Wiadomość wysłana przez: Luk w 24.03.2020, 21:02
Dlatego pytanie brzmi, czy na czas izolacji spowodowanej epidemią wirusa COVID-19, jesteście za tymczasowym zamknięciem działu 'wyniki znad wody'? Nawet jak sami się wybierzemy nad wodę, to nie będziemy do tego zachęcać innych, unikniemy też zapewne wielu kłótni. Jak tylko zakaz opuszczania domów zostanie cofnięty, wszystko wróci do normy oczywiście :)
Co Wy na to?
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 24.03.2020, 21:06
Nikt nie będzie mi gula huśtał... :P
Wiadomość wysłana przez: S76 w 24.03.2020, 21:08
Wiadomość wysłana przez: elwood w 24.03.2020, 21:08
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.03.2020, 21:10
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 24.03.2020, 21:13
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 24.03.2020, 21:15
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 21:17
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 24.03.2020, 21:25
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 21:25
Taaaaa jasne. Pokażesz screena z wypowiedzią rzecznika policjantowi w trakcie kontroli ? Na co się powołasz jak każe Ci zawracać ? Śmiało czekam na odpowiedzi.
Spotkanie Policji nad wodą w sytuacji gdy do ich normalnych obowiązków z którymi mieli problem dokładają kontrolę osób objętych kwarantanna jako priorytet, graniczy z cudem. I uwierz mi każdy policjant w dziejszych czasach ma w dupie wędkarza zaszytego w krzakach na zadupiu. Tym bardziej jak od jutra zaczną się telefony na komende, że ktoś z okna widzi 3 osoby siedzące na ławce w parku...
Kierując się wytycznymi ministerstwa można wybrać się na ryby. Na pewno rozsądniej jest zostać w domu, i nie kusić losu, nie chodzi mi nawet o wirusa, ale o zwykły nieszczęśliwy wypadek w trakcie pobytu nad wodą gdzie można sobie skręcić nogę w jakiejś dziurze po bobrze, wbić kotliwe czy hak w rękę, czy spotkać mogą człowieka inne przykre niespodziaki. W normalnych warunkach nie byłoby problemu, jedziesz do szpitala i załatwiasz sprawę. A dziś? Kto z nas chciałby zderzyć się w takiej sytuacji z przemęczona służba zdrowia? Albo czekać 2 godziny na kartkę która ma większe obciążenie niż zwykle?
Pisze to jako osoba pracująca w mundurze od 10 lat. Pozdrawiam
Wiadomość wysłana przez: flowgrid w 24.03.2020, 21:27
Wiadomość wysłana przez: Piker w 24.03.2020, 21:28
Chodzi o czysto logiczne podejście do sprawy, mamy siedzieć w domach do kurwy nędzy, bo każde wyjście jest niepożądane. Co z tego, ze siedzisz w krzakach? Wychodziłeś, dotykałeś klamek, przycisków w windzie itp itd.
Że też naprawdę trzeba się nad tym rozwodzić :facepalm:
Zamykajmy wątek, nie kuśmy się nawzajem.
Wiadomość wysłana przez: robson w 24.03.2020, 21:29
Taaaaa jasne. Pokażesz screena z wypowiedzią rzecznika policjantowi w trakcie kontroli ? Na co się powołasz jak każe Ci zawracać ? Śmiało czekam na odpowiedzi.
"To kurtka ze skóry węża. Jest symbolem mojej indywidualności i wiary w wolność jednostki" :P A potem lola w ruch :)
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 21:30
Taaaaa jasne. Pokażesz screena z wypowiedzią rzecznika policjantowi w trakcie kontroli ? Na co się powołasz jak każe Ci zawracać ? Śmiało czekam na odpowiedzi.
Spotkanie Policji nad wodą w sytuacji gdy do ich normalnych obowiązków z którymi mieli problem dokładają kontrolę osób objętych kwarantanna jako priorytet, graniczy z cudem. I uwierz mi każdy policjant w dziejszych czasach ma w dupie wędkarza zaszytego w krzakach na zadupiu. Tym bardziej jak od jutra zaczną się telefony na komende, że ktoś z okna widzi 3 osoby siedzące na ławce w parku...
Pisze to jako osoba pracująca w mundurze od 10 lat. Pozdrawiam
Człowieku przecież nikt z policjantów nie będzie po krzakach chodził nad wodą. Mówię tu o standardowych kontrolach np. na drogach wylotowych z miast, takie jakie są obecnie wielu krajach Europy :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 21:33
Taaaaa jasne. Pokażesz screena z wypowiedzią rzecznika policjantowi w trakcie kontroli ? Na co się powołasz jak każe Ci zawracać ? Śmiało czekam na odpowiedzi.
Spotkanie Policji nad wodą w sytuacji gdy do ich normalnych obowiązków z którymi mieli problem dokładają kontrolę osób objętych kwarantanna jako priorytet, graniczy z cudem. I uwierz mi każdy policjant w dziejszych czasach ma w dupie wędkarza zaszytego w krzakach na zadupiu. Tym bardziej jak od jutra zaczną się telefony na komende, że ktoś z okna widzi 3 osoby siedzące na ławce w parku...
Pisze to jako osoba pracująca w mundurze od 10 lat. Pozdrawiam
Człowieku przecież nikt z policjantów nie będzie po krzakach chodził nad wodą. Mówię tu o standardowych kontrolach np. na drogach wylotowych z miast, takie jakie są obecnie wielu krajach Europy :facepalm:
Ha ha ha, gratuluję poczucia humoru. Zobaczysz te kontrolę i zamknięte ulice jak świnia niebo. Póki co będzie to tylko egzekwowane na poziomie zgłoszeń mieszkańców albo internwecji własnej. Parki, osiedla, okolice dużych sklepów ipt itd. Nikt nie będzie zamykać autostrad, czy drog krajowych.
Ale powtarzam dla jasności. Lepiej nie iść na ryby. Wypadki chodzą po ludziach. A o lekarza dziś ciężko.
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 21:35
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 21:39
Już wiem, że np. w Warszawie będą !!!! Rozwalasz kolejny temat swoimi mądrościami. I nikt tu nie mówi o zamykaniu dróg. Znasz w ogóle podstawę prawną takich działań ? :facepalm:
OK pisz dalej co myślisz w teorii, ja jako praktykant będę siedzieć cicho. Cześć! :beer:
P. S. Tematy rozwaliłem pisząc o pszenicy w rzece, czy o miodziku i czosnku na zdrowie? 8)
Uspokój się, ogółem radzimy to samo, czyli siedzieć w domu. Tylko w inny sposób.
