W tym roku chciałbym spróbować na jakieś wodzie typu stowarzyszenie, bo niektóre komercje na głowę upadają z wejściówkami.
Czy zna ktoś coś do godziny jazdy autem (max 100km) sensownego, czyli nie typu Rusiec 95% karpii, ale mix rybostanu jaź, leszek fajny, płoć, amur, karaś złocisty, może coś koi etc. Lepiej typu no kill, ale nie musi być o ile dobrze zarybione i dbane o to. I nie bajorko hektar ale coś gdzie spokojnie można rzucać na 50-60m by się nie przerzucić (typu Batorówka czy Rusiec jeśli chodzi o szerokość).
Za jakieś namiary/ info byłbym wdzięczny.