Autor Wątek: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce  (Przeczytany 55303 razy)

umi

  • Gość
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #15 dnia: 28.12.2014, 01:28 »
W Poznaniu PZW też coś tam odławia ale tragedii nie ma (moim zdaniem to też banda)ale wszystkie wody są wytłuczone do bólu,złowienie leszcza 0.5kg to sukces.Jedyną wodą jest warta i tu można troszkę się pobawić . Pytanie dlaczego? A dlatego że trzeba troszkę umieć i trochę wrzucić do wody i fanatykom świeżego mięsa to nie pasuje i się nie kalkuluje.Moim zdaniem PZW to szkodniki ale 50%problemu to mięsożercy.Zmieniąjmy ich mentalność . I tylko warta trzyma mnie przy tej organizacji.

Offline Leoard 1000

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sandnes\Łask
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #16 dnia: 18.01.2015, 22:05 »
 Jak by zorganizować takie łowiska,to by było coś.Nawiasem mówiąc jestem ciekawy jak w kontekście do tego  PZW  komentowało by to bezrybie  na swoich wodach.Bo jak na razie mają jeden, nie kończący się sukces,tylko rybek jakoś brak :P
Pozdrawim!
Leszek

Offline SNAJPEROO7

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nooo wypuszczam aby pan mógł sobie złapać
  • Lokalizacja: Niemcy
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #17 dnia: 24.01.2015, 00:44 »
Rozpiepszyc ten holerny zarząd przesączony chęcią zysku . Jak do tej pory nic nie zrobili w kierunku zwiększenia  populacji ryb w naszych wodach tylko coroczne podwyżki karty kary za niewypełnione rejestry coraz więcej zamkniętych dojazdów na łowiska a jak już wjedziesz to zaraz mandat ,tak więc coraz mniej ryb,coraz mniej miejsc do wędkowania ale za to opłaty co roku sukcesywnie wzrastają sytuacja godna pożałowania po prostu brak słów.  >:O >:O >:O >:O >:O >:O >:O
Nie kłuć się z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona  doświadczeniem.

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #18 dnia: 24.01.2015, 17:46 »
Najnowsze wieści w sprawie rybaków i sieci - Wiadomosci Wędkarskie nr 2/2015 str 63 artykuł ,,Gospodarka na zbiornikach zaporowych"
Cytuję podsumowanie artykułu :
,,Podsumowując wystąpienia prelegentów , prof Wieslaw Wiśniowolski podkreślił , że konferencja pokazała w jakim kierunku należy zmierzać w eksploatacji zbiorników zaporowych . W ukierunkowaniu  eksploatacji sieciowej raczej jako odłowow selekcyjnych , gdy występuje niewielka selektywność odlowów wędkarskich i zarybieniach dostosowanych do uwarunkowań środowiskowych zbiornika. Profesor dodał że zbiorniki Zegrzyński i Włocławski ze wzgledu na duzą produkcję biomasy wymagają stałej eksploatacji sieciowej regulującej populację karpiowatych aby inne gatunki ryb mogły rozwijać sie prawidłowo.''

Moje wnioski :
- wg tego co wyczytałem to w UK w wodzie pływają tylko skarlałe krąpie i jezior tam prawie nie ma bo są zeutrofizowane na maksa - bo nikt tam nic nie odławia sieciami od wielu lat :)
- nie rozumiem pojęcia ,,odłowy selektywne" - bo nie wierzę że rybacy rozstawiają sieci po to by odłowić krąpiki i skarłowaciałe leszcze i gdy im w te sieci wejdzie szczupak czy sandacz to go natychmiast ostrożnie wypuszczają - figa !!! dostaje w łeb i do wora !!

    Jak ludzie z tytułami profesorów mogą mowić takie bzdury !!!!!
Pozdrawiam - Gienek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #19 dnia: 24.01.2015, 18:07 »

coz my wedkarze pozostaje zjesc kielbaske na zawodach popatrzyc na wode i byc zadowolonym -to zdanie to moja sarkastyczna mysl..............  ;)


Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #20 dnia: 24.01.2015, 18:36 »
Nie biorę do rąk WW - fajnie Gienek, że to zacytowałeś!

Napisałem artykuł odnośnie tej konferencji... Niestety - według mnie PZW przygotowuje grunt pod rybaków. Na razie są to dwa zbiorniki, ale pewnie wyciagną łapy po więcej. Naukowcy z IRŚ robią badania pod PZW - ciekawym, czy jest to układ łapówkowy, czy po prostu odbywa się to na zasadzie 'zlecenia'. Doktorek ma kasę za badania, sformułuje na koniec idiotyczne wnioski - i wszyscy zadowoleni!

W UK , powiem Wam szczerze - tylko na kilku łowiskach spotkałem sie z dużą ilościa małych ryb. Były to rzeki. A i tak nie ma wcale tej drobnicy tak wiele. Na reszcie panuje doskonała równowaga. Ale co tam - zamiast wysnuć wnioski, że potrzeba chronić drapieznika, ograniczyć jego odłów, wprowadzić wymiary, limity - 'nałkowiec' chrzani o konieczności sieciowego odłowu karpiowatych. Czyli rybacy będą ciagle - a ryb będzie coraz mniej. Żeby było weselej - rybacy będą łowić ryby którymi zarybi się za kasę wędkarzy!
Powiem szczerze - gdybym mieszkał w Polsce tak łatwo bym nie odpuszczał...  >:O

Snajperoo7 - niestety ceny będa szły w górę, bo coraz mniej jest chętnych na opłacanie składek, coraz więcej łowisk jest prywatnych, z konkretnymi rybami, na które decydują się wędkarze. PZW musi podnosić składki. Co śmieszne okręgi i koła mają pieniądze. Kasy brakuje raczej Warszawce.
Lucjan

Offline Leoard 1000

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sandnes\Łask
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #21 dnia: 24.01.2015, 19:08 »
Naturalne zbiorniki podlegają samoregulacji,i jeżeli człowiek(czyt.Pzw) ich nie zachwieję poradzą sobie same.Każdy o tym wie.Jednak jak się czyta brednie profesorów z IRŚ to śmiać się chcę.Selektywne odłowy sieciowe ha! ha!ha! :thumbdown:
Leszek

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #22 dnia: 24.01.2015, 19:17 »
Ja wiem, że się powtarzam, ale na prawdę wydaje się, że rozwiązanie jest jedno.
Oddzielenie się od rybaków w zupełności. Nie da się ich wykluczyć zupełnie, bo autorytety naukowe są silniejsze o nas. Niech sobie łowią. Trudno.

Problemem jest to, że w polskim prawie nie ma pojęcia wędkarza. Jest tylko rybak - amator. Wędkarstwo istnieje tylko na wodach prywatnych lub w stowarzyszeniach o których pisali koledzy powyżej. Domaganie się ustanowienia instytucji wędkarza, nie rybaka - amatora wg. mnie jest kluczowe. Wtedy będzie wiadomo kto jest kto.
Wędkarze będą mieli swoje wody, rybacy swoje. Zobaczymy kto lepiej na tym wyjdzie.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #23 dnia: 24.01.2015, 22:01 »
No to ja się wtrącę.
Jak wiemy, około 10% wędkarzy ryby łowi, reszta płaci składki. Te 10% wędkarzy bierze co jakiś czas rybę (ja złowię np. 10 brązowych leszczy, jednego biorę, ale rybak zabierze 10 leszczy). Co się dalej dzieje? Ano, te 9 moich wypuszczonych leszczy zostaje wyłowione przez rybaka, sprzedane i kupione i zjedzone przez innych wędkarzy (z punktu widzenia ekonomicznego, wypuszczanie całego dziennego połowu to totalny idiotyzm).
A więc, to nie „mięsiarze” powodują zanik rybostanu, ale rybacy. To nie kłusownicy powodują szkody, ale rybacy (tym bardziej, że złapani oddają to, co ukradli z nawiązką).
Dalej: jeśli wypuściłem te 9 leszczy i przeżyje jeden (reszta zostanie odłowiona przez innych wędkarzy czy rybaków), to ten leszcz da potomstwo 300-400 tys ikry, gdzie przeżywa 5-7 %. Reszta zostaje na płyciznach (opad wody), inna ikra zostaje pożarta przez karpie, które źrą ikrę leszcza niczym świnie.
Do czego zmierzam. Kiedy PZW nie wkładało swoich mord do wód, ryby były. Łowiło się je na wędki wycinane z kii przy brzegu i klapki w kieszeni. Karty wędkarskie mieli fachowcy i działacze, reszta łowiła jak wyżej dla celów osobistych/konsumpcyjnych (woda jest dobrem wspólnym, a nie wędkarzy i rybaków) podobnie jak powietrze, które wdychamy. Ryby walały się po brzegach (okoń, jazgarz i inne), a ryb było opór.
Kiedy okoń nabrał wartości kulinarnych i można było za niezłą kasę go sprzedać (Niemcy), okonia zaczęło brakować. Tłukli go wszyscy na 5 haków w zestawie (miejscowości przymorskie graniczące z Niemcami).
Kiedy zaczęto wyławiać bez limitów, bez okresów ochronnych ryby dla kasy (i rzekomej nauki), ryb nie ma. Nie ma ryb, bo nie ma tarlaków. Winnych trzeba było znaleźć jak to w Polsce, są nimi wędkarze i kłusownicy. Ryby wypuszcza większość wędkarzy, a ryb nie ma.
Kiedy wiele lat temu byłem w zarządzie PZW, robiliśmy krześliska dla sandaczy. Odławialiśmy leszcze brązowe tarlaki z dołów powylewowych i wpuszczało się je do naszych stawów. Kiedy robiliśmy kontrolę, nie było głupich mandatów. Karą było sprzątanie łowiska 50 m w lewo i 50 m w prawo, albo inne prace porządkowe jak choćby sprzątanie, cięcie wiatrołomów. Jeśli nie, dopiero konfiskata sprzętu i mandat.
Kto tak dzisiaj działa? Nie widzę. Dzisiaj widzę smród, bród i ubóstwo i ciągłe narzekanie na wędkarzy, bo winny musi być…
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #24 dnia: 24.01.2015, 22:13 »
Odwołując się do tego, co napisał mirgag, można by zapytać co w takim razie jest przyczyną ubóstwa rybostanu w wodach, na których nie działają rybacy. U mnie rybaków nie ma na większości wód, a z rybami też jest krucho.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #25 dnia: 24.01.2015, 22:24 »
Układy,u nas pewien gość regularnie truje pewien kanał ale jest nietykalny
Staś
Klasyczny Feeder

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #26 dnia: 24.01.2015, 22:33 »
Może być wiele przyczyn. Jedną podstawową, to brak tarlaków (jak już wspomniałem). Populacja nie może się w sposób naturalny odrodzić.
Druga, to brak warunków do tarła. Wiele naturalnych tarlisk została zniszczona poprzez ingerencję w środowisko wodne (raczej wylewowe).
Trzecie, to złe, lub niedostateczne zarybianie. Za nasze składki, ryby nie powinny się mieścić w swoich wodach. Nie przesadzam. Znam ceny ryb i znam wysokość składek (związek przyczynowo skutkowy - a raczej jego brak - jest oczywisty).
Pewnie jest więcej powodów, ale piszę ad hoc, więc nie wszystkie przyczyny teraz pamiętam.
Niewątpliwie, będą to też przyczyny danego środowiska. Dana woda musi mieć swojego opiekuna. Luk pięknie to opisuje (jestem również zwolennikiem wód klubowych). Dany klub/opiekun wie najlepiej, dlaczego dana woda "choruje" i jak ją wyleczyć. Luk zresztą podaje wiele rozwiązań, więc nie będę się powtarzać.
Przy okazji: Dziękuję Luk za obrazy poglądowe. To co pokazujesz, to "Wielkie Wędkarstwo", które szczerze podziwiam.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #27 dnia: 24.01.2015, 22:43 »
Za nasze składki, ryby nie powinny się mieścić w swoich wodach. Nie przesadzam. Znam ceny ryb i znam wysokość składek (związek przyczynowo skutkowy - a raczej jego brak - jest oczywisty).
Zdecydowanie podpisuję się pod tym. Grubym piórem.

