Autor Wątek: Kiedy i jak na lina?  (Przeczytany 281110 razy)

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #180 dnia: 04.05.2016, 16:37 »
Żadne dumbelsy,kulki,pelety nie pobiją zwykłej rosówki.
Jak dla mnie kiler wiosny i wczesnej jesieni w polowaniu na liny i karasie .
Czerwone robaczki też są skuteczne w pęczkach.
Zazwyczaj jeden zestaw to rosówka (jeśli nie udała się nazbierać to pęczek czerwonych) , a drugi to kanapka z czerwonych i czegoś roślinnego (kuku,cieciorka,pęczak).
Lub sam dodatek roślinny.

Jednak najważniejszy element to miejsce żerowania ryb, czyli okolice roślinności zanurzonej i wynurzone, teraz tam jest stołówka ryb.
Feeder & spinning

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 693
  • Reputacja: 148
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #181 dnia: 04.05.2016, 17:37 »
Kurcze ten lin to już kalectwo...szkoda
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #182 dnia: 04.05.2016, 18:21 »
Rekordowy spaślak (około 7.9 kg) wyłowiony podbierakiem z walijskiego jeziora przez spinningistę:


Wyłowiony podbierakiem??
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #183 dnia: 04.05.2016, 18:39 »
Najwyraźniej spaślak miał problemy z zanurzeniem:

http://www.gofishing.co.uk/Angling-Times/Section/News--Catches/General-News/17lb-8oz-monster-tench-is-a-shocker/

W najnowszym numerze "Angler's Mail" czytamy:

The fish was likely to be suffering from a condition called dropsy [puchlina wodna], which results in fish carrying water within the body, and in such cases the fish cannot be eligible to be claimed as an official British record

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #184 dnia: 04.05.2016, 18:44 »
Kurcze ten lin to już kalectwo...szkoda
To tragiczne co z tą rybą się stało.
Czym jest tak rozwalona? ???
Arek

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 693
  • Reputacja: 148
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #185 dnia: 04.05.2016, 18:56 »
Wygląda na to że przyrost długości osiągnęła maksymalny, później to już wszystko szło w brzuch. Cholera wie co ją tak sponiewierało.Na pewno nie zdrowa żywność ;D ;D
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #186 dnia: 04.05.2016, 19:02 »
Powinna KFC i MD do sądu zapodać! :D
Arek

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #187 dnia: 04.05.2016, 20:14 »
Naturalne zdrowe przynęty i zanęty ( kulki, dumbelsy, pellety ) :D :(
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline Rednose

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #188 dnia: 10.05.2016, 22:20 »
Ciekawi mnie skuteczność dumbelsów, małych pelletów w połowach linów na "dziewiczych" wodach( na których ryby nie widziały takich wynalazków). Często łowię na płytkim, zamulonym i zarośniętym zbiorniku. Zastanawiam się nad zastosowaniem lift method w połączeniu z dumbellsem, lub innym pelletem na haku.  Co o tym sądzicie? Jakie macie doświadczenia?

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Darek

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #189 dnia: 11.05.2016, 00:22 »
Od kilku wagglerowych sezonów używam pelletów (2 - 4 mm) do nęcenia karasi/linów w dzikich narwiańskich starorzeczach (płytkich, zamulonych i zarośniętych). Zacząłem od zanętowych eksperymentów, badając reakcję (bąblowanie) na podanie samych pelletów - uzyskawszy zadowalające rezultaty, wprowadziłem pellety jako standardowy skladnik kulek zanętowych (obok ziemi, spożywki-lepiszcza, ziaren i robaków/kasterów) oraz jako luźną zanętę podawaną procą w ramach donęcania.

W roli "sztucznej" przynęty karasiowo-linowej używałem dotychczas jedynie soft pelletów 6 mm zakładanych bezpośrednio na haczyk, z którego niestety nader łatwo spadają. W tym sezonie mam zamiar eksperymentować z nieco twardszymi pelletami (Sonubaits S-Pellets) i dumbellsami w połączeniu z Drennanowskimi gotowcami włosowo-gumkowymi Silverfish Bandits.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #190 dnia: 11.05.2016, 01:45 »
Najwyraźniej spaślak miał problemy z zanurzeniem:

http://www.gofishing.co.uk/Angling-Times/Section/News--Catches/General-News/17lb-8oz-monster-tench-is-a-shocker/

W najnowszym numerze "Angler's Mail" czytamy:

The fish was likely to be suffering from a condition called dropsy [puchlina wodna], which results in fish carrying water within the body, and in such cases the fish cannot be eligible to be claimed as an official British record

Ryba wzbudziła duże kontrowersje w UK, na pewno nie będzie zaliczana jako rekord. Nikt wcześniej takiej nie złowił (przynajmniej nie tak dużej i z takim bebzonem), rzeczywiście podejrzewają chorobę, bo nie wygląda to na samicę pełną ikry.

Żadne dumbelsy,kulki,pelety nie pobiją zwykłej rosówki.
Jak dla mnie kiler wiosny i wczesnej jesieni w polowaniu na liny i karasie .
Czerwone robaczki też są skuteczne w pęczkach.
Zazwyczaj jeden zestaw to rosówka (jeśli nie udała się nazbierać to pęczek czerwonych) , a drugi to kanapka z czerwonych i czegoś roślinnego (kuku,cieciorka,pęczak).
Lub sam dodatek roślinny.

Jednak najważniejszy element to miejsce żerowania ryb, czyli okolice roślinności zanurzonej i wynurzone, teraz tam jest stołówka ryb.

