Jak można off topem na chwilę zarzucić bo warto wspomnieć o Drapieżniku w tej konkretnej sprawie. Otóż ja wychodzę z założenia że kilkoma złotówkami większej marzy warto wspierać rozwój firmy, która poza oczywistym celem jakim jest swój zarobek, bardzo aktywnie wspiera nas wedkarzy. Robią fajne zawody, sciagaja do Polski wielkich speców, ale co najważniejsze, nieba przychylą dla nas wędkarzy jak np gdy ściągnęli mi w tym roku wędkę z Drennana z 7 serii, nówkę z Anglii, i to w ciągu niespełna 2 tygodni, bez żadnych dodatkowych opłat czy coś. Wędkę która zniknęła z rynku jakieś 2 lata temu.
Warto inwestować w sklepy które mają bogaty asortyment, mają linie kontaktów i umowy z praktycznie każda (prawie) czołową firma wędkarska w Europie. Jasne, że przy wielkich oszczędnościach warto udać się gdzie indziej, ale tu mamy wszystko na tacy w jednym miejscu, przemiła obsługę, zero problemów z reklamacjami, a przy dłuższym romansie ceny bardzo zbliżone do tańszej konkurencji. Może dziś dla wielu z nas takie zachowanie to już standard, ale przypomnę tylko ze nie zawsze tak było, a sytuacja w której brakuje Drapieżnika na rynku sprawi że nie tylko zniknie najlepiej zatowarowany sklep, ale głównie zniknie LIDER z rynku który ciągnie inne sklepy ku górze (muszą się rozwijać merytorycznie i towarowo by dorównać kroku) i wprowadza nowe standardy obsługi na rynek.