to może barwniki? MatchPro chociażby ma takie dedykowane do przyciemniania glin i zanęt. Ekotop bodajże się nazywają. Ponoć stabilne w wodzie.
Mam złe doświadczenia. Barwnik albo robi obłok,albo ma króciutką stabilność.
Myślałem bardziej o przyprawach,czymś naturalnym,lub zalewajce ?
Z takich bardziej naturalnych rzeczy to wiem, że moja mama używała węgiel aktywny. Potrawy nie zmieniały smaku po nim. Może przy zanęcie też zda egzamin. Ten z apteki rozpuszczała w niewielkiej ilości gorącej wody i dodawała, ale jak ze stabilnością w wodzie to nie mam pojęcia.
O panie kolego,podsunąłeś mi świetny pomysł.
Węgiel to może być to. Jest neutralny,koniecznie spróbuje.
Sławek classika allera stosuje praktycznie na każdym posiedzeniu z Metodą,ale chcę coś dużo ciemniejszego. To ma być niemal czerń,lub ciemny brąz,bo chodzi o płoć głównie,a miks musi być mocno sklejony i rozpadać się dopiero po min .15s ale też nie betonować. Mam to opracowane,tylko brakuje mi barwy.