Autor Wątek: Skuteczność przynęt  (Przeczytany 14548 razy)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #30 dnia: 25.11.2015, 20:20 »
Nie wiem jak wyglądała u Was nagła ,,przesiadka" wszystkich na metodę ale u mnie to był po prostu szok! Wszyscy w  koło łowili tylko na to. Zauważyłem, że ,,moje" ryby jakby lekko się uodporniły na te smakołyki.

Coś w  tym jest. Spotkałem w tym roku na różnych łowiskach (też PZW) sporo ludzi łowiących na metodę (sporo ponad 20). Jako, że jestem czasem nad wodą gadatliwy to z większością trochę pogadałem. Wnioski, około 3/4 robi dość dużo błędów, przede wszystkim:
1. zbyt słabej jakości zanęty,
2. za mało, lub rzadziej za dużo, eksperymentują z zanętami,
3. za mało dostosowują zanętę do pory roku i ogólnie do warunków atmosferycznych
4. za mało eksperymentują z przynętami (rodzaj i wielkość, np. do połowy kwietnia, październik, listopad - u mnie zdecydowanie lepsze były pellety 8 mm)
5. zbyt słabej jakości zestawy końcowe - tu sam mam wiele do poprawy, na szczęście mam od kogo się uczyć ;)

Jeszcze jedna moja obserwacja: dużo daje łowienie w teamie 2, 3 osobowym (przynajmniej mnie, mam nadzieję, że nie tylko) z ludźmi, z którymi możliwa jest współpraca. Dzięki wszystkim. z którymi mogłem w tym roku łowić. :thumbup:

;)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #31 dnia: 25.11.2015, 20:29 »
Sam jesteś fahman! A masz jeszcze Macieja i fisha! :bravo: Szczęściarz!!!
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #32 dnia: 25.11.2015, 20:31 »
Fajnie że masz z kim zgłębiać tę czarną magię :)
Staś
Klasyczny Feeder

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 095
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #33 dnia: 25.11.2015, 20:32 »
Odnoszę wrażenie, że większość wędkarzy idzie na ilość.Wrzucają do wody kilogramy zanęty podczas jednej zasiadki. Zanęty  taniej. Jest tania to można dużo... To raczej kiepska strategia. Osobiście wolę ,,jakość".Przecież 2 kg sonu wystarczy na kilka zasiadek.
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #34 dnia: 25.11.2015, 20:35 »
Doskonała koncepcja pio. masz rację! Ale o przynętach ten temat. ;)
Arek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 235
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #35 dnia: 25.11.2015, 20:51 »
Odnoszę wrażenie, że większość wędkarzy idzie na ilość.Wrzucają do wody kilogramy zanęty podczas jednej zasiadki. Zanęty  taniej. Jest tania to można dużo... To raczej kiepska strategia. Osobiście wolę ,,jakość".Przecież 2 kg sonu wystarczy na kilka zasiadek.

w pełni się z tobą zgadzam ....
Maciek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #36 dnia: 25.11.2015, 20:59 »
Ja w tym sezonie nie mogę za bardzo pokusić się o sformułowanie żadnych wniosków. Po prostu za mało było brań i ryb, żeby móc odczuć przewagę danych przynęt.
Łowiąc spławikówką, zwykle wczesną wiosną stosuję białe, zaś później przechodzę na kukurydzę. Przy połowie płoci obie przynęty się sprawdzały. Tutaj mi się przypomniało, że robiłem w tym roku testy z białymi w kolorze naturalnym i czerwonym. Spore ilości białych kupowałem. Nie zauważyłem żadnej różnicy. Trzeba jednak zaznaczyć, że to barwienie jest wyjątkowo słabe. Nie wiem czy tak jest tylko w tej hurtowni, w której zamawiałem białe, czy ogólnie u nas tak barwią. Bardzo blady czerwony. Czerwień robaków w UK jest o wiele intensywniejsza i trwalsza.
Poza tym na spławik stosowałem też soję, łubin i cieciorkę. Na cieciorkę skusiło się parę karpików. Na soję i łubin chyba niewiele złowiłem, ale też nie nęciłem przewlekle tymi ziarnami.
Z kolei u Gienka na łowisku dominowało łowienie na łubin. Na groch płoć zawsze brała nieco gorzej niż na kukurydzę, więc nie było potrzeby eksperymentowania.

