Rozmawiałem dziś z Piotrem i Pani Renata była u niego kilka razy i prosiła czy to o koszulkę, czy o coś innego i dostała bez słowa. Natomiast jej mąż porządził się sam i wziął pompkę Ringersa do expanderòw, która tak naprawdę niewiele osób umie używać a po co mu to to nie wiem. Coś wspominał mi mąż Pani Renaty przed zawodami o jakimś chłopcu, że chce mu pomóc, wypromować go ale chyba nie tędy droga. Piotr nie jest zły o tą sytuację ale niesmak został.