Robimy, co możemy.
Kiedy jednak chcemy poprawić atmosferę i kogoś upomnieć, to sami ostro obrywamy
Myślę, że gdybyście widzieli, ile dyskusji prowadzimy codziennie, żeby trzymać w ryzach poszczególne wątki, to niejeden by się zdziwił
Jak upomnianemu się coś nie podoba to kurde, chyba za karę nie siedzi i nie pisze.
Ja bym za upomnienie strzelił focha i nie zaglądał ...... tak myślę ze dwie godziny na forum, żeby na złość Wam zrobić.
A że trochę znam te dyskusje modowo-adminowe wcale się bym nie zdziwił.
Dużo jednak dostaję takich oto wiadomości:
Na pewno sporo roboty macie z moderacją forum. Ludzi ciągle przybywa, zima w tym roku długa i frustracja rośnie. Podejrzewam, że sytuacja się nie poprawi. Im więcej ludzi tym większy syf. Chodź muszę przyznać, że jest stosunkowo mało konfliktów na tym forum. Panuje po prostu dobry klimat.
I to trochę dopinguje do dalszej pracy
Nie wiem kto popełnił cytat, ale się zgadzam.
Konflikty będą, tego nie da się uniknąć przy dużej ilości "luserów".
Nie pamiętam jak to leciało, ale to coś takiego:
"Jak trzech Polaków, rozmawia o polityce to mają cztery różne zdania na ten sam temat"
Dni otwarte więzienia, przy dniach otwartych działu administracyjnego, to zabawa.
Akurat