Autor Wątek: Zarośnięty staw  (Przeczytany 3917 razy)

Offline rysiek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 2
Zarośnięty staw
« dnia: 29.12.2014, 12:35 »
łowie rybki na stawach które są po dawnej cegielni .Jest tego 8h do łowienia aż nadto.chodzi o to że ztych 8h można używać jedną piątą bo resztę porosła trzcina..dwalata temu związek dał koparkę która stojąc na brzegu wybierała tak ze 4 metry mół i trzcinę objechała prawie wszystko do okola.Cieszyliśmy się krótko ,bo ta cholera rozrosła się szybko i w dwójnasób.niektóre czesci stawow są zarośnięte w100% .mam pytanie czy ktoś z kolegów słyszał jak sobie z tym poradzić?
 

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zarośnięty staw
« Odpowiedź #1 dnia: 29.12.2014, 13:17 »
Trzcina to ciężka sprawa. Wzruszenie jej korzeni koparką mogło dodatkowo pobudzić i rozsiać trzcinę.
Po takim wykopaniu najlepiej by było całość zawapnować.
Niektórzy wapnują nawet 2 razy w roku. Związek zakupuje wapno. U nas na podobny obszar dostaliśmy 2 tony, ale stosowaliśmy głównie na moczarkę. Skutek rewelacyjny, ale trzeba powtarzać wapnowanie. Jednorazowo raczej nie należy się spodziewać trwałych efektów.
Walka z trzciną nie jest łatwa.
Niektórzy podają dobrą skuteczność herbicydów, np. glifosatu (nazwa handlowa Roundup).
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Lug (Darek Jagodziński)

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 446
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zarośnięty staw
« Odpowiedź #2 dnia: 29.12.2014, 13:25 »
Trzcina to ciężka sprawa. Wzruszenie jej korzeni koparką mogło dodatkowo pobudzić i rozsiać trzcinę.
Po takim wykopaniu najlepiej by było całość zawapnować.
Niektórzy wapnują nawet 2 razy w roku. Związek zakupuje wapno. U nas na podobny obszar dostaliśmy 2 tony, ale stosowaliśmy głównie na moczarkę. Skutek rewelacyjny, ale trzeba powtarzać wapnowanie. Jednorazowo raczej nie należy się spodziewać trwałych efektów.
Walka z trzciną nie jest łatwa.
Niektórzy podają dobrą skuteczność herbicydów, np. glifosatu (nazwa handlowa Roundup).

A czy takowa dawka wapna nie zaszkodzi rybom jeżeli są w stawie? Ciekawe jak to jest? No i czy Roundup nie zapaskudzi wody bo mocne to cholerstwo jest i pomóc by mogło ;)
Darek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zarośnięty staw
« Odpowiedź #3 dnia: 29.12.2014, 13:41 »
Wapno nie zaszkodzi. Widziałem zbiorniki, gdzie walili wapna naprawdę sporo. Wręcz przeciwnie, odnosi się wrażenie, że ryba po takim wapnowaniu odżywa :)

Roundup to już inna sprawa. To może być rzeczywiście niebezpiecznie. Nie mam w tej materii doświadczenia, ale z pewnością trzeba ostrożnie.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline rysiek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Reputacja: 2
Odp: Zarośnięty staw
« Odpowiedź #4 dnia: 30.12.2014, 11:38 »
dzięki za pomysły porozmawiam na zebraniu z zarządem może coś się wymyśli .Jest paru twardogłowych dla których argumenty to fraszka maja swoje racje.