Autor Wątek: Byli i nie ma ich...  (Przeczytany 19853 razy)

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #105 dnia: 21.01.2023, 13:18 »
Uczepiliście się Luka , jeśli nawet coś napisze to z kultura ,kilka osób z forum ma dużo bardziej cięty język , aż czasami nawet czytać sie nie chce , a że jest uparciuch to pewnie dzięki temu to forum istnieje . Co do wtyczki ,da sie zrobić to ok ,ale jeśli nie ,to na pewno nie jest to powód tego ,że nie ma zdjęć na forum tyle co kiedyś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zaleciało trochę wazeliniarstwem brrrrr :-\
Poczytaj od początku i zobacz że Luk sam wziął wszystko na klatę
Tu nie ma mowy o żadnym czepianiu

ps.
Ponowie pytanie bo w gąszczu tej dyskusji gdzieś zarosło
Czy wiadomo co się stało z Selektorem ?
Jak to bylo z tymi nozycami i stolem ...brrr

Wracajac do watku , proponuje wszystkim zadac sobie pytanie , co wnieslismy ostatnio zeby forum bylo ciekawsze ? Kiedy ktos z nas zrobil jakas fajna recenzje , relacje z wyprawy, wstawil kilka fot z rybami ...


Pozdrawiam Łukasz

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 410
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #106 dnia: 21.01.2023, 13:58 »
Kierunkiem tego forum jest działanie w celu rozwoju wędkarstwa w Polsce, i ma to miejsce na wielu poziomach. Jak zaczynałem robić filmy to nie miałem wiedzy o PZW takiej jak dzisiaj, nie rozumiałem jak jesteśmy oszukiwani.

Jeszcze raz napiszę, pobudki same w sobie zacne, ale wyciąganie brudów to nie reforma.

Każda reforma zaczyna się od wyciągania brudów, żeby było wiadomo co reformować i kto za stan obecny odpowiada.
Oczywiście wędkarz, który chce tylko miło spędzić czas nad wodą (kto nie chce?) też jest ważny, ale są jakieś powody tego, że czasem nie spędza go tak miło, jak by mógł. Niektóre z nich wiążą się z polityką: np. wędkarsko-rybacką, ale też ekologiczną czy infrastrukturalną. To chyba naturalne, że o tym też piszemy?
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 260
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #107 dnia: 21.01.2023, 14:49 »
Kierunkiem tego forum jest działanie w celu rozwoju wędkarstwa w Polsce, i ma to miejsce na wielu poziomach. Jak zaczynałem robić filmy to nie miałem wiedzy o PZW takiej jak dzisiaj, nie rozumiałem jak jesteśmy oszukiwani.

Jeszcze raz napiszę, pobudki same w sobie zacne, ale wyciąganie brudów to nie reforma.

Każda reforma zaczyna się od wyciągania brudów, żeby było wiadomo co reformować i kto za stan obecny odpowiada.
Oczywiście wędkarz, który chce tylko miło spędzić czas nad wodą (kto nie chce?) też jest ważny, ale są jakieś powody tego, że czasem nie spędza go tak miło, jak by mógł. Niektóre z nich wiążą się z polityką: np. wędkarsko-rybacką, ale też ekologiczną czy infrastrukturalną. To chyba naturalne, że o tym też piszemy?
Naturalne, że piszemy tylko można xx lat spędzić na wyciąganiu brudów i nic nie zreformować, a można działać oddolnie i przez ten czas poprawić sytuację w swoim kole. Generalnie politykowanie opiera się na gadaniu nie działaniu.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 410
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #108 dnia: 21.01.2023, 15:01 »
Naturalne, że piszemy tylko można xx lat spędzić na wyciąganiu brudów i nic nie zreformować, a można działać oddolnie i przez ten czas poprawić sytuację w swoim kole. Generalnie politykowanie opiera się na gadaniu nie działaniu.

Jedno drugiemu nie przeszkadza. A forum ze swej natury służy bardziej gadaniu niż działaniu oddolnemu (choć do tego też może inspirować).
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 260
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #109 dnia: 21.01.2023, 16:41 »
Naturalne, że piszemy tylko można xx lat spędzić na wyciąganiu brudów i nic nie zreformować, a można działać oddolnie i przez ten czas poprawić sytuację w swoim kole. Generalnie politykowanie opiera się na gadaniu nie działaniu.

Jedno drugiemu nie przeszkadza. A forum ze swej natury służy bardziej gadaniu niż działaniu oddolnemu (choć do tego też może inspirować).
Forum to tylko nośnik informacji, mówimy o konkretnych postawach wobec zmian. Próba obalenia czegokolwiek rządu, organizacji etc zaczynając od zburzenia jej wierzchołka, z góry skazana jest na porażkę (czas, środki, poziom trudności), zdecydowanie łatwiej wykonać to oddolnie.

Offline Adam M

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 568
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zgorzelec
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #110 dnia: 21.01.2023, 17:22 »
Jestem tutaj od 2018 roku,pisze mało,czytam prawie wszystko,zarejestrowałem się tylko i wyłącznie przez to że uczyłem się na filmach Luka,ale jak czytałem co pisaliście o tym śmiesznym covidzie,teraz polityka non stop to dla mnie żenada,tylko kłótnie powstają,chyba nie po to jest to forum?dla mnie to była i jest skarbnica wiedzy wędkarskiej,politykę mam głęboko gdzieś.Nie dziwię się że ludzie odchodzą z forum bo to i się to samo co na FB,sami guru wędkarstwa,polityki,wszystko wiedzą i nie przyjmują słów krytyki,opanujcie się panowie bo to doprowadzi do upadku forum.
Pb: sum 205 cm, 70 kilo. Karp 94 cm, 21 kilo. Lin 54 cm, 3,5 kilo. Leszcz 70 cm, 5,5 kilo. Amur 8 kilo.

Offline pawel060981

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kazimierza Wielka
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #111 dnia: 21.01.2023, 18:25 »
A ja idę do sąsiada na rudziawkę, czego i Państwu życzę :beer:

Offline Lohi

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 473
  • Reputacja: 95
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #112 dnia: 22.01.2023, 03:44 »


Tylko widzisz, chęć przekazu to jedno, a zafiksowanie na coś to drugie. Pokazałem tym obrazkiem dysonans w zachowaniu, kiedyś priorytetem było wędkarstwo w najlepszym wydaniu, czyli wędka, łowienie, ryby, przygoda-pomiędzy tymi filmami co jakiś czas filmik z przekazem, obecnie jest to najgorsza forma przekazu, czyli coś co łączy ludzi-wędkowanie, poszło w odstawkę, a zaczęło się wyciąganie gnoju i smarowanie nim wędek. A polityka ma to do siebie, że jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził, nie było, nie ma i nie będzie polityka co zrobi dobrze dla ogółu, bo to słowo polityka to synonim słowa podział. Ona nie jednoczy, tylko dzieli. I to dotyczy nie tylko politykowania w wędkarstwie ale innych dziedzinach gospodarki w kraju i na świecie. Skostniałej wierchuszki się nie obali, tak jak nie obalisz całego sejmu, bo to jest sieć powiązań od lat i niesamowicie duża, więc nie ma na to szans bo z wielu stron jest lobby z różnymi naciskami i tak zmieniają się tylko formy z PZW na WP i inne, a dla pojedyńczego wędkarza jak była czarna dupa z rybami tak będzie, zatem zamiast walczyć z wiatrakami na górze, trzeba zacząć od dołu, drobne zmiany z myślącymi w kołach, z chcącymi pokazać, że na poziomie koła da się coś uzyskać, ze stowarzyszeniami, które pokazują jak poprowadzić jakąś dzierżawioną wodę by wędkarz miał radochę ze spędzania tam czasu itd. Wtedy nie babrasz się w politycznym gównie, tylko robisz coś dobrego. Wytknięcie wałków wierchuszce działaczy PZW, czy politykom to jeszcze nie reforma. Wytykać sobie można do usranej śmierci i tak to się dzieje (piszę tu o "to wina PiS", a drudzy "to wina Tuska" w zależności czy media reżimowe czy nie) a karawana idzie dalej i obaj "winni" mają polewkę z podzielonego społeczeństwa. a gdzie w tym jest pojedyńczy obywatel i jego dobro? I teraz na podwórko nasze-Gdzie w tym przepychaniu się wałkami na górze jest pojedyńczy wędkarz z wędką, który chce pójść i miło spędzić czas nad rybną wodą???

Odnośnie polityki. Po pierwsze to ja nie jestem fanem PO, który ślepo atakuje PiS, więc popełniasz gruby błąd. Po drugiem nie uważam, że jesteśµy lemingami co nie mają wpływu na to co się wydarza. Ja pokazuję, że jesteśmy podatni na korupcję, i daliśmy się kupić tej partii, która robi to kupując nas naszymi pieniędzmi. I sprawdziło się to, o czym pisałem wiele lat temu, ze kwestią czasu jest kiedy dotknie nas to bezpośrednio. Jeśli mieszkałbym nad Odrą gdzie padła ryba, byłbym wielkim poszkodowanym właśnie, bo to jest skutek politycznych decyzji. I nie chodzi mi o to aby dzielić ludzi, ale aby nawet c co są za PiS, nie dawali się ogłupiać ale naciskali aby ta partia robiła rzeczy w pewien sposób, bez niszczenia trójpodziału władzy chociażby. Bo to my, wyborcy na to pozwoliliśmy. I nie masz absolutnie racji, bo Czesi, którzy w 1989 roku byli w podobnej sytuacji, dziś mają o wiele lepiej, zarabiają więcej, mają niższe podatki, lepszą służbę zdrowia, a wędkarsko mają praktycznie same komercje, tyle u nich jest ryby. Więc nie gadajmy, że się nie da do cholery. A oni też mają uczelnie kształcące ichtiologów jakby co. DLatego warto widzieć, że to u nas rzeczy są postawione na głowie, jesteśmy jedynym krajem Europy mającym tak zniszczone wody. I trzeba działać aby temu zapobiec, a najgorszą rzeczą możliwą jest nie robić nic i udawać, że jesteśµy zbyt krótcy na to, co oznacza zgodę na kolejne złodziejstwa i kombinacje. I tak, jestem tu sfiksowany, głównie dlatego, że mieszkam w normalnym kraju i widzę jak się dba o swoje. I nie łykam kitów o tym, że UK to inna bajka, bo Czechy to przykład jak najbardziej naszej bajki. A taki Mentzen, prawicowiec, wyraźnie mówi, choć PO nie cierpi, ze syf zaczął się w Polsce od 2015 roku i przejęcia władzy przez Kaczyńskiego. Więc z mojej strony to nie jest agitka polityczna ale wskazywanie, że trzeba walczyć o swoje a nie dawać się kupić kasą, która nie spada z nieba, bo komuś trzeba zabrać aby dać innemu. I kończę w tym wątku swoje wpisy o polityce, po prostu chcę pokazać swój punkt myślenia. Ktoś, kto upatrywał w partii rządzącej zmian na lepsze właśnie je 'ma' (finansowo na pewno, o ile nie piastuje stanowiska w jakies półce skarbu państwa :P ), poczuje do tego wkrótce koszmar, jak za rok czy dwa wejdzie zakaz nęcenia. O to chodziło wędkarzom? Należy nic nie robić? A to dopiero początek, bo jeśli będzie jak dziś, to upadek PZW będzie jednym wielkim wydymaniem zrzeszonych przez sitwę z ZG, zaś Polskie Wody będa mogły dać się tu upaść komuś ze swojego obozu.

