hmm....czyli Ja już nie należę
Jak napisał Adeptus musiało nie być Cie na liście.
Dopiszę wieczorem.
MarioG.
Trochę poleciałeś za daleko moim zdaniem. Co będzie jak kogoś dopadnie czarna dziura i bez poinformowania będzie nieaktywny przez jakiś czas? Każdego może to spotkać. Liczymy na mądrą motywację i przywództwo Panie Prezesie.
Potrzebne są zasady. Bez tego będą rozczarowania.
Chyba nie poleciałem za daleko
Nikt nie zniknął a te osoby są aktywne na forum. No poza Elvisem ale z nim mam kontakt.
Osoby które skasowałem z listy zostaly poinformowane.
Z Czarosławem wymieniłem kilka privów a z Elvisem też sporo popisałem.
Jeśli tylko chłopaki będą chcieli to chętnie się spotkamy tak bez zobowiązań jak i z powrotem na listę.
Chodzi o to byśmy nie tworzyli listy duchów a jednocześnie wiedzieli ilu nas tak naprawdę jest.