Autor Wątek: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy  (Przeczytany 37674 razy)

Offline lm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #15 dnia: 10.11.2020, 17:22 »
Z doświadczenia wiem że są płocie i ładne karasie ale najczęściej trafia się karp i amur

Cóż to za czasy, kiedy łatwiej złapać karpia i amura niżeli ładnego leszcza;).
30 lat temu kiedy łowiłem jako dzieciak, karp był wręcz mityczny a dziś prawie jak oczywistość;).

Ktoś wybiera się w sobote?
L.M.

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #16 dnia: 10.11.2020, 17:38 »
Z doświadczenia wiem że są płocie i ładne karasie ale najczęściej trafia się karp i amur

Cóż to za czasy, kiedy łatwiej złapać karpia i amura niżeli ładnego leszcza;).
30 lat temu kiedy łowiłem jako dzieciak, karp był wręcz mityczny a dziś prawie jak oczywistość;).

Ktoś wybiera się w sobote?
L.M.

Musisz znaleźć miejsce gdzie są ładne leszcze i spróbować je złapać to się przekonasz czy łatwiej złapać karpia. W zeszłą sobotę na Wojnowicach zdecydowana większość wędkarzy by się z Tobą nie zgodziła co do tej łatwości... ;)
Jak jutro będą jakoś brały to się wybiorę też w sobotę.
Pozdrawiam
Piotr


Offline lm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #17 dnia: 10.11.2020, 17:53 »
Z doświadczenia wiem że są płocie i ładne karasie ale najczęściej trafia się karp i amur

Cóż to za czasy, kiedy łatwiej złapać karpia i amura niżeli ładnego leszcza;).
30 lat temu kiedy łowiłem jako dzieciak, karp był wręcz mityczny a dziś prawie jak oczywistość;).

Ktoś wybiera się w sobote?
L.M.

Musisz znaleźć miejsce gdzie są ładne leszcze i spróbować je złapać to się przekonasz czy łatwiej złapać karpia. W zeszłą sobotę na Wojnowicach zdecydowana większość wędkarzy by się z Tobą nie zgodziła co do tej łatwości... ;)
Jak jutro będą jakoś brały to się wybiorę też w sobotę.
Pozdrawiam
Piotr

Cześć Piotr, napisałem to patrząc przez pryzmat całego sezonu.
W tym roku wróciłem do ryb po 25 latach abstynencji, i przez całe życie nie złapałem tylu karpii co przez 5 ostatnich wyjazdów na kilka różnych komercji ;) (the method robi swoje).

Kilka razy znalazłem się w sytuacji z myślami oby tylko nie karp:))).
Oczywiście mam na myśli osobniki między 1,5-6,0 kg.

Pozdrowienia.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #18 dnia: 10.11.2020, 18:04 »
Wojnowice to głównie karpie i amury. Jesiotry już niestety nie. Ale jak miałem pechowy dzień to łowiłem na pellet 8 mm płocie, krąpie i małe leszczyki, nawet niewielki kleń się trafił. Raz sąsiad obok wyciągnął małego linka. Tak, że zdarzają się ale u mnie bardzo rzadko, fakt, że nie nastawiam się na taką rybę.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Zssido

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 15
  • Lokalizacja: Opalenica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #19 dnia: 10.11.2020, 18:37 »
Z doświadczenia wiem że są płocie i ładne karasie ale najczęściej trafia się karp i amur

Cóż to za czasy, kiedy łatwiej złapać karpia i amura niżeli ładnego leszcza;).
30 lat temu kiedy łowiłem jako dzieciak, karp był wręcz mityczny a dziś prawie jak oczywistość;).

Ktoś wybiera się w sobote?
L.M.

Ja miałem być jutro ale jednak wybór padł na PZW poszukać jeszzze jakiejś ploci. A w sobotę na 99% będę na wojnowicach

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #20 dnia: 10.11.2020, 19:45 »
Ja jadę jutro testować expander pellets od sonubaits. Nigdy nie widziałem tego w akcji.

Offline lm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #21 dnia: 10.11.2020, 19:53 »
Ja będę na 90% w sobote o ile pogoda dopisze.
No to spiszmy się w piątek, może będzie okaxja do wymiany doświadczeń i małego grila ;)

Offline Zssido

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 15
  • Lokalizacja: Opalenica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #22 dnia: 10.11.2020, 19:59 »
Ja jadę jutro testować expander pellets od sonubaits. Nigdy nie widziałem tego w akcji.

Ja ten pellet albo widziałem w akcji u Dawida z Wędkarstwo Jedziemy na Ryby albo u Fishing Queen i sam myślę żeby go po testować ale dopiero na wiosnę. Aktualnie to jasnobrązowego ringersa i mielonke od Bag'em mam do testów.

Offline lm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #23 dnia: 10.11.2020, 20:07 »
Czytam Was i nie wiem o czym piszecie, ale mi wstyd ;).
W przyszłym roku czeka mnie nauka nowych technik, w tym roku zacząłem z metoda ;).

Offline Zssido

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 15
  • Lokalizacja: Opalenica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #24 dnia: 10.11.2020, 20:13 »
Heheh... Jak l ja sobie przypomnę moje początki z metoda to mi się na śmiech zbiera. Jakiś stary teleskop mikado 3m zwykły ping pong koszyk do metody i nad wodę xD

Offline lm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #25 dnia: 10.11.2020, 20:52 »
Heheh... Jak l ja sobie przypomnę moje początki z metoda to mi się na śmiech zbiera. Jakiś stary teleskop mikado 3m zwykły ping pong koszyk do metody i nad wodę xD

W tym roku odkopałem moją wędkę ktorą kupiłem na placu Bema jakies 30 lat temu, tzn Ojciec mi ją wtedy kupił, była w całości ;)

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #26 dnia: 10.11.2020, 21:12 »
Ja zacząłem z metodą na 4m teleskopie z przed 30 lat którym wtedy i do niedawna łapałem na spławik. Druga wędka to teleskop jaxon za 30 pln i kołowrotek robinson z wyprzedaży w auchan za 60 pln. W sumie oprócz tego jaxona który się starł od piasku to reszta działa do dziś i wyjąłem na te wędki setki karpi na Dąbrowie. Pierwszą wędkę składaną do metody kupiłem jakieś dwa miesiące temu... Nie sprzęt łowi.

Offline lm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #27 dnia: 10.11.2020, 22:13 »
Ja zacząłem z metodą na 4m teleskopie z przed 30 lat którym wtedy i do niedawna łapałem na spławik. Druga wędka to teleskop jaxon za 30 pln i kołowrotek robinson z wyprzedaży w auchan za 60 pln. W sumie oprócz tego jaxona który się starł od piasku to reszta działa do dziś i wyjąłem na te wędki setki karpi na Dąbrowie. Pierwszą wędkę składaną do metody kupiłem jakieś dwa miesiące temu... Nie sprzęt łowi.

Piotr masz 100% racji, sprzęt to tylko dopełnienie tej zabawy ;).

Offline Zssido

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 15
  • Lokalizacja: Opalenica
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #28 dnia: 11.11.2020, 12:18 »
Kolega PITER widziałem że walczy na wojnowicach... Teraz tylko czekać czy na info czy były wyniki

U mnie na PZW totalna kaszana... 4 ryby w 4 godziny

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko no kill Wojnowice koło Opalenicy
« Odpowiedź #29 dnia: 11.11.2020, 17:49 »
Wyobraźcie sobie taką sytuację: Wyciągasz życiówkę. Po niełatwym (ale też bez przesady) holu ryba ląduje w podbieraku. Zdjęcia, gratulacje, wywiady itd. ;). Po kilku dniach na następnej wyprawie w to samo miejsce na tej samej wędce masz ładny odjazd i okazuje się że ta życiówka to był Pan Pikuś. Ryba sobie pływa jak by nie zauważyła że z drugiej strony ma podpiętego wędkarza... Tak właśnie dziś było. Skończyło się niestety gdzieś w zaczepie albo w jakiejś dziurze jeśli to był sum a prawdopodobnie tak. :'(. Podobno tam nie ma zaczepów. Na pocieszenie kilka minut od utknięcia w dnie na drugiej wędce zameldował się karpik trochę ponad 6 kg. Mógł być niezły dublet z okazji Dnia Niepodległości.
A tak płacz i zgrzytanie zębów... :'( :( :'( :(