Autor Wątek: Kleń, Jaź - Sposoby  (Przeczytany 35048 razy)

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Kleń, Jaź - Sposoby
« dnia: 28.02.2015, 14:53 »
Jakie są wasze sposoby na klenie oraz jazie. Czym polecacie nęcić, czy używać zanety czy np same robactwo podawać z nurtem rzeki i to je ściągnie. Proszę o opinie ekspertów  ;D. Planuje jedna wedke  z gruntu może koszyk z białymi a druga to bat i nie wiem jak pod niego nęcić... Głębokość 1,5-2m
Krzysztof

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #1 dnia: 28.02.2015, 15:03 »
Przyłączam się do pytania bo w tym roku sam zamierzam się dobrać do jazi na moim odcinku rzeki, mam już upatrzone miejsca, będę łowił na przepływanke i nęcił samymi białymi i ciętą dendrobeną bo wiem, że łowi się u mnie ładne jazie na czerwonego robaka, jak to nie poskutkuje to zacznę kombinować. Jak dotąd łowiłem jazie właściwie tylko na spinning, pięknie brały między kwietniem a czerwcem :)
Pozdrawiam
Marcin

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #2 dnia: 28.02.2015, 15:12 »
Teraz rowniez jest pora na te rybki  , wiec trzeba działać
Krzysztof

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #3 dnia: 28.02.2015, 15:20 »
Niestety u mnie na jeziorze jeszcze lód a na rzekę z uwagi na to, że jest bardzo płytka, ryba wchodzi dopiero jak na dobre się ociepli i rzeka przestanie nieść zimną wodę z topniejącego śniegu z gór. 
Pozdrawiam
Marcin

river

  • Gość
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #4 dnia: 28.02.2015, 17:17 »
Jaź,kleń i inne ryby lubią kolory a więc pieczywo fluo tylko nie za dużo wiosną bo to sycące
Mrożona pinka,kukurydza w małych ilościach im dalej w sezon tym więcej
Na początek z dwie trzy kulki z zanętą i gliną potem może być sama pinka i troche kukurydzy w glinie np.double leam ( przy słabych braniach -  pojedynczych rybach ale jak  idzie dobrze dajemy zanętę i robale) W sezonie  sypiemy więcej jak z każdą rybą..
Po każdej rybie donęcanie kleń szczególnie rozwala zanęte która musi pracować więc nie domaczamy jej tak mocno jak na leszcza
Często kukurydzę dawałem do zanęty/gliny klenie miały jej pelno w pysku a jak miałem na haku nie brały...
Założyłem pinke,białe z pęczakiem splawik pod wode...Czerwony robal też na jazia dobry trzeba próbować
Na jazia i klenia jeśli o przepływance mówimy zestaw może iść na styku z dnem te ryby pobierają przynętę z różnych partii wody więc nie musi być "na gruncie" choć jak kiedyś pisałem ogólnie "na wleczonego" biorą większe ryby czyli nurt w lewo antenka spławika też przechylona w lewo ,przypon ok 30-35cm w zależności od wielkości ryb 12-14
Na jazia czy klenia mocne haki polecam jeśli chcemy łowić np na jedną pinkę i małe ziarno pęczaku ( bardzo dobra kanapka) haki Milo P132 i R 303 świetnie trzymają rybę a kleń i jaź pyski mają twarde

I jeszcze jedno największe szanse mamy na złowienie tych ryb w rejonie kamienistego dna
Na plaży nie biorą...

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #5 dnia: 28.02.2015, 18:11 »
Super , dzieki za wyczerpującą odpowiedź :) jutro jade z rana próbować :)
Krzysztof

river

  • Gość
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #6 dnia: 28.02.2015, 18:21 »
Tylko nie jedź z rana jak latem
Wiosną najlepsze brania miałem w godzinach 12-16
Rano to tylko dup :-X przymarznie

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #7 dnia: 28.02.2015, 18:27 »
ja nie mam czasu poźniej, jade kolo 7 jak widno bedzie juz i tak do 12 posiedze. :)
Krzysztof

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #8 dnia: 28.02.2015, 19:03 »
Klen na bata? No to kolego maksymalnie bedzie mial ze 20cm i to przy dobrych wiatrach:) bo po pierwsze duzy klen jest plochliwy a po drugie trzeba miec niezlego bata zeby takiego 45/50cm klenia na niego wyciagnac. I nawet na tego feedera wtedy nie licz bo sie bedzie za duzo na brzegu z tym batem dzialo i klen nie podejdzie a jak podejdzie to nie zatniesz bo bedziesz przeciez trzymal bata w reku a klen jest mistrzem szybkich i rwanych bran. 

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #9 dnia: 28.02.2015, 19:07 »
na mojego bata wyciągałem w tamtym sezonie Liny po 1kg i leszcze tak że nie martwie sie o jego moc :). Czy coś złowie to nie takie ważne jak posiedzieć nad wodą :) a popróbowac trzeba :)
Krzysztof

Offline Asdic

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wlkp
  • Ulubione metody: bat
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #10 dnia: 28.02.2015, 19:09 »
To prawda że klenie lubią kolorki, zwłaszcza czerwony.

Moim ulubionym sposobem na klenie jest spinning na maleńkie obrotówki (nr 0 lub 1).  Warunek jest jeden - obrotówka musi bardzo dobrze pracować tj. skrzydełko musi wirować, nawet przy bardzo wolnym nawoju (np. Mepps).

Obrotówkę przygotowuję sam: korpus maluję cały na czerwono, skrzydełko albo całe czerwone albo szerokie pasy (jeżeli skrzydełko posiada nalepkę to ją zdzieram - maluję na "gołą blachę"). Często obrotówkę obciążam dodatkowo (aby głębiej schodziła w silnym nurcie Warty) przez zaciskanie na drucie montażowym miękkiej śruciny wielkości np. SSG, AAA, BB (w zależności jaka się zmieści i jaka mi pasuje). Oczywiście śrucina malowana na czerwono. Na klenie zrywam z obrotówki chwosty jeżeli posiadają (pozostawiam tylko rurkę igelitową jak jest). 

Kleni szukam na kamienistym dnie i w miarę szybkim nurcie - idealne miejsce to duże głazy na dnie rzeki. Klenie czają się właśnie z takimi przeszkodami. 
 
Pozdrawiam
Romek

river

  • Gość
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #11 dnia: 28.02.2015, 19:19 »
Klen na bata? No to kolego maksymalnie bedzie mial ze 20cm i to przy dobrych wiatrach:) bo po pierwsze duzy klen jest plochliwy a po drugie trzeba miec niezlego bata zeby takiego 45/50cm klenia na niego wyciagnac. I nawet na tego feedera wtedy nie licz bo sie bedzie za duzo na brzegu z tym batem dzialo i klen nie podejdzie a jak podejdzie to nie zatniesz bo bedziesz przeciez trzymal bata w reku a klen jest mistrzem szybkich i rwanych bran.

Chyba nie wiesz co piszesz
Szkoda że nie mam fotki ponad 20 kleni złowionych na bata 7m i zapewniam nie miały 20 cm tylko od 30 w góre....
Tego dnia padały na spławik 1,5g ( na cięższe było mało brań)przepływanka ,na wypłyceniu stały istne eldorado
Właśnie na takie ryby kupuje baty takie jak Colmic Glistra
Klenie co zrywały 14 przypony też się trafiały ...na bata

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #12 dnia: 28.02.2015, 19:32 »
na mojego bata wyciągałem w tamtym sezonie Liny po 1kg i leszcze tak że nie martwie sie o jego moc :). Czy coś złowie to nie takie ważne jak posiedzieć nad wodą :) a popróbowac trzeba :)
Lin walczyc potrafi nie powiem ale leszcz to sam wyplywa do gory po powietrze:)  Ja tez na pierwszym miescu stawiam samo siedzenie nad woda a ryby to tak przy okazji (jak nic nie zlowie to tragedii nie ma) :thumbup:
Dla mnie bat kojarzy sie z lzejszym lowieniem ale jak masz mocniejszego bata to ok. Glowny problem widze w tym, ze duze klenie nie podejda ci pod bata a nawet jak bedziesz mial feedera to z batem w reku i podzielona koncentracja pomiedzy dwie wedki klenia bedzie ci ciezko na feedera zaciac bo brania sa bardzo krotkie i energiczne. Kiedys lowilem w nocy na tzw touch ledgering czyli po polsku trzymalem feedera w reku i dopiero za trzecim razem zacialem klenia ktory walil mi w zestaw i mimo, ze trzymalem w reku wedzisko zajelo mi trzy proby zeby skorczybyka zaciac i mial gdzies strzelam 45-55cm.  Ja zazwyczaj nad rzeke zabieram feedera i matchowke i jak z braniami kiepsko to jakos idzie ogarnac ale jak juz zaczyna brac to trzeba wybrac albo feeder albo matchowka bo lipa zaczyna wychodzic.

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #13 dnia: 28.02.2015, 19:36 »

Moim ulubionym sposobem na klenie jest spinning na maleńkie obrotówki (nr 0 lub 1).  Warunek jest jeden - obrotówka musi bardzo dobrze pracować tj. skrzydełko musi wirować, nawet przy bardzo wolnym nawoju (np. Mepps).


Ale tu chyba wszyscy wiedza, ze klenie lubia spinning i spinning lubi klenie. Problem w tym, ze na spinning nie lowi sie ze splawikiem ani z koszykiem zanetowym - a na tym forum tego typu metody sa raczej rozpatrywane.
Ja od siebie bym dodal, ze nie ma to jak klen na muche ale nie od tego jest to forum

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kleń, Jaź - Sposoby
« Odpowiedź #14 dnia: 28.02.2015, 19:48 »
Koledzy tu świetnie opisali połowy spławikowe! Ale że to nie moja bajka to po krótce! O tej porze raczej szału u mnie nie ma. od wiosny siadam na głowce i wędkuję na napływie! Nie każda główka z tego co zauważyłem( lub nie każdą ogarniam) daje efekty!Dwa feedery ,jeden na pogranicze nurtu a drugi w rynnę i do skutku szukanie dołka ! Raczej przed każdą głowką jest!( doskonale to widać bo wygięta szczytówka się nam niemal prostuje i tu z zasady zawsze coś uderzy.)Karmienie raczej u mnie ogranicza się do koszyka! Zanęta na granicy przemoczenia. Słodka i ciężka w sezonie ,posyłana w sporych prostokątnych koszykach!Sama zanęta jest powiedzmy zapchajdziurą bo utrzymuje w koszu kukurydzę i groch!Donęcam niewielkimi porcjami Grochu procą lub kobrą samodziełką( min30mm średnicy) Groch z tego powodu że lepiej leci nawet przy wietrze i jest moją przynętą nr 1! Łowiąc w klatkach między główkami i tak staram się siadać jak najbliżej ostrogi i łowić na jej napływie!
Arek