Wędkarsko jesteśmy w bardzo złej sytuacji, nie ma lobbingu wędkarskiego, naszym przedstawicielem jest niby PZW, które od 30 lat walczy o interes rybaków a nie wędkarzy. I wyjściem jest robienie filmów stricte wędkarskich? Bo będzie przyjemnie? Ja w to wątpię, i dlatego ostrzegam, bo zapadną decyzje których odwrócić się nie da, stąd trzeba wiedzieć co jest cięte i obowiązkiem jest walka o nasze. I wędkarstwo musi być apolityczne w tym sensie, że nie popiera się żadnej partii, zaś rządzącej patrzy na ręce.
Sorry Luk, alec ten idiotyzm o "niszczeniu trójpodziału władzy" skomentuje tym oto filmikiem,  w którym autorytet TVNów Profeszur Zoll, rozprawił się z lustracją sędziów będąc prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
Wtedy to dopiero był "trójpodział władzy " :P
A tak poza tym PiS PO jedno zło. PostMagdalenkowe bagno.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #113 dnia: 22.01.2023, 10:02 »
Forum to tylko nośnik informacji, mówimy o konkretnych postawach wobec zmian. Próba obalenia czegokolwiek rządu, organizacji etc zaczynając od zburzenia jej wierzchołka, z góry skazana jest na porażkę (czas, środki, poziom trudności), zdecydowanie łatwiej wykonać to oddolnie.

Tu nie chodzi o obalanie rządu, ale o to, aby nie dawać się okradać, komukolwiek. Trzeba walczyć o swoje i się nie zgadzać, i tego właśnie nie ma. PZW od lat dyma wędkarzy i wg mnie należy to przerwać. I to są jak najbardziej działania oddolne. Co wg ciebie oznacza burzenie organizacji od jej wierzchołka? Przecież oni łamią statut, oszukują cię, robią ustawki przed pseudowyborami, a jak im nie idzie, to jest masakra na zjeździe delegatów i mega ustawka. I co chcesz robić? Nic? To właśnie tacy jak ty swoim gadaniem sprawiają, że sitwa się trzyma przy korycie, choć można by ich pogonić, bo oni się boją ogólnego wzburzenia! Ale jak się to wycisza, to nie ma konkretnego efektu i sitwa rządzi kolejną kadencję. Jeżeli wędkarze tylko w mediach społecznościowych wysłali by petycję, i 100 tysięcy takich dotarło by czy to do PZW czy gdzie indziej, efekt byłby oczywisty. ALe jak robi to 1000 osób, to jest to za mało. Nie trzeba walczyć, robić strajków, bić się z kimś czy coś takiego, wystarczy kliknąć kilka razy myszką, podpisać coś i po sprawie. I o to właśnie chodzi, aby każdy zrobił mały kroczek, potem dwa, nie trzeba wielkich rewolucji i przewrotów. DO tego jak można się zgadzać na to, aby organizacja mająca ponad 600 tysięcy wędkarzy działała nie w ich interesie tylko rybaków, których ta masa ludzi nie cierpi i nie chce widzieć na swoich wodach? Przecież to jest postawione na głowie! I co, to jest polityka? To jest do cholery walka o normalność, o swoje prawa, które ktoś depcze. Przykre tylko jest to, że wielu przyzwala na to, bo sami coś na tym korzystają. Bo mogą kraść ryby (czyli łamać przepisy, okradając innych wędkarzy), co jest i tak strzelaniem sobie w stopę, bo dziś wędkarz łowi dużo mniej niż dawniej, pomimo udoskonalenia technik, narzędzi jak echosondy etc.

I ja jestem dziwny? To ty jesteś dziwny tak argumentując! :) Sorry, ale tak to wg mnie wygląda, to co piszesz nie jest normalne, co więcej, uważam, że nas Polaków, stać na dużo więcej. Gdzie jest ten słynny polski honor? Uważasz, ze zachowujesz się honorowo chowając głowę w piasek? Bo inaczej tego ni można nazwać. Napiszę brutalnie, jesteś dymany, nie tylko przez PZW, teraz robią to Polskie Wody. Dla ciebie to normalne? Dla mnie nie. Do tego jak chcesz przekonać ludzi do społecznej pracy i działania dla wspólnego dobra, skoro przykład z góry jest jasny, że grabie grabią 'do siebie'? I powielają to potem prezesi kół często czy inni znajomi szych z ZG. Jak w okręgu opolskim, gdzie koło takiego gościa (jest we władzach okręgu i ma fuchę w ZG, w jednej z komisji) zarybiło swoją wodę narybkiem sandacza przeznaczonym na rzekę Odrę, i sprawie, pomimo materiału dowodowego w postaci zdjęć i naocznych świadków, ukręcono łeb. I jak należy wg ciebie działać wtedy oddolnie? Pokazać wędkarzom w swoim kole, że uczciwość popłaca i należy dalej robić swoje, a tych co kradną spotka zły los? Chcesz straszyć ich piekłem, złą karmą? Powodzenia życzę.

