Autor Wątek: Rozmiar haczyka, przynęty a sposób wbijania się w rybę, spinki etc?+inne  (Przeczytany 1617 razy)

Offline blvck_b3rry

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Kobieta
  • Wędkarka z Kujaw
  • Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
  • Ulubione metody: method feeder
Cześć! :)
Przeczytałam, że do metody przy rozmiarze dumbellsa 6/8mm dobiera się haki najczęściej 12 - właśnie na tym forum.
Mam rozmiary haków 6,8,10,12. Przynęty 6,8,10mm.
Używam często 8mm dumbellsa i hak 10.
Chcę wiedzieć jaki wpływ miałoby założenie haka 6 przy przynęcie 6/8mm? Muszą być wtedy wielkie przynęty do dużego haka? Chodzi o płoszenie ryb? Sposób wbijania się w wargi? Spinanie się ryb? Widzę wątki o rozmiarach haka i przynęt, ale nie o tym o co właśnie pytam.
Łowię bardzo krótko, duże karasie i małe karpie, w tym brzdące. Nie zależy mi na dużych rybach. Wybieram komercje ze stawami, gdzie ryby są do 5kg. Za każdym razem coś w podbieraku ląduje, jednego dnia do 8 ryb, jednego dnia jedna, ale duża. Największa rybka to karp 2.2kg. Zaznaczam - byłam nad wodą z metodą maksymalnie 5 razy.

staram się!

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 401
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Wpływ będzie miało taki, że będziesz musiał wydłużyć włos, żeby ta kulka 6/8mm odpowiednio pracowała. To z kolei może (ale nie musi) przełożyć się na odpowiednie zacięcie. W sezonie karp raczej nie będzie miał problemu bo zasysa jak odkurzacz, jednak są takie pory, że brania są delikatne - Wtedy możesz gubić ryby. Jeśli w łowisku masz ryby max 5kg to ja bym nie szalał.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Alleygrifter

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 11
Hej.

Jak łowisz karasie i sportowe karpiki to imho lepiej zostać przy hakach 10 / 12 i mniejszych dumbellsach / waftersach etc. Jak siądzie większa ryba to też ją wyciągniesz. Tak jak napisał kolega, w sezonie to karpie żrą jak szalone i zassą wszystko a otwory gębowe mają całkiem spore. Pytanie też czy mały pływający dumbells podniesie hak 6. Potestuj w wannie XD

Offline blvck_b3rry

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Kobieta
  • Wędkarka z Kujaw
  • Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
  • Ulubione metody: method feeder
Zdecydowanie pewniej w takim razie będzie mi się jutro łowić z tymi hakami. Bo mnie aż kusiło, żeby do 12mm dumbellsa zastosować hak nr 6 czy 8. Nie wiem dlaczego się tak czasem zastanawiałam, czy coś to zmieni, czy coś to da.
staram się!

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 340
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Do 12 mm spokojnie hak 8 czy nawet 6.
Do 6 mm max 10 a lepiej 16 - 12.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Jeżeli łowisz ryby średnie, to wielkość haczyka lepiej 'trzymać' na poziomie 10-14, przy czym nr 12 to taki uśredniony ideał. I niekoniecznie chodzi o to, aby idealnie balansować hak waftersem, po prostu to rozmiar który pozwala wyciągnąć zarówno dużą rybę jak i małą. Jeśli łowisz na Metodę to ryby wcale nie muszą chcieć pobrać przynętę, ale zassać zawartość podajnika. Dlatego nie trzeba większych przynęt, zwłaszcza jak łowisz takie liny, nie należy jednak też przesadzać, jakieś waftersy mikro są raczej na specjalne okazje/warunki.