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 24.03.2020, 21:41
Ja chyba jednak posiedzę w domu, bo mandaty mi nie w smak, a nawijanie makaronu na uszy glin tez mi łatwo nie przychodzi ;)
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 24.03.2020, 21:43
Wiadomość wysłana przez: kryszard w 24.03.2020, 21:49
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 21:50
Już wiem, że np. w Warszawie będą !!!! Rozwalasz kolejny temat swoimi mądrościami. I nikt tu nie mówi o zamykaniu dróg. Znasz w ogóle podstawę prawną takich działań ? :facepalm:
OK pisz dalej co myślisz w teorii, ja jako praktykant będę siedzieć cicho. Cześć! :beer:
Dziś rozmawiałem z kimś z KGP + z jednej z KWP. Wbrew temu co twierdzisz wiem jak wygląda codzienna praca policjanta, bo mam kolegów rozrzuconych po całej Polsce i ich reprezentuje w różnych sprawach, także tych dyscyplinarnych. Polski rząd nie chce powtórzyć błędów Włochów i Hiszpanów, gdzie wszyscy stosowali się do rad pokroju tych od kolegi Azymuta :beer:
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 24.03.2020, 21:51
I teraz dla bezpieczeństwa mam zostać w domu w wekend mimo ,że jadę swoim prywatnym autem którego używam tylko ja na jakieś odludzie nad wielką zaporówką gdzie prawdopodobnie w polu widzenia nie zobaczę człowieka. Szanuję wasze zdanie ale ja pozostanę przy swoim.
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 24.03.2020, 21:54
Codziennie w pracy (Kopalnia Węgla Kamiennego ) tłoczę się z co najmniej kilkudziesięcioma osobami bark w bark bez żadnych odstępów. Przynajmniej 2 razy w tygodniu idę na zakupy do sklepu w którym jest conajmniej kilkanaście osób.Dokładnie, popieram kolegę. Też jak będę chciał to pojadę na ryby i jestem pewien, że przez ten czas nikt nawet kolo mnie nie przejdzie...
I teraz dla bezpieczeństwa mam zostać w domu w wekend mimo ,że jadę swoim prywatnym autem którego używam tylko ja na jakieś odludzie nad wielką zaporówką gdzie prawdopodobnie w polu widzenia nie zobaczę człowieka. Szanuję wasze zdanie ale ja pozostanę przy swoim.
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 24.03.2020, 21:58
Codziennie w pracy (Kopalnia Węgla Kamiennego ) tłoczę się z co najmniej kilkudziesięcioma osobami bark w bark bez żadnych odstępów. Przynajmniej 2 razy w tygodniu idę na zakupy do sklepu w którym jest conajmniej kilkanaście osób.
I teraz dla bezpieczeństwa mam zostać w domu w wekend mimo ,że jadę swoim prywatnym autem którego używam tylko ja na jakieś odludzie nad wielką zaporówką gdzie prawdopodobnie w polu widzenia nie zobaczę człowieka. Szanuję wasze zdanie ale ja pozostanę przy swoim.
Popieram i ja :beer: :thumbup: :)
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 21:58
Już wiem, że np. w Warszawie będą !!!! Rozwalasz kolejny temat swoimi mądrościami. I nikt tu nie mówi o zamykaniu dróg. Znasz w ogóle podstawę prawną takich działań ? :facepalm:
OK pisz dalej co myślisz w teorii, ja jako praktykant będę siedzieć cicho. Cześć! :beer:
Dziś rozmawiałem z kimś z KGP + z jednej z KWP. Wbrew temu co twierdzisz wiem jak wygląda codzienna praca policjanta, bo mam kolegów rozrzuconych po całej Polsce i ich reprezentuje w różnych sprawach, także tych dyscyplinarnych. Polski rząd nie chce powtórzyć błędów Włochów i Hiszpanów, gdzie wszyscy stosowali się do rad pokroju tych od kolegi Azymuta :beer:
Przyjacielu ochłoń trochę, bo widzisz rzeczy których nie ma :beer:
Wszędzie pisze ze zakaz nie oznacza wprowadzenia stanu wojennego, i by nie siać paniki. Ta jest gorsza niż wirus. Więc każdy taki wątek powinien studzić emocje a nie je rozpalać. Ja pisze o realiach, że każdy policjant będzie mieć w dupie wędkarza na pipiduwie, jednocześnie w KAŻDYM poście APELUJE o NIE WYCHODZENIE NA RYBY, z powodu np ryzyka skręcenia nogi i wylądowania na ostrym dyżurze w czasach braku lekrzy i pielęgniarek.
Czy coś jeszcze wytłumaczyć??
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 24.03.2020, 22:03
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 24.03.2020, 22:04
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 24.03.2020, 22:06
Idąc do barku też mogę skręcić nogę :D :D :D :D
Nigdy o takim przypadku nie słyszałem ;D :beer:
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 24.03.2020, 22:08
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 24.03.2020, 22:08
Wiadomość wysłana przez: Ytr w 24.03.2020, 22:09
Idąc do barku też mogę skręcić nogę :D :D :D :DZwłaszcza jak to już kolejny kurs.
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 22:09
Nie wolno lekceważyć wirusa, on jest śmiertelnie niebezpieczny, ale nie wolno też popadać w psychozę bo w takim stanie ludzie zaczną wzajemnie wyrządzać sobie podobna szkodę jak ta która przyniosła zaraza.
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 24.03.2020, 22:09
W niektórych regionach Francji zakazano sprzedaży alkoholu, ciekawe kiedy u nas takie coś? Mario, barek zapełniony? :D
Kolego już nawet nie chce mi się ładować ;D ;D ;D :beer: :beer: :beer:
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 22:20
Przyjacielu ochłoń trochę, bo widzisz rzeczy których nie ma :beer:
Masz rację powinienem był wrzucić na luz. Chodzi mi tylko o to, że mamy wyjątkowy czas. Czas w którym szpitale już teraz przekroczyły cienką czerwoną linię. Mam kontakt zarówno z lekarzami, jak policjantami, a nawet osobami, które są blisko tworzenia takich, a nie innych przepisów. I wszyscy mówią: "siedźcie ludzie w domach, bo jesteśmy w przededniu katastrofy takiej jak ta w Hiszpanii i we Włoszech". A nie mamy tak rozwiniętej służby zdrowia jaką ma Lombardia albo Madryt, czyli w miejscach gdzie dziś dziennie umiera wiele osób i trzeba wybierać kogo ratować, a kogo nie. Mamy jedynie dzielnych ludzi, którzy robią co mogą w tym systemie pełnym sprzecznych procedur i braków sprzętu.
To, że w jakieś komendzie miejskiej np. w KMP w Gliwicach będzie to wyglądać tak, a nie inaczej, nie oznacza jeszcze, że w całym kraju tak będzie. Wiesz dobrze jak ważne są też statystyki, a jak najłatwiej je podbić w Waszej firmie ? ;) Dlatego uważam, że wychodzenie na ryby jest obecnie nieodpowiedzialne. Cała reszta może mieć inne zdanie. Jednak jak będziemy wszyscy negować sens tych przepisów to skończy się drugim Madrytem albo właśnie Lombardią. I raz jeszcze masz rację, że nie dostrzegłem tego, że zasadniczo obaj zmierzamy do tego samego za co Cię przepraszam :beer:
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 22:23
Każdemu dużo zdrówka na ten ciężki czas.
