Kiedy i jak na lina?

[MrProper]

Płatki prazysz aby pozbyć sie rownież wilgoci, co sprawia ze są lżejsze i lepiej pracują a zarazem dodatkowy aromat- tak jak w przypadku konopi.
Jak mielić - to nie za drobno lepiej dobrze pokruszyć
Biszkopt kruszony- zmielony spowoduje zbyt duża lepkość zanety. I pamiętaj żeby zanęta była nie domoczona
Fajnie by było gdybys znalazł czyste dno ( bez rogatka) w pobliżu grazeli- albo samemu je oczyścić za pomocą grabi oczywiście na wyplyceniu, albo na spadzie.
I tam przygotował miejscówkę,która będziesz regularnie nęcił.
Oczywiście  tam gdzie młodzież sie gromadzi, zaglądają większe ryby, ale wszech obecna drobnica zawsze jest pierwsza i z reguły bardziej żarłoczna co sprawia ze dla większych ryb papu już nie ma. Stąd te grubsze frakcje płatków, qq z puszki w zanęcie i dodatek mięsa wystrzeliwany po zaneceniu

Piszesz ze gruntujesz nad rogatkiem- miejsce raczej na drobnicę ( choć nie wykluczam sporadycznie wiekszejryby) Większych ryb szukał bym przy dnie

[Tadek]

W takim razie mam chyba dwie opcje:
1. z łódki w miejsca obok drobnicy, ale głębiej (może się uda mimo rogatka)
2. tydzień temu przez parę godzin czyściłem tą nową miejscówkę z rogatka (do łowienia z brzegu, takie większe oczko w grążelach), a wczoraj testowałem to miejsce (właśnie mielone pł.owsiane + mielone konopie, czerwony rob. na hak - jak pisałem wcześniej).

Rogatka znowu pokryła 1/2 oczyszczonej powierzchni wody, więc będzie powtórka z grabiami z łódki (do zupełnego oczyszczenia). Potem dam tydzień spokoju w tym miejscu, a w tym czasie będę próbować w miejscu z drobnicą.

[MrProper]

Odpowiem Ci na pytanie - papka kukurydziana
Jak widziałeś na filmie blenduje qq z puszki nie dodaje do niej nic, a przy blendowaniu zostawia rownież grubsze frakcje, o których wspomniałem. Używa takiej do necenia punktowego.
Po obejrzeniu filmu tak na szybko - nie usłyszałem nic zeby wspominał coś o zestawie

Ale bym zastosował raczej małe sruciny - rozsunięty tak aby nie zapadały się w mule. dobrym rozwiązaniem będzie tez zastosowanie przyponu włosowego z pop upem np. Tutti frutti albo jakimś innym smakiem
Drennan ma w swojej ofercie dwa rozmiary pop upa 8&10 mm o różnych smakach i kolorach w jednym opakowaniu
Musisz kombinować ze smakiem i kolorem przynęt
Jak to mówią - machaj wedą ryby będą

[Tadek]

zastosowanie przyponu włosowego z pop upem

Czyli takie coś?

[MrProper]

Dokładnie tak
Na włos możesz założyć pop upa i dodatkowo ziarko qq robiąc bałwanka
Ja stosuje przypony Prestona - do spławika takie

[Tadek]

Ludzie nie takie rzeczy wymyślali , więc spróbuję sam powiązać takie przypony (0,10 mm; 0,14 mm) 30-40 cm z pop-up do haka #10.
Kupiłem niedawno Browninga przypony 10 cm z lateksowym pierścieniem, do metody, aby zobaczyć jak to-to jest zrobione.

[MrProper]

Ja już nie wiąże, idę i kupuje Trochę wzrok przeszkadza, no chyba ze do zadań specjalnych coś, to niestety zaczynam drażnić małżonkę i robię sam ( drażnić , bo co sie nawku......... i na bluźnię )
 

Edit:A co do grubością przyponów, to sprawdź sobie bo mogą być za cienkie - masz tam grązele,weź to pod uwagę przy testach

[Tadek]

Ja nie mam gdzie chodzić ,
tzn. jest sklep wędkarski 100 m od domu,
ale... tamten pan wie wszystko najlepiej,
a że twierdzi iż gotowe przypony do method feeder nie istnieją i robi je się własnoręcznie, to nie będę mu niczego insynuować
Dlatego zostaje mi do zakupów internet, albo DIY.

[Tadek]

Edit:A co do grubością przyponów, to sprawdź sobie bo mogą być za cienkie - masz tam grązele,weź to pod uwagę przy testach

Wczoraj zostawiłem tam jeden haczyk, ale to nie strata, bo przy okazji wyciągnąłem z grążeli spławik (made in Serbia!) i resztę zestawu z haczykiem. Wyszło in plus

Przy okazji...
Mam trochę pszenicy, bobiku, łubinu - coś z tego nada się na zanętę dla lina? Chyba nie bardzo, prawda?

[MrProper]

 Ja osobiście nie stosowałem -w Polsce nie miałem zbyt wielkich linow,w Nl sprawdza mi się qq i kulki
ale będę musiał zastosować ten bobik wypróbować
Ale wiem ze na bobik liny łowią a zwłaszcza tam gdzie jest drobnica.
A jak wiesz, do wszystkiego rybę można przyzwyczaić poprzez długie necenie
Co do pszenicy - hmy

[Tench_fan]

Przy okazji...
Mam trochę pszenicy, bobiku, łubinu - coś z tego nada się na zanętę dla lina? Chyba nie bardzo, prawda?

Wszystko z tego się nada
Lin również lubi pszenicę, problem w tym że drobnica również.
Bobik i łubin będzie za to w sam raz. Drobnica tak szybko nie wyje, wiec lin będzie miał jakiś konkret dla siebie.
Dodałbym jeszcze, tak jak polecają koledzy wyżej, kukurydzę.
Dwa ziarnka kuku na haku zestawu spławikowego, lub lekki zestaw "metodowy".
Tutaj możesz poszaleć i na włos dać zarówno kukurydzę, ale także świetnie nada się bobik lub łubin.
Twarde ziarna -świetne na włos. Ale w ich przypadku musisz liczyć się z tym, że na branie możesz czekać naprawdę długo.
Ale jak już weźmie .....

[Tadek]

Wielkie DZIĘKI wszystkim za rady i pomoc.
Za tydzień lub dwa dam znać, o ile będą konkretne efekty. A jak nie, to znowu zwrócę się o rady.

[Tadek]

Dziś po południu znowu byłem nad "swoim bagnem".
Ponownie oczyściłem z rogatka miejscówkę i przy okazji odzyskałem urwany poprzednio haczyk z przyponem. Oczywiście prawie cały ochlapałem się mułem z dna. Na koniec motania się grabiami w wodzie, zanęciłem łubinem. Może coś z tego będzie po dłuższym dokarmianiu.
Resztę czasu zostawiłem na łowienie z łódki, a właściwie wymacywaniu ryb i obserwacji stawu.
W każdym razie, nie odszedłem dziś na tarczy: dwa malutkie linki-sznurki i dwa karaski.
Aha i jeszcze płotka, ale z tą walczyłem z pół godziny...
...żeby ją robak wypluł.

PS. Kurcze... woda znowu opadła jakieś 20-30 cm.

[Modus]

[Mateo]

U mnie już chyba lin poszedł spać. Przynajmniej na wodzie, na której cały rok na niego polowałem.
Woda strasznie się już ochłodziła. Notatki z zeszłego roku wskazują, że w zeszłym roku była cieplejsza o tej porze.
Ciekawe jak jest u Was.