To, co warto robić, zwłaszcza jeśli zaczynasz przygodę z feederem/Metodą, to testować samemu. Łowiąc dwiema wędkami można sprawdzać co daje więcej ryb/brań. Więc samej też gromadź doświadczenia. Mam znajomych karpiarzy, co łowią z hakami nr 2 przy kulkach 15 mm (popkach), i ryby łowią skutecznie, choć teoretycznie hak jest zbyt duży. Tym bardziej jeśli używasz przynęt 10 mm, hak nr 8 lu 6 nie musi być taki zły. Oczywiście gorzej jak używasz małej Metody, bo trudno to zmieścić w podajniku. Ogólnie zakładając waftersa 6 mm do większego haka można uzyskać efekt, gdzie żyłka z przyponu nie wypycha przynęty poza podajnik, bo ciężark haka kotwiczy całość w podajniku. Wielu youtuberów, zwłaszcza z UK pokazuje łowienie na komercjach z dużym rybostanem, i tu zasadniczo hak jest mały (nr 12) jak i przynęta (zazwyczaj 6 mm). Jednak filmy podwodne pokazują, że często przynęta jest wypychana poza podajnik i na branie trzeba dużo dłużej czekać, bo ryba jest bardziej podejrzliwa. Dlatego można też sobie pomóc, na łowisku gdzie ryby jest mniej, właśnie kombinując aby przynęta była w podajniku. Polecam też użycie plećki tu, jeśli to dozwolone (w UK rzadko kiedy na komercjach). Bo właśnie żyłka ma tendencje aby się prostować, co powoduje wyprowadzenie przynęty poza podajnik. Dużo może też mieć tu do powiedzenia posiadanie częstych otarć o żyłkę. Często małe otarcie, które widoczne jest jako ugięcie małe szczytówki, może lekko przesunąć podajnik, i przynęta jest poza nim. A duży hak może ją kotwiczyć właśnie. Dlatego warto to samemu sprawdzać. Na ten przykład ktoś łowi na wodzie płytkiej inny na głębszej, i ktoś dokładnie zatapia żyłkę i ją stale oczyszcza, ktoś inny nie. Niektórzy też zakladają śrucinę za podajnikiem (około metra), aby żyłka wokół podajnika na dnie była zatopiona i ryby o ną nie zahaczały. I już w zależności od tego czy żyłka jest zatopiona dobrze czy nie (może też przeszkadzać w tym zielsko) już masz różnice, i lepiej przetestować właśnie użycie większych haków. Bo ktoś łowiący na komercji, gdzie karp ryje w dnie i nie zostawia praktycznie żadnej roślinności oprócz lilii i grążeli, będzie miał inne obserwacje niż ktoś kto łowi na wodzie z mniejszą populacją ryb. Karaś srebrzysty też operuje w stadach i potrafi robić zadymę na dnie, co widać jako spore pole z mikro bąbelkami. Stąd pewne testy są konieczne :)
Lucjan

Offline blvck_b3rry

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Kobieta
  • Wędkarka z Kujaw
  • Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
  • Ulubione metody: method feeder
Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź i zrozumienie moich pytań, bo na wszystkie znalazłam w owej wypowiedzi odpowiedź.
Na niektórych komercjach można uzywać plecionki w mojej okolicy, ale na dwóch nie. Byłam na tej z zakazem. Wczoraj łowiłam na trzech wędkach z moim tatą. Najlepiej sprawdził się hak nr 8 z przynęta 10mm. Na jednej wędce miałam na początku hak 12stkę i małą przynętę - brań było widocznie mniej, więc założyłam właśnie większy hak z większą przynętą jak na reszcie. Tak na te trzy wędki sobie łowiliśmy. Co prawda złowiłam jakiegoś karasia na te "mniejsze kalibry" i też był dobrze zapięty, ale w końcu dopasowałam wszystko do tych bardziej łownych rozwiązań. Ryb było około 15 (4 karpie - i różnej wielkości karasie) z czym wszystkie były pewnie zapięte w górną lub dolną wargę.

Najlepszym właśnie sposobem jest próbowanie w rzeczywistości różnych rozwiązań, jak się doskonale przekonałam. Dzięki temu doświadczeniu teraz mam większą pewność siebie co do większych haków z większą przynętą. Zdaję sobie sprawę, że to nie znaczy, że nie połowię np. na 6mm i hak 12, i zapewne jeśli będę się rozkładać będę jedną wędkę mieć właśnie z takimi rozmiarami, a drugą/trzecią z większymi. Próbuję się zawsze dostosować do panujących preferencji ryb i warunków. 
Dzięki bardzo za pomoc.
 :fish:
staram się!

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 340
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Fajnie, że się pokazałaś i nie jesteś już taka bezosobowa. Fajnie, że eksperymentujesz ale nie koncentruj się tylko na dużych hakach. To zależy od warunków na łowisku. Mi się udało na haczyk 16 i wafters/pellet 5-6 mm wyciągać 4 kg karpie, kiedy na większe haczyki nie było brań. Jak pisał Luk, ryba nie zawsze koncentruje się na przynęcie ale zasysa zawartość podajnika. Jeśli ma chimeryczne dni, cięższy hak może nie zadziałać.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 858
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Co do haków to to ja od kilku lat (co najmniej 3 ) do dumbelsa w rozmiarze 10mm używam haka nie większego niż 14 :) Nie mam spinek ani pustych brań , ryby sie pięknie zacinają. Na łowisku na którym łowie ostatnio rozdaje małe haki bo ludzie stosują 4-6 i ani dziuba nie mają. Przy takim "dużym" dumbelsie 10m i haku 16 przynęta się nie zachowuje pak pop up. Zauważyłem też że wafters leżący dłużej w wodzi traci z czasem na wyporności (przynajmniej te które ja stosuje )