Miejsce z mapy - tam gdzie kółko to mocno porośnięte trzciną - chyba nie ma tam miejsc do łowienia.
Dotrzeć tam można raczej tylko wzdłuż kanału.
Przez betonowy mostek - na granicy Strumienia i Wisły Małej, potem ścieżką wzdłuż kanału.
W pewnym momencie od kanału odchodzi ścieżka w prawo - w las, polankę, w stronę rzeki, trzeba nią iść aż do rzeki, i dalej przez kanalik czy rów (można przejść) -wzdłuż rzeki, aż dojdzie się do miejsca, w którym po lewej jest zatoka, po prawej rzeka - cypel miedzy rzeką, a zatoką.
Do zatoki prowadzi ścieżka wydeptana wśród "lasu" trzcin - ciężko przeoczyć, miejsce do łowienia fajne pod drzewami ale sama zatoka jest płytka - raczej łowienie daleko od brzegu na grunt. W kwietniu, maju Karasie duże po ok 40 - 50 cm, trafiają się Leszcze, karpie, Amury.
Niektóre lata nęcili tam karpiarze łowili duże Amury i Karpie do 20 kg.
Co do spławika - to moja ulubiona metoda i łowię głównie na rzece przed Jeziorem. Co mogę podpowiedzieć o miejscówkach.
1. Za mostem w Strumieniu - jedna z najlepszych miejscówek na spławik, ryba trzyma się cały rok chociaż zimne miesiące są lepsze.
2. Kanał zaraz przy betonowym mostku - małe rozlewisko, rozszerzenie po lewej - na wiosnę - marzec, kwiecień - super miejsce na płotki, trafiają się karasie, leszczyki i inne - ostatnio już tam biorą słabo i małe rybki, ale jeszcze ludzie tam siedzą = coś łowią.
3. Rzeka "na wprost" betonowego mostka + 50m, w lewo i prawo - moim zdaniem niezłe miejsca, w zasadzie co 5/10 m miejsce miedzy krzaczkami - ja łowie w tych okolicach - nęcę regularnie miejscówki i nie narzekam, od marca biorą Jazie, innych ryb większych prawie nie ma (płoteczki, okonki, Jelce, Ukleje) w połowie czerwca zaczynają brać Leszcze po tarle, trafiają się duże krąpie 40+, (małych jest full), karasie, rzadko karp, linek, od października dodatkowo pojawiają się płotki, Okoń cały czas, ale największe jesienią.
4. Rzeka w tych okolicach co zakreśliłeś kółkiem - jeden rok tam łowiłem ale jest daleko - a rybostan podobny jak w okolicach betonowego mostku - może ludzi mniej i trochę ryb więcej ale daleko.
Na spławik łowią też w zatoce tej co przy drodze, za Wisłą Mała - po lewej, teraz tam wybudowali wieżę obserwacyjną.
Generalnie goczałkowice to zalane pola i bardzo daleko od brzegu jest płytko - na spławik mało jest miejsc gdzie można łowić w sensownej odległości.
Na youtobach jest kanał Rybnięci - niekiedy są filmiki z Goczał, np jak gospodarz kanału łowi karasie.
cinek146
możesz podać namiary na grupe Facebookową o Goczałach ?