Raczej na pewno. Niewielu wędkarzy ma okazję pracować dla najmocniejszych, przestawienie sie na zawodostwo to duże ryzyko, bo mozna zawody wygrywać jak też 'miec pecha'. Dlatego idealna sprawą jest lączenie takiej pracy ze stratowaniem w zawodach, jak równiez w treningach kadry.
Może być też inny problem. Emma mogła się wycofać z kadry - bo często nie oznacza to wcale pieniędzy. Kadra Anglii nie wącha nawet jednego funta, jest to sport, na który państwo 'nie łoży'. Ratuja wszystko sponsorzy i Angling Trust - ale niestety na kobiety lub spinningistów brakuje funduszy. Byc może coś się zmieni - ponieważ relacje z imprez wędkarskich, różnego rodzaju filmy staja się coraz bardziej popularne. Być może duży sponsor - jak to ma miejsce w futbolu, rozwiązałby sprawę?
Kto wie czy Emma właśnie nie woli zajmować się 'biznesem'. Na pewno Preston dobrze trafił - bo nie jest brzydka i fajnie wygląda z tyczką