Autor Wątek: Feeder Fans testuje Preston Innovations Interchange Revolution System (ICS)  (Przeczytany 60630 razy)

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
No cóż, słuszne uwagi i spostrzeżenia.

Informacyjnie:
Mam już napisany artykuł na temat właśnie testów Flat Method Feeder z PI. Trzeba jeszcze nanieść kilka poprawek. Opublikuję go tu na forum na dniach jak tylko znajdę chwilę czasu.
Mam nadzieję, że Was zainteresuje. 

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Napisaliśmy jakiś czas temu kilka słów na temat działania, funkcjonalności i sposobów wykorzystania elementów należących do systemu ICS od Preston Innovations. Dostępne już od jakiegoś czasu są na rynku ciężarki Match Cube, koszyki typu open-end zwane Cage Feeders oraz podajniki z wyższymi burtami czyli Dura Banjo. Jeśli pamiętacie nasz wcześniejszy wpis właśnie na ten temat, to doskonale wiecie, że czekaliśmy z niecierpliwością na nowe podajniki typu flat. No i w końcu są! Nie tylko my, ale domyślamy się, że wiele innych osób liczyło na pojawienie się Dura Flat Method. Są on uzupełnieniem dotychczasowego zestawu elementów wchodzących w skład wspomnianego Interchange Revolution System.
Anglicy zdecydowali się wypuścić je w dwóch wersjach – small oraz large, oraz w trzech wersjach ciężkości – 20g, 30g oraz 45g. Co nas zdziwiło, to że nie ma dostępnych gotowych wersji elastycznych,  baliśmy się iż z nich Preston tutaj zrezygnował, ale po zaczerpnięciu informacji okazuje się że będą i elastyczne. Na razie są w planach, ale spokojnie mają się pojawić.   
Oczywistym jest, iż są one tak jak i reszta, wykonane z jednolitego odlewu. Teraz doświadczenie w używaniu Dura Banjo pozwala nam stwierdzić, że są one praktycznie niezniszczalne. Nie ma opcji, żeby coś z nich odpadło lub na przykład odkleił się jakiś element, przez co skutecznie zniszczył nam produkt i zadziałał na nerwy w sposób silnie negatywny ;) Czasem w koszyczkach wykonanych z plastiku, zdarzało się uszkodzenie, choćby żeberek, poprzez najzwyczajniejsze, intensywne użytkowanie – przy podajnikach, czy koszykach wykonanych właśnie z odlewu nie powinno to mieć miejsca. Starsze wersje podajników choćby Prestona, oczywiście „robią robotę”, ale ten odlew jest zdecydowanie trwalszy i dłużej nam posłuży. Kiedy kupujecie podajnik, to tak samo jak wcześniej przy Dura Banjo do zestawu dołączany jest konektor do wymiany przyponów, oraz dwa trzonki, dłuższy i krótki. Firma Preston wraz z nowymi podajnikami wypuściła na rynek nowe foremki, dopasowane właśnie do Dura Flat Method. Mamy takie foremki, są fajnie wykonane i bez problemu ubijają towar, a przycisk od spodu bardzo sprawnie uwalnia napełniony podajnik. Dobrą wiadomością jest fakt, iż do tych podajników bez problemu pasują wcześniejsze foremki, których do tej pory używaliśmy przy podajnikach Prestona. Więc, jeśli się ktoś z Was zastanawia nad zakupem nowych, a posiada stare to w to miejsce spokojnie może kupić podajniki Dura Flat Method – nie ma potrzeby wydawania pieniędzy na nowe foremki ;)
Jak my to widzimy? Jakie zastosowanie u wędkarza powinny znaleźć płaskie podajniki?
