Procenty w mieszankach wagowo vs objętościowo

[Apacz]

Hej. Ostatnio wpadłem w dość oczywistą pułapkę a odkryłem to przypadkowo poprzez ciut inną pracę tej samej zanęty.  Różnica polegała na ty, że  przeskoczyłem z lenistwa z wagi na miarki w ml, które w tamtym roku kupiłem. Tak więc ku przestrodze. Jeśli macie przepis na zanętę w procentach to warto ustalić o jaką jednostkę chodzi - gram czy mililitr.

Dodatkowo mierzenie objętości jest też niezbyt pewne, bo zależnie od napuszenia towaru dostajemy różne wyniki. I tak np. mielone konopie: gdy nabieram z paczki miarką to waży więcej niż gdy wysypuje z paczki na miarkę.

Patrząc na powyższe to niestety wracam do wagi z którą może i jest więcej zachodu ale gwarantuje powtarzalność, która jest mi potrzebna przy testach i porównywaniu pracy. Chociaż z drugiej strony zanęta to nie apteka i miarki w ml też się sprawdzą na co dzień.

A Wy jak odmierzacie składy zanęt i mixów? Przejmujecie się takimi głupotami?

[carl23]

A Wy jak odmierzacie składy zanęt i mixów? Przejmujecie się takimi głupotami?

Nie przejmuję się. Może dlatego, że łowię tylko na method feeder a tu bardziej liczy się to jak namoczę zanętę a nie czy co do grama jest to co chciałem. Kiedyś ważyłem, a teraz jak robię własne kombinacje to mam miarkę z korka od dużego sprayu (pianka montażowa czy coś w ten deseń) i robię "na miarki" zapisując tylko co tam wsypałem, a potem nad wodą sprawdzam, czy mam na to ryby i jak szybko. Jeśli jestem zadowolony robię takiej mieszanki 1-2kg.
Często na rekreacyjne łowienie nie spalam się zupełnie nad tym, patrzę jaka pogoda i gdzie jadę i mam w głowie pi razy oko efekt jaki chcę uzyskać, na oko wsypuję kilka zanęt czy mielonych pelletów by to uzyskać i wio nad wodę. Ale to robię z takich pewniaków, które same w sobie są dobre i bez wielkiego mieszania pewnie też bym na nie połowił.

[Miwol]

Swoją zanętę tworzę na podstawowe miarki - składnik A: 1 miarka, składnik B: 2 miarki itd. Niektóre przepisy mogą wymagać osobnego odmierzania wagi oraz objętości dla poszczególnych składników (sypkie lub płynne). Trzeba też pamiętać, że różne płyny mogą mieć różną gęstość, a co za tym idzie, 100 ml każdego może mieć inną wagę.

Jeśli chodzi o nawilżanie pelletu, to sprawdziłem, ile ml wody potrzebuję na określoną pojemność pelletu i teraz tylko wsypuję pellet, zalewam odpowiednią ilością płynów i zostawiam, żeby doszedł (bez odlewania wody), dzięki czemu cały aromat zostaje w pellecie.

[zwykly_michal]

A Wy jak odmierzacie składy zanęt i mixów? Przejmujecie się takimi głupotami?

Kiedy są słabe brania to może być różnica i lepiej mieć powtarzalność.
Sypkie ważyć ze względu na wilgotność i stopień spulchnienia. Płynne mierzyć względu na różną gęstość. Miarka może być orientacyjna typu nakrętka od czegoś.