Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: Jędrula w 24.01.2023, 12:27
-
Wystartowaliśmy z nowym programem dla wędkarzy! #NaszeŁowiska i #OpłataKrajowa to 2️⃣ programy, których celem jest umożliwienie wędkowania w ramach jednej opłaty w całym kraju 🇵🇱 Wędkuj z Wodami Polskimi na naszych obwodach rybackim i obwodach naszych partnerów❗️
📌 W ramach programu #NaszeŁowiska możecie korzystać z wód na których gospodarkę rybacką prowadzą bezpośrednio Wody Polskie. Obecnie dysponujemy 96 łowiskami. Opłata za wędkowanie na 2023 rok wynosi tylko 250 zł!
📌 W ramach programu #OpłataKrajowa możecie korzystać z wód na których gospodarkę rybacką prowadzą bezpośrednio Wody Polskie oraz inni użytkownicy rybaccy, którzy na mocy porozumienia z nami przystąpili do Programu Opłata Krajowa. Obecnie to 102 łowiska – 96, które wchodzą w skład Naszych Łowisk + 6 łowisk naszych partnerów. Opłata za 2023 rok wynosi tylko 350 zł!
ℹ️ Zezwolenie może wykupić każdy wędkarz posiadający kartę wędkarską.
Przygotowaliśmy tekst, w którym piszemy od A do Z kompendium wiedzy o obu programach. Zachęcamy do czytania i wędkowania 😁
źródło:
https://www.facebook.com/PGWWodyPolskie/posts/pfbid02twebpEtWSUV2PphjrdRzQNMmjqN6rC2eN3Gzok1uMqs8GgQupbcH7fZ7L2CASNZRl
-
Dopłata 100 złotych za 6 łowisk więcej w skali kraju?
Ktoś na łeb upadł.
-
Na te 96 łowisk, ile przypada na województwo Lubuskie?
-
Albo mazowieckie?
No dobra, trolluję :P
-
Dopłata 100 złotych za 6 łowisk więcej w skali kraju?
Ktoś na łeb upadł.
Cały ten projekt jest lekko poroniony
-
Ktoś tu ma ból anusa, że PZW ma tyle zbiorników pod sobą i próbuje zrobić PZW konkurencję. No jakoś słabo to widzę. Opolskie, Śląskie, Małopolska... przecież nie będę płacił Bóg-jeden-wie-ile, żeby być tam (może) raz w sezonie. Już wolę oprócz składki na o/Opole zapłacić na o/Katowice. Albo za te 260 zł jeździć w ciągu roku na komercję.
Parafrazując mojego kolegę: "k..wa, już lecę-pędzę płacić składkę na W-P".
-
Ten projekt nie ma szans. Po wpadce z Odrą raczej nikt im nie zaufa. Po drugie ja nie widzę żadnego planu zagospodarowania wód, jakieś wyliczenia. Jest tylko info, że będą prowadzić racjonalną gospodarkę xd
-
Taaa, państwowy twór i racjonalność. No ja was proszę, bo zajadów dostanę ;)
Powiem krótko: Wolę na PZW daremnie moczyć kije, jak Polskim Wodom napychać ryje.
-
Ten projekt nie ma szans. Po wpadce z Odrą raczej nikt im nie zaufa. Po drugie ja nie widzę żadnego planu zagospodarowania wód, jakieś wyliczenia. Jest tylko info, że będą prowadzić racjonalną gospodarkę xd
A co tu do rzeczy ma zaufanie? WP przystawiło dzierżawcom rewolwer do czoła i zadało pytanie: będziesz dzierżawił wody pod egidą #Opłata Krajowa, czy nie?
Jak nie, to nie przedłużamy ci dzierżawy.
Za rok będą mieć pewnie z 250 wód.
-
(...)
Za rok będą mieć pewnie z 250 wód.
Ciekawe, bo możesz mieć rację. A to choćby za sprawą tego, że w takim okręgu PZW Tarnów dzierżawa na jedne z najstarszych wyrobisk pożwirowych w okręgu, Komorów, koczy się z końcem 2024r. Ciekawe jak to będzie dalej. Zakładam, że wejdą tam W-P...