Wiadomość wysłana przez: Piker w 24.03.2020, 22:24
Obopólne przyznanie się do winy oraz wzajemne uznanie w Internecie rzadszym zjawiskiem niż woda pzw bez rybaka :D
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 24.03.2020, 22:27
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 22:32
Wiadomość wysłana przez: Luk w 24.03.2020, 22:55
Obopólne przyznanie się do winy oraz wzajemne uznanie w Internecie rzadszym zjawiskiem niż woda pzw bez rybaka :D
Chciałbym delikatnie zauważyć, że w 2/3 okręgów nie ma ani śladu rybaka 8) ;D :)
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 22:59
Obopólne przyznanie się do winy oraz wzajemne uznanie w Internecie rzadszym zjawiskiem niż woda pzw bez rybaka :D
Chciałbym delikatnie zauważyć, że w 2/3 okręgów nie ma ani śladu rybaka 8) ;D :)
Chyba że rybaka lądowego w kaloszach... O:)
Wiadomość wysłana przez: Piker w 24.03.2020, 23:02
Obopólne przyznanie się do winy oraz wzajemne uznanie w Internecie rzadszym zjawiskiem niż woda pzw bez rybaka :D
Chciałbym delikatnie zauważyć, że w 2/3 okręgów nie ma ani śladu rybaka 8) ;D :)
Ciii, szukałem wędkarskiego przykładu na szybko, a przez wzruszenie miałem łzy w oczach, nie myślałem trzeźwo :D
Wiadomość wysłana przez: Luk w 24.03.2020, 23:05
Wiadomość wysłana przez: booohal w 24.03.2020, 23:12
Wiadomość wysłana przez: elwood w 24.03.2020, 23:16
Wiadomość wysłana przez: booohal w 24.03.2020, 23:29
Na ten przykład wydaje mi się, że wybitnie zabawne byłoby gdyby teraz to PiS zrobił akcję "nie świruj! Idź na wybory"
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 23:30
Oczyma wyobraźni widzę jak Selektor z Azymutem zbijając piątkę wymieniają wzrok znany Brokeback Mountain...
Krzyśku nie przysyłaj mi więcej na skrzynkę na SIG-u filmików z Twoich ostatnich wypadów na ryby ;)
https://tenor.com/view/sassy-fishing-gay-gif-11210702
Wiadomość wysłana przez: booohal w 24.03.2020, 23:35
Wiadomość wysłana przez: selektor w 24.03.2020, 23:41
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2020/3/24/16195132_90502217_2595769294016704_4287096785609949184_n.jpg)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 24.03.2020, 23:43
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: booohal w 24.03.2020, 23:47
Co do obrazka to pamiętaj tylko, że po ślubie może być gorzej ;) I pandemia nie potrzebna 😁
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.03.2020, 23:50
Oczyma wyobraźni widzę jak Selektor z Azymutem zbijając piątkę wymieniają wzrok znany Brokeback Mountain...
Ha ha, ja jestem z tych tęczowych siedmiokolorowych, Starotestamentowych, od Noego :beer:
O tym co robią sześciokolorowi nie mam dobrego zdania O:)
Wiadomość wysłana przez: N3su w 25.03.2020, 04:16
Wiadomość wysłana przez: Feederek1960 w 25.03.2020, 05:25
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.03.2020, 06:25
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 25.03.2020, 06:32
Plus jest taki, że wywiało gumofilców z najlepszych miejscówek. Do tego wczoraj podjechał patrol policji i przez megafon kazali grzecznie się wynosić.Też bym chciał mieć taką wodę blisko domu.
Jestem za
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 25.03.2020, 06:58
Cholera, rybostan się odrodzi. Jestem za.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Marcin - ale w własnym oczku też nie łów :D
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.03.2020, 07:10
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 07:44
Nie mam zamiaru. Choć pewnie będe musiał bo robi się ram gęsto.
Odgazuj dno jakąś siecią, na pewno zrobi się luźniej :)
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.03.2020, 07:45
No przez tę pandemię różne głupoty przychodzą mi do głowy.
Na ten przykład wydaje mi się, że wybitnie zabawne byłoby gdyby teraz to PiS zrobił akcję "nie świruj! Idź na wybory"
"Korona ci z głowy nie spadnie!" ;D
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.03.2020, 07:49
Nie chciałem Cię urazić, ale sam rozumiesz jak jest teraz ;)
:thumbup:
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.03.2020, 08:00
Nie mam zamiaru. Choć pewnie będe musiał bo robi się ram gęsto.
Odgazuj dno jakąś siecią, na pewno zrobi się luźniej :)
Już raz mi się samo odgazowało. Zrobiło się pusto.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: koras w 25.03.2020, 09:11
Fajna akcja z tym zostawaniem w domu... Chyba, że ktoś i tak musi pracować, bo jak przestanie, to cała reszta siedzących w domu nie będzie miała po co iść do sklepu.
Wstaję rano, ogarniam się i idę do pracy - dotykam klamki wychodząc z bloku. W firmie pracuje kilkanaście osób w biurze i kilkadziesiąt osób fizycznie na każdej z dwóch zmian - sporo ponad 100 osób. Dojeżdżam do zakładu, wchodząc dotykam klamki. Wchodzę do głównego biura, dotykam klamki. Dezynfekuję ręce. Zostawiam swoje rzeczy we wspólnej szafie, jedzenie we wspólnej lodówce. Idąc do "swojego" biura przechodzę przez pomieszczenia produkcyjne - muszę iść akurat tą drogą, bo tego wymaga moje stanowisko. Po drodze przechodzę przez 4 pary drzwi, dotykam klamek. Zanim usiądę przed komputerem, znów dezynfekuję ręce. Trasę biuro - pomieszczenia produkcyjne pokonuję jeszcze kilka lub kilkanaście razy tego dnia. Po ośmiu godzinach wracam do domu. Znów dotykam klamki, w domu myję ręce.
Jednak największym problemem tego dnia jest, że nie mogę jeszcze raz dotknąć tej jednej klamki, żeby wsiąść do auta, przejechać 20 km i posiedzieć samemu w krzaczorach dwie lub trzy godziny.
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 25.03.2020, 09:18
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 25.03.2020, 09:22
Do tego czasu wrzucajcie foty znad wody, kto ile może 8) :D :thumbup:
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 09:26
I w ten sposób osłabiamy dyscyplinę. I może być tak, że samemu robimy wszystko OK, ale ktoś z takiej Warszawy lub Łodzi, też pojedzie na ryby, pomimo, ze jest w grupie wysokiego ryzyka, chociażby z racji mieszkania w bloku lub jakimś apartamentowcu.
Dlatego nie piszmy przynajmniej, że będziemy łamać zalecenia bo 'wolno'. Nie wolno (jest to czytelne). No chyba, że jedziemy na ryby na godzinę, sporo chodząc.
