Autor Wątek: Coraz większe ryby w angielskich wodach  (Przeczytany 9352 razy)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #15 dnia: 24.09.2015, 14:16 »
Trochę to rozjaśnia sytuację :)

Panowie, nie psioczcie tak. Przecież gdyby każdy z Was taką rybę złowił, zrobiłby jej zdjęcie i tutaj nam zaprezentował. Facet taką złowił i zrobił fotę, bo jest czego. Prawdopodobnie sam też nie jest zadowolony z tego, że w jego wodzie pływają jakieś mutanty z nadwagą.
Masz rację Michał! Nikt nie psioczy ! :) Od taki komentarz po naszemu!
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #16 dnia: 24.09.2015, 14:19 »
Im większa ryba tym więcej ma ikry. Akurat wiem kiedy złowił ja ten wędkarz, było o tym głośno. Było to przed tarłem lina. Być może ta samica ma nawet z 2 kilo jaj, bo ważyła prawie 7 kilosów. Ale pewnie też nie ma 'talii osy' :D

Co do wątku- to faktycznie ryby rosną. Ale są rekordy trudne do pobicia, wiszące od ładnych paru lat - jak chociażby szczupak.
Lucjan

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #17 dnia: 24.09.2015, 14:28 »
Zdaniem Arka oraz Grendzia rybom w Anglii wyrządza się krzywdę i sprawia, że stają się kalekami.
Jakie jest wasze zdanie?
Ja chętnie łowiłbym takie "kaleki" w swoich wodach :) Myślę, że większą krzywdę wyrządza się rybom w Polsce, waląc w łeb większość z nich.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #18 dnia: 24.09.2015, 14:32 »
Zdaniem Arka oraz Grendzia rybom w Anglii wyrządza się krzywdę i sprawia, że stają się kalekami.
Jakie jest wasze zdanie?
Ja chętnie łowiłbym takie "kaleki" w swoich wodach :) Myślę, że większą krzywdę wyrządza się rybom w Polsce, waląc w łeb większość z nich.
No proszę ! A miałem naszego admina za obiektywnego gościa! ;) A tu napuszcza na nas forumowiczów głodnych sukcesu! Ale tak Mateusz ! Jak dla mnie tej rybie zrobiono krzywdę! Tak jak stare niedopiesczone matrony krzywdzą swoje psy,które idąc ulicą ciągną kałduny po ziemi! Moja teoria! Nie zamierzam brać udziału w dyskusji! Poczytam ataki ! :-[
Arek

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #19 dnia: 24.09.2015, 14:34 »
Zdaniem Arka oraz Grendzia rybom w Anglii wyrządza się krzywdę i sprawia, że stają się kalekami.
Jakie jest wasze zdanie?
Ja chętnie łowiłbym takie "kaleki" w swoich wodach :) Myślę, że większą krzywdę wyrządza się rybom w Polsce, waląc w łeb większość z nich.
No proszę ! A miałem naszego admina za obiektywnego gościa! ;) A tu napuszcza na nas forumowiczów głodnych sukcesu! Ale tak Mateusz ! Jak dla mnie tej rybie zrobiono krzywdę! Tak jak stare niedopiesczone matrony krzywdzą swoje psy,które idąc ulicą ciągną kałduny po ziemi! Moja teoria! Nie zamierzam brać udziału w dyskusji! Poczytam ataki ! :-[

Arunio, nie myśl, że był to atak na Twoją osobę. Ja głównie łowię szczupaki w przedziale 50-65cm więc gdybym złowił takie wielkie i spasione rybsko skakałbym z radości, nie bacząc na jej mało sportowy wygląd :) Pozdrawiam!

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #20 dnia: 24.09.2015, 14:44 »
Masz rację Adrian! Pewnie nie zareagował bym inaczej! Dołączyłem się niemal na końcu do krytyki a zebrałem sam! Chyba jestem na cenzurowanym!
Arek

elvis77

  • Gość
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #21 dnia: 24.09.2015, 15:45 »
Chyba coś jest dzisiaj w powietrzu,bo co wątek to awaria.
Jeszcze do tego w roli głównej admini

Jak można w ogóle łowić ryby przed tarłem. Kto to wymyślił?
Takie rzeczy to tylko w....,bo w Polsce nikt takich ryb nie łapie,bo się nie trą

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #22 dnia: 24.09.2015, 15:54 »
Ryby te nie wyglądają zbyt elegancko za to przez swoją masę są cięższe do wyholowania. Ja bym się nie obraził na takiego lina :) może u ryb jest tak samo jak u ludzi, że w pewnym momencie życia rosną brzuchy? Może pewnego poziomu długości nie mogą przekroczyć?

Moim zdaniem w Polsce (pomijając fakt, że nie ma tyle ryb i te duże okazy były zabite) ludzie dużo częściej używają naturalnych zanęt. Różne ziarna, którymi potrafimy wręcz zasypać wodę nie powodują takiej otyłości jak "nowoczesne" przynęty typu kulki i pellet.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #23 dnia: 24.09.2015, 17:56 »
Chyba coś jest dzisiaj w powietrzu,bo co wątek to awaria.
Jeszcze do tego w roli głównej admini

Jak można wogóle łowić ryby przed tarłem. Kto to wymyślił?
Takie rzeczy to tylko w....,bo w Polsce nikt takich ryb nie łapie,bo się nie trą

Lin się grupuje do tarła już pod koniec kwietnia, a trze się w zależności od temperatury wody, nawet kilka razy, do końca lipca. Zapewniam, że te ryby się i tak wytarły, bo są traktowane w odpowiedni sposób.
Ty Elvis tez łapałeś ryby przed tarłem, na Czarnym - nie pamiętasz?  :D
Lucjan

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #24 dnia: 24.09.2015, 20:13 »
Ale Daniel im dal szanse bo nawet zanety nie rozrobil ;-)
Mariusz
Fishing Fighters Team

elvis77

  • Gość
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #25 dnia: 24.09.2015, 20:13 »
Chyba coś jest dzisiaj w powietrzu,bo co wątek to awaria.
Jeszcze do tego w roli głównej admini

Jak można w ogóle łowić ryby przed tarłem. Kto to wymyślił?
Takie rzeczy to tylko w....,bo w Polsce nikt takich ryb nie łapie,bo się nie trą

Lin się grupuje do tarła już pod koniec kwietnia, a trze się w zależności od temperatury wody, nawet kilka razy, do końca lipca. Zapewniam, że te ryby się i tak wytarły, bo są traktowane w odpowiedni sposób.
Ty Elvis tez łapałeś ryby przed tarłem, na Czarnym - nie pamiętasz?  :D
Łapałem,łapałem,ale nic nie złapałem(tylko płoćkę). Polowałem na leszcze po tarle i karpie.
Panowie,żartowałem. Dajcie trochę luzu. Strasznie ciężko się dyskutuje jak ktoś co chwilę się czegoś czepia. I taki był zamysł mojej wypowiedzi. Chciałem pokazać jak bardzo łatwo można zabrnąć w ocenie za daleko. Choć z drugiej strony o czym już kilka razy pisałem nie pochwala się łapania drapieżników w okresie tarła,a białą rybę można. Ja nie widzę różnicy,jednak nie będę robił z tego problemu.
Ciężki dzień dzisiaj mamy i dlatego biorę poprawkę.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #26 dnia: 24.09.2015, 20:23 »
Wracając do tematu. Punkty 4-8 w Polsce oznaczają, że ryb jest coraz mniej.
Ot, kolejny dowód, że choć mamy autostrady i wypasione markety... mentalnie pozostaliśmy krajem trzeciego świata.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kingfisher

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #27 dnia: 24.09.2015, 20:51 »
Wypasiony ten prosiaczek, kulki i pelet robią swoje. >:O Ale coś z naszego podwórka. Gdy jeszcze wędkowałem na zbiorniku mojego już nie istniejącego koła panowie tam dopiero była jazda. W dniu otwarcia zbiornika po zarybieniu karpikiem i przez kolejne dwa tygodnie w wodzie lądowały wory zanęty przeróżnej maści od paszy dla prosiąt(tuczników) i kurczaków po ziemniaki z sosem jakie zostały z obiadu. Po trzech tygodniach i wyłowieniu większości rybek gdyby ktoś tą wodę a właściwie zacier przepuścił przez rurki to miałby nie jedną beczułkę bimbru. Przez następny przynajmniej miesiąc nie było po co jechać tam na ryby. >:O :-X   
Piotr

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #28 dnia: 24.09.2015, 20:55 »
O tak karma dla prosiaków to tez popularna zajęta na moich wodach. Wystarczy, że ktoś podpatrzy, że na jakiejś miejscówce ktoś złowił dużego leszcza. Pojawi się takich 2-3 i pozamiatane. Jak schodzą z miejsca to minimum dwa tygodnie trzeba odczekać żeby brania były.
Pozdrawiam
Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Coraz większe ryby w angielskich wodach
« Odpowiedź #29 dnia: 24.09.2015, 20:56 »
Dobry tekst kingfisher!  :thumbup: ;D ;D
Lucjan