Wody PZW ogólnie dostępne, raczej rzeka:
sprawdziły się najlepiej:
parzone płatki owsiane
białe robaki, pinki
kanapki: robak, kuku, ryz dmuchany
Wody PZW sekcyjne:
- w tym roku raczej odpuściłem
Wody komercyjne
sprawdziły się:
pellety
rozmiary 8, 12 (trochę miałem) i 14 mm Chytil Skunkshit
rozmiary 8, 12 Sonu Ostra Kiełbasa
rozmiary 8, 12 Robin Red
rozmiary 8, 14 Chytil Jatra
rozmiary 8, 12 CaarpZoom halibut-truskawka i halibut-krew
kuku Cukk, miodowe i słodka
na pozostałe pellety i kulki (z 20-30 rodzajów z 7-10 firm) po kilka ryb, w sumie do 100 kg.