Warto tez mieć świadomość, że im bardziej się nie stosujemy do zaleceń, tym większe będą straty w gospodarce, bo wprowadzenie kolejnego tygodnia lockdownu, może oznaczać straty państwa liczone w miliardach złotych, i to nie kilku ale dziesiątkach lub setkach. Jakaś branża może tego nie wytrzymać. Oczywiście należy myśleć też o tych, co są chorzy lub wymagają opieki, że szpitale mogą padać, jak ten w Grójcu.
Stąd mój apel, aby nie nawoływać do łamania dyscypliny, ale ją wzmacniać. Nawet jeżeli zachowamy się jak wstrętni hipokryci, co na ryby pojadą :)
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.03.2020, 09:27
Tyle że obostrzenie musi być wprowadzone ogólnie, dla wszystkich, bez wyliczania pierdyliona przypadkow, w których nie obowiązuje bo to i tamto. Nie ma możliwości szczegółowej analizy indywidualnych przypadków. Podobnie jak w każdym innym przepisie.
Czy jeździć na ryby, czy zakaz je obowiązuje, czy nie? Każdy swój rozum ma, ma też bliskich, którym może zaszkodzić, jeśli nawet się nie przejmuje osobami "niebliskimi".
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 09:27
Zakończenie ankiety 11-go kwietnia :D
Do tego czasu wrzucajcie foty znad wody, kto ile może 8) :D :thumbup:
Jutro mój drogi :)
Wiadomość wysłana przez: Mimi w 25.03.2020, 09:32
Szansa, że zarażę się na rybach jest moim zdaniem 1000x mniejsza niż to, że przyniosę go z pracy.
Oczywiście nie znaczy to, że bagatelizuje zakaz. Nie wychodzę z domu nigdzie poza pracą, zakupy robię takie aby nie musieć chodzić do sklepu 5 dni a najlepiej tydzień.
Jednak uważam, że jeśli można wyjść do lasu na krótki spacer to również nic nie stoi na przeszkodzie abym wybrał się na 4-5h na ryby w miejsce gdzie nikogo nie spotkam.
Sama "blokada" wątku jest moim zdaniem trochę bezsensowna. Każdy ma swój rozum i mam nadzieje, że nikt nie wychodzi z domu w miejsca między ludzi jeśli nie musi. Ryby takim miejscem nie są.
Luk gdy ktoś ma zakaz w 4 literach i łazi miejscach publicznych jak by nigdy nic to nie musi szukać pretekstu typu "wędkowanie" żeby wybrać się do sklepu. Dlatego blokadę wątku w nadzieji, że da to ludziom do myślenia i nie wychylą nosa z domu "bo nawet nikt nie łowi" uważam że przejaw naiwności ;)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 09:40
Sama "blokada" wątku jest moim zdaniem trochę bezsensowna. Każdy ma swój rozum i mam nadzieje, że nikt nie wychodzi z domu w miejsca między ludzi jeśli nie musi. Ryby takim miejscem nie są.
Niestety, wychodzi właśnie na to, że ludzie rozumu wcale nie mają. Tak było we Włoszech, Hiszpanii, UK, jest i w Polsce. NIe liczmy więc, ze ludzie zmądrzeli, bo trwa szukanie 'dziury w całym' :)
Chodzi więc o to, aby nie nakłaniać innych do łamania dyscypliny. Jeżeli pracujesz w takim miejscu jak piszesz, to możesz być roznosicielem wirusa. Wizyta na stacji benzynowej, sklepie, przy bankomacie, podczas kontroli, rozmowy z innymi wędkarzami lub przechodniami może sprawić, że kogoś zarazisz. Jak nie ty, to ktoś inny, kto będzie uważał, że też może jechać na ryby, bo zobaczył Twoje wyniki. SKoro byłeś 5 godzin, to jak będzie to 6-7 to też jest to OK. I tak dalej i dalej...
I nie chodzi o to aby robić komuś wstręty, powtórzę. Nie osłabiajmy dyscypliny, bo sprawa jest bardzo poważna.
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 25.03.2020, 10:00
Niestety, wychodzi właśnie na to, że ludzie rozumu wcale nie mają....
Rozumię że uogólniłeś (bo rozumny powinien zrozumieć)- chyba powinno brzmieć coś w stylu Lema:
Cytuj
3% pcha świat do przodu. 15% zdaje sobie z tego sprawę i mniej więcej wie co te 3% robi. Reszta to mięso armatnie
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.03.2020, 10:22
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: kryszard w 25.03.2020, 10:28
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.03.2020, 10:35
No cóż... W takim razie będzie ze mnie duuuużo mięsa armatniego 
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: kryszard w 25.03.2020, 10:41
Wiadomość wysłana przez: Ytr w 25.03.2020, 10:45
. Nawet jeżeli zachowamy się jak wstrętni hipokryci, co na ryby pojadą :)Luk przyznaj się, namawiasz do wstrzemięźliwości wędkarskiej, w obawie, że jak wszyscy ruszą nad wodę, to ktoś Ci może zająć miejscówkę?
Wiadomość wysłana przez: happytommy w 25.03.2020, 10:56
Już parę dni z rzędu siedzę sam.
A jak byłem w niedzielę to wszyscy na dystans co najmniej 10 metrów.
Seniora żadnego, dwóch młodych i ja (też młody 😂).
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 25.03.2020, 11:12
Nie popadajmy w paranoję i pozamykajmy lepiej tematy pt: Wuhan, COVID, czy Koronawirus, bo po wpisach było widać na wskroś, że niektóre osoby strasznie się nakręcają. Na tym etapie każdy z nas jest już na tyle uświadomiony, że wie o co chodzi z epidemią i jak należy się zachować. Poza tym wolno wyjść z domu z psem, pobiegać, czy na rower i na ryby co niektórzy też pojadą. Siedzenie samemu nad wodą nikomu nie zagraża, więc wyluzujmy.
A jeśli już do głowy przychodzą Wam pomysły zamykania działów to zamknijcie na 2 tygodnie całe forum i finito :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 25.03.2020, 11:22
Są tematy, które po pół roku, roku są odświeżane. Dzieje się tak samoistnie, w momencie potrzeby.
Wiadomość wysłana przez: booohal w 25.03.2020, 12:35
Wypluciny na każdym kroku.
Jadąc na ryby nie mam kontaktu z jakimikolwiek przybytkami użyteczności publicznej w stylu klamki, poręcze, ławki, windy, nawet schody. Nic. Tylko samochód, las, rzeka i ja.
Ale trzeba zdać sobie sprawę po co to wszystko.
Dla mnie? O mnie to? Przeze mnie?
No nie.
To przez ludzi niemyślących.
Przez nich taki ja muszę w tej chwili cierpieć.
Tylko czy tak nie jest w całym naszym życiu?
Ano jest.
Znakomita większość nakazów/zakazów jest tworzona dla niemyślących ludzi. I ci myślący przez nich cierpią.