-
Ten projekt nie ma szans. Po wpadce z Odrą raczej nikt im nie zaufa. Po drugie ja nie widzę żadnego planu zagospodarowania wód, jakieś wyliczenia. Jest tylko info, że będą prowadzić racjonalną gospodarkę xd
A co tu do rzeczy ma zaufanie? WP przystawiło dzierżawcom rewolwer do czoła i zadało pytanie: będziesz dzierżawił wody pod egidą #Opłata Krajowa, czy nie?
Jak nie, to nie przedłużamy ci dzierżawy.
Za rok będą mieć pewnie z 250 wód.
Osobiście uważam, że będzie więcej przekrętów niż w PZW...
Ja nie wymieniam tylko Odry. Pamiętam też zakup nowych samochodów. Wiesz, mnie to dziwi, że zamiast zainstalować stały monitoring wód, badać zrzuty wody, na które wydają uprawnienia wolą kupić sobie auta.
Z każdym co rozmawiam to mocno wierzy w państwową instytucję, że będzie lepiej. Nie, nie będzie lepiej.
-
https://www.radiomaryja.pl/multimedia/przyszlosc-lowisk-w-polsce/
Powielam link do wywiadu z dyrektorem WP który ktoś zamiescił w innym temacie , najciekawsza jest wypowiedź na temat odłowów rybackich :P
-
Ten projekt nie ma szans. Po wpadce z Odrą raczej nikt im nie zaufa. Po drugie ja nie widzę żadnego planu zagospodarowania wód, jakieś wyliczenia. Jest tylko info, że będą prowadzić racjonalną gospodarkę xd
A co tu do rzeczy ma zaufanie? WP przystawiło dzierżawcom rewolwer do czoła i zadało pytanie: będziesz dzierżawił wody pod egidą #Opłata Krajowa, czy nie?
Jak nie, to nie przedłużamy ci dzierżawy.
Za rok będą mieć pewnie z 250 wód.
Możesz mieć dużo racji. W moim rejonie jest wiele jezior prywatnie dzierżawionych,większość to duże zbiorniki +300 ha ,jak również np.Śniardwy. Nie sądzę by Wody Polskie odpuściły taką okazję.
-
(...)
Za rok będą mieć pewnie z 250 wód.
Ciekawe, bo możesz mieć rację. A to choćby za sprawą tego, że w takim okręgu PZW Tarnów dzierżawa na jedne z najstarszych wyrobisk po żwirowych w okręgu, Komorów, koczy się z końcem 2024r. Ciekawe jak to będzie dalej. Zakładam, że wejdą tam W-P...
Wyrobisko po żwirowe Komorów nie wchodzi w Obwód rybacki dzierżawiony od Wód Polskich. Wiec Wody Polskie żeby je przejąć musiały by przebici ofertę innych podmiotów.
Bardziej obawiałbym się że jakiś działacz PZW znając warunki dzierżawy i sytuacje w Okręgu przejął by zbiornik i zrobił swoją komercję.
-
http://www.gosrybwloclawek.pl/amatorski-polow-ryb/oplaty
u mnie na pgr sprzedają do końca maja zezwolenia, pewnie później pójdzie wszystko pod opłatę krajową
-
http://www.gosrybwloclawek.pl/amatorski-polow-ryb/oplaty
u mnie na pgr sprzedają do końca maja zezwolenia, pewnie później pójdzie wszystko pod opłatę krajową
Właśnie zastanawiało mnie dlaczego sprzedają tylko do końca maja.
-
https://www.radiomaryja.pl/multimedia/przyszlosc-lowisk-w-polsce/
Powielam link do wywiadu z dyrektorem WP który ktoś zamiescił w innym temacie , najciekawsza jest wypowiedź na temat odłowów rybackich :P
To jest plan stopniowego zabierania tortu PZW kawałek po kawałku. Umowy dzierżawy akwenów bedą sie kończyły i nie bedą przedłużane i akweny bedą trafiały pod kontrolę WP. Swoją drogą ciekawe jakie nieprawidłowości w zarybianiu zostaną ujawnione w wyniku wzmiankowanej ogólnokrajowej kontroli.
-
Zgadza się. WP będzie starało się pozyskać jak najwięcej wód rok do roku i poszerzać ofertę. Pewnie dużo będzie też zależało od wyniku wyborów tegorocznych. Natomiast, wiem chociażby z mojej okolicy, że dzierżaw prywaciarzom przedłużać nie będą. Z racji, że u nas dewastacja jest na wysokim poziomie przez prywatne jednostki to akurat może przynieść deko lepszy efekt. Mam nadzieję, że jeziora kaszubskie będą w stanie wytargać z rąk różnych spółdzielni rybackich, bo sytuacja wygląda jak na Mazurach, jeziora wielkie i puste :)
-
W przypadku wód Gospodarstwa Wędkarskiego Włocławek ( jezioro Krukowo i Choceń ) to też różowo nie jest jeziora ładne ale ryby wyławiane na przemysłową skale.
-
(...)
Bardziej obawiałbym się że jakiś działacz PZW znając warunki dzierżawy i sytuacje w Okręgu przejął by zbiornik i zrobił swoją komercję.
Nie zgodzę się. Komorów to stare, mające grubo ponad 40 lat, wyrobisko pożwirowe. Zbyt duży areał do ogrodzenia. Z tego co kojarzę - wszystkie trzy stawy są ze sobą połączone, a co za tym idzie - ryby swobodnie przepływają. No i największe zagrożenie dla potencjalnego komercyjnego dzierżawcy - sąsiadujący z Komorowem Dunajec już nie raz pokazał jakie straty może poczynić w chwili nagłego wezbrania. Osobną kwestią są drogi dojazdowe na stanowiska, regularnie rozjeżdżane, czy też niszczone przez wszelakiej maści "miłośników rajdów przeprawowych" - na to też potencjalny dzierżawca musiałby wydać krocie.
Dlatego też, mając na uwadze powyższe argumenty, obawiam się "położenia łapy" przez W-P na Komorowie.
-
Mam działkę nad j. Głuszyńskim (GR Włocławek), przez 7 lat jak ją mam, nie miałem żadnej kontroli.
Pytanie, czy coś się zmieni..
-
Na jeziorze Krukowo (GR Włocławek ) też kontroli nie widziałem ale dzierżawce jeziora pływającego łodzią z siecią już widziałem. Może będzie lepiej.
-
Jakby wymówili dzierżawy prywaciarzom to byłoby na plus , przynajmniej na Mazurach może jakieś kijanki ,te co przez oczka sieci uciekły ,dałoby się złowić bo ostatnio to i z takimi ciężko….
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
W odległości 30km od mojego miasta,mam 3 jeziora - dzierżawy o powierzchniach 350-660-1460 ha i kilka +/-100 ha. Licencje letnie na pojedynczy akwen potrafią kosztować po 500 zł,a 300 zł jest stawką min.na mniejszych zbiornikach.Mowa o okresie kwiecień-listopad. Zima to kolejna opłata. Rybostan w zdecydowanej większości skromny,jedynie największe zbiorniki bronią się przed siatowaniem dzierżawcy,ale również są drenowane niemożliwie.
W 2024 roku dla większości tych dzierżaw kończy się umowa. Ludzie zacierają ręce,że jedna opłata,da im bardzo dużo zbiorników w zasięgu rowera i skutera. Nie ukrywam,mnie też to cieszy,ale co będzie działo się nad wodami,ile osób zachęci to do kłusownictwa ,przeraża mnie.
Co do odłowów przez WP,to nie wiem czy będą bardziej drakońskie,bo pan dzierżawca,mocno postawił poprzeczke w tym aspekcie.
-
(...)
Bardziej obawiałbym się że jakiś działacz PZW znając warunki dzierżawy i sytuacje w Okręgu przejął by zbiornik i zrobił swoją komercję.
Nie zgodzę się. Komorów to stare, mające grubo ponad 40 lat, wyrobisko pożwirowe. Zbyt duży areał do ogrodzenia. Z tego co kojarzę - wszystkie trzy stawy są ze sobą połączone, a co za tym idzie - ryby swobodnie przepływają. No i największe zagrożenie dla potencjalnego komercyjnego dzierżawcy - sąsiadujący z Komorowem Dunajec już nie raz pokazał jakie straty może poczynić w chwili nagłego wezbrania. Osobną kwestią są drogi dojazdowe na stanowiska, regularnie rozjeżdżane, czy też niszczone przez wszelakiej maści "miłośników rajdów przeprawowych" - na to też potencjalny dzierżawca musiałby wydać krocie.