Tak działają wolne media, że pokazują wały, zaś opinia publiczna robi swoje, i sprawa ma swój finał. W UK to działa bardzo dobrze, nawet ministrowie czy premier muszą polec jak przesadzą, tak było z Borysem chociażby. U nas z jakiegoś powodu to nie działa. Pokazujesz wały jakie się kręci i niewiele się dzieje. Co gorsza wielu zamiast przerwać to, sami uważają, że oni mają mandat aby też kraść. I jest doopa blada. Dlatego PZW z takim podejściem niczego wielkiego nie zdziała, bo tu nie ma nastawienia na to aby ta organizacja służyła wędkarzom. Nie rozumiem jak można tego nie chcieć zmieniać?

I widać to bardzo dobrze, wędkarze w dużej liczbie nie chcą aby ktoś im to pokazywał, bo im się nie chce działać, nie chcą robić tu niczego, z różnych powodów. Stąd te wstawki o polityce, że nie chcą czytać o czymś takim. Bo prawda jest okrutna, to jak wskazywanie palcem, ze jest się ofiarą gwałtu, czyli jest się  dymanym, bez mydełka czy wazeliny. Mało kto chce być dymany lub uważany za dymanego, więc nie chce o tym czytać, zamiast zrobić coś aby to dymanie zakończyć.

Prawda boli niestety, i jak się ktoś obrazi to sorry, ale trzeba nazywać rzeczy po imieniu, a nie udawać, że mocz jakim nas się olewa jest krzepiącym złotym deszczem. Dajemy się dymać i to każdemu jak leci, rybakom, naukowcom, działaczom z PZW, politykom, tym z Polskich Wód. Zaraz po wyborach do głosu dojdą ekolodzy i kolejka tych co dymają wędkarzy się tylko zwiększy. Gdzie się mylę? I nie piję tylko do ciebie, ale do całego środowiska wędkarskiego.
Lucjan

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 260
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #114 dnia: 22.01.2023, 10:17 »
I ja jestem dziwny? To ty jesteś dziwny tak argumentując! :) Sorry, ale tak to wg mnie wygląda, to co piszesz nie jest normalne, co więcej, uważam, że nas Polaków, stać na dużo więcej. Gdzie jest ten słynny polski honor? Uważasz, ze zachowujesz się honorowo chowając głowę w piasek?

Znowu milion treści okołobocznych, bez wielkiego sensu finalnego choć o zacnych pobudkach. Proponuję przeanalizować obalanie rządów, czy dużych skostniałych instytucji czy komuś udało się rozpierdzielić to od góry, eliminując złodziei, oszukańców, aparatczyków z wierchuszki. Ty chcesz być zdaje się pierwszy :) a ja twierdzę, że to awykonalne. Natomiast przykładów rozwalenia systemu od dołu, nawet w PL mamy przykładów kilka. To, że pokażesz, że ktoś nas okrada zbyt wiele nie oznacza, bo większość o tym wie i pora sobie to uzmysłowić, problemem jest pociągnięcie takich do odpowiedzialności-tu po 2 latach prób sam widzisz jak to idzie do przodu, a pogadamy za 5 lat, ja obstawiam, że Twoje działania dadzą wielkie nic, nie uda Ci się żadnego z tych co ich po nazwiskach wymieniasz doprowadzić do ukarania, choć tak jak napisałem, same pobudki jak najbardziej popieram, jednak jestem realistą. W PL żaden polityk czy inny sitwiarz nie zostali ukarani, chyba że celowo potrzebny był kozioł ofiarny. Nawet na takiego gościa jak generał 40 lat było za mało, by go rozliczyć, zawsze zmienił się sędzia, który miał kilka lat na zapoznanie z tonami akt zwożonych widlakiem i inne "przeciwności" losu. Dlatego zdecydowanie lepiej beton kruszyć od dołu, nie góry.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #115 dnia: 22.01.2023, 10:22 »
Naturalne, że piszemy tylko można xx lat spędzić na wyciąganiu brudów i nic nie zreformować, a można działać oddolnie i przez ten czas poprawić sytuację w swoim kole. Generalnie politykowanie opiera się na gadaniu nie działaniu.

Na czym ma polegać działanie oddolne w kole? Napisz co przez to rozumiesz, bo zapowiada się ciekawie, ja widzę same hasła. Pamiętaj, że u koryta są kombinatorzy i złodzieje, którzy łamią statut organizacji. Statut, który reguluje wg jakich zasad organizacja działa. Ty masz przestrzegać przepisów, oni mogą je łamać jak im wygodnie. Oni robią kasę, ty masz działać społecznie. Do tego twoje koło nie ma prawie nic z takiego działania, owoce pracy są przejadane przez okręg, bo tu wszystkim się należy i jest ogólny dostęp do wód. Połowa kół nie opiekuje się wodami, więc jak ma być dobrze? Oni mają taki sam głos jak twoje koło! Do tego jak wyskoczysz lekko, to zaraz będą cię niszczyć, a esbek Mach zajmie się tobą jak sprawa będzie poważniejsza.

Jaki jest sens takiego działania? DO tego czy nie widzisz, że PZW idzie na dno, ze mają wielki problem, bo musza podnieść składki, nie oferując wcale w zamian więcej ale mniej? Oznacza to odpływ ludzi, większy problem kłusownictwa i tak dalej, jednym słowem mamy efekt domina. Ina koniec może się okazać, że działacze się uwłaszczą na majątku PZW, i ty swoim działaniem oddolnym zapewnisz im wysokie zarobki lub dodatki do emerytur.

Kolejna rzecz. Mówiąc o takim działaniu oddolnym popełniasz wielki błąð, bo zamiast walczyć jako duża drużyna lub drużyna drużyn, działasz solo. Ty nie wspierasz tych z Pisza, oni nie wesprą ciebie. W ten sposób nie ma żadnych efektów, bo w kupie siła a nie w pojedynczym działaniu. A tu wystarczy aby PZW zrezygnowało z działalności rybackiej, i mamy zmianę totalną, ZG musi zwrócić się do wędkarzy i liczyć na ich składki, czyli działać w ich interesie, ci z MAzur i Suwalszczyzny mają fajne wody, ty też, bo się zmieni prawo.

Gdybym był Heliniakiem, to na takich forach ja to walczyłbym z tymi co chcą walki o swoje i wciskałbym im, że należy pracować oddolnie w kołach. Nie ma chyba lepszej opcji dla sitwy, niż właśnie takie skanalizowanie działania wędkarzy do pracy społecznej, oddolnej, która nie zagraża tym co są u koryta.
Lucjan

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 260
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #116 dnia: 22.01.2023, 10:31 »
Naturalne, że piszemy tylko można xx lat spędzić na wyciąganiu brudów i nic nie zreformować, a można działać oddolnie i przez ten czas poprawić sytuację w swoim kole. Generalnie politykowanie opiera się na gadaniu nie działaniu.

Na czym ma polegać działanie oddolne w kole? Napisz co przez to rozumiesz, bo zapowiada się ciekawie, ja widzę same hasła. Pamiętaj, że u koryta są kombinatorzy i złodzieje, którzy łamią statut organizacji. Statut, który reguluje wg jakich zasad organizacja działa. Ty masz przestrzegać przepisów, oni mogą je łamać jak im wygodnie. Oni robią kasę, ty masz działać społecznie. Do tego twoje koło nie ma prawie nic z takiego działania, owoce pracy są przejadane przez okręg, bo tu wszystkim się należy i jest ogólny dostęp do wód. Połowa kół nie opiekuje się wodami, więc jak ma być dobrze? Oni mają taki sam głos jak twoje koło! Do tego jak wyskoczysz lekko, to zaraz będą cię niszczyć, a esbek Mach zajmie się tobą jak sprawa będzie poważniejsza.

Jaki jest sens takiego działania? DO tego czy nie widzisz, że PZW idzie na dno, ze mają wielki problem, bo musza podnieść składki, nie oferując wcale w zamian więcej ale mniej? Oznacza to odpływ ludzi, większy problem kłusownictwa i tak dalej, jednym słowem mamy efekt domina. Ina koniec może się okazać, że działacze się uwłaszczą na majątku PZW, i ty swoim działaniem oddolnym zapewnisz im wysokie zarobki lub dodatki do emerytur.

Kolejna rzecz. Mówiąc o takim działaniu oddolnym popełniasz wielki błąð, bo zamiast walczyć jako duża drużyna lub drużyna drużyn, działasz solo. Ty nie wspierasz tych z Pisza, oni nie wesprą ciebie. W ten sposób nie ma żadnych efektów, bo w kupie siła a nie w pojedynczym działaniu. A tu wystarczy aby PZW zrezygnowało z działalności rybackiej, i mamy zmianę totalną, ZG musi zwrócić się do wędkarzy i liczyć na ich składki, czyli działać w ich interesie, ci z MAzur i Suwalszczyzny mają fajne wody, ty też, bo się zmieni prawo.

Gdybym był Heliniakiem, to na takich forach ja to walczyłbym z tymi co chcą walki o swoje i wciskałbym im, że należy pracować oddolnie w kołach. Nie ma chyba lepszej opcji dla sitwy, niż właśnie takie skanalizowanie działania wędkarzy do pracy społecznej, oddolnej, która nie zagraża tym co są u koryta.

Zachowujesz się jak dziecko we mgle, które doszło do ściany i przebiera nóżkami ;D Chciałbyś by działacze, którzy zajmują się dzieleniem kasy między sobą biegali po forach i namawiali do czegokolwiek :facepalm: Twoje gadanie to zwykłe polityczne oratorstwo, które pokazuje jaki ten system jest zły i zepsuty-tylko jeszcze raz Ci napiszę, z tego nic nie wynika bo większość to wie, że ta kasa jest przewalana na diety, w skrócie mówiąc przejadana, że wody niszczone są przez rybaków. Problemem jest skuteczne ukaranie tych co proceder tworzą i jest to mało realne przez sprawy o których pisałem wyżej. Zatem taka dyskusja jest czysto teoretyczna. W PL w prostych i oczywistych sprawach sądy potrafią wydać zaskakujące wyroki, w takich zabrakło by żywota tym panom by ich ukarać i oni doskonale o tym wiedzą, dlatego skrzętnie to wykorzystują.

Offline Oman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #117 dnia: 22.01.2023, 10:48 »
A Lucjan dalej swoje...
Dominik

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #118 dnia: 22.01.2023, 10:50 »
Nie zajmuj się psychoanalizą mojej osoby ale odpowiadaj na pytania! Jak chcesz działać oddolnie? Bo ja widzę hasła i przede wszystkim brak argumentów, co zmusza na zjeżdżanie na inne tory. Wiesz jak działają koła które się opiekują wodami, jakie mają problemy? Wg mnie nie masz bladego pojęcia, stąd te ogólniki.

I o jakim przebieraniu nóżkami mowa? ;D ;D ;D Przecież sam się orzesz takimi wpisami, mową trawą, o oddolnym działaniu, którego nie chcesz wytłumaczyć. Jak jesteś we władzach koła to właśnie widzisz jak wygląda dymanie wędkarzy, więc normalne jest to, ze chcesz to przerwać, pytanie jakimi środkami? Dowiedz się jak wygląda działanie okręgu, co to jest zarząd okręgu a w szczególności prezydium, kto szarpie kasę i za co, jak wygląda dystrybucja środków, zebrania. Bo chyba żyjesz w jakimś innym świecie. A jak się dowiesz jak potem dyma wędkarzy  ZG PZW, to jest jeszcze lepiej.

Lucjan

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 346
  • Reputacja: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Byli i nie ma ich...
« Odpowiedź #119 dnia: 22.01.2023, 10:50 »
Po co ja odkopałem ten wątek?,  pytałem tylko co z Tomkiem, a tu się zaczęło

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Sławek