Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Jurek z Warszawy w 15.10.2016, 13:40
-
Temat zakładam na prośbę mojego sąsiada, który w marcu 2017 r będzie już na emeryturze. Niewielką część odprawy (ok. 500 zł) chce przeznaczyć na zakup 2 szt.ciężkiego feedera z cw 150-200 g, długość 390-420 cm. Wędkować będzie głównie na Wiśle w okolicach Czerwińska i Wyszogrodu. Jakie kije koledzy możecie polecić?
-
Jak 3,60 m by wystarczyło to KORUM 12FT BARBEL QUIVER Rod https://sklep-wedkarski-gozdawa.pl/wedka-3-61m-feeder-brzana-korum-12ft-barbel-quiver-rod.html
-
Sam mam dwa kijki Kongera: jeden to Arcus 150 cw, a drugi Medalist 120 cw. Obydwa 390 cm. łowię nimi na Wiśle, jak i po zmianie szczytówek i osprzętu na rzeczkach i jeziorkach na metodę dają radę. Jeśli planuje rzucać w nurt na Wiśle, to odradzam feedera... za duży uciąg, za małe przelotki, za dużo śmieci i zielska, natomiast jak ma zamiar bawić się drgającą gdzieś przy tamach itp., to niepotrzebna mu taka moc. Niech porówna sobie w sklepie kij tej samej klasy 150 cw, a np 80 cw. Poza tym dużo osób łowi na karpiówki na Wiśle, mocny kij, duże przelotki, tyle ze brak drgającej ale coś za coś...
-
Za 500 zł to możesz wyczaić dwie używane Daiwy Windcast Heavy Feeder 3,9 albo 4,2 m z c.w. do 150 g, i na Wisłę nie znajdziesz nic lepszego. Chyba z miesiąc temu widziałem na olx.
-
Za 500 zł to możesz wyczaić dwie używane Daiwy Windcast Heavy Feeder 3,9 albo 4,2 m z c.w. do 150 g, i na Wisłę nie znajdziesz nic lepszego. Chyba z miesiąc temu widziałem na olx.
Dzięki, poszukam.
-
Ja miałem podobny dylemat. Łowię w okolicach Warszawy i potrzebowałem mocnego feedera. Do tej pory używałem Daiwa Aqualite do 180 g, ale myślałem o łowieniu w nurcie, a te wędki nie dawały takiej możliwości. Próbowałem karpiówkami ale nie miałem sygnalizacji delikatnych brań. Niedawno kupiłem Tubertini Goliath Feeder do 200 g i liczę, że te wędki pozwolą na rzutu zestawem 150 g. Za dwie wędki zapłaciłem mniej niż 500 zł.
-
Ja miałem podobny dylemat. Łowię w okolicach Warszawy i potrzebowałem mocnego feedera. Do tej pory używałem Daiwa Aqualite do 180 g, ale myślałem o łowieniu w nurcie, a te wędki nie dawały takiej możliwości. Próbowałem karpiówkami ale nie miałem sygnalizacji delikatnych brań. Niedawno kupiłem Tubertini Goliath Feeder do 200 g i liczę, że te wędki pozwolą na rzutu zestawem 150 g. Za dwie wędki zapłaciłem mniej niż 500 zł.
Feedery Daiwa Aqualite jednak do 120 g mam i ja i złego słowa nie mogę powiedzieć, bo wędkuje nimi na zalewie. Poza tym w mojej ocenie trochę cw zawyżony i problemy z serwisem. Jeżeli chodzi o Tubertini Goliath Feeder do 200 g, to przemyślę temat. Dzięki.
-
Jak będziesz zainteresowany Goliathem odezwij sie dam Ci namiary na sprzedawcę. Mówił ze ma jeszcze kilka szt. Wędki z dystrybucji włoskiej.
-
A może coś takiego?
http://sklepdrapieznik.pl/sklep/mikado/18052-sakana-hanta-heavy-feeder-390-180g.html
Nie jest to może żadna Daiwa, czy inne "siemano", ale kij ładny i w niezłych pieniądzach.
-
A czym się różnią takie ciężkie, długie feedery od wędzisk surfcastingowych? Pytam z ciekawości.
-
Zastanawiałem sie nad kijami morskimi, oglądałem to, co oferuje Decathlon i wg mnie są bardzo sztywne i mają większe przelotki. "Potężny" Goliath to przy nich delikatna wędka. Tyle z obserwacji, feedery sprawdzę w praktyce...
-
A może coś takiego?
http://sklepdrapieznik.pl/sklep/mikado/18052-sakana-hanta-heavy-feeder-390-180g.html
Nie jest to może żadna Daiwa, czy inne "siemano", ale kij ładny i w niezłych pieniądzach.
W okolicy 250 zł możesz szukać Daiwy Powermesh 390/150. Solidny kij z dużymi przelotkami. Kilka razy śmigałem 150 + towar i nic złego się nie stało.
-
A może coś takiego?
http://sklepdrapieznik.pl/sklep/mikado/18052-sakana-hanta-heavy-feeder-390-180g.html
Nie jest to może żadna Daiwa, czy inne "siemano", ale kij ładny i w niezłych pieniądzach.
Jarek dzięki. Sąsiad bardzo zadowolony z tej propozycji. W połowie listopada, jak czas pozwoli przejadę się z nim do sklepu, wezmę tą wędkę do ręki i ocenię. Tymczasem: czy ktoś z kolegów jest posiadaczem tego kija - proszę o ocenę wędki.
-
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3516.0
-
Wczoraj z sąsiadem byłem w dwóch sklepach w Warszawie i niestety nie można było pomacać wybranych federów - były niedostępne. Dlatego też mam prośbę do kolegów wędkujących na rzekach ciężkimi federami wyłącznie ze stajni Mikado. Jakie modele możecie polecić z C.W. do 200 g lub więcej jeśli takie są. Proszę nie pisać o cenach tylko o swoich spostrzeżeniach posiadanej wędki - akcja, wykonanie, jakości przelotek itp. Dodaję że przeglądałem już bazę federów http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3516.30
-
Mikado X-Plode Heavy Feeder 3,9/200 mocny feeder do łowienia w nurcie i cena przystępna, bo do 200 zł.
-
Mam X-Plode 4,20 do 200 gramów. Kij strasznie ciężki i sztywny, akcje wybitnie szczytowa. Kij do zadań ekstremalnych, obciążenie 200 g + towar nie robi na nim wrażenia. Minusem jest znikoma radość z holu nawet dużej ryby.
-
Mam X-Plode 4,20 do 200 gramów. Kij strasznie ciężki i sztywny, akcje wybitnie szczytowa. Kij do zadań ekstremalnych, obciążenie 200 g + towar nie robi na nim wrażenia. Minusem jest znikoma radość z holu nawet dużej ryby.
No to kij idealny do łowienia na Wiśle w nurcie :)
-
Tubertini Strong River, bardzo przyjemny kijek.
-
Bardzo fajne nowe w 2016 roku feedery ma VDE- Robinson Feeder MX do 150 g przy długościach 3,6-3,9 m. Cenowo za dwie sztuki wyszłoby około 500 zł.
Jeżeli dobrze pamiętam, to kolega właśnie wygrał bilet w jedną stronę :)
Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
-
Tylko nie kupuj Robinsona. Firma, która ma tak niskich lotów marketing nie może mieć dobrych produktów.
Kolega Wędkarstwo JWo do dzisiaj nie odpisał mi w temacie o kołowrotku, który ponoć ma tyle pozytywnych recenzji. Jak się okazało - ma jedną, sponsorowaną przez firmę. :thumbdown:
Dopóki nie zmieni się podejście do klienta i użytkowników forum, których ktoś ma nazwyczajniej za głupców, doputy ja będę odradzał te produkty. Zarówno jako zwykły użytkownik ale też jako moderator tego działu mam obowiązek uczulać na takie praktyki. Na forum nie ma cenzury, każdy może proponować rzeczy, które uważa za dobre. Ale jeśli ktoś proponuje produkty tylko jednej firmy to już nie jest szczera chęć pomocy a zwyczajna reklama, próba zbicia kapitału i oszustwo.
-
Robinsona nigdy nie miałem w ręku ani nie chce mieć. W 2008r kolega kupił bat 7m. Zmontował zestaw na płocie ok. 3,5g i przy pierwszym wypuszczeniu spławika bat pękł ok. 40 cm od dolnika. Jest to stary doświadczony wędkarz i na 100% jestem przekonany że to była wada przy produkcji kija. Jeśli chodzi o mnie to nigdy Robinsona i dla niego :thumbdown:
-
A czym się różnią takie ciężkie, długie feedery od wędzisk surfcastingowych? Pytam z ciekawości.
