W UK chleb zepchany jest na dalszy plan przez zanęty na bazie mączek i pellety. Na swoich sesjach ostatnio dodaję go do miksu, i mam dobre wyniki. Nie wiem co takiego ma w sobie ten chleb, czy to fakt, że ryby znaja tę przynetę, czy praca i prezentacja jest taka? Też nie chce przekreślać chleba, mam zamiar zrobić kilka testów w tym roku na lepszym łowisku, i zobaczyć co lepiej łowi - chleb czy miks 50/50...