Gdybym musiał wybrać tylko jedną przynętę gumową, byłby to twister Relaxa o dł. ok 38 mm, oczywiście w kilku kolorach (biały, perłowy, żółty, seledynowy, zielony, motor-oil i pochodne, malinowy, czarny, przezroczysty, marchewkowy, atramentowy...).
Kiedyś byłby to twister Mannsa, zanim postanowili robić gówniane, twarde kasztany. Dobrych twisterów jest sporo, ale nie wszystkie dobrze pracują i na główce (tutaj nie ma problemu), i na troku (większość to kasztany).
Ciekawostka: najcieńsze ogony mają relaxy z ogonem kontrastowym względem korpusu (te są idealne do troka).