Podstawowe różnice to moc kijów i waga :) no i przeznaczenie.
Poważnie, to kije surfcastingowe, służą to wyrzucania przynęt ważących od 120 do 200 g na odległości powyżej 100 m, w różnych, często niesprzyjających warunkach... Wędka do surfa ma kompletnie inne przeznaczenie i charakter metody wędkarskiej... Co do toporności to bym polemizował... Przyzwoita wędka do surfa kosztuje od 500 w górę i w grubości blanku nie ustępuje dobrej karpiówce.
Droższe wędki surfcastingowe mają nawet wymienne szczytówki, ale ich moc jest niebywała... i odległości które się osiąga są w granicach 200 m.
Żadnym feederem nie da się zarzucić "morskiego" zestawu na podobną odległość. OTG nie przeżyje żaden feeder.
Próbowałem, feeder na morzu to ślepa uliczka.... Surfowa wędka na jeziorach to też kompletny bezsens.
-
Dzięki za odpowiedź. :thumbup:
-
Jeśli kiedyś zdarzy się możliwość spotkania na jakimś zlocie, to myślałem wziąć kij do surf i zaprezentować sposoby rzucania i możliwości wędki za małe pieniądze i jaka jest różnica w technice rzutów wędką surfcastingową a feederem... Ja nauczyłem się rzucać feederem w podobny sposób jak się wykonuje rzuty surfem... Odległości bywają zaskakujące...
-
Koniecznie!
-
Wbrew komentarzom niektórych użytkowników. Polecę feeder Robinsona VDE-R Team Feeder MX 3,90 m /50-150 g. To wędzisko mocne i dość ciężkie projektowane z myślą o dużej odporności. Także gorąco polecam
Kolegę JWo znam z innych portali i nie do dziś wiadomo, że handluje sprzętem Robinsona i Jaxona. Mieszanie z błotem firmy, która jak każda inna ma świetne pozycje jak i te badziewne jest nie na miejscu. Tym bardziej wypowiedź moderatora, który bezpodstawnie wystawia kompletnie nieobiektywną i złą opinię o firmie.
Jurek z Warszawy - przytaczasz przykład z przed 8 lat. Świat nie stoi w miejscu i jakość produktów zmienia się. Twoja opinnia to poziom przedszkola.
To tyle.
-
To właśnie zadziwiające podejścia być na nie. tylko dlatego żeby być na nie.Przerobiłem w życiu trochę Robinsoów fakt były to spinningi ale złego słowa nie powiem,najnowszy wypust feedera miałem w rękach i jest ok,argument że firma ma słaby marketing to nie może być w porządku to jakieś nie porozumienie
-
Wbrew komentarzom niektórych użytkowników. Polecę feeder Robinsona VDE-R Team Feeder MX 3,90 m /50-150 g. To wędzisko mocne i dość ciężkie projektowane z myślą o dużej odporności. Także gorąco polecam
Kolegę JWo znam z innych portali i nie do dziś wiadomo, że handluje sprzętem Robinsona i Jaxona. Mieszanie z błotem firmy, która jak każda inna ma świetne pozycje jak i te badziewne jest nie na miejscu. Tym bardziej wypowiedź moderatora, który bezpodstawnie wystawia kompletnie nieobiektywną i złą opinię o firmie.
Jurek z Warszawy - przytaczasz przykład z przed 8 lat. Świat nie stoi w miejscu i jakość produktów zmienia się. Twoja opinnia to poziom przedszkola.
To tyle
Piszesz rozsądnie. Ale myślę że za wcześnie jako użytkownik wyrwałeś się z recenzją i opinią. To nie krytyka z mojej strony, ale przestroga. Zraz poczytasz. ;)
-
Jurek z Warszawy - przytaczasz przykład z przed 8 lat. Świat nie stoi w miejscu i jakość produktów zmienia się. Twoja opinnia to poziom przedszkola.
