Byłem pierwszy raz na Rybomanii ale na targach w Poznaniu co najmniej kilka razy.
I mówię Wam. Albo MTP schodzą na psy albo ta impreza, w takiej formie nie będzie się więcej na MTP odbywać.
Frekwencja, owszem, najbardziej oblegana "wystawa" na MTP i kasiorka za bilety idzie.
Ale to nie są Targi tylko targowisko!
Tu się sprzedaje na miejscu. Nawet bardziej znane firmy bardziej chcą sprzedać tu i teraz, niż coś wypromować.
Rozumiem, że wystawca sprzedaje na miejscu, jak ma w zapasie ale nie z ekspozycji! Tymczasem jak chciałem "pomacać" jakiś konkretny sprzęt w znanych firmach, usłyszałem odpowiedź: mieliśmy kilkanaście sztuk ale wszystkie poszły. W niedzielę o 12:00. Rozumiem godzinę, dwie przed zamknięciem.
Za rok pewnie przyjdę, bo mieszkam na miejscu ale nie spodziewam się zmian na lepsze
.