Gdyby każdy miał olej w głowie to nie byłoby wymiarów ochronnych ryb, zakazu dotykania obrazów w muzeum, ograniczeń prędkości, nakazu jazdy w pasach bezpieczeństwa, czy reglamentacji na papier toaletowy.
Posiedziałem, pomyślałem, przemyślałem.
Jadę na brzany!!!
Nie no, żart :P
Zrobię to co uważam za mądre i słuszne nie chwaląc się tym nikomu jak również nie namawiając nikogo do łamania czy interpretowania pod siebie przepisów.
Wiadomość wysłana przez: lajon38 w 25.03.2020, 12:41
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 25.03.2020, 12:48
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 25.03.2020, 12:53
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 25.03.2020, 12:59
Jak wszyscy zaczną jeździć to nie znajdziesz wolnego miejsca. Albo przynajmniej będziesz mijał kilku potencjalnych dawców.W moich miejscach nie spotkasz żywej duszy przez tydzień czasu 🙂 A nawet jakbym miał spotkać 10 osób to co z tego, jeśli w ogóle robocie dziennie mijam 10x tyle?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.03.2020, 12:59
Z ciekawości podjadę zobaczyć ale jak znam życie będzie ciasno nad wodą. :( :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 13:09
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 24 marca 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii
"W okresie od dnia 25 marca 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu:
1) wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lub
prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania
opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia
6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozostaje
we wspólnym pożyciu z inną osobą – także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu,
oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym
w ramach wolontariatu;
4) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych ( z ograniczeniami wynikającymi z tego rozporządzenia)
W przypadku gdy przemieszczanie się następuje:
1) pieszo – jednocześnie mogą się poruszać dwie osoby w odległości nie mniejszej niż 1,5 m od siebie; środkami publicznego transportu zbiorowego w rozumieniu art. 1a ust. 4 pkt 3a ustawy z dnia 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego (Dz. U. z 2018 r.poz. 295) – środkiem tym można przewozić, w tym samym czasie, nie więcej osób, niż wynosi połowa miejsc
siedzących.
3. Ograniczenia, o którym mowa w ust. 2 pkt 1, nie stosuje się do osób najbliższych w rozumieniu art. 115 § 11
ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
Zawsze można powołać się w razie jakiejkolwiek kontroli na to co mówią w TV :P
Przepisy w rzeczywistości dają pełną swobodę służbom na interpretację, więc to, że według wielu z Was wydaję się, że "można", w praktyce może okazać się, że będzie inaczej, szczególnie jak ktoś zaspokaja "niezbędne potrzeby związane z bieżącymi sprawami życia codziennego" jadąc autem kilkadziesiąt kilometrów dalej nad zbiornik oblegany przez wędkarzy :beer:
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 25.03.2020, 13:14
A rozumiesz co to jest ograniczenie zarażenia do minimum? Z takim podejściem po co nam jakieś kwarantanny i inne zakazy.Jak wszyscy zaczną jeździć to nie znajdziesz wolnego miejsca. Albo przynajmniej będziesz mijał kilku potencjalnych dawców.W moich miejscach nie spotkasz żywej duszy przez tydzień czasu 🙂 A nawet jakbym miał spotkać 10 osób to co z tego, jeśli w ogóle robocie dziennie mijam 10x tyle?
Wiadomość wysłana przez: Chub w 25.03.2020, 13:45
https://epoznan.pl/news-news-104154-targowiska_i_ryneczki_moga_dzialac_do_soboty_pozniej_powstanie_targ_w_hali_mtp
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 25.03.2020, 13:47
A i dzisiaj jadę po pracy prosto do domu i mam prostą drogę ale jest tam znak 60 km/h ale, że mi pilno to co tam pojadę setką, przecież i tak nikt tam nie chodzi a policja nie zatrzymuje. Ale będę szybciej bo liczę się tylko Ja Ja Ja.
Dla nierozumiejących to piszę w formie "przekąsu".
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 25.03.2020, 13:57
https://www.facebook.com/1824605922/posts/10213638838724990/
My zwykli wędkarze którzy łowią dla relaksu ten miesiac poślizgu moim zdaniem nic nie zmieni. Siedzenie na dupie w domu to podstawa i w sumie jedyne co możemy zrobić w tej sytuacji.
Czy zamykać temat , nie mi osądzać.
Za mnie już podjeli decyzje o zakazie wychodzenia z domu.
Mam w dupie siedzenie nad wodą z myślą czy francy do domu nie ściągne.
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 25.03.2020, 13:58
Ten pomysł wygląda podejrzanie politycznie 😜
Ludzie do pracy chodzą, gdzie mają kontakt z innymi, korzystają z tej samej toalety, lodówki, a tutaj wątek chcą zamykać.
Absurd na maxa!
Zanim posypie się fala hejtu, zaznaczam, że wypowiadam swoje zdanie i raczej już nie zajrzę do tego tematu.
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 25.03.2020, 14:30
A na poważnie, niech każdy spojrzy na przykład Korei. W pierwszych tygodniach zarazy Koreańczycy radzili sobie z nią świetnie. Pozamykali się w domach i wyglądało na to że szybko sobie z Covid poradzą. Niestety jedna osoba nie zastosowała się do zaleceń, czy to pozostania w domu a może zataiła że miała kontakt z osoba zarażoną... Efekt był natychnlmiastowy, kilka tysięcy nowych zakażonych.
Ps.
Na czas pandemi proponuje zostawiać wszystkie drzwi wejściowe na klatki schodowe, biurowce etc. otwarte na oscierz.
Wiadomość wysłana przez: rudziutki1987 w 25.03.2020, 14:49
Wiadomość wysłana przez: Dyrek w 25.03.2020, 14:54
Dziwne czasy nastały drodzy koledzy, "nie trzeba być królem by nosic koronę". :PNo może stwierdził, ze on tylko na rybki, a przecież przepisy są "gupie" i dla idiotów.
A na poważnie, niech każdy spojrzy na przykład Korei. W pierwszych tygodniach zarazy Koreańczycy radzili sobie z nią świetnie. Pozamykali się w domach i wyglądało na to że szybko sobie z Covid poradzą. Niestety jedna osoba nie zastosowała się do zaleceń, czy to pozostania w domu a może zataiła że miała kontakt z osoba zarażoną... Efekt był natychnlmiastowy, kilka tysięcy nowych zakażonych.
Wiadomość wysłana przez: Dfc7 w 25.03.2020, 15:16
Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin)." "
Jak niektórzy wyżej cały czas robię. Inaczej. Robię ile mogę, boję się zapaści u inwestorów i tego, że pogoda nie czeka (kilkuosobowa firma ogrodnicza, a to ostatnie ogniwo potrzeb). Nie wgłębiając się to jeżdżę i robię. Teściu j/w ale ślusarz. Co rano się spotykamy. Każdy pilnuje systemu antywirusowego (on 60+). Klientów mamy tylko przez szybę, telefon lub góra 5m - gro pilnuje dzieci i siedzą zdalnie.
