Nie uwierzycie w to co napiszę.
Kupiłem w Drapieżniku bluzę Guru. 200 zł.
Niestety okazała się za mała. Obawiając się, że większa może być za duża zapytałem o wymiary. Chłopaki szybko zmierzyli i dali fotki na mail.
Napisałem że super i że jednak wysłałem im mniejszą z prośbą na wymianę na większą. I wiecie co się stało?
Nie czekając na przesyłkę ode mnie od razu wysłali większą.
Szok i szacunek.
A jutro jak czas pozwoli planuję zadzwonić i podziękować za zaufanie.
Myślę, że w takich sytuacjach warto wyrazić słowa uznania. Czasem jest tak, że jesteśmy oszczędni w pochwałach, ale kiedy coś pójdzie nie tak, to potrafimy ostro skrytykować.
Ja pamiętam, kiedy aktywnie rozwijałem swój darmowy program do obróbki filmów. Dostawałem wiele wiadomości od użytkowników z zagranicy. Były podziękowania i darowizny. Szczególnie miłe słowa dostawałem od użytkowników z USA, Włoch, Hiszpanii, Francji, Portugalii. Od polskiego użytkownika dostałem tylko jedną wiadomość, w której wyraził on swoje niezadowolenie z mojej, jak to określił, "ubogiej stronki internetowej".
Kiedyś byłem w Niemczech i pewien zamożny człowiek, który mnie podejmował u siebie w domu, powiedział mi, że on zawsze chwali sprzedawców. Jeśli kupuje coś w sieci, to wysyła specjalne podziękowania. Kiedy zaś byliśmy w jakimś sklepie, to raz poprosił właściciela sklepu i pochwalił obsługującego go pracownika. Mówił mi, że zawsze lepiej jest poprosić właściciela, bo pracownikowi sama pochwała niewiele da, zaś pochwała w obecności szefa, może być czymś bardzo korzystnym.
Muszę przyznać, że ciekawe to były dla mnie doświadczenia.
To taka mała dygresja