Spławik i Grunt - Forum

MEDIA i MULTIMEDIA => Kącik literacki => Wątek zaczęty przez: booohal w 21.12.2018, 18:55

Tytuł: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: booohal w 21.12.2018, 18:55
Dziś od progu żona krzyczy:
Polej wódki, ma słodyczy!
A że ze mnie mąż posłuszny
Gul gul jeden, drugi, ósmy,
Żona ukontentowana,
Może będzie coś od rana?
Chyba płonne me nadzieje,
Żona się pod nosem śmieje,
Porzuć swe kosmate myśli,
Inne będą Twe korzyści,
Miast się gździć będziem harować!
Prezenty już trza pakować!
Lampki leżą też odłogiem,
Może je zawiesisz, bowiem,
Całą wieś już ma takowe,
Kolorowe i LEDowe,
Tylko my jak dziura czarna!
Żono! Moja Ty figlarna,
Od jutra iluminacja,
Może miłość i kolacja?
Żono, weź że mnie nie olej!
Stary, przestań. Lepiej polej!


Przepraszam za błędy, składnię i wszystko inne. Jestem po podstawówce :facepalm:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.12.2018, 19:01
:bravo:

Przepraszam za błędy, składnię i wszystko inne. Jestem po podstawówce :facepalm:

Jak wielu z najlepszych przedsiębiorców tego świata ;)
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 21.12.2018, 19:05


Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: djbaloon w 21.12.2018, 19:33
Rewelacja :bravo: :bravo:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: booohal w 21.12.2018, 19:38
Żona popłakała się ze śmiechu jak to zobaczyła ;D Tym bardziej, że "historia na faktach autentycznych" ;D Sprzed dwóch godzin :)
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: Piker w 21.12.2018, 19:54
Hahahah ;D
Mistrzostwo, choć nie ukrywam, ten dialog też bym usłyszał ;D
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 21.12.2018, 20:26
:D :bravo:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 21.12.2018, 20:29
Booohal, rozśmieszyłeś mnie do łez :D
Aż chyba sam sobie poleje... świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia ;)
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: hobby w 21.12.2018, 23:37
... świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia ;)
otwórzmy sobie SiG na wierszyku Booohala i będzie już nas więcej przy :beer:
 :bravo: :bravo: :bravo: Booohal banana mam na twarzy jak czytam, ale >:O jak spojrzę na stół pełen świecidełek do porozwieszania, a może by w tym roku woblery i obrotówki powiesić na choince??? :thumbup:, ekologicznie, bez sznurków i może żona faktycznie za te innowacje coś poleje? :beer: :thumbup:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: s7 w 22.12.2018, 01:19
:D :D :D  dobre :bravo: :bravo:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 22.12.2018, 03:04
Dziś od progu żona krzyczy:
Polej wódki, ma słodyczy!
A że ze mnie mąż posłuszny
Gul gul jeden, drugi, ósmy,
Żona ukontentowana,
Może będzie coś od rana?
Chyba płonne me nadzieje,
Żona się pod nosem śmieje,
Porzuć swe kosmate myśli,
Inne będą Twe korzyści,
Miast się gździć będziem harować!
Prezenty już trza pakować!
Lampki leżą też odłogiem,
Może je zawiesisz, bowiem,
Całą wieś już ma takowe,
Kolorowe i LEDowe,
Tylko my jak dziura czarna!
Żono! Moja Ty figlarna,
Od jutra iluminacja,
Może miłość i kolacja?
Żono, weź że mnie nie olej!
Stary, przestań. Lepiej polej!
....

Brawo. :bravo: i :thumbup: na Twoje konto.
Uśmiałem się, masz talent do humorystycznego patrzenia na codzienne, życiowe sytuacje.
Jeśli się nie obrazisz dopiszę ciąg dalszy to Twej opowieści, "podszywając się" nie jako w rolę Twej żony ;)

....

Na bok odstaw tu amory, ;)
Na nie trzeba innej pory.
Ma odpowiedź będzie szybka,
Lepiej krój tu wraz warzywka.

O mój Krzysiu, o mój drogi,
Trzeba lepić też pierogi.
To Ci powiem o mój luby,
To jest bowiem czas twej próby.

Licząc bowiem na "korzyści" :-[ ;)
Może i twój sen się ziści.
Pomóż jednak swej kobiecie,
Co to jedną masz na świecie. :-*


Jeszcze raz wybacz ten wtręt i zachęcam do aktywności w tym dziale.
Jak widać można i warto :bravo:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 22.12.2018, 07:47
Niezłe, niesamowici z Was Poeci  :thumbup: :thumbup: :beer:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: booohal w 22.12.2018, 09:27

Na bok odstaw tu amory, ;)
Na nie trzeba innej pory.
Ma odpowiedź będzie szybka,
Lepiej krój tu wraz warzywka.

O mój Krzysiu, o mój drogi,
Trzeba lepić też pierogi.
To Ci powiem o mój luby,
To jest bowiem czas twej próby.

Licząc bowiem na "korzyści" :-[ ;)
Może i twój sen się ziści.
Pomóż jednak swej kobiecie,
Co to jedną masz na świecie. :-*

Złoto :) :thumbup:
Żona ukontentowana :) Podobało się :beer:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 22.12.2018, 10:25
:D :bravo:
Tytuł: Odp: Żona wróciła z pracy. I mnie natchęła :)
Wiadomość wysłana przez: andre1975 w 22.12.2018, 12:00
:D :bravo: :beer: