Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: koperek w 26.12.2022, 12:59
-
Witam po dłuższej nieobecności :)
Zbliża się czas robienia zaopatrzenia na przyszły sezon i w związku z tym chciałbym zapytać o tytułowy pellet.
Czy pellety CC Moore kleją się po namoczeniu i nadają się do metody ? Intersują mnie przede wszystkim Live System, Odyssey XXX i Pacifik Tuna. Jak wypadają pod względem jakości w stosunku do pelletów np Dynamite Baits czy Sonubaits ?
-
Bawiłem się Live System. Niestety nawet po szybkim delikatnym namoczeniu na zewnątrz robi się papka.
A nawet po czasie, gdy jako tako da się go użyć efekty były słabiutkie.
Pachnie pięknie, ale u mnie się w metodzie na zawodach nie sprawdził.
-
Czyli nada się ostatecznie do klasyka na sucho lub delikatnie wstępnie nawilżony? Taka np 6steczka podana w koszyku po kilka ziarenek chodzi mi po głowie. Karpiarze chwalą CC Moore, a same opisy zwłaszcza liquidów mówą, że ich produkty są bardzo treściwe i wartościowe. Tylko jak jest na prawdę ? Miał ktoś jeszcze doczynienia z pelletami lub liquidami CC Moore ?
-
Ja niestety nie wiem co to za Pellet także nie odpowiem Pozdrawiam
-
. Tylko jak jest na prawdę ? Miał ktoś jeszcze doczynienia z pelletami lub liquidami CC Moore ?
Mam cztery liquidy. Jeden możliwe że poprawia brania, drugi ewidentnie stopuje, trzeci nie ma wpływu lub stopuje. Czwarty szału nie robi, ale mało nim łowiłem. Dla mnie rozczarowanie.
-
Live system i Odyssey jako haczykowe dobra rzecz.
Ale każdy z nich ma swoje 5 minut w różnych porach roku ( temperatura wody) .
Kryl 2mm super ale miał swój sezon 2 lata temu i od tej pory nie powtórzył swojego wejścia smoka.
Ogólnie łowię na PZW i tam rok po roku co innego jest dobre.
Tak więc co woda to inna specyfika.
Łowię na wodach o dużej przeźroczystości.
-
Live system i Odyssey jako haczykowe dobra rzecz.
Ale każdy z nich ma swoje 5 minut w różnych porach roku ( temperatura wody) .
Kryl 2mm super ale miał swój sezon 2 lata temu i od tej pory nie powtórzył swojego wejścia smoka.
Ogólnie łowię na PZW i tam rok po roku co innego jest dobre.
Tak więc co woda to inna specyfika.
Łowię na wodach o dużej przeźroczystości.
Z tego co piszą ccmoore się skończył. Aktualnie towar jest produkowany UE i stracił mocno na jakości.
-
Jeśli już koniecznie chcesz wydawać kupę kasy na ten pellet, to dodaj go 10% do zwykłego coarse i będziesz mógł spokojnie na metodę tym łowić.
-
Mam cztery liquidy. Jeden możliwe że poprawia brania, drugi ewidentnie stopuje, trzeci nie ma wpływu lub stopuje. Czwarty szału nie robi, ale mało nim łowiłem. Dla mnie rozczarowanie.
Możesz napisać które to są konkretnie? Powtórzę się, że na youtubie wyglądają obiecująco i "smakowicie" tzn widać, że to nie jest tylko woda z barwnikiem i zapachem. Tymczasem u Ciebie wręcz zatrzymywały brania. Coś nie tak z ich składem? Są na jakiejś sztucznej bazie ?
-
Amino o zapachu toffi, trochę tego zużyłem. I zawsze była lipa.
Podobną sytuację miałem z osławionym feedstim XP. Były dni, że zmieniając czysty pellet na zalany, brania siadały.
I to na przerybionej Maślance.
Zdania nie mam co do Robin Reda.
