Dzisiaj byłem ale bez szału. Woda ma jeszcze temperaturę ponad 20
oC.
Na wyspie, na środku duży ruch. Kijki się ruszają, ryby wyskakują ale brać nie chciały. Udało mi się złowić tom jednego karpika, ok 3 kg.
Trochę lepiej przy samym brzegu. Jeden amur ok. 3,5 kg,
jeden długi hol z wieloma odjazdami, na pewno karp, zakończony zerwaniem przyponu blisko brzegu.
I trzecie branie, przypon już miałem z plecionki, hol też długi ale nie aż taki jak ten zerwany, zakończony wyjęciem karpia 11 kg.