Autor Wątek: Film o rybołowach  (Przeczytany 1793 razy)

Offline Frankestin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 033
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
    • SiG Polska Północ
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: feeder
Film o rybołowach
« dnia: 20.09.2021, 14:43 »
Trafiłem ostatnio na film o rybołowach:


Zaciekawiło mnie tłumaczenie lektora dlaczego po naszej zachodniej granicy jest tych ptaków znacznie więcej. Moim subiektywnym zdaniem odzwierciedla to jednak niski stan zarybienia polskich wód. Zaczęło mnie zastawiać jak jest z innymi drapieżnikami? Wydaje się, że np. czapli jest całkiem sporo nad wodami, ale nie mam porównania z innymi krajami.

P.S. Zdecydowanie nie chciałbym by wątek rozwinął się w kierunku PZW i ich gospodarzenia wodami :)

Franki

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 405
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #1 dnia: 20.09.2021, 14:47 »
Po naszej zachodniej granicy zawsze było więcej ptaków drapieżnych. Wcześniej wynikało to z faktu, że im dalej na zachód, tym była większa cywilizacja, a u nas chłop przybijał jastrzębia do płotu, żeby inne widziały i mu kur nie kradły...

Trochę to się generalnie zmieniło. Sarny dość często widuję i inne tego typu zwierzaczki. A za nastolatka to był widok niespotykany, bo wszytko było skłusowane.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #2 dnia: 20.09.2021, 14:53 »
Na pierwszą myśl mi się rzuciło że czaple raczej polują na zdecydowanie mniejsze ryby gdzieś  bliżej brzegu lub na wypłyceniach. Rybołowa raczej bym posądzał o dużo lepszy wzrok i polowanie w locie nurkowym.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #3 dnia: 20.09.2021, 17:17 »
Może nie o rybołowie, ale warto obejrzeć


Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 995
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #4 dnia: 20.09.2021, 18:43 »
Zgodzę się z Krwawym zwierząt jest znacznie więcej czy to na bardziej dzikich terenach/polach czy w mieście. Mieszkam blisko centrum Łodzi w okolicy jednego z największych parków. Na podwórku spotykam dziki, lisy, sarny, wiewiórki. U rodziców w większej dziczy też jest sporo zajęcy, saren czy jeleni w porównaniu z moją młodością. Jedynie przez budowę S8 zniknęły czarne bociany o których mało kto wiedział. Na pobliskich stawach też jest wodnego ptactwa bez liku którego gdzie indziej nie widywałem.

Co do rybołowów to może ma na to wpływ populacja kormoranów, których my mamy dość dużo i ciągle się ich populacja rozrasta.

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #5 dnia: 20.09.2021, 19:21 »
Pani Spurek powinna zakazać rybołowów.

Offline Piotr Bogdanowicz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 261
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ruda Śląska
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #6 dnia: 20.09.2021, 20:11 »
A jak z Kuropatwa u was ?
Pozdrawiam Piotr

Offline Adam M

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zgorzelec
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #7 dnia: 20.09.2021, 20:16 »
U mnie przy samej granicy z Niemcami jastrzębi i innych ptaków drapieżnych jest naprawdę dużo,nie wspomnę o lisach,ostatnio pojawiło się dużo Wilków i nawet trafił się łoś ,no ale biedaczek wybiegł na drogę i zginoł tragicznie,ale w życiu nie wiedziałem że tu są łosie w tym regionie
Pb: sum 205 cm, 70 kilo. Karp 94 cm, 21 kilo. Lin 54 cm, 3,5 kilo. Leszcz 70 cm, 5,5 kilo. Amur 8 kilo.

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 279
  • Reputacja: 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #8 dnia: 20.09.2021, 20:26 »
A jak z Kuropatwa u was ?
U mnie w rodzinnych stronach bardzo dobrze, ale chyba dzięki dobrze działającemu kołu łowieckiemu, które co roku zapuszcza kuropatwy i bażanty.
Tomek

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 995
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #9 dnia: 20.09.2021, 20:29 »
A jak z Kuropatwa u was ?

U mnie bez szału ale raz na jakiś czas widuję.

Offline pawel060981

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kazimierza Wielka
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #10 dnia: 20.09.2021, 23:45 »
Skoro temat trochę się rozszedł to ja też pozwolę sobie napisać, że na pograniczu świętokrzyskiego i małopolskiego widziałem łosia. Miejscowi widują go już od kilku dni. Jak pamiętam to pierwszy raz kiedy łoś pojawił się w naszych stronach.