Dana woda musi mieć swojego opiekuna. Luk pięknie to opisuje (jestem również zwolennikiem wód klubowych). Dany klub/opiekun wie najlepiej, dlaczego dana woda "choruje" i jak ją wyleczyć.
I pod tym również.
Dlatego jednym ze sposobów na uleczenie obecnego stanu rzeczy jest moim zdaniem przywrócenie pewnej autonomii kołom PZW.
Oczywiście, nie jest to panaceum na wszystkie problemy, ale spośród wszystkich proponowanych rozwiązań, jest ono chyba najmniej radykalne i rewolucyjne, a co za tym idzie, również łatwiejsze do wprowadzenia w życie.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #28 dnia: 24.01.2015, 23:52 »
Profesor dodał że zbiorniki Zegrzyński i Włocławski ze wzgledu na duzą produkcję biomasy wymagają stałej eksploatacji sieciowej regulującej populację karpiowatych aby inne gatunki ryb mogły rozwijać sie prawidłowo.''

Już nawet mi się o tym pisać nie chce, bo ręce mi opadają, a palce odmawiają posłuszeństwa  na klawiaturze. Raporty dotyczące Zalewu Zegrzyńskiego i konferencje naukowe są organizowane cyklicznie od wielu lat. Zresztą ZG organizuje takie cyrki również w skali ogólnopolskiej. Wystarczy wejść na stronę PZW i znaleźć sobie sprawozdania z konferencji pt.: "Użytkownik rybacki". No bo PZW to użytkownik rybacki. Działania zgodne z naukowym podejściem mają potwierdzać również rozmaite badania zlecane przez PZW lub jedynie wykorzystywane, a opisywane w Rocznikach Naukowych PZW istniejących od 1988 r.  O naukowej jakości Roczników może świadczyć choćby to, że mają tylko (to naprawdę mało!!!) 2 punkty w wykazie czasopism naukowych opublikowanym przez MNiSW. A co do samego Zegrza, pisałem kiedyś na forum WT, że stowarzyszenie rybackie tam działające w celu racjonalizacji gospodarki rybackiej w zarządzie posiada polityków szczebla regionalnego (z karanym prezesem) oraz polityków niższego szczebla ogólnopolskiego, jak np. dyrektor biura pewnej pani senator. Pisałem o tym szczegółowo na WT.
Zalew Zegrzyński, który kiedyś był naprawdę rybną wodą, obecnie jest prawie pusty. Triumfy święcą tam głównie ludzie, którzy łowią z łodzi i mają echosondy. Ci dopełnią czary goryczy wyłapując resztę.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Sposób na rybaków - czyli weźmy sprawy w swoje ręce
« Odpowiedź #29 dnia: 25.01.2015, 00:25 »
O naukowej jakości Roczników może świadczyć choćby to, że mają tylko (to naprawdę mało!!!) 2 punkty w wykazie czasopism naukowych opublikowanym przez MNiSW.
To nawet nie wiedziałem. MNiI = 2 to wyjątkowo kiepsko. Muszą się biedaczki namęczyć, żeby uzbierać trochę punktów do dorobku.
Pozdrawiam
Mateusz