Zgadzam się, że świat w miejscu nie stoi ale kolego Robinson Jaxon i Mikado mniej więcej w tym samym czasie wyskoczyli na polski rynek i wyroby ostatnich dwóch producentów były o niebo lepsze. Pamiętam w latach 90-tych jak chodziłem po sklepach i macałem wędki. Jaxon, Mikado i Robinson o mnie jeżeli chodzi o wędziska, ich akcję i wykonanie był na końcu. Parę lat minęło liderem na rynku jaka dla mnie był Jaxon za nim Mikado i dalej trzecie miejsce j/w. Lata lecą mamy rok 2017. W 2016 r. byłem w wielu sklepach i co Mikado teraz jest na pierwszym miejscu a dalej już nie będę pisał. Jaxona i Robinsona stanowiska z wędkami omijam szerokim łukiem z daleka i dlatego zrezygnowałem w tych producentów i wszedłem w inną markę czego nie żałuję. Jest tylko problem z serwisem. Piszesz, że opinia moja jest na poziomie przedszkola - zgadzam się, bo na inną w tamtym czasie nie zasługiwał Robinson, nie wiem jak jest teraz. Każdy może wystawić jaką chce opinię na dany temat. Szanuję zdanie innych. Tak, świat w miejscu nie stoi i jak by się to wydarzyło w latach 90-tych jestem w stanie to zrozumieć, ale to było parę lat temu więc powinno już być lepiej jeżeli chodzi o materiały. Jaką byś wystawił opinię np. dla producenta garnków który zapewnia, że są super zakupiłeś i w czasie pierwszego gotowania karkówki na święta odpadło np. podwójne dno. Tak i tez było w przypadku kolegi który bata Robinsona zakupił. Starannie przygotowaliśmy się na ryby wszystko było dopięte na ostatni guzik a tu h..... wielki. Przy pierwszym zarzucie zestawu kij się zamarł w miejscu oddalonym ok. 30-40 cm od dłoni w której go trzymał. Takie zabawki nie dla mnie. Wyroby Jaxona służyły mi ponad 20 jednak czas robi swoje. Szkoda mi tych wędek ale cóż poradzić. Zaznaczam że to jest tylko moja opinia podyktowana tym co się wydarzyło i co mogłem wziąć do reki na temat Robinsona bo każdy ma inne wymagania jeżeli chodzi o wędki ale ja mówię NIE - dziękuję.
-
Wbrew komentarzom niektórych użytkowników. Polecę feeder Robinsona VDE-R Team Feeder MX 3,90 m /50-150 g. To wędzisko mocne i dość ciężkie projektowane z myślą o dużej odporności. Także gorąco polecam
Kolegę JWo znam z innych portali i nie do dziś wiadomo, że handluje sprzętem Robinsona i Jaxona. Mieszanie z błotem firmy, która jak każda inna ma świetne pozycje jak i te badziewne jest nie na miejscu. Tym bardziej wypowiedź moderatora, który bezpodstawnie wystawia kompletnie nieobiektywną i złą opinię o firmie.
Jurek z Warszawy - przytaczasz przykład z przed 8 lat. Świat nie stoi w miejscu i jakość produktów zmienia się. Twoja opinnia to poziom przedszkola.
To tyle
Piszesz rozsądnie. Ale myślę że za wcześnie jako użytkownik wyrwałeś się z recenzją i opinią. To nie krytyka z mojej strony, ale przestroga. Zraz poczytasz. ;)
Nie zwracam na takie sprawy uwagi. Mam kilka postów i mam być kimś innym? Wiem, że jest tu fajna atmosfera dlatego piszę swoje odczucia. A nie lubię nieobiektywnych postów, których pewnie jest tu bardzo mało w porównaniu do innego portalu gdzie psy smoka panosza się jak na swoim podwórku.
Jurek - rozumiem Twoją urazę a w temacie batów Robinsona to chyba warto rzucić okiem na serię VDE, sam mam dylemat czy go nie wybrać. Koniec offtop.
-
Koledzy nie będę zakładał nowego tematu ale tutaj się Was zapytam czy ktoś używa feedera Cormoran Bull Fighter U.Power Feeder 3.90m 80-230g. Proszę o opinie na temat tego kija
-
Koledzy nie będę zakładał nowego tematu ale tutaj się Was zapytam czy ktoś używa feedera Cormoran Bull Fighter U.Power Feeder 3.90m 80-230g. Proszę o opinie na temat tego kija
Jurku, ja trochę z pamięci, ale jak pytałem o CHYBA ten kij w sklepie (zanim kupiłem sobie GF Pro), to facet powiedział, że to typowa gruba pała dla dziadków.