Możliwe, że problem był w Dawce. Producent zaleca minimalne ilości. Nigdy nie bawiłem się w aptekarską precyzję.
-
Amino o zapachu toffi, trochę tego zużyłem. I zawsze była lipa.
Podobną sytuację miałem z osławionym feedstim XP. Były dni, że zmieniając czysty pellet na zalany, brania siadały.
I to na przerybionej Maślance.
Zdania nie mam co do Robin Reda.
Możliwe, że problem był w Dawce. Producent zaleca minimalne ilości. Nigdy nie bawiłem się w aptekarską precyzję.
[/quote
Tak dla sprostowania to raczej CC Live System jest ala Toffi (krówka) O:)
-
Amino o zapachu toffi, trochę tego zużyłem. I zawsze była lipa.
Podobną sytuację miałem z osławionym feedstim XP. Były dni, że zmieniając czysty pellet na zalany, brania siadały.
I to na przerybionej Maślance.
Zdania nie mam co do Robin Reda.
Możliwe, że problem był w Dawce. Producent zaleca minimalne ilości. Nigdy nie bawiłem się w aptekarską precyzję.
U mnie była dosłownie jedna sytuacja przez sezon, kiedy brania siadły po feedstim XP, więc to faktycznie może się zdarzyć. Dawkowałem jak producent nakazuje zawsze, więc około 15 ml na kilo towaru (mam strzykawki do robienia expandera zawsze w torbie więc to nie problem O:) ) Dodam, że to był jedyny produkt, który coś faktycznie zmieniał. A który poprawiał Ci brania? bo z tej wypowiedzi nie jestem pewien :D
-
Amino o zapachu toffi, trochę tego zużyłem. I zawsze była lipa.
Podobną sytuację miałem z osławionym feedstim XP. Były dni, że zmieniając czysty pellet na zalany, brania siadały.
I to na przerybionej Maślance.
Zdania nie mam co do Robin Reda.
Możliwe, że problem był w Dawce. Producent zaleca minimalne ilości. Nigdy nie bawiłem się w aptekarską precyzję.
Tak dla sprostowania to raczej CC Live System jest ala Toffi (krówka) O:)
Nie mam Live system tylko Amino 365, który jest na poniższym filmie.
-
Sam nigdy nie używałem żadnych zalewajek bo nie byłem przekonany do ich skuteczności i z tego co czytam na forum to większość potwierdza, że one nic nie dają. Szkoda, że tak jak napisał Mariano pellety CC Moore robią się ciapowate bo byłem już zdecydowany żeby jakieś kupić. Może wezmę z kimś na spółę kilogram i pobawię się suchym w klasyku.
-
Panowie jedna sprawa pellety ccmoore nie są przeznaczone do stosowania w metodzie - zalewanie wodą...
Ccmoore ma mnóstwo zalewajek aby dopalać jak już te palety.
Co woda inaczej na fb również jest sporo pisane o skuteczności towaru ccmoore są zwolennicy są rozczarowani.
Jak już to pankunki pva zalane dopałkami.
-
Porównując cenę pelletu CC Moore z jednymi z najpopularniejszych czyli Coppens i Screting spodziewałbym się po tym pierwszym, że zdecydowana większość wędkarzy będzie z nich zadowolona. Pomijając nawet to, że nie nadaje się do metody. Ja w minionym sezonie sporo łowiłem na klasyka z wykorzystaniem zanęt na mączkach i pelletów delikatnie tylko zwilżonych przed łowieniem i efekty były co najmniej dobre.
-
Bo po kilku latach eksperymentów czlowiek dopiero zaczyna rozumieć, że te tanie, podstawowe, robią robotę.
-
Może jest tak, że ryby wyczuwają w pokarmie przede wszystkim białka, tłuszcze, aminokwasy, a śmierdzidła pachnidła, którymi tak bardzo my się kierujemy nie są dla nich aż tak ważne.