymi zębami to może jest dziwne ale że królowie? Nawet w tamtych czasach ludzie z wyższych sfer się myli z różnych wywarów roślinnych. Już w Egipcie mamy przykład jak dbano o siebie. Wiadomo średniowiecze to cofnięcie się w rozwoju, ale chciałbym zaznaczyć, że średni wiek wieśniaków w tamtych czasach to 40 lat, a królów to ok 60-70 lat. Z czegoś to wynika.

Mi bardzo odpowiadała stara wersja Krzyżaków z lat pięćdziesiątych, tam jak na polskie warunki, świetnie pokazano stroje, zachowania. Tutaj możnaby lekko rzeczy poprawić, a więc stroje pobrudzić, aktorów nie golić. Wtedy nie było Gillette. Oczywiście tu też byłby problem, bo widzowie widzieli by te same plamy na przestrzeni lat :) Ale przecież wtedy nie było Ace, trudno było uzyskać śnieżna biel. NIe mówię o kolorach takich jak różowy. Naprawdę lepsza charakteryzacja wcale więcej by nie kosztowała, może troszeczkę.


Co do zamku w Krakowie. Co to teraz mamy to jest wpływ różnych  epok. Zamek zmieniał się przez lata i pewnie za czasów Łokietka i Kazimierza mógł wyglądać jak kamienna forteca, niby dlaczego nie ? Przecież w tamtych czasach tak wyglądały zamki.



Same sceny z zabaw i uczt powalają swoją biedą. Pokazanie tańców z kilkoma osobami to kolejna umowna scena. To był dwór królewski a nie jakiegoś książątka. Niestety, kręcenie w tak skromnej sali scen pozwala przypuszczać, że kolejne odcinki to będzie dalej kpina. Jedzenie jak zaskakuje. Król jadał jak król, a tutaj na stole zaledwie kilka potraw.



W kolejnych odcinkach dowiadujemy się że panuje bieda nawet na królewskim dworze. Niestety budżet był mały i ilość statystów nie powala. Pewnie też nie było stać na dobry komputer aby kopiować rycerzy :/
Co do reszty się zgadzam, ale to wszystko kwestia kasy.
Wystarczy popatrzeć na aktorów ? Dlaczego głównych postaci nie grają top aktorzy? 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Mateusz "Majcher"

Offline didek_b

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 73
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #38 dnia: 23.01.2018, 15:54 »
Widziałem zwiastun... od tamtej pory boję się włączyć telewizor :D
"...Ryby pływają na niby..."
     Pozdrawiam:  Dawid.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #39 dnia: 23.01.2018, 15:54 »
Mi bardzo odpowiadała stara wersja Krzyżaków z lat pięćdziesiątych, tam jak na polskie warunki, świetnie pokazano stroje, zachowania.

Dawniej robiono filmy po prostu porządnie, dbałość o detale, rozmach, porządne sceny batalistyczne itd. Zobacz jak to było Trylogią. Pan Wołodyjowski i Potop genialnie zrobione filmy. Ogniem i Mieczem nakręcone kilkadziesiąt lat później moim zdaniem się do nich nie umywa.
Adam

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #40 dnia: 23.01.2018, 16:03 »
Muszę przyznać, że oglądając ten serial to aż oczy bolą. Bez odpowiedniego budżetu takiej produkcji nie da się robić. Jak człowiek ogląda Wikingów, Tudorów, Rzym czy obecnie Spisek prochowy i później wrzuci sobie jeden odcinek tej produkcji to wygląda to trochę jakby producenci (za pieniądze z naszych podatków) postanowili sobie zadrwić z widzów. Wiem, że pewnie starszej widowni się spodoba ale dla nich punktem odniesienia będą zupełnie inne produkcje. Trochę żal bo historia Piastów i Jagielonów to świetny materiał na serial. Szkoda, że w tej materii na naśladują BBC do której tak często prezes Kurski się odwoływał w przeszłości.
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #41 dnia: 23.01.2018, 16:56 »
Jeszcze nie jest tak źle, bo jak by całkiem BBC naśladowali to Władek i Kazik byliby czarni :). Co niezmienna faktu, że serial jest tragiczny pod każdym względem. Możemy się pocieszyć, bo ostatnio Sky też się nie popisało i wypuściło potworka pod tytułem Britannia. Szkoda, tylko że Korona nie jest takim potworkiem, a jawną kpiną z widza.

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #42 dnia: 23.01.2018, 17:02 »
Ja również tego nie zdzierżyłem. Od początku gdy zobaczyłem pierwszy zwiastun, mówiłem wszystkim, że to rodzima wersja tego tureckiego "Wspaniałego Stulecia". I bardzo się nie pomyliłem. Tak jak Luk wspomniał, za mało statystów i scenografii, tak samo jak we "Wspaniałym Stuleciu" unikają dużych grup, scen batalistycznych i ogółem akcji na odwzorowanym zewnątrz.
Wielki minus i smutek. Krzyżacy na swoje czasy byli superprodukcją, świetnie wykonaną. Dziś te tarcze i pancerze z dziwnego tworzywa trochę rażą ;) ale sama bitwa? Super.
Tu zmarnowali wielki potencjał i dali najlepszą gwarancję, że nikt nie będzie chciał ruszać podobnego tematu.
P.S nie jestem anty-tvpowski :) M jak miłość oglądam!  :D
Uzależniony od wędkarstwa

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #43 dnia: 23.01.2018, 17:07 »
Ogólnie lubię oglądać takie szmiry np Conana z Arnim, ale to nie przykuło mojej uwagi po 10 min zmieniłem kanał.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Korona królów - dzieło czy szmira?
« Odpowiedź #44 dnia: 23.01.2018, 17:09 »
Podobne zdanie Miałem, jak zobaczyłem Ogniem i Mieczem. Nie Mam pojęcia skąd się wzięły jakiekolwiek zachwyty nad tą produkcją. Tytułowego serialu, nie widziałem.
Arek