Do tej pory, jak mogliście u nas przeczytać, głównie do wędkowania na methode używaliśmy Dura Banjo. Nabijaliśmy je czasem pelletem, czasem zanętą a czasem mieszanką obu. Dura Banjo świetnie podaje towar i przede wszystkim bardzo sprawnie donosi go na dno. Kiedy pojawiły się nowe podajniki byliśmy nieźle przywiązani do wspomnianych Dura Banjo, a po tak długim czasie ich stosowania nie możemy powiedzieć złego słowa. Teraz do testów nad wodę zabraliśmy właśnie te nowe płaskie. Należy tu wyjaśnić, że słowo „nowe” nie oznacza czegoś świeżo odkrytego, ponieważ jak wszyscy wiemy, taki typ podajników funkcjonuje na naszym rynku „dość” długo (Anglicy łowią na methode ~20 lat). Chodzi nam tutaj po prostu o ulepszony produkt, wykonany na wzór wcześniejszych podajników.
Wracając do tematu…. Krzysztof i Mariusz pojechali nad wodę aby je dla Was, i dla samych siebie sprawdzić.
Teoretycznie, skoro w ekwipunku mamy wszystkie elementy ICS, podajniki Dura Flat Method powinniśmy stosować do wędkowania przy użyciu zanęty. Chłopaki jednak sprawdzili różne kombinacje. Okazuję się, że są one świetne zarówno podczas stosowania zanęty, mixu zanęty z pelletem, jak i samego pelletu. Podczas używania każdego z tych wariantów, towar ładnie osypywał się z podajnika. Mało tego, towar osypywał się dość szybko i ładnie formował naszą pułapkę przynętowo-zanętową, jest to bardzo duża zaleta- esencja wędkowania na methodę!
Nie wypada tutaj nie wspomnieć o, nazwijmy to, właściwościach lotnych nowych podajników. Każdy z nas próbuje osiągnąć czasem długi dystans podczas wyrzutu zestawu. My mieliśmy tak fajnie opanowane Dura Banjo, że mogliśmy na dalsze odległości śmigać nimi bez zastanowienia – 85m przy dobrze spasowanych wszystkich elementach w zestawie jest na porządku dziennym. Jeśli chodzi o Flat Method to taki dystans również nie jest żadnym wyzwaniem. Zauważyć natomiast należy, iż nowe podajniki w wersji large mimo założonego dużego trzonka tracą więcej na dokładności podania, przynajmniej w naszym wykonaniu. Według nas Dura Banjo jest celniejsze. Natomiast nowy podajnik, ale już w wersji small, jest dla nas celny i podaje się nim na większych dystansach dokladniej. Każdy z tych wielkości ma dla nas swoje zastosowanie. Jak pewnie wiecie, wersje duże stosuje się kiedy lato w pełni, a ryba pobiera pokarm w ilościach hurtowych – w szczególności karpie. Natomiast szczyt użycia podajników mniejszych przychodzi wiosną czy jesienią. Są natomiast odstępstwa od tych teoretycznych reguł. Czasem mały podajnik jest niezastąpioną bronią kiedy okazuję się, iż każdy chlupot w wodę dużego podajnika, szczególnie przy większej presji wędkarskiej, powoduje odsuwanie się ryb z łowiska. A duży, po zakończeniu lata, może okazać się bardzo potrzebny, gdy ryby w drugiej części dnia podejdą na intensywniejszy żer na krótszym dystansie. Jednym słowem nie da się powiedzieć, która wersja będzie bardziej nam potrzebna. To wszystko to kwesta dopasowania się do specyficznych sytuacji nad wodą. Musimy być przygotowani na każdą sytuację. 
Nasze spostrzeżenia są proste. Jak wiemy używając, systemu ICS możemy dopasować się do praktycznie wszystkich sytuacji na łowisku - we wcześniejszym artykule z testem ICS to przecież opisaliśmy. Teraz kiedy w naszym zasięgu są nowe nowe podajniki, to cały ten pomysł Prestona nabrał jeszcze większego sensu, a Interchange Revolution System jest teraz rozwiązaniem bardzo uniwersalnym i praktycznym. Wydaje nam się, że najlepszym sposobem, i taki właśnie polecamy, będzie, gdy podajniki Flat Method użyjemy do podawania zanęty, pelletu czy mixu. Według nas lepiej eksponują towar niż Dura Banjo. Oczywiście nie zrezygnujemy z używanych przez nas do tej pory Dura Banjo, ponieważ będą one lepsze w innych, specyficznych sytuacjach. Jeśli będziemy wędkować na głębszej wodzie, zdecydowanie lepszym wyborem pozostanie Banjo – doniosą one wtedy towar na dno w całości, bo płaski podajnik nie zda tu egzaminu. Jeśli potrzeba będzie podawać bardzo małą ilość towaru w zimne miesiące, to Dura będzie lepsze, ponieważ istnieje ich bardzo mała wersja, idealna na zimową porę. No i jeśli trafimy na bardzo rybne łowisko z dużymi karpiami, to wtedy słusznym może być podawanie większych ilości samego czystego pelletu właśnie za pomocą wspominanego Banjo.
Było by jednak za słodko, gdybyśmy nie znaleźli problemów z owym ICS. Są rzeczy, które nam się nie podobają. Pierwsza z nich to fakt, iż ktoś podczas masowej produkcji trzonków dołączanych przy zakupie nowych podajników nieźle się pomylił. Piszemy tak, ponieważ dołączane trzonki – nie wszystkie, mniej więcej co trzeci – są źle spasowane. Wcześniej przy zakupie Dura Banjo tego nie zanotowaliśmy, a teraz czasem przy zakupie nowych zestawów Flat Method napotykamy na problem podczas składania podajnika na rurkę. Zdarza się, że problemem jest wcisnąć podajnik na trzonek. Mam nadzieję, iż Preston szybko się o tym dowie i poprawią ustawienie maszyn na produkcji!
Drugim problem również jest związany z trzonkami. No za żadne skarby nie możemy zrozumieć co kierowało ludźmi z Prestona, aby system który miał być rewolucyjnie prosty i pomocny, w przede wszystkim szybkim dopasowaniu się do wielu sytuacji, tak skomplikować.... O co chodzi pomyślicie? Kiedy zakładamy jakiś trzonek na żyłkę, kiedy montujemy zestaw aby być gotowym do łowienia, to chcielibyśmy być pewni, że każdy podajnik, ciężarek, czy koszyk z ICS będzie do niego odpowiedni. Tak nie jest, niestety nie jest tak kolorowo. Okazuje się po prostu, że na przykład trzonki najdłuższe dołączane do Dura Bajo, są nieodpowiednie do Flat Method. Czyli montując na trzonku z Dura Banjo podajnik Flat w wersji large mamy sytuację gdzie ledwo wystaje on z nad podajnika. Dlaczego? Po co wyście Prestonowcy  to zrobili! Dlaczego zamiast zunifikować rozmiary trzonków zrobiliście je w różnych długościach?! Czy jeśli łowimy na długim dystansie używając Dura Banjo, a zdecydujemy się zrobić to do czego ten system został stworzony – zmienić podajnik na Flat – i przestawić się na łowienie zanętą, to mamy rozwalać cały zestaw? Jak zakładamy długi trzonek to ma być on długi i przy Dura Banjo i przy Flat Method! To nie jest ułatwienie, to jakaś głupota.
Mimo to, uważamy, że na razie ten system daje nam bardzo duże możliwości, i całkiem niezłe pole do popisu nad wodą, więc będziemy go stosować mimo tych, według nas, błędów – bo być może wiele ludzi nie przyłoży do tego wagi. Ach….  My na tyle zaufaliśmy nowym podajnikom  i całemu temu systemowi, że pojechaliśmy z nimi „w ciemno” na ostatnie zawody Matrix Feeder Cup na Ostoję Górecką – świetnie się nam spisały mimo wszystko! Natomiast Mariusz i Krzysiek owszem testowali je dla Was poza zawodami, dzięki temu mogliśmy sprawdzić wiele wariantów i wszystkie wielkości oraz gramatury.

Jednakże chłopaki z Prestona mogli by się jeszcze raz nad tym zastanowić, przecież to ludzie którzy nad wodą spędzili więcej czasu niż my w pracy ;) To ludzie nadający trendy w wędkarstwie. A ten trend na razie jest do poprawy. Jeśli ktoś to skopiuje, a zapewne tak będzie, to poprawi błędy i wtedy ICS może stracić część swoich odbiorców.

Pamiętajcie, że to co przeczytaliście, o ile przeczytaliście a nie przelecieliście wzrokiem ;), to tylko nasze prywatne spostrzeżenia i mogą być zgoła odmienne od Waszych. Mamy natomiast nadzieję, że ten tekst choć trochę Wam pomoże.

Polecamy również nasze wcześniejsze wypociny na temat testów Interchange Revolution System – znajdziecie je na naszym Facebooku, na forum Spławik i Grunt w naszym dziale, oraz na portalu Fishing-Book.































Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Fajne spostrzeżenia i dzięki za podzielenie się nimi :bravo:
Dla mnie minusem jest też brak podajników XL :(
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Marcinie, dziękujemy za wszystkie informacje!
 :thumbup:

Fajne spostrzeżenia i dzięki za podzielenie się nimi :bravo:
Dla mnie minusem jest też brak podajników XL :(
Dla mnie również.
Zapewne w UK są one rzadziej stosowane. Płytkie wody, duża ilość karpi - nie potrzeba wielkich podajników. Szkoda towaru, jeśli branie następuje dość szybko.
U nas często czeka się dłużej, jest sporo drobnicy, wody głębsze, rzuca się dalej. Przydałaby się wersja XL.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Prawda. Brakuje wersji XL. Była by idealna, aby podać w punkt większą ilość "towaru".
Co do długości trzonów.. bardzo mnie to zdziwiło jeszcze zanim wyszedł flat method.
Mam wrażenie, że problem powstał przez foremki do podajników. Za bardzo chcieli wprowadzić kompatybilność wsteczną foremek do niego sytemu. Nie mniej, przy odpowiednim doborze trzona, można dopasować w jednej sesji i standardowy koszyk, jak i obie formy podajników do metody.



Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 034
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Jak zwykle świetna robota :thumbup:
Tomek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Jacek

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 908
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Profesjonalna robota :bravo: :thumbup:
Zbyszek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Świetna robota Marcin! :thumbup: :thumbup: :thumbup:

Ale Preston dał ciała. Zastanawia mnie dlaczego nikt o tym tutaj nie pisze :) Gazety zachwycają się ICSem, a tu taka wpadka. Dla mnie to trochę przerost formy nad treścią... Bo jakby nie było przebudowanie wędkarskiego akcesorium w rzeczy tylko z ICSem, tanie nie jest. Może nie warto w to jeszcze wchodzić? ;D

Ja myślę, ze wiele osób ma wyobrażenie, że Preston to niewiadomo jak wielka firma. Jak widać, taka duża nie jest, skoro produkty Koruma jak i Prestona mogą zaliczać takie wpadki.

A co do podajników XL. Ja myślę, że ich brak w ofercie ICS nie wynika z rzadkiego użytkowania. Bardziej z ilości jaką nowe produkty zajmują w sklepach. Wiele nie ma gdzie już tego pomieścić. Wyobraźcie sobie, ile rzeczy nowych wchodzi wraz z ICSem, a stare wcale nie znikają. Sklepom jest trudno nadążyć, co widzę, po brakach! Często nie można kupić podajnika XL 30 czy 45 gramów, jakiegoś large, a są ICSy... Lekka porażka. Co ciekawe też, stare podajniki wcale nie są złe, to wciąż produkt niezwykle trwały i skuteczny. Jednak chyba jego dni są policzone.

Z drugiej strony czy nie zastanawia Was, dlaczego podajniki do Metody Koruma (te dura) nie odniosły jakiegoś spektakularnego sukcesu? Wg mnie zabrakło im promocji, trochę też słabo było z dostępnością i ilością opcji. Ale to bardzo dobry podajnik!
Lucjan

Offline ju-rek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 342
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazury
  • Ulubione metody: method feeder
Tak patrzę na te koszyki do Metody Koruma i zastanawiam się czy nacięcie go wzdłuż (tak aby przeszła żyłka) go nie rozwali? Rurkę z tego koszyka też można wyjąć, a wielkością przecież się nie różnią, tylko gramaturą. Poprawił by się komfort składania wędek po łowieniu i zmiany ciężaru podajnika.

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Bo jakby nie było przebudowanie wędkarskiego akcesorium w rzeczy tylko z ICSem, tanie nie jest. Może nie warto w to jeszcze wchodzić? ;D
To już indywidualny wybór każdego wędkarza i nie można z góry ustalić, czy warto czy nie. Ja osobiście, jak i nasza ekipa Feeder Fans nadal będziemy go używać bo uważamy, że mimo wpadek pozwala nam na bardzo dużo i nie ma aktualnie co tego systemu nam zastąpić.

Ja myślę, ze wiele osób ma wyobrażenie, że Preston to niewiadomo jak wielka firma. Jak widać, taka duża nie jest, skoro produkty Koruma jak i Prestona mogą zaliczać takie wpadki.
Nie no, chyba nadal jest duża, nie da się temu zaprzeczyć. Trzeba wziąć pod uwagę, że im większa tym adekwatnie więcej szans na pomyłki. ;)
Nie ma takich, które się nie mylą 8)

A co do podajników XL. Ja myślę, że ich brak w ofercie ICS nie wynika z rzadkiego użytkowania.
Ja jednak zdecydowanie twierdzę, iż wynika to z przekonań Anglików wynikających z ich stylu wędkowania. Za bardzo patrzą przez pryzmat swoich wód, a tam taka wielkość im raczej niepotrzebna. Nie widzą potrzeb w naszym rejonie, w Europie. To tak jak z wędkami Dutch Master Method Feeder 12,8" - usunęli je z oferty bo u nich się nie sprzedawała. Ale u nas to jedna z podstawowych wędek zawodniczych do dalszych odległości. Zastąpili te kije nowymi Equisami czy Sentinentami, ale to już zupełnie inne wędziska. Dopóki nie zrozumieją, że nasz rynek wędkarski jest trochę inny niż wyspiarski, i nie łowimy tylko na sadzawkach zwanych "Lake"-ami to nie wypuszczą podajników XL. Prawdopodobnie starsza wersja podajników w wersji XL okazała się właśnie bardzo niszowa.

Jednak chyba jego dni są policzone.
Taka już kolej rzeczy :-X


Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 224
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Dla mnie ten system jest równie bdb. Tydzień temu łowiłem na tradycyjny zestaw im line i pomimo drgań szczytówki, która mówiła mi o tym, że w łowisku są ryby, brań jednak nie było. Po niespełna trzech godzinach zmieniłem koszyk na Dura Banjo i w dwie godziny wyholowałem 7 wigilijnych karpi. Jak widać system ICS zdaje egzamin. W zanadrzu jest jeszcze tradycyjny koszyk feeder, które zamontuję przelotowo a na hak dam białe robaki. W mojej ocenie system ten daje wiele możliwości i patrzę na to rozwiązanie z optymizmem, ponieważ pierwszą rybą na nowy podajnik od Prestona był karp 6,5 kg ... Za artykuł leci rzecz jasna :thumbup:
Pozdrawiam Seba

Offline Zbigniew

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 129
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubelskie
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Dziś dokładnie przyjrzałem się moim nowym podajnikom ICS Large. Wszystkie trzonki ładnie pasują, wchodzą na wcisk, nie trzeba nabijać młotkiem ani nie są zbyt luźno. Ogólnie wszystko w miarę OK. Jest jeden mały problem. Łącznik żyłki jest bardzo mały, wręcz mikroskopijny. Ciężko je rozdzielić. Myślałem, że Drennanowskie są małe ale tutaj to już przesada.



Zobaczymy jak to będzie w praktyce.

Dla zainteresowanych kilka danych technicznych:

Długość bez trzonka: 51mm
Szerokość: 28mm
Wysokość: 13mm
Rozstaw między żeberkami: 17mm

Długość trzonków: 60 i 80mm
Średnica trzonka: 4,95 oraz 5.20mm. Jest on lekko pogrubiony w miejscu gdzie przylega do niego podajnik.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
....... Jest jeden mały problem. Łącznik żyłki jest bardzo mały, wręcz mikroskopijny.
I własnie dlatego nie używam Prestona. Do tego bardzo mały otwór łączący żyłkę główną z podajnikiem. Poza tym podajniki ok.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników