Co Wy z tym moczeniem pelletu na czas. Sitka do namaczaniu pelletu dawno wyrzuciłem i namaczam go tak jak zanętę. Zalewam wodą tak, żeby nie było jej ponad powierzchnię pelletu, przemieszam i czekam, mieszając od czasu do czasu. Niezależnie jak szybko pije wodę, nie wypije jej więcej niż dostał. Oczywiście mniej rybne pellety wypiją mniej wody, dlatego do nieznanych pelletów dodaję jej na początek mniej. Jak z zanętą. Zawsze można po czasie domoczyć ale jak się zrobi papka to już nic się nie da zrobić. Jak z zanętą.
Zalewając pellet na sitku i odlewając potem wodę, odlewamy z nią część cennego "soku", który ułatwia klejenie się pelletu.