Na Bogucinie nie mieliśmy nic oprócz kilku napięć sztytówki
Reszta osób też bardziej słabo, bo albo bez brania, albo jedną, dwie ryby. Ogólnie padło koło 6-7 ryb na jakieś 15 osób.
Ogólnie ryba się rusza powoli, jakiś 6 - kilowy amur pływał pod naszymi nogami
Gdzieniegdzie ryba pływała przy powierzchni i większość padła na spławik. Moim zdaniem, niestety, trzeba poczekać jeszcze tydzień lub dwa, aż woda się ogrzeje.
Edit. Próbowaliśmy na różne pellety, dumbellsy, ja kukurydzę czosnkową, martwe białe robaki i nic.
Wysłana z Taptalk