Jak tu nie walnąć się na fotelu/koszu dla relaksu na główce na rzece? Ja łowię w klatce na naplywie, on u nasady na zaplywie. Plus 20m...
Cały tydzień nabywamy materiały ale robimy to na zapas. Mniej małych i częstych zakupów. Zakupy domowe robią przewrażliwione kobiety, które polewają nas czymkolwiek co jest możliwe na wejściu do domu.
Nawet nie ma komu dać złego przykładu na odludziu. Wędkarstwo też sport w dowolnym mniemaniu.
W niedzielę jadę na rzekę z teściem.
Nie daję się zwariować. Nawet piwo w aluminium przecieram.
To tylko moje zdanie. Nikogo nie zachęcam. Nie mam zamiaru wpływać na zachowania osób trzecich.
Dla zainteresowanych - mam wszystko do łowienia. Nie wchodzę do sklepu.
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 25.03.2020, 15:18
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 25.03.2020, 15:25
A rozumiesz co to znaczy siedzieć w buszu sam na sam z przyrodą? Od kogo tam się zarazisz od dzików? Chcesz siedz w domu i czytaj ciągle o wirusie - twoja wola.A rozumiesz co to jest ograniczenie zarażenia do minimum? Z takim podejściem po co nam jakieś kwarantanny i inne zakazy.Jak wszyscy zaczną jeździć to nie znajdziesz wolnego miejsca. Albo przynajmniej będziesz mijał kilku potencjalnych dawców.W moich miejscach nie spotkasz żywej duszy przez tydzień czasu 🙂 A nawet jakbym miał spotkać 10 osób to co z tego, jeśli w ogóle robocie dziennie mijam 10x tyle?
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 25.03.2020, 15:27
A rozumiesz co to znaczy siedzieć w buszu sam na sam z przyrodą? Od kogo tam się zarazisz od dzików? Chcesz siedz w domu i czytaj ciągle o wirusie - twoja wola.A rozumiesz co to jest ograniczenie zarażenia do minimum? Z takim podejściem po co nam jakieś kwarantanny i inne zakazy.Jak wszyscy zaczną jeździć to nie znajdziesz wolnego miejsca. Albo przynajmniej będziesz mijał kilku potencjalnych dawców.W moich miejscach nie spotkasz żywej duszy przez tydzień czasu 🙂 A nawet jakbym miał spotkać 10 osób to co z tego, jeśli w ogóle robocie dziennie mijam 10x tyle?
Był taki koszykarz NBA co tak myślał :D
Wiadomość wysłana przez: koras w 25.03.2020, 15:38
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 25.03.2020, 15:40
We Włoszech i Hiszpanii też pewnie tak myśleli. Na prawdę tak ciężko wytrzymać na dupie w domu te kilka tygodni?A rozumiesz co to znaczy siedzieć w buszu sam na sam z przyrodą? Od kogo tam się zarazisz od dzików? Chcesz siedz w domu i czytaj ciągle o wirusie - twoja wola.A rozumiesz co to jest ograniczenie zarażenia do minimum? Z takim podejściem po co nam jakieś kwarantanny i inne zakazy.Jak wszyscy zaczną jeździć to nie znajdziesz wolnego miejsca. Albo przynajmniej będziesz mijał kilku potencjalnych dawców.W moich miejscach nie spotkasz żywej duszy przez tydzień czasu 🙂 A nawet jakbym miał spotkać 10 osób to co z tego, jeśli w ogóle robocie dziennie mijam 10x tyle?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 25.03.2020, 15:46
Wiadomość wysłana przez: Dfc7 w 25.03.2020, 15:49
Gwoli ścisłości, temat dotyczy "Zamknięcia wątku...." A nie wyjazdów na ryby :P :P :P
Fakt. Pewnie do wydzielenia/przeniesienia ale piąte przez dziesiąte ewolucja dyskusji robi swoje.
Nie sądzę żeby ktoś na forum poczuł sie (mimo niemożności łowienia) szczuty przez osoby legalnie łowiące (jakbym nie napisał zabrzmi źle).
Na imprezy (balety, tańce) już nie chodzę z racji stateczności ale nie pogardziłbym streszczeniem co się dzieje obecnie. Ot tak, z ciekawości :facepalm:
Słabe porównanie ale może trafiłem w punkt.
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 25.03.2020, 16:16
On inaczej podchodził do sprawy. Nie ma co porównywać.
Był taki koszykarz NBA co tak myślał :D
Wiadomość wysłana przez: Chub w 25.03.2020, 16:22
Myślę, że nikogo nie zbawi miesiąc bez wędkowania
Ja to mam wątpliwości czy to za miesiąc " będzie można"( a jeśli ktoś tak powie skąd będzie 100% pewność, że tak jest ? - po liczbie zakażonych zgłaszających się ?)
Nikt nie wie na dziś ile to będzie trwało - czy miesiąc , dwa , trzy..
A jeśli nie miesiąc a dwa albo trzy to co wtedy ? (ciekawe czy każdy będzie trwał przy swoim zostać w domu)
Dla mnie jak zwykle w takich sytuacjach jest mnóstwo niejasności - zakupy wiadomo trzeba zrobić - ale skąd wiemy kto chodzi tam obok nas w sklepie, na stacji,aptece ? Co z tego, że ja stoję metr dwa za kimś jak ktoś za mną wisi mi na plecach ? I co z każdym mam wymieniać " uprzejmości" na ten temat ?
Ryneczki na powietrzu mają być zamknięte , by przenieść je do zamkniętej hali targowej w Poznaniu - kolejny hit.
Markety pozamykane ale te budowlane były pootwierane i tak można mnożyć gdzie tu sens w tym wszystkim.
Ja tam nie wiem nie znam się tylko widzę mnóstwo rozbieżności w tym wszystkim.
Co do ryb jechać nie jechać niech każdy sam podejmie decyzję każde łowisko jest inne inaczej położone dobrze by zwolennicy i przeciwnicy nie krytykowali się nawzajem i tyle.
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 25.03.2020, 16:51
On inaczej podchodził do sprawy. Nie ma co porównywać.
Był taki koszykarz NBA co tak myślał :D
Chodzi mi o to, ze tez bagatelizował sprawę :beer:
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 25.03.2020, 18:14
Cała rozmowa na rmf24.pl
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.03.2020, 18:15
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.03.2020, 18:17
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 25.03.2020, 18:19
Wiadomość wysłana przez: robson w 25.03.2020, 18:53
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 19:15
Jak widać w UK, Belgii, czy też Holandii nie ma z tym problemu, a u nas jak to u nas. Jest po prostu tak swojsko, bo po polsku :beer:
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 25.03.2020, 19:15
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 25.03.2020, 19:18
Według mnie ważniejsza jest dyscyplina nas wszystkich ,chcecie się pozbyć tej zarazy jak najszybciej ,to trzeba ograniczyć się do maksimum i taka prawda ,ja nie potrzebuje polityków do tego ,żeby ogarnąć co się dzieje,a może być duuuużo gorzej :facepalm:
:bravo: :bravo: :bravo:
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 19:20
Do tego wczoraj podjechał patrol policji i przez megafon kazali grzecznie się wynosić.
