Autor Wątek: Jak dobrze przygotować: kukurydzę, konopie, kaszę oraz pozostałe ziarna  (Przeczytany 43220 razy)

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 281
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Zrobiłem jeszcze dziś dwa słoiczki pszenicy, myślałem że dopiero jutro będzie gotowa bo nie moczyłem przed gotowaniem, ale jednak po trzykrotnym zagotowaniu z półgodzinnymi przerwami udało się ją zapakować w słoiki. W sam raz będą na sobotnie wędkowanie nad Bugiem. Mam fajną miejscówkę gdzie trawy mocno się kładą przy brzegu do wody, przy brzegu ponad 2 m więc będę szukał płoci ze spławikówką, a obok się postawi jakiegoś feederka. :D
Tomek

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
W dwóch miejscach kupowałem konopie i ten sam problem z kiełkowaniem.

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 349
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
W dwóch miejscach kupowałem konopie i ten sam problem z kiełkowaniem.
Ja też często moczyłem konopie np. z łubinem czy mieszanką dla gołębi i niestety nie wszystkie ziarenka puszczały kiełki :(.
PS. kiedyś we Wrocku, na Hali Targowej zapytałem sprzedawcę:
-  po ile konopie?
- jak kilo sypniesz na trawniku, przed komendą to masz gratis ;) :P 8).

A tak na poważnie, to Semit super robota. Też spróbuję słoikowania :thumbup:.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Reputacja: 197
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Konopie nie kiełkują bo nasiona paszowe są sterylizowane termicznie aby narkomani nie zakładali plantacji w doniczkach.

Konopie siewne i indyjskie to dwa różne gatunki. Ewentualna sterylizacja musi mieć inny cel.

Offline YerbaMate

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
Prostym sposobem jest również wlanie konopi w skali 1:2 z woda do garnka, gotowanie przez 5 minut, po czym całość przelewa się to termosu , w ten sposób by konopie nie zajmowały więcej jak pół termosu, resztę zalewamy wodą z gotowania po sam gwint termosu i zakęcamy.

Rano gotusienkie.
Pozdrawiam Sławek <><

PB: Jesiotr 110 cm, Karp 80 cm, Leszcz 55 cm, Lin 40 cm, Płoć 30 cm, Karaś 38 cm, Okoń 33 cm, Szczupak 67 cm, Węgorz 70 cm, Jaź 50 cm.

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Pozwolę sobie odświerzyć temat.

Dwukrotnie "sparzyłem się" przygotowując konopie, pierwszy to zakupione w sklepie nasienniczym. Drugie podejście to zakup w sklepie wędkarskim, oba zakupy "marka nie znana". Próba przygotowania zgodnie ze standardami moczenie 24h potem gotowanie i ... LIPA :( Kiełków prawie nie było widać że o nabiciu na haczyk już nie wspomnę. Moje pytanko - gdzie (zapewne "ale-drogo") lub jaki firmy kupić żeby dalej nie błądzić?
pozdrawiam Benon

Offline key_kr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 782
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
Kup konopie od gościa : TELEMASTER na aledrogo.
Wyjdą Ci jak trzeba.
Też kupiłem kilka razy coś tylko nadawało się do zmiksowania lub wyprażenia.
12 -24 g moczenia .
20 minut od zagotowania w szybkowarze i są ok.

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Kup konopie od gościa : TELEMASTER na aledrogo.
Wyjdą Ci jak trzeba.
Też kupiłem kilka razy coś tylko nadawało się do zmiksowania lub wyprażenia.
12 -24 g moczenia .
20 minut od zagotowania w szybkowarze i są ok.

Podziękował :)
pozdrawiam Benon

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Sorry że tak post pod postem ale mam pytanko, czy jakość wody np. twardość ma wpływ na to jak wyjdą gotowane konopie, mam dosyć twardą wodę ze studni głębinowej. Po zakupie ziaren z nowego źródła nadal nie wyszły mi tak jak bym sobie życzył. Szybkowaru nie posiadam, wiec tradycyjnie moczyłem w wodzie 24h potem gotowałem pod przykryciem, na "wolnym ogniu" do czasu aż pojawią się kiełki. Zgodnie z opisami w sieci większość ziaren powinna puścić białe kiełki po ok 30min, u mnie to było zaledwie 5-10%. Gotowałem też dosyć długo w/g opisów powinno się gotować ok 30min żeby osiągnąć pożądany skutek. Gotowałem ok. 1h ażeby pokazał się pierwszy kiełek, musiałem uzupełniać wodę wrzątkiem. Po 1,5h zrezygnowałem z dalszego gotowania. Odcedziłem, przepłukałem ziarna zimną wodą i przebrałem ażeby zabrać choć trochę nad wodę. Były ewidentnie rozgotowane i trudno było założyć ziarno na haczyk bo się rozpadało.   KRUCA FUKS, JAKA JEST PRZYCZYNA NIEPOWODZEŃ >:O
pozdrawiam Benon

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 875
  • Reputacja: 393
Ugotuj w wodzie mineralnej to się dowiesz.

Offline lajon38

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 316
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Świeże konopie pękają po 30-40 min. gotowania,nawet nie trzeba ich wcześniej namaczać.

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 875
  • Reputacja: 393
Tylko ciężko dostać takie konopie...

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Tylko ciężko dostać takie konopie...

Właśnie doświadczyłem tego trzykrotnie :(  Wypadało by mieć kawałek pola i posiać ;D
pozdrawiam Benon

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 281
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Najlepsze jakie do tej pory udało mi się kupić były z.... Decathlonu. ;D Ostatnio braciak mi na bazarku z drobiem kupił i też złe nie są, trzeba raz więcej wodę zagotować i też ładnie kiełki puszczają.
Tomek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Reputacja: 197
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Sorry że tak post pod postem ale mam pytanko, czy jakość wody np. twardość ma wpływ na to jak wyjdą gotowane konopie, mam dosyć twardą wodę ze studni głębinowej.

Niemożliwe żeby twardość wody miała wpływ na gotowanie. Po prostu konopie były słabej jakości.