Dziś są różne pajęczyny w sieci
Sklep - Youtuberzy - Facebook
Ale warto wyjść poza ten układ, przestać dawać się zwodzic za nos, i poczytać czy zapytać co zwykli, nie sponsorowani ani nie mający żadnych korzyści z tego, wędkarz, koledzy z forum, piszą o dobrych i tanich wedkach na początek przygody
Azymut, to nie tak, rozwój wędkarstwa musi się łączyć z reklamami, bo tak to działa. Wędkarze są sponsorowani, firma zarabia i daje kasę na zawody i tak dalej. Im więcej wędkarzy sponsorowanych tym więcej patentów, jednym słowem jest to woda na młyn.
Polecam się przyzwyczaić do tego, w UK jest tak od x lat. Biznes polega na tym, że ktoś na tym zarabia, dlatego powinniśmy być za tego typu komercjalizacją, bo oznacza ona inwestycje w wędkarstwo, również w łowiska. Każdy na tym korzysta. Wynalazki nie biorą się stąd, że ktoś stwierdza, że świat musi być lepszy i należy ludziom pomóc, zazwyczaj powody są dwa, dla kasy lub aby stworzyć nową broń czasami w połączeniu są obydwa powody.
Dlatego trzeba się zaopatrzyć w filtry, i umieć rzeczy odpowiednio 'przesiewać'. Bo będzie tego więcej, a my jeżeli chcemy rozwoju, to musimy zrozumieć, że inaczej się raczej nie da
Do tego lepiej mieć informację o produktach (kupować ikt nie każe) niż nie mieć
Zerknijcie zresztą na filmy wyczynowców brytyjskich, oni albo reklamują coś, albo siebie (każdy z nich praktycznie udziela lekcji za kasę od 100 funtów wzwyż). Dlatego nie miejmy pretensji jak podobnie będą robić wędkarze w Polsce. Tworzy się nam dopiero scena wyczynowa komercyjna, i warunkiem jej rozwoju jest reklama firm wędkarskich.