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 995
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #11 dnia: 21.09.2021, 08:18 »
Skoro temat trochę się rozszedł to ja też pozwolę sobie napisać, że na pograniczu świętokrzyskiego i małopolskiego widziałem łosia. Miejscowi widują go już od kilku dni. Jak pamiętam to pierwszy raz kiedy łoś pojawił się w naszych stronach.

W łódzkim jest ich co raz więcej. występują coraz bliżej miasta, nie wiem co bo powodem, że wcześniej ich nie było.

Offline Jareek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #12 dnia: 21.09.2021, 08:45 »
Kilkanaście lat temu nie widywałem takiego ptactwa ale teraz jak jadę do pracy coraz częściej widuję sokoły i inne nieznane mi gatunki drapieżne. Mało tego, w zasobach firmy, w której pracuję mamy żwirownię, która została zalana i zarybiona (3 lata temu). Szef zrobił sobie tam takie "ranczo" i wszędzie dookoła terenu zainstalował kamery. Jakie było nasze zdziwienie jak na nagraniach okazało się, że rybki "kłusuje" mu ze stawu para orłów :o (obszar natura 2000). W naszym rejonie pojawiły się również kilka lat temu wilki (są do dzisiaj) co raczej w południowej Wielkopolsce jest niespotykane. Mało tego, rozmnażają się, co pokazuje jaką dostępność pożywienia mają.
Osobiście jadąc do pracy zauważyłem w tym roku dziwne przejechane zwierzę. Przystanąłem  żeby sprawdzić. Co się okazało - był to borsuk. Po przyjeździe do biura musiałem wyszukać informacji na ten temat bo myślałem, że te zwierzaki u nas raczej nie występują. 
U mnie na osiedlu domków jednorodzinnych jest mnóstwo bażantów , lisów i saren.  Dziki i sarny to już zaczyna być problem. Jak ktoś chce skasować auto to polecam wieczorne/nocne przejażdżki na trasie Ostrów Wlkp -> Oleśnica. Nie ma takiej opcji żeby przejeżdżając tam w godzinach wieczornych nie spotkać kilku przedstawicieli tych gatunków przy samej drodze.
Jarek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 405
  • Reputacja: 1970
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #13 dnia: 21.09.2021, 09:26 »
Napuchnięte truchło borsuka widziałem ze dwa lata temu przy drodze nieopodal siebie. Też byłem nieźle zdziwiony :)

Mnie ogólnie się podoba, że przyroda wokół odżywa. Jeszcze żeby ludzie pozwolili tak odżyć wodom, ech.

Wiecie, że np. w Anglii mają tyle danieli (albo jakichś jeleni, nie pamiętam), że np. Jamie Oliver prowadzi specjalny program dla restauratorów, by zachęcić ich do serwowania tego mięsa? Muszą zacząć robić odstrzały kontrolne, bo zwierzaków jest za dużo.

Rok temu idąc sobie o 22 przez moją wieś, napotkałem stado dzików przy szkole. Ulica normalna oświetlona, wokół domy. Szkoła piętrowa, wielka, dwa place zabaw, dwa boiska... A tu mi z rowu przy drodze wywalają parę metrów ode mnie takie kabany pastowane, że strach :D

Rok temu sarna była u sąsiada naprzeciwko w ogrodzie. Jak ona tam wlazła? :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Frankestin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 033
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
    • SiG Polska Północ
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Film o rybołowach
« Odpowiedź #14 dnia: 21.09.2021, 14:09 »
Wychowywałem się na wsi, gdzie mieszkali w większości rolnicy. Kiedyś jak okiem sięgnął na łąkach wokół pasły się krowy, a co któryś z gospodarzy miał także konia. Wszystkie łąki były regularnie koszone bądź też wypasane. Rowy pomiędzy łąkami miały nadzór melioracyjny i panował generalnie ład. Na łąkach było też mnóstwo zajęcy i pieczarek. Doskonale pamiętam smak dzikich pieczarek podpiekanych na płycie kuchni tylu Westfalka :)

Dziś hodowla krów w tym rejonie to przeszłość i łąki od lat zarastają coraz to większymi krzakami. Melioracji od lat nikt nie przeglądał. I od razu w okolicach domu moich rodziców pojawiły się lisy, dziki, sarny i czort wie co jeszcze. Mam wrażenie, że dzikiej zwierzyny jest znacznie więcej niż kiedyś.
Franki