I jak się to ma do wypowiedzi tego urzędnika z ministerstwa ? Pokaże się policjantom screeny z wypowiedzi pana podsekretarza?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 25.03.2020, 19:24
Według mnie ważniejsza jest dyscyplina nas wszystkich ,chcecie się pozbyć tej zarazy jak najszybciej ,to trzeba ograniczyć się do maksimum i taka prawda ,ja nie potrzebuje polityków do tego ,żeby ogarnąć co się dzieje,a może być duuuużo gorzej :facepalm:Nie może, a na pewno będzie dużo gorzej bo część społeczeństwa jak mawia dzisiejsza młodzież ma wyje....ne na zakazy.
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 25.03.2020, 19:31
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 25.03.2020, 19:33
Jak ktoś szuka priorytetów dla siebie ( nasza cecha narodowa) to zawsze będzie jak jest.
Dobrze że takie problemy dawno już za mną 😜
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 19:51
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 25.03.2020, 19:51
Dlatego pytanie brzmi, czy na czas izolacji spowodowanej epidemią wirusa COVID-19, jesteście za tymczasowym zamknięciem działu 'wyniki znad wody'?
Imho bezcelowe. Dlaczego?Ano powiem na swoim przypadku, bez kręcenia się wśród ludzi mam następujące możliwości-staw 50m od domu, małe łowisko, gdzie jest 10 w kole i o tej porze 99,99% szans że jest się samemu 3km przez lasek bez ludzi wokół, a łowisko w polach, rzeczka mała, gdzie można posiedzieć i podłubać drobnicę 150m od domu, ludzi brak. Zatem...dla mnie kwarantanna to jak urlop.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 25.03.2020, 19:54
Ja mam radę. Warszawiacy śmigajcie na Podlasie powędkować i zaspokoić, jak to mówi rozporządzenie "niezbędne potrzeby związane z bieżącymi sprawami życia codziennego", bo coś tam mają słabe statystyki koronawirusowe. A może po prostu mało testów robią? Nie wiem dlaczego tak jest, ale warto empirycznie sprawdzić, czy jest to wynikiem braku testów, czy może dobrego mikroklimatu :PDziękuję bardzo za takie rady. :)
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 19:56
Wiadomość wysłana przez: Chub w 25.03.2020, 19:57
#zostańwdomu :P
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 19:59
Ja mam radę. Warszawiacy śmigajcie na Podlasie powędkować i zaspokoić, jak to mówi rozporządzenie "niezbędne potrzeby związane z bieżącymi sprawami życia codziennego", bo coś tam mają słabe statystyki koronawirusowe. A może po prostu mało testów robią? Nie wiem dlaczego tak jest, ale warto empirycznie sprawdzić, czy jest to wynikiem braku testów, czy może dobrego mikroklimatu :P
Dziękuję bardzo za takie rady. :)
No, ale z drugiej strony, czy to nie jest dobry przykład ? ;) Przecież urzędnik ministerstwa powiedział, że można, byle samemu albo w max dwie osoby. Sądzę, że wielu takich chętnych w Warszawie w ten weekend się znajdzie :beer:
Wiadomość wysłana przez: Alek w 25.03.2020, 20:11
https://epoznan.pl/news-news-104204-w_poznanskich_marketach_budowlanych_ciagle_tlumy_kupuja_kwiatkiPrzy okazji niech zaopatrzą się w chryzantemy. Mogą nie długo się przydać.
#zostańwdomu :P
Arek, jaki kraj, tacy urzędnicy. Warszafka, wybaczy, ale z otwartymi rękami witać nie będę. ;)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.03.2020, 20:14
I koniec tematu :D
Wiadomość wysłana przez: Alek w 25.03.2020, 20:17
Żadna to przestroga ;D ;D
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.03.2020, 20:20
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 21:06
Jestem nas NIE, bo to jest zupełny NONSENS :facepalm:
Nie popadajmy w paranoję i pozamykajmy lepiej tematy pt: Wuhan, COVID, czy Koronawirus, bo po wpisach było widać na wskroś, że niektóre osoby strasznie się nakręcają. Na tym etapie każdy z nas jest już na tyle uświadomiony, że wie o co chodzi z epidemią i jak należy się zachować. Poza tym wolno wyjść z domu z psem, pobiegać, czy na rower i na ryby co niektórzy też pojadą. Siedzenie samemu nad wodą nikomu nie zagraża, więc wyluzujmy.
A jeśli już do głowy przychodzą Wam pomysły zamykania działów to zamknijcie na 2 tygodnie całe forum i finito :facepalm:
Właśnie te tematy powinny być, aby każdy miał świadomość co się dzieje. Wielu Polaków nie rozumie, że we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy USA jest masakra, i może być i u nas, zwłaszcza, że nasza służba zdrowia już ledwo sobie daje radę. Jak ktoś nie chce tych wątków przeglądać, niech tego nie robi, proste jak drut. Przecież się same nie otwierają :D
I jeszcze jedno. Wszelkie wątpliwości rozwiane zostaną tutaj, w tym wątku, bez niepotrzebnej gównoburzy w wątku o wynikach. W ten sposób będzie 'czyściej' w tamtym wątku :)
Kolejna sprawa - po to jest ten temat, aby wspólnie podjąć decyzję. Czy to coś złego? Każdy ma prawo głosu tutaj, w czym problem? :)
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 25.03.2020, 21:19
Jestem nas NIE, bo to jest zupełny NONSENS :facepalm:
Nie popadajmy w paranoję i pozamykajmy lepiej tematy pt: Wuhan, COVID, czy Koronawirus, bo po wpisach było widać na wskroś, że niektóre osoby strasznie się nakręcają. Na tym etapie każdy z nas jest już na tyle uświadomiony, że wie o co chodzi z epidemią i jak należy się zachować. Poza tym wolno wyjść z domu z psem, pobiegać, czy na rower i na ryby co niektórzy też pojadą. Siedzenie samemu nad wodą nikomu nie zagraża, więc wyluzujmy.
