Rokitnica w weekendy odpada. Jest masa ludzi na malym stawie. Presja ogromna, choc ja zawsze na waglera coś wyciągne. Najczęściej karpiki do 1kg, płoć i oczywiście karaś srebrzysty. Na małym stawie jest teraz strasznie mało wody. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W ostatniej chwili kolega namowil mnie na nockę z piątku na sobotę na Pacyfiku. Zaczęliśmy łowić kolo 19 do 23 mialem 10 karpi w tym jeden 7,5 kg pelnołuski. Później grill i troche snu. Kolo 3-4 wznowiłem walkę do 10 wyciągnąłem jeszcze 13 karpi w tym 9,5 kg lustrzenia