Kiedyś mieszkałem blisko Huczwy,za młodego ganiało się z leszczyną nad rzekę.Było dużo ryb, starsi łapali szczupaki, okonie , sumy ,karpie. Do szkoły miałem trzy kilometry, droga prowadziła przez most na Huczwie z mostu było widać jak szczupaki stoją przy brzegu. Potem cukrownia Werbkowice zniszczyła życie biologiczne na lata.