A jeśli już do głowy przychodzą Wam pomysły zamykania działów to zamknijcie na 2 tygodnie całe forum i finito :facepalm:
Właśnie te tematy powinny być, aby każdy miał świadomość co się dzieje. Wielu Polaków nie rozumie, że we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy USA jest masakra, i może być i u nas, zwłaszcza, że nasza służba zdrowia już ledwo sobie daje radę. Jak ktoś nie chce tych wątków przeglądać, niech tego nie robi, proste jak drut. Przecież się same nie otwierają :D
I jeszcze jedno. Wszelkie wątpliwości rozwiane zostaną tutaj, w tym wątku, bez niepotrzebnej gównoburzy w wątku o wynikach. W ten sposób będzie 'czyściej' w tamtym wątku :)
Kolejna sprawa - po to jest ten temat, aby wspólnie podjąć decyzję. Czy to coś złego? Każdy ma prawo głosu tutaj, w czym problem? :)
Problem w tym, że nie widzę związku pomiędzy watkiem pisanym online a realiami w świecie rzeczywistym. A jak już idziemy tym tokiem rozumowania to przyda się kolejna irracjonala ankieta, w dziale "Kupiliśmy" bo ktoś się jeszcze naogląda i poleci do sklepu kupić. Wówczas ma dużą szanse się zarazić. Podobnie w temacie "Recenzje". No i na koniec "Nasze Karpiowanie", bo tam za chwilę też ktoś wstawi rybę... Stąd mój postulat, żeby zawiesić forum całkowicie i nie będzie niczego, jak wspominał Kononowicz :P:P
Nie nakrecajmy spirali absurdu :facepalm:
To wszystko ode mnie w tym "śmisznyn" temacie . Dobranoc.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 25.03.2020, 21:30
Naskrobałem coś tu:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17275.msg468312#msg468312 (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17275.msg468312#msg468312)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 21:41
Problem w tym, że nie widzę związku pomiędzy watkiem pisanym online a realiami w świecie rzeczywistym. A jak już idziemy tym tokiem rozumowania to przyda się kolejna irracjonala ankieta, w dziale "Kupiliśmy" bo ktoś się jeszcze naogląda i poleci do sklepu kupić. Wówczas ma dużą szanse się zarazić. Podobnie w temacie "Recenzje". No i na koniec "Nasze Karpiowanie", bo tam za chwilę też ktoś wstawi rybę... Stąd mój postulat, żeby zawiesić forum całkowicie i nie będzie niczego, jak wspominał Kononowicz :P:P
Nie nakrecajmy spirali absurdu :facepalm:
To wszystko ode mnie w tym "śmisznyn" temacie . Dobranoc.
Nie rozumiem dlaczego masz pretensje do mnie. W moim mniemaniu łatwiej będzie innym siedzieć w domu, jak nie będa widzieli jak inni sobie wędkuja w najlepsze. I mam na myśli tych, co mieszkają w dużych miastach, jak Warszawa czy Łódź, i dla niech to nie jest kwestia wyjścia z domu i przejścia się 200 metrów nad zbiornik, bo mieszkają na wsi, ale cały cykl, wyjście z domu, winda/schody, klatka schodowa, samochód, stacja benzynowa/sklep i tak dalej. Mogą się zarazić wchodząc lub wychodząc z domu. Czy to takie trudne zrozumieć, że jeżeli wyjdziemy z domu w ciągu tygodnia lockodwn'u pięć razy a nie raz, to ryzyko zarażenia jest wyższe pięć razy? BYć może minimalne, ale zawsze pięć razy większe. Pracujesz z wieloma osobami w pracy? To możesz zarazić o wiele więcej osób wychodząc na ryby, nawet tego nie wiedząc. Tu trzeba myśleć nie o nas samych ale o wszystkich. O tym, że osoba, którą zarazi taki wędkarz (bo o tym przypadku mowa), który nie wytrzymał jak inni pojechali nad wodę uprawiać 'sport', zarazi trzy inne, te kolejne trzy... Nie wiemy co się wydarzy, może być tak, że będzie kolejny lockdown, na kolejne 2 czy 3 tygodnie. Chcemy tego? Tutaj gospodarka może paść, dlatego tak ważne jest aby robić wszystko aby do Wielkanocy wirusa jakoś opanować. To jest gra o wielką stawkę, dlatego mądrze jest nie namawiać do takiego spędzania czasu, nie dawać innym takiego przykładu, nawet jak sami wędkujemy.
Ja nie mam nic do tych co jadą na ryby, ale wolałbym, aby nie ogłaszać wszem i wobec, że na ryby można chodzić, że jest to dozwolone i tak dalej. Te same przepisy w UK zrozumiano całkiem inaczej, i o tym poinformował Angling Trust, mówiąc, że powinno się siedzieć w domach.
Koledzy, i o to tu chodzi, aby nie nakręcać innych zachęcając do wyjścia na ryby. Czy to takie trudne? Po prostu nie trąbmy tutaj, że wolno łowić i wręcz należy. Jedźcie na ryby, powodzenia, ale nie chwalcie się tym. Tylko tyle :)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.03.2020, 21:56
(https://media0.giphy.com/media/ytTYwIlbD1FBu/giphy.gif?cid=349c9dd7b937e831e162b1b5b41663003460d4a94eeccda0&rid=giphy.gif)
... więc nawet argument, że uprawia się sport jest z dupy wzięty.
W tym roku bylem nad wodą słownie: ZERO! razy i choćby brzegi świeciły pustkami, to nie zamierzam jechać. Powod jest prosty. Za duży syf panuje, żeby dawać przykład. Stado baranów pójdzie za przykładem.
Z drugiej strony nawet krótki wypad nie wyklucza jednego przypadku na milion, że przedemną na spacerze z psem nie był nosiciel i nie wdepłem w jego ślinę, którą zawleczę do domu na przysłowiowym bucie.
Ja mam maty dezynfekcyjne na wjeździe na posesję, przed każdym wejściem do budynku. Nawet mam śluzę dekontaminacyjną na głównym wejściu na fermę, a i tak nie zamierzam ryzykować zdrowiem swoich bliskich i swoim, aby sobie na ryby pojechać.
Radzę wam przeczekać i zastosować się do zaleceń sanepidu i ministerstwa zdrowia. Zapewniam was, że w czerwcu we Włoszech nie zorganizują żadnych mistrzostw w wędkarstwie spławikowym, bo poziom problemu jaki u nich występuje zapowiada dalsze izolacje, krach gospodarczy i wielką biedę.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: selektor w 25.03.2020, 22:12
Wiadomość wysłana przez: Dyrek w 25.03.2020, 22:24
Paweł Jabłoński
@paweljabIonski
·
24 mar
Panie redaktorze, jeżeli ma Pan wątpliwości, czy powód dla którego chce Pan wyjść jest ważny – to na 99% ten powód ważny nie jest. Mam nadzieję, że pomogłem. #zostanwdomu
Cytuj Tweeta
Łukasz Warzecha
@lkwarzecha
· 24 mar
Chciałbym się dowiedzieć, co to jest "ważny powód wyjścia"? Kto ma to oceniać, czy coś jest ważne czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 22:49
Chciałbym kiedyś widzieć badania socjologiczne w Polsce z których wynikałoby, że polskie społeczeństwo uznaje wędkarstwo za sport, bo na razie to mi się wydaję, że tylko wędkarze chcą, aby tak było, a rzeczywistość jest jednak troszkę inna. Coś jak ta w stylu, że wędkarze stanowią ponad milion wyborców i należy się ich słuchać, jeżeli chodzi o np. zmiany prawa rybackiego.
Riozmiem, żę pijesz do mnie, co? Spoko :D :D :D
W normalnym kraju