Autor Wątek: Podsumowanie sezonu 2021  (Przeczytany 10324 razy)

Offline Medunamun

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Klub Mazowsze
  • Lokalizacja: WPR
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #15 dnia: 07.12.2021, 12:58 »
Mój sezon wyglądał tak:
- 13 wypraw w tym jedne zawody
- 3 blanki, w tym na zawodach
- 13 karpi, dwa największe 6,3kg i 5,6kg
- 6 karasi, największy 30+ cm
- ok. 40 płoci
2 wyprawy z klasykiem, jedna z matchem zakończona złamaniem szczytówki, reszta na metodę.
Generalnie maczówka pauzowała, spinining totalnie leży w kącie (brak motywacji). Za to kombinuję żeby sobie to odbić nockami z dużą metodą w kolejnym sezonie :fishonhook: :fish:
Pozdrawiam :)

Konrad, Feeder Klub Mazowsze

PB: karp 9,07 kg, Łowisko Kamień

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #16 dnia: 07.12.2021, 13:15 »
Mój sezon pod względem ilości wypraw był słaby, najwięcej wpadło płoci i wzdręg  złowionych na spławikowy zestaw z wagglerem. W ruch kilka razy poszła metoda i tutaj wpadło kilka karpi do 5 kg oraz kilka małych linów :)
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Online Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 030
  • Reputacja: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #17 dnia: 07.12.2021, 14:25 »
Mój sezon jeszcze się nieskończył ale zakładam ,że przez najbliższe 3 tygodnie fajerwerków nie będzie.  Mam bardzo mieszane uczucia. Z różnych przyczyn pierwsza połowa roku była dla mnie wędkarsko bardzo słaba bo do lipca byłem na rybyach tylko około 20 razy. Na szczęście różne perypetie już za mną w w drugiej połowie roku wędkowałem około 70 razy. Zdecydowanie ten sezon poświęciłem Jezioru Żywieckiemu które udało mi się rozpracować leszczowo. Złowiłem setki lechów ponad 50 cm w tym dwie sztuki 65 cm. Po za tym kilka kilogramowych płoci i 3-4 kg karpii.
Około 20 razy byłem na Dzierznie gdzie standardowo połowiłem leszcze do 4 kg i karpii do 11 kg. Wykonałem też mnóstwo pracy która zaprocentuje w przyszłym sezonie. Przesondowałem wszystkie dostępne z brzegu miejsca na Zalewie Rybnickim, oraz większą część kanału ulgi w Raciborzu.
Liczę ,że w przyszłym sezonie pobiję swoje wszystkie życiówki i będę miał więcej czasu na ryby. Jeśli nic się nie zmieni to dla odmiany priotytetrm będzie dla mnie Zalew Rybnicki który totalnie olałem w tym sezonie.
Zdecydowanie również zmieniła się moja taktyka łowienia, oraz udoskonaliłem sprzęt dystansowy poza tym skompletowałem sprzęt biwakowo zasiadkowy więc jednodniowe wędkowanie które dominowało w tym sezonie będzie rzadkie :D

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 925
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #18 dnia: 07.12.2021, 14:59 »
:bravo:

W sumie z połowów większych leszczy jestem cienki bolek, ale z raz w życiu chciałbym zobaczyć widowisko w Twoim wykonaniu, szczególnie na Dzierżnie. Ja to głównie specjalizuję się w leszczach-szkieletorach jako przyłowach przy polowaniu na głównie karpie (w ostatnich 10 latach), a kiedyś na brzany. ;)
;)

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #19 dnia: 07.12.2021, 15:06 »
Mój sezon jeszcze się nieskończył ale zakładam ,że przez najbliższe 3 tygodnie fajerwerków nie będzie.  Mam bardzo mieszane uczucia. Z różnych przyczyn pierwsza połowa roku była dla mnie wędkarsko bardzo słaba bo do lipca byłem na rybyach tylko około 20 razy. Na szczęście różne perypetie już za mną w w drugiej połowie roku wędkowałem około 70 razy. Zdecydowanie ten sezon poświęciłem Jezioru Żywieckiemu które udało mi się rozpracować leszczowo. Złowiłem setki lechów ponad 50 cm w tym dwie sztuki 65 cm. Po za tym kilka kilogramowych płoci i 3-4 kg karpii.
Około 20 razy byłem na Dzierznie gdzie standardowo połowiłem leszcze do 4 kg i karpii do 11 kg. Wykonałem też mnóstwo pracy która zaprocentuje w przyszłym sezonie. Przesondowałem wszystkie dostępne z brzegu miejsca na Zalewie Rybnickim, oraz większą część kanału ulgi w Raciborzu.
Liczę ,że w przyszłym sezonie pobiję swoje wszystkie życiówki i będę miał więcej czasu na ryby. Jeśli nic się nie zmieni to dla odmiany priotytetrm będzie dla mnie Zalew Rybnicki który totalnie olałem w tym sezonie.
Zdecydowanie również zmieniła się moja taktyka łowienia, oraz udoskonaliłem sprzęt dystansowy poza tym skompletowałem sprzęt biwakowo zasiadkowy więc jednodniowe wędkowanie które dominowało w tym sezonie będzie rzadkie :D

Zbyszku byłoby miło jakbyś napisał gdzieś cokolwiek o swojej taktyce łowienia bo nie ukrywam, zainteresowało mnie to bardzo jak w którymś wątku napisałeś, że często używasz z powodzeniem różnych ziaren. Bo na youtubie widać tylko jak zawodnicy sypią tony robaków za miliony monet i uważają, że tylko to przynosi dobre rezultaty.
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Online Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 030
  • Reputacja: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #20 dnia: 07.12.2021, 15:15 »
Co do łowienia lechów na Dzierznie to w większości przypadków połowi je tam pierwszy lepszy sprawny feederowiec.
A co do taktyki to od tego sezonu coraz bardziej odchodziłem od sypkich zanęt a od połowy roku całkiem z nich zrezygnowałem. Moim zdaniem na zaporówkach jeśli znamy trasy żerowania ryb i łowimy na dużym dystansie to prędziej uszkodzimy kręgosłup podczas rzucania spombem niż przenęcimy. Nawet końcem listopada na Żywcu które uchodzi za studnię bez ryb sypałem z marszu po 2 kg ziarna i pelletów. Więc jeśli widzę na filmach jak ktoś pokazuje ,że podał 250 ml pinki i mówi ,że podszedł ofensywnie i chyba przenęcił to śmiać mi się chcę. Albo ,że przechodzi z pinki na białe w celu selekcji :D :D .
W poprzednich sezonach łowiłem 80 % klasykiem 20 % metodą a w tym 95 % metoda 5 % klasyk. I miałem więcej i większe ryby. Zanęty używałem z 10 razy więcej.
Wystarczy popatrzeć co łowią na wodach stojących pzw ludzie z yutubowej czołówki feederowej. Np ostatni film feeder sklepu z Rybnika. Jeśli ktoś chce łowić sieczke niech idzie w jockersa i pinki ;)

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #21 dnia: 07.12.2021, 15:18 »
Albo ,że przechodzi z pinki na białe w celu selekcji :D :D .

To prawda :D Bo róźnica między wielkością pinki a białego jest taka ogromna :P Dzięki :D
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Online Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 030
  • Reputacja: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #22 dnia: 07.12.2021, 15:44 »
Wiadomo . Taktykę trzeba dostosować do wody bo nie istnieje sposób nęcenia który sprawdzi się najlepiej na każdej wodzie.  Poza tym nęcenie zaiarnem i pelletami to bardzo ogólne stwierdzenie. Bo możesz nęcić konopią z rzepikiem i śladowową ilością kukurydzu + garść pelletów 4 i 2 mm a możesz walnąć łubin + pellet 11 mm. Domyślam się ,że efekty będą różne ;)

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #23 dnia: 07.12.2021, 16:00 »
No cóż w tym roku kilku zawodników z Kadry Polski Feeder było na DD i mimo ze mówiłem im że maja grubo necić to juz po kilku godzinach łowienia zabrakło im towaru 8) Dla jednego grubo to jest 2 l robaka dla innego 5 l a jeszcze inny potrzebuje 5-8l pelletu, dodatkowo każde łowisko jest inne, więc nie jest łatwo :D
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #24 dnia: 07.12.2021, 16:00 »
A propos rzepiku - jest taki kanał na youtubie "Kamera na dnie" gdzie facet posiada oczko z mnóstwem gatunków ryb występujących w polskich wodach. Kiedyś sypnął sporą ilością gotowanego rzepiku - ryby żarły aż miło :D Mi ten rzepik przypominał jokersa. Nie wiem czy to akurat dobry substytut ale na pewno tańszy :P
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #25 dnia: 07.12.2021, 16:12 »
Kilku producentów juz dawno dodaje do zanęt rzepik :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #26 dnia: 07.12.2021, 16:13 »
Kilku producentów juz dawno dodaje do zanęt rzepik :)
Wiem wiem, ale mielony raczej jako składnik zanęty sypkiej :D ja mam na myśli gotowane ziarna, które są czerwone :D
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 144
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #27 dnia: 07.12.2021, 16:17 »
Mój sezon jeszcze się nieskończył ale zakładam ,że przez najbliższe 3 tygodnie fajerwerków nie będzie.  Mam bardzo mieszane uczucia. Z różnych przyczyn pierwsza połowa roku była dla mnie wędkarsko bardzo słaba bo do lipca byłem na rybyach tylko około 20 razy. Na szczęście różne perypetie już za mną w w drugiej połowie roku wędkowałem około 70 razy. Zdecydowanie ten sezon poświęciłem Jezioru Żywieckiemu które udało mi się rozpracować leszczowo. Złowiłem setki lechów ponad 50 cm w tym dwie sztuki 65 cm. Po za tym kilka kilogramowych płoci i 3-4 kg karpii.
Około 20 razy byłem na Dzierznie gdzie standardowo połowiłem leszcze do 4 kg i karpii do 11 kg. Wykonałem też mnóstwo pracy która zaprocentuje w przyszłym sezonie. Przesondowałem wszystkie dostępne z brzegu miejsca na Zalewie Rybnickim, oraz większą część kanału ulgi w Raciborzu.
Liczę ,że w przyszłym sezonie pobiję swoje wszystkie życiówki i będę miał więcej czasu na ryby. Jeśli nic się nie zmieni to dla odmiany priotytetrm będzie dla mnie Zalew Rybnicki który totalnie olałem w tym sezonie.
Zdecydowanie również zmieniła się moja taktyka łowienia, oraz udoskonaliłem sprzęt dystansowy poza tym skompletowałem sprzęt biwakowo zasiadkowy więc jednodniowe wędkowanie które dominowało w tym sezonie będzie rzadkie :D

 :bravo: :thumbup:
Pięknie ci poszło.
Interesująco brzmi ten kanał ulgi.
Czy masz na myśli odcinek nokill.
Chętnie bym tam połówił.
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 144
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #28 dnia: 07.12.2021, 16:18 »
Panowie gratulacje pięknie połowiliście.
Ciesze sie waszym szczęściem.
Maciek

Online fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 340
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Podsumowanie sezonu 2021
« Odpowiedź #29 dnia: 07.12.2021, 16:24 »
Dobrze sprawdza mi się mix 50/50 gotowanych konopii i rzepiku, a także 33/33/33 z białymi robakami czy pinką. W zależności od sytuacji czy metody połowu, na wodach stojących podaję taką mieszankę mini/midi spombem. Szczególnie sprawdza mi się to w chłodnych porach roku (oczywiście w małych ilościach), lub w przez cały rok przy nęceniu wstępnym, jako swoisty aperitif :).

PS. Mój sezon był gorszy od poprzedniego (który był kiepski :-\), choć nie wiem czy już się skończył, bo miałem zamiar wyskoczyć na zimowe płocie. Jak na razie aura mnie do tego nie motywuje :(.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