Najwięcej eksperymentowania uskuteczniałem, łowiąc feederem, ale tu było na tyle mało brań, że ciężko wyciągnąć jakieś wnioski.
To, że na dane przynęty nie miałem żadnego brania, mogło być akurat przypadkiem, bo na inne też były pojedyncze.
Nie robiłem notatek, ale gdybym miał napisać na wyczucie, to wydawało mi się, że Sonubaits Band'um Strawberry przynosił najczęściej branie.
Pewnie, gdybym łowił na sekcji, gdzie jest dużo karpia i jest zwykle sporo brań, to byłbym w stanie coś potestować. Ale w tym roku jakoś nie byłem tam ani razu.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 235
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #37 dnia: 25.11.2015, 21:03 »
Panowie nic nie piszecie o ryżu dmuchanym w oleju , o kukurydzy węgierskiej , o tak chwalonej przez wielu kiszonej kukurydzy no i o sztucznych białych robach......
Na wymienione przynęty ja kilku krotnie prubowałem w tym sezonie ale bez efektu ....
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 235
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #38 dnia: 25.11.2015, 21:06 »
Mateusz białe czymś dopalałeś czy prosto z pudła na haczyk.
Maciek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #39 dnia: 25.11.2015, 21:07 »
Ja w tym sezonie nie mogę za bardzo pokusić się o sformułowanie żadnych wniosków. Po prostu za mało było brań i ryb, żeby móc odczuć przewagę danych przynęt.
Łowiąc spławikówką, zwykle wczesną wiosną stosuję białe, zaś później przechodzę na kukurydzę. Przy połowie płoci obie przynęty się sprawdzały. Tutaj mi się przypomniało, że robiłem w tym roku testy z białymi w kolorze naturalnym i czerwonym. Spore ilości białych kupowałem. Nie zauważyłem żadnej różnicy. Trzeba jednak zaznaczyć, że to barwienie jest wyjątkowo słabe. Nie wiem czy tak jest tylko w tej hurtowni, w której zamawiałem białe, czy ogólnie u nas tak barwią. Bardzo blady czerwony. Czerwień robaków w UK jest o wiele intensywniejsza i trwalsza.
Poza tym na spławik stosowałem też soję, łubin i cieciorkę. Na cieciorkę skusiło się parę karpików. Na soję i łubin chyba niewiele złowiłem, ale też nie nęciłem przewlekle tymi ziarnami.
Z kolei u Gienka na łowisku dominowało łowienie na łubin. Na groch płoć zawsze brała nieco gorzej niż na kukurydzę, więc nie było potrzeby eksperymentowania.

Najwięcej eksperymentowania uskuteczniałem, łowiąc feederem, ale tu było na tyle mało brań, że ciężko wyciągnąć jakieś wnioski.
To, że na dane przynęty nie miałem żadnego brania, mogło być akurat przypadkiem, bo na inne też były pojedyncze.
Nie robiłem notatek, ale gdybym miał napisać na wyczucie, to wydawało mi się, że Sonubaits Band'um Strawberry przynosił najczęściej branie.
Pewnie, gdybym łowił na sekcji, gdzie jest dużo karpia i jest zwykle sporo brań, to byłbym w stanie coś potestować. Ale w tym roku jakoś nie byłem tam ani razu.
Nie myślisz że na Druidowych łowiskach łubin to tendencyjność? Karmi tym nagminnie!!!!
Arek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #40 dnia: 25.11.2015, 21:16 »
To prawda :)
Ale w przyszłym sezonie mam nadzieję dołączyć do sekcji Gienka i może opracujemy jakąś nową strategię, bo jeszcze ryby jakiegoś raka jelit dostaną od tego łubinu ;D
Pozdrawiam
Mateusz

Offline musashi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 107
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #41 dnia: 25.11.2015, 22:28 »
W mijającym sezonie zaliczyłem niewiele bo raptem kilkanaście dłuższych sesji.Wnioski zatem nie
będą w pełni obiektywne. Jeżeli chodzi o wody PZW ,zdecydowanie najskuteczniejsze okazały się robaki.
W kolejności,pinka,biały,czerwony.W miarę sprawdzała się także zwykłą kukurydza.Wody komercyjne
(zacząłem w nich łowić od września),najskuteczniejsza i to zdecydowanie okazała się pikantna kiełbasa
z Sonubaits łączona ze sprasowanym pieczywem tostowym.Sam w/w pellet zdecydowanie gorzej.
Testowałem przynęty Sonubaits (kulki:tutti frutti,ananas,kryl,pellety:kryl,halibut,pikantna kiełbasa,
krab).Wyroby Lorpio,głównie (kulki smaki truskawka i ananas),Carrum (pellety różne smaki).Eksperymentowałem także ze skisłą kukurydzą,kukurydzą Cukk(różne smaki),oraz mielonką
(zaprawianą papryką,kurkumą,czosnkiem,Vegetą).Wszystkie te przynęty mnie delikatnie mówiąc zawiodły.
Ale ten rok był też pogodowo niestabilny,może tak trafiałem.Stąd też wyartykułowany wyżej wniosek
o raczej wątpliwej obiektywności moich przemyśleń ;).

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #42 dnia: 25.11.2015, 22:37 »
W mijającym sezonie zaliczyłem niewiele bo raptem kilkanaście dłuższych sesji.Wnioski zatem nie
będą w pełni obiektywne. Jeżeli chodzi o wody PZW ,zdecydowanie najskuteczniejsze okazały się robaki.
W kolejności,pinka,biały,czerwony.W miarę sprawdzała się także zwykłą kukurydza.Wody komercyjne
(zacząłem w nich łowić od września),najskuteczniejsza i to zdecydowanie okazała się pikantna kiełbasa
z Sonubaits łączona ze sprasowanym pieczywem tostowym.Sam w/w pellet zdecydowanie gorzej.
Testowałem przynęty Sonubaits (kulki:tutti frutti,ananas,kryl,pellety:kryl,halibut,pikantna kiełbasa,
krab).Wyroby Lorpio,głównie (kulki smaki truskawka i ananas),Carrum (pellety różne smaki).Eksperymentowałem także ze skisłą kukurydzą,kukurydzą Cukk(różne smaki),oraz mielonką
(zaprawianą papryką,kurkumą,czosnkiem,Vegetą).Wszystkie te przynęty mnie delikatnie mówiąc zawiodły.
Ale ten rok był też pogodowo niestabilny,może tak trafiałem.Stąd też wyartykułowany wyżej wniosek
o raczej wątpliwej obiektywności moich przemyśleń ;).
Cóż mogę dodac? Nawet Maciek by tu przyklasnął! Szczegółowe ogarnięcie tematu! :thumbup:
Arek

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #43 dnia: 26.11.2015, 17:40 »
Panowie nic nie piszecie o ryżu dmuchanym w oleju , o kukurydzy węgierskiej , o tak chwalonej przez wielu kiszonej kukurydzy no i o sztucznych białych robach......
Na wymienione przynęty ja kilku krotnie prubowałem w tym sezonie ale bez efektu ....

W tym roku łowiłem tylko na komercjach i przetestowałem wiele przynęt. Poniżej lista moich najlepszych:
kulki SB Tutti Frutti
dumbels SB truskawka
pellet SB pikantna kiełbasa
kukurydza CUKK truskawka i miód
kulki SB kryl
pellet SB krab fajne efekty jesienią
kulki baittech fluo selfish

Co w tym roku nie działało u mnie:

Cukk rak, małże, brzoskwinia, słodka, śliwka w rumie
sztuczne robaki Trabbuco białe i czerwone
mielonka mimo tego, że w poprzednim sezonie fajnie dawała radę
zielone dumbellsy z SB
Jožin z bažin

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 784
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Skuteczność przynęt
« Odpowiedź #44 dnia: 27.11.2015, 17:11 »
Ponieważ w tym sezonie 95 procent moich wypadów, opierała się na mf, skupię się na przynętach, które w tej metodzie testowałem.

Kilkadziesiąt wypadów na zbiorniki PZW, oraz raptem pięć na małą komercję, jasno pokazały mi co u mnie sprawdza się najlepiej.

1. Kukurydza CUKK czosnnkowa- zdecydowany nr. jeden w tym sezonie. Najciekawsze jest to, że ten smak testuję dopiero od lipca :D Wcześniej łowiłem sukcesywnie, jednak z dużo słabszymi wynikami na wanilię oraz miód. Jednak dopiero czosnek otworzył możliwości metody. Największe ryby- karpie 11 i 13 kg. (PZW), dwa amury (do 68 cm.), oraz piękne Leszcze (do 61 cm.)i karasie (41 cm.), najlepsze zestawienie to dwa ziarna na włosie z haczykiem guru nr.10.
2. Kulki tutti-frutti Sonu 8,10 mm.- Killerek od wczesnej wiosny, ryby wprost szalały w cieplejsze miesiące na ich punkcie. Min. w kwietniu na chimerycznej, przełowionej wodzie PZW dała mi pięknego karpia 8 kg. Lubiana przez leszcze, karpie i karasie.
3. Pellet Carp Zoom halibutowy 12 mm, Kilka karpi oraz pięknych leszczy.
4. Kulki Genesis Carp Pop-Up czosnek-kałamarnica -15, 20 mm. Mniejsza kuleczka znakomicie wabiła ryby w zestawieniu z kuku czosnkową na włosie. Kilka fajnych karpi jeden leszcz.

Wymienione przynęty robiły najlepszą robotę w kończącym się sezonie na moich wodach. Dlatego po mimo, że będę dalej szukał i testował, tych przynęt u mnie na pewno nie zabraknie w 2016 roku ;)

P.S. Niewypały w moim asortymencie to głównie kuleczki Lorpio :(
Pop-Upy truskawka- zero ryb
Tonące ananas, tutti-frutti, biała czekolada- zero
Biały halibut tonąca- jeden czy dwa karpiki na komercji...