Idę z Tobą o zakład, że nie złowisz więcej linów na rosówkę, niż na białe robaki (w kolorze czerwonym) lub na czerwona kulkę lub dumbellsa tutti frutti przy Metodzie  :D  Rosówka jest skuteczna, ale nie tak jak kilka innych przynęt na lina. Też tak myślałem, ale moje wyniki zmieniły to zdanie. Wywodzi się ono ze 'starej szkoły', według mnie jest mitem, polegającym na tym, że dawniej w Polsce ilość przynęt była nad wyraz skromna, nie wiązano jej z odpowiednimi technikami, jak chociażby z Metodą czy łowieniem na podajnik do białych robaków. Rosówka jest zbyt duża aby zapewniać pewne zacięcie, dodatkowo podejrzliwy lin może wyczuć pułapkę. Pamiętam filmy chłopaków z Wędkarskiej Tuby jak łowią liny na starorzeczu, i jak się męczyli z braniami linów właśnie, stosując rosówki. Gdyby użyli innych przynęt, jestem pewien, że brań mieli by więcej.

Jedną z megaskutecznych technik na lina jest Metoda, o ile jeszcze dwa lata temu, nawet rok, ludzie twierdzili, że na wodach PZW to nie działa, to teraz chyba już takich się często nie uświadczy (mylę się?).  Jeżeli lin podejdzie do podajnika i dobrze zastawionej pułapki (czyli żeruje), to zazwyczaj mamy pewność, że branie będzie. Powinien najlepiej zadziałać kolor czerwony przynęty, owocowo-rybny smak tot też coś co lin uwielbia (na lina kolor czerwony  jest najlepszy, na leszcza żółty). Nie wiadomo dlaczego to jest takie dobre - ale jest. Rosówki nie da się założyć do Metody, można coś pokombinować, ale ogólnie się nie da. Dlatego małe kulki, dumbellsy są tak skuteczne. Niestety, w Polsce trudno o lina, chociaż ten rok jest ciut bardziej obfity niż poprzedni. Widać już wyniki zarybień (jakby nie było lin jest coraz częściej w zarybianiach), głównie dlatego, że po zarybieniach jesiennych nie da się łowić tego gatunku, w przeciwieństwie do karpia. Jednak ilość sztuk powyżej 45 cm jest wciąż mała.

Takie jest przynajmniej moje doświadczenie, z linami z różnych łowisk, w tym z Polski. Mało kto pisze o białych robakach i o alignerze, co jest po prostu bardzo skuteczne (przekonał się o tym Kamil, łowiąc ostatnio na ten zestaw kilkanaście leszczy), ale wynika to z faktu, że używanie większej ilości 'madów' jest cały czas rzadkością w Polsce.

Lucjan

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #191 dnia: 11.05.2016, 09:03 »
Obok pelletów, dumbellsów, wszelkiej maści robactwa polecam również zrobić sobie zwykłe ciasto z chleba. Bez zapachów i kombinacji z kolorami. Po prostu wydłubać miąższ z dwóch kromeczek, ugnieść dolewając odrobinę wody. Prosto ale nieraz bardzo skutecznie. Szczególnie na lina i karasia.
Grzegorz

Offline Rednose

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #192 dnia: 11.05.2016, 09:12 »
Od kilku wagglerowych sezonów używam pelletów (2 - 4 mm) do nęcenia karasi/linów w dzikich narwiańskich starorzeczach (płytkich, zamulonych i zarośniętych). Zacząłem od zanętowych eksperymentów, obserwując reakcję (bąblowanie) na podanie samych pelletów - uzyskawszy zadowalające rezultaty, wprowadziłem pellety jako standardowy skladnik kulek zanętowych (obok spożywki-lepiszcza, ziaren i robaków/kasterów) oraz luźną zanętę podawaną procą w ramach donęcania.

W roli przynęty używałem dotychczas jedynie soft pelletów 6 mm zakładanych bezpośrednio na haczyk - o ile skuteczność braniowa była w porządku, o tyle trzymanie się haczyka nieszczególne. W tym sezonie mam zamiar eksperymentować z nieco twardszymi pelletami (Sonubaits S-Pellets) i dumbellsami w połączeniu z Drennanowskimi gotowcami włosowo-gumkowymi Silverfish Bandits.

Optymistyczne słowa. Mam zamiar wykorzystać gotowe przypony drennanowskie do methody. Nie pozostaje nic innego jak tylko zacząć eksperymenty nad wodą.

Obok pelletów, dumbellsów, wszelkiej maści robactwa polecam również zrobić sobie zwykłe ciasto z chleba. Bez zapachów i kombinacji z kolorami. Po prostu wydłubać miąższ z dwóch kromeczek, ugnieść dolewając odrobinę wody. Prosto ale nieraz bardzo skutecznie. Szczególnie na lina i karasia.

Zgodzę się co do skuteczności ciasta z chleba. Jednak największym minusem tej przynęty jest brak selektywności i brania drobnej ryby.

Pozdrawiam
Darek

Offline wkz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 290
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #193 dnia: 11.05.2016, 09:21 »
Kulki i dumbelsy w czerwonym kolorze były pobierane u mnie przez liny, a podejrzewam, że nigdy wcześniej nie miały z tym styczności, kolor czerwony załatwia sprawę :)

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka


Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Kiedy i jak na lina?
« Odpowiedź #194 dnia: 11.05.2016, 12:26 »
Kulki i dumbelsy w czerwonym kolorze były pobierane u mnie przez liny, a podejrzewam, że nigdy wcześniej nie miały z tym styczności, kolor czerwony załatwia sprawę :)

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

Ja ostatnio łowiłem piękne liny na Krylowe Dumbellsy. One są różowe. Też wyraźnie im zasmakowały.
Grzegorz