Dlatego też, mając na uwadze powyższe argumenty, obawiam się "położenia łapy" przez W-P na Komorowie.
No ale Komorów jest chyba dzierżawiony od gminy przez PZW. Poza tym już przecież część cypli ( w każdym razie tak było kilka lat temu) była dzierżawiona przez osoby prywatne. Pozostaje czekać kto złożyć korzystniejszą ofertę.
-
W odległości 30km od mojego miasta,mam 3 jeziora - dzierżawy o powierzchniach 350-660-1460 ha i kilka +/-100 ha. Licencje letnie na pojedynczy akwen potrafią kosztować po 500 zł,a 300 zł jest stawką min.na mniejszych zbiornikach.Mowa o okresie kwiecień-listopad. Zima to kolejna opłata. Rybostan w zdecydowanej większości skromny,jedynie największe zbiorniki bronią się przed siatowaniem dzierżawcy,ale również są drenowane niemożliwie.
W 2024 roku dla większości tych dzierżaw kończy się umowa. Ludzie zacierają ręce,że jedna opłata,da im bardzo dużo zbiorników w zasięgu rowera i skutera. Nie ukrywam,mnie też to cieszy,ale co będzie działo się nad wodami,ile osób zachęci to do kłusownictwa ,przeraża mnie.
Co do odłowów przez WP,to nie wiem czy będą bardziej drakońskie,bo pan dzierżawca,mocno postawił poprzeczke w tym aspekcie.
Te prywatne dzierżawy to najgorszy bandytyzm...
-
Napisze krótko kilka zdań.
Gdyby nie sztuczne gówno jak Wody Polskie, to prawdobodonie nasze działania przynoszące tak fajne rzeczy, nigdy by nie nastąpiły. Wykorzystaliśmy to w 100%. Wykorzystaliśmy na maxa kończące się dzierżawy przez PZW.
To była jedyna okazja zawalczyć o coś lepszego.
Dziwię się że nikt nie potrafił wykorzystać okazji Do burdelu jaki powstał między PZW a Wody Polskie :(
Kurwa ludzie, naprawdę tak ciężko było się zmobilizować i łazić na te pieprzone zebrania?
My walczyliśmy, jeździliśmy i edukowaliśmy miejscowe władze miasta. Przedstawialismy pomysły na walkę przeciw kłusownictwu, przedstawialiśmy pomysły na tematy szeroko pojętej turystyki wędkarskiej, czy uświadamialiśmy, że odłowy rybackiego robią coś fatalnego.
Nasza praca przyniósła efekt do tego stopnia, że mamy po swojej stronie Lokalne władze miasta jak i Policję i Straż miejską. Wszyscy w stopniu zadziwiającym pomagają nam w ochronie pięknego dużego jeziora :thumbup: :)
Naprawdę mógł to być ostatni dzwonek na wielkie zmiany. Teraz to nikt tak naprawdę nie wie, co będzie gorsze. PZW czy Wody Polskie ?
To my Wędkarze zgotowaliśmy sobie taki los :( :(
-
WP nie może być gorsze od PZW. Większość wędkarzy nie ma żadnej wiedzy na temat ekosystemów wodnych, każdy patrzy tylko aby się węda gięła. MAm nadzieję, że WP przejmie ostatecznie wszystkie wody w kraju. Przecież tego chcą wędkarze nieprawdaż? Od ilu lat wędkarze mówią, żeby u nas było tak jak w Szwecji, Holandii czy Niemczech?
Będzie jedna opłata a ilość ryb będzie zależeć tylko i wyłącznie od tego jak będą zachowywać się wędkarze nad wodą.
Czy będą wypuszczać ryby? Czy będą dzwonić na policję (tak, własnie na policję) jak zauważą kłusowników? Czy będą zabierać śmieci do domu? Czy będą nęcić z umiarem?
Nie będzie już można zwalić winy na PZW, no bo PZW to przeciez nie my tylko oni.
Moje zdanie jest takie, ryb nie będzie ani więcej ani mniej. Mamy takie łowiska na jakie jako ogół zasługujemu.
Plus będzie taki, że będzie jedna opłata, brak pośredników/cwaniaków, którzy zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy na kilometrówkach.
PZW to ścierwo po prostu. Wczoraj moje koło poinformowało, że PZW Poznań zerwało ze skutkiem natychmiastowym porozumienie z okręgiem Nadnoteckim, oczywiście zerwali wtedy jak już część ludzi kupiła znaczki...
-
WP nie może być gorsze od PZW. Większość wędkarzy nie ma żadnej wiedzy na temat ekosystemów wodnych, każdy patrzy tylko aby się węda gięła. MAm nadzieję, że WP przejmie ostatecznie wszystkie wody w kraju. Przecież tego chcą wędkarze nieprawdaż? Od ilu lat wędkarze mówią, żeby u nas było tak jak w Szwecji, Holandii czy Niemczech?
Będzie jedna opłata a ilość ryb będzie zależeć tylko i wyłącznie od tego jak będą zachowywać się wędkarze nad wodą.
Czy będą wypuszczać ryby? Czy będą dzwonić na policję (tak, własnie na policję) jak zauważą kłusowników? Czy będą zabierać śmieci do domu? Czy będą nęcić z umiarem?
Nie będzie już można zwalić winy na PZW, no bo PZW to przeciez nie my tylko oni.
Moje zdanie jest takie, ryb nie będzie ani więcej ani mniej. Mamy takie łowiska na jakie jako ogół zasługujemu.
Plus będzie taki, że będzie jedna opłata, brak pośredników/cwaniaków, którzy zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy na kilometrówkach.
PZW to ścierwo po prostu. Wczoraj moje koło poinformowało, że PZW Poznań zerwało ze skutkiem natychmiastowym porozumienie z okręgiem Nadnoteckim, oczywiście zerwali wtedy jak już część ludzi kupiła znaczki...
Zerwano, bo wędkarza z Okręgu Poznań masowo przenosili się do Piły, gdzie składka jest 100zł mniejsza, a łowili na wodach Poznania np. Warta nr 7.
Nikt nie przewidział takiej sytuacji, a wystarczyło wyrównać kwotę stawki przez porozumienie i nie byłoby problemu :-(
Przez tyle lat PZW nie umiało sobie z tym poradzić. Osoby mieszkające na granicach okręgów zawsze były poszkodowane.
W tym zakresie działania WP są na plus.
-
Może taka sytuacja zmobilizuje PZW do czegokolwiek pozytywnego …
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Może taka sytuacja zmobilizuje PZW do czegokolwiek pozytywnego …
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie zmobilizuje. PZW już w tym momencie ma nóż na gardle od jakiegoś czasu i do niczego konstruktywnego to ich nie zmobilizowało. Jak widać okregi zaczynają same ze sobą walczyć a panowie w WP obserwuja to i pewnie zrywają boki.
-
Mobilizacji nie będzie, mają jeszcze dzierżawy i kasa leci. Zdają sobie sprawę że zbliża się powolny upadek i niema sensu zastanawiać się nad reformami. PW to jest wielka niewiadoma, jeże oni nie mają zamiaru zmieniać prawa to czarno to widzę.
-
Mobilizacji nie będzie, mają jeszcze dzierżawy i kasa leci. Zdają sobie sprawę że zbliża się powolny upadek i niema sensu zastanawiać się nad reformami. PW to jest wielka niewiadoma, jeże oni nie mają zamiaru zmieniać prawa to czarno to widzę.
Regulamin połówów na wodach WP jest dostępny na stronach RZGW, JEst on o wiele bardziej pro-wedkarski niż regulaminy PZW.
-
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/pis-chce-znacjonalizowac-jeziora-wedkarze-przerazeni-odebrac-opieke-nad-polskimi/y9t989s
Jeden ciekawy fragmencik:
Dupa. Wczoraj to czytałem, a dziś już jest za paywallem. W każdym razie tam była wypowiedź jakiegoś profesora czy innego doktora, że należy w ogóle zakazać łowienia ryb na rzekach :)
-
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/pis-chce-znacjonalizowac-jeziora-wedkarze-przerazeni-odebrac-opieke-nad-polskimi/y9t989s
Jeden ciekawy fragmencik:
Dupa. Wczoraj to czytałem, a dziś już jest za paywallem. W każdym razie tam była wypowiedź jakiegoś profesora czy innego doktora, że należy w ogóle zakazać łowienia ryb na rzekach :)
Niech od rzek spier...... :D
-
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/pis-chce-znacjonalizowac-jeziora-wedkarze-przerazeni-odebrac-opieke-nad-polskimi/y9t989s
Jeden ciekawy fragmencik:
Dupa. Wczoraj to czytałem, a dziś już jest za paywallem. W każdym razie tam była wypowiedź jakiegoś profesora czy innego doktora, że należy w ogóle zakazać łowienia ryb na rzekach :)
Oj nie ładnie tak z kontekstu wyjmować wypowiedź :)
Ten doktor jest z młodego pokolenia i jest wielkim wrogiem WP i całego rządowego zaplecza, które ma pieczę nad przyrodą w tym kraju, nagrywa świetne filmiki na YT pokazując bezsens działań tych instytucji.
Dodatkowo wspomniał później, że taki zakaz jest niemożliwy, a wędkarze są pożyteczni bo zależy im na przyrodzie :)
Bodajrze kanał Wolne Rzeki, jeżeli to ten artykuł, który i mi udało się przeczytać.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Ja po tamtym fragmencie przestałem czytać. Chciałem teraz dać całą wypowiedź, ale nie miałem już dostępu.
Jeśli to ten młody chłopak z YT, co czasem jest tutaj wrzucany - to bardzo fajnie gada. Szkoda tylko, że z taką głupotą wyskoczył.
-
Ja po tamtym fragmencie przestałem czytać. Chciałem teraz dać całą wypowiedź, ale nie miałem już dostępu.
Jeśli to ten młody chłopak z YT, co czasem jest tutaj wrzucany - to bardzo fajnie gada. Szkoda tylko, że z taką głupotą wyskoczył.
Wypowiedzi nie czytałem, ale oglądam go na yt i raczej mówi do rzeczy.
-
Żadna głupota, tylko jego punkt widzenia, ważne, że jest realistą i przyznał że to nie jest realne. Nie wyskakujmy z takimi wyrwanymi z kontekstu rzeczami, bo kiedyś to się na nas zemści, trzeba pamiętać, że to zostaje w sieci, zostanie odszukane i może być źle zinterpretowane, że jakiś znany doktor stwierdził, że nie powinno być w ogóle wedkarstwa i ktoś zacznie się na tym opierać i to wykorzysta, albo zapisze sobie w głowie i będzie mu kiełkować, mimo że nie zna całości wypowiedzi... to całe zło internetu, trzeba się go wystrzegać :)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Dla zainteresowanych odsyłam do audycji Reakcja 24 w Radiu Wrocław i potyczka słowna pomiędzy wędkarzem, a przedstawicielem Wód Polskich: KLIK (https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/128240/W-studiu-przedstawiciele-Wod-Polskich)
Telefon do studia z pytaniem około 33 minuty audycji.
Odnoszę wrażenie (nieodparte zresztą), że jeśli nie posiada się tytułu naukowego z zakresu hydro-czegoś-tam to jakiekolwiek badania, pomiary nawet najprostszym sposobem i podanie takich wyników, nie są żadnym argumentem w dyskusji.
Wędkarze mają się cieszyć, że w ogóle jest woda i siedzieć cicho na dupie oraz nie płoszyć ryb.
-
Dla zainteresowanych odsyłam do audycji Reakcja 24 w Radiu Wrocław i potyczka słowna pomiędzy wędkarzem, a przedstawicielem Wód Polskich: KLIK (https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/128240/W-studiu-przedstawiciele-Wod-Polskich)
Telefon do studia z pytaniem około 33 minuty audycji.
Odnoszę wrażenie (nieodparte zresztą), że jeśli nie posiada się tytułu naukowego z zakresu hydro-czegoś-tam to jakiekolwiek badania, pomiary nawet najprostszym sposobem i podanie takich wyników, nie są żadnym argumentem w dyskusji.
Wędkarze mają się cieszyć, że w ogóle jest woda i siedzieć cicho na dupie oraz nie płoszyć ryb.
Słucham tego i nie mogę się nadziwić jakim idiotą jest ten wędkarz. Jak drzewa rosnące na dopływie do zbiornika mają zagrażać pojemności zbiornika? Zbiornik się wypłyca to naturalne, taka jest natura zbiorników zaporowych niestety (to odnośnie komentarza o głebokości zbiornika).
Normalnie cyrk, dzwoni wędkarz do radia i domaga się melioracji i regulacji wręcz.
Wędkarze to w większości ciemna masa, która musi być trzymana krótko.
-
Ostatnio p. Olejarz skierowała do PGW WP pismo z kilkoma pytaniami. Ton odpowiedzi na zadane pytania przyprawia o mdłości, a samego autora odpowiedzi aż prosi się o wysłanie do mniej odpowiedzialnego zajęcia.
Raz po raz przekonuję się, że Wodami Polskimi kierują osoby o wątpliwej wiedzy, dyskusyjnym poziomie kultury osobistej i kilkoma innymi przymiotami (cechami osobistymi), które raczej nie nadają się do publicznego występowania.
Link do strony: KLIK (http://www.pzwazoty.pl/aktualnosc/309,organizacja-zawodow-na-rzekach-w-2023-wyjasnienia-z-departamentu-rybactwa-pgw-wp).
-
Od Soboty do dziś wyłowiono ponad 1100kg śniętych ryb z kanału Gliwickiego ??? :o I co nasze "kochane wody polskie " na to ?
A no działają :facepalm:
Wczesniej wrzucili wode utleniona, która miała spowolnić rozwój złotych alg , niestety nie pomogło ( czytaj wyżej ), teraz będa dotleniać wodę ;D :D :facepalm: - dochodze do wniosku że albo pracują tam idioci którym wykształcenie niestety nie pomaga albo celowo działaja w taki sposób aby ........ no własnie w jakim celu ?
Podaja dziwne dane badań wody z kanału, nie podajac ze zasolenie jest 2-krotnie wyzsze niż Bałtyku, nie działają celem ograniczenia zasolenia tylko szukaja każdego innego wytłumaczenia.
Może wystapic do nich z wnioskiem aby zarybili :flądra, dorszem :P 8) już sam nie wiem czy się śmiac czy płakać.
-
Ktoś płaci grubą kasę za to, aby móc wylewać syf prosto do kanału gliwickiego, ale na tyle cienką kasę, że wychodzi taniej niż budowa oczyszczalni, dla tego to wszystko co robią państwowe twory to plaster na dupę i mydlenie oczu.
-
(...)
Wczesniej wrzucili wode utleniona, która miała spowolnić rozwój złotych alg , niestety nie pomogło ( czytaj wyżej ), teraz będa dotleniać wodę ;D :D :facepalm: - dochodze do wniosku że albo pracują tam idioci którym wykształcenie niestety nie pomaga albo celowo działaja w taki sposób aby (...)
Obawiam się, że w przypadku znakomitej części osób "pracujących" w WP, tak do wiedzy, doświadczenia, jak i kierunkowego wykształcenia można mieć spore wątpliwości.
Ktoś płaci grubą kasę za to, aby móc wylewać syf prosto do kanału gliwickiego, ale na tyle cienką kasę, że wychodzi taniej niż budowa oczyszczalni, dla tego to wszystko co robią państwowe twory to plaster na dupę i mydlenie oczu.
Dlatego lepiej wylać wiadro pomyj na wędkarzy, bo to oni trują, a kasę od molochów przytulić.
-
Od Soboty do dziś wyłowiono ponad 1100kg śniętych ryb z kanału Gliwickiego ??? :o I co nasze "kochane wody polskie " na to ?
A no działają :facepalm:
Wielu uważa, że nie powinno się łączyć polityki z wędkarstwem, no i takie są tego skutki między innymi. Już dawno wędkarze powinni mieć własną organizację broniącą ich interesów, bo na pewno nie jest nim PZW. I należało działać, łącząc siły z ekologami, którzy raczej są uważani za coś złego, lobbować, nagłaśniać problemy. Był rok aby sytuację związaną z zasoleniem wód jakoś załatwić, aby zrobić coś aby zmagazynować solanki z kopalni, a taki KGHM ma kasy jak lodu. A tu doopa. Zapowiada się powtórka z rozrywki. PZW było zajęte oczywiście czym innym, nie pomaga też wybór esbeków na stanowiska, jak Macha, którego zatwierdził ZG PZW z carycą Beatą na czele.