-
Michał byłem w sobotę i niedziele w Warszawie i tak sobie pomyślałem ,że na Wiśle na warszawskim odcinku chyba takie kije będą odpowiednie chcąc łowić w nurcie. Wcześniej też na Wiśle byłem w Czerwińsku ,Wyszogrodzie i Płocku i wydaje mi się że z takim zapasem cw to jest chyba dobry sprzęt.
-
Nie mam pojęcia, czy to jest dobry sprzęt. Po prostu napisałem, co mi się przypomniało. Wziąłem GF-a, bo szczuplejszy blank. Teraz w ogóle co innego bym wziął.
-
Jurek nie znam się na łowieniu w Wiśle, ale trzymałem ten kij w ręku, bo zaciekawiła mnie nazwa... "Bull fighter" :P i przyznam się takiego kija od szczotki to ja w ręku nie trzymałem, ale tak jak mówię nie znam się na łowieniu w dużych rzekach więc może się takimi kijami właśnie łowi. Dla mnie nazwa sugeruje takie przeznaczenie - jak się krowa wypasająca nad rzeką utopi to właściciel śmiało może ją później wyciągnąć tą wędką ;)
-
Czyli dobrze pamiętałem.
Jurek, a może konkretny feeder na karpiodromy. Coś jak Dome Gabor firmuje.
http://wedkarstwodapio.pl/shop/shop/-100/80/79/feeder/product/38/spro-dome-gabor-carp-fighter-feeder-4,2m-50-170g
Cena też ludzka.
Selektor zamieścił filmik chyba z feederem 3,9 z tej serii w wątku o łódkach zanętowych pod borem ;) Tam nim facet łowi na Ebro.
-
O nawet nie zwróciłem na to uwagi :) I nawet dostępny w Polsce po przyzwoitej cenie. Tylko sklep mi się wydaje jakiś taki ...podejrzany :) http://wedkarstwodapio.pl/shop/shop/-100/80/79/feeder (sortowanie po cenie od najwyższej):
OKUMA BLACK ROCK SPINNING 2,13 m Cena: 28000.00 zł
SHIMANO CATANA CX TROUT TE GT 7-420 15-20 g 4,2 m Kategoria: Teleskopowe Cena: 26000.00 zł
SHIMANO ALIVIO DX SPECIMENT 12-350 3,66 m 3,5 Kategoria: Karpiowe Cena: 23000.00 zł
Odpicowali wędki i sprzedają je troszkę drożej. Mają rozmach. Połowić teleskopem za 26 koła na wodach PZW - ach co to byłby za lans. A jakie ryby by wtedy brały. Sam pokrowiec na wędkę jest pewnie ze skóry z bawolich jąder :P
-
Wiesz, magia słowa karpiowe..
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Polecam do tego celu zdecydowanie sprzęt karpiowy
Może coś takiego zainteresuje :
Nevis Vanity Carp Feeder 3,90m / c.w.50-150g
Mocny,solidny kijek z progresywną akcją,duże przelotki umożliwiające założenie strzałówki w cenie ok 300zł. Wersja 180g już niestety ciut droższa ok 380zł ale czasem warto dopłacić niż brać co bądź byle szybciej :P
-
Ja na Wiśle używam Cormoran gf feeder do 180g oraz Korum barbel w wersji trzyskładowej. Czasami łowi się lepiej na jedną czasami na drugą. Cormoran lepiej pokazuje delikatne brania.
-
Panowie myślę raczej o czymś w/g kolejności Dam,Mikado, Mistral, Konger, Cormoran,Robinson i Jaxon no i by cena nie była wygórowana do 200zł za sztukę. Wiadomo na Wiśle rożnie bywa i z rybą i w trakcie wyrzutu. Nawet jak kij połamie to nie będzie mi szkoda.
-
O nawet nie zwróciłem na to uwagi :) I nawet dostępny w Polsce po przyzwoitej cenie. Tylko sklep mi się wydaje jakiś taki ...podejrzany :) http://wedkarstwodapio.pl/shop/shop/-100/80/79/feeder (sortowanie po cenie od najwyższej):
OKUMA BLACK ROCK SPINNING 2,13 m Cena: 28000.00 zł
SHIMANO CATANA CX TROUT TE GT 7-420 15-20 g 4,2 m Kategoria: Teleskopowe Cena: 26000.00 zł
SHIMANO ALIVIO DX SPECIMENT 12-350 3,66 m 3,5 Kategoria: Karpiowe Cena: 23000.00 zł
Odpicowali wędki i sprzedają je troszkę drożej. Mają rozmach. Połowić teleskopem za 26 koła na wodach PZW - ach co to byłby za lans. A jakie ryby by wtedy brały. Sam pokrowiec na wędkę jest pewnie ze skóry z bawolich jąder :P
Dapio to jeden z najlepszych bydgoskich sklepów wędkarskich. Jeśli chcę obejrzeć czy kupić kołowrotek Shimano, to tylko tam. Dotychczas kupiłem w tym sklepie co najmniej sześć wędzisk i zapewne tyle samo kołowrotków. Cóż, wskazane błędy to raczej przypadek. Polecam, polecam :beer:
-
Koledzy czy ktoś wędkuje feederem Mikado Hirameki Haevy Feeder 390 cm 180g- proszę o opinię. Opis producenta już znam
-
Ja mam Mikado Fishfinder Feeder 200g/397cm. Sztywna pała, na Wisłę w sam raz, nie gnie się pod szybkim nurtem, jak inne wędki o takim ciężarze wyrzutu. Hol może nie jest jakoś finezyjny taką wędką, ale w praktyce doskonale się sprawdza. Spinek nie miałem w ogóle na tej wędce. Z tego, co wiem, to mam nieco sztywniejsze szczytówki w porównaniu z tymi, w które wyposażone są obecnie produkowane wędziska. Nowe wydają mi się gorsze.
-
Ja mam Mikado Fishfinder Feeder 200g/397cm. Sztywna pała, na Wisłę w sam raz, nie gnie się pod szybkim nurtem, jak inne wędki o takim ciężarze wyrzutu. Hol może nie jest jakoś finezyjny taką wędką, ale w praktyce doskonale się sprawdza. Spinek nie miałem w ogóle na tej wędce. Z tego, co wiem, to mam nieco sztywniejsze szczytówki w porównaniu z tymi, w które wyposażone są obecnie produkowane wędziska. Nowe wydają mi się gorsze.
Darek, jak nie jest to tajemnicą, to na Wiśle na jakim odcinku w Warszawie wędkujesz i po której stronie - praskiej czy po stronie śródmieścia. Jakie koszyki używasz?
-
Wędkowałem na odcinku, od mostu Łazienkowskiego do ujścia Świdra, zarówno po lewej, jak i po prawej stronie Wisły (piszę wędkowałem, bo w tym roku nad Wisłą nie byłem, ponieważ nie opłaciłem składek PZW). Sądzę, że po stronie prawej (praskiej) są lepsze miejscówki . Mieszkam na Mokotowie. Ale szmat czasu mieszkałem na Chomiczówce (ponad 20 lat), więc znam chyba dość dobrze Wisłę od Łomianek w górę rzeki (po stronie lewej do Mostu Gdańskiego).
Co do koszyków. Nurt Wisły jest silny, więc nawet 200 g koszyki nie dają rady. Jeśli chcemy łowić stabilnie w wiślanym nurcie, trzeba łowić na ciężarki ok. 300 g. Z towarem daje to około 350 g. Mikado Fishfinder, mimo, że ma ciężar wyrzutu do 200 g, to wytrzymuje o wiele większe ciężary. Poza nurtem wystarczą koszyki 100 g.
-
Temat zakładam na prośbę mojego sąsiada, który w marcu 2017 r będzie już na emeryturze. Niewielką część odprawy (ok. 500 zł) chce przeznaczyć na zakup 2 szt.ciężkiego feedera z cw 150-200 g, długość 390-420 cm. Wędkować będzie głównie na Wiśle w okolicach Czerwińska i Wyszogrodu. Jakie kije koledzy możecie polecić?
Dzisiaj mój sąsiad, emerytowany pracownik energetyki, poprosił bym zasięgnął opinii o tym kijku Konger Grandis Heavy Feeder 3,90 m; 210 g. Czy ktoś z kolegów może coś więcej napisać? Dodaję, że opis producenta już sąsiad poznał, czeka teraz na wiadomość od użytkowników.
-
Temat zakładam na prośbę mojego sąsiada, który w marcu 2017 r będzie już na emeryturze. Niewielką część odprawy (ok. 500 zł) chce przeznaczyć na zakup 2 szt.ciężkiego feedera z cw 150-200 g, długość 390-420 cm. Wędkować będzie głównie na Wiśle w okolicach Czerwińska i Wyszogrodu. Jakie kije koledzy możecie polecić?
