Mi rok temu, hakerzy włamali się na konto fb. O dziwo nie prowadziłem na fb "życia" jak co nie którzy, milion zdjęć , wpisów i opisów tylko pisałem z kilkoma znajomymi poprzez msg. Byłem w pracy jak ów sytuacja miała miejsce i za bardzo nie miałem czasu żeby sprawdzić czy ktoś do mnie pisze czy też . Od włamania na moje konto do momentu wejścia mojej osoby na msg minęło dosłownie 0,5 h . Hakerzy przez ten moment napisali do moich wszystkich znajomych wiadomość z prośbą o pożyczenie pieniędzy i oddaniu z prowizją 100 zł. Haker działał na moim koncie i pisał tak jakbym to ja pisał do znajomych. Kilka osób chciała mi pożyczyć pieniądze ale dać do ręki, ale 2 osoby zrobili to blikiem i stracili kasę. Jedna osoba 1000zł, druga 600 zł.
Kiedy zobaczyłem że coś jest nie tak , od razy zaczełem dzwonić po swoich znajomych i pojechałem od razu na policję .
Suma sumarum, sprawa po kilku miesiącach została umorzona bo nie udało się namierzyć sprawców. Nie będę się tu rozpisywał za dużo co i jak, ale nie był to przypadkowy Kowalski tylko haker z głową na karku. W odstępach kilku dni również inne osoby z pobliskich miast w podobny zostali również oszukani a ich znajomi stracili pieniądze.
Wniosek : zmieniać co miesiąc hasła do konta i sprawić żeby one były bardzo silne oraz zasłaniać kamerkę na laptopie tudzież jak ktoś ma przenośnią a nie używa jej wył całkowicie z gniazda zasilania.