Dzisiaj mój sąsiad, emerytowany pracownik energetyki, poprosił bym zasięgnął opinii o tym kijku Konger Grandis Heavy Feeder 3,90 m 210 g. Czy ktoś z kolegów może coś więcej napisać? Dodaję, że opis producenta już sąsiad poznał, czeka teraz na wiadomość od użytkowników.
Ja mam ten kij. Pomimo, że ma duży ciężar wyrzutowy, to wędka jest bardzo miękka. Całkowicie nie nadaje się do łowienia w nurcie. Wygina się niemożebnie. Sprawdza się jednak na zapływach ostróg, czy w miejscach, gdzie uciąg jest niewielki. No, ale na niewielki uciąg można kupić feedera o mniejszym ciężarze wyrzutowym. Drugi raz bym tej wędki nie kupił. Jak pierwszy raz poszedłem z tą wędką nad Wisłę i zobaczyłem jak się gnie wskutek siły uciągu, wyrzuciłem z siebie chyba wszystkie przekleństwa, jakie istnieją w języku polskim. Wściekły byłem okrutnie.
-
Darek, dzięki wielkie :thumbup:
-
Koledzy czy ktoś z Was może coś więcej o tych kijach powiedzieć ?
Konger Feeder Arcus 390/180 lub Konger Spriado 390/180
-
Może łowił ktoś ostatnio na Wiśle na odcinku przed Warszawa (odcinek od Góry Kalwarii) albo za Warszawą (odcinek do Nowego Dworu)? W jakim zakresie ciężarów koszyków feeder przydają się do łowienia na spokojnych oraz szybciej płynących wodach rzeki? Wystarczy posiadać koszyki feederowe w gramaturach od 50 do 100g?
-
Może łowił ktoś ostatnio na Wiśle na odcinku przed Warszawa (odcinek od Góry Kalwarii) albo za Warszawą (odcinek do Nowego Dworu)? W jakim zakresie ciężarów koszyków feeder przydają się do łowienia na spokojnych oraz szybciej płynących wodach rzeki? Wystarczy posiadać koszyki feederowe w gramaturach od 50 do 100g?
Całego odcinka za Warszawą nie znam, ale robiłem w zeszłym roku rekonesans z bolonką kawałeczek za Dziekanowem (dokładnie w Pieńkowie). Tam 5 metrów od brzegu jest rynna 5 m głębokości i to przy niskim stanie wody. Na moje niewprawne oko, bym od 150g zaczynał, z bardzo wątłą nadzieją, że się utrzyma. Przy czym tam jest najwęższy odcinek. Może bliżej Kazunia jest trochę łatwiej - jakieś wyrwy w brzegu, wyspy, kanałki. Na klasyczne ostrogi nie ma co tam liczyć.
-
Może ktoś coś jeszcze ma do dodania?
-
Może ktoś coś jeszcze ma do dodania?
Ja mam, przy obecnym stanie wody 500 to mało ;D. A przy letnim jak weźmiesz koszyki od 40g do 250 to ogarniesz, w zależności od miejscówki jak w każdej polskiej dużej rzece.
-
Dzięki panowie za info :beer:
-
Pany, łowił może ktoś kijem Flagman Mantaray 4,2m cw200g na Wiśle? Jak wrażenia i doświadczenia? Wędka jest wyposażona w 3 szczytówki 2, 3, 4 oz o grubości w podstawie 3mm. Natomiast w szczytowej części szczytówki są bardzo cienkie. Może to mieć wpływ na zbyt mocne uginanie szczytówki przez mocny prąd wody? Mam wrażenie, że szczytówki są za bardzo delikatne jak na tak ciężki feeder na rzekę :-\
-
Pany, łowił może ktoś kijem Flagman Mantaray 4,2m cw200g na Wiśle? Jak wrażenia i doświadczenia? Wędka jest wyposażona w 3 szczytówki 2, 3, 4 oz o grubości w podstawie 3mm. Natomiast w szczytowej części szczytówki są bardzo cienkie. Może to mieć wpływ na zbyt mocne uginanie szczytówki przez mocny prąd wody? Mam wrażenie, że szczytówki są za bardzo delikatne jak na tak ciężki feeder na rzekę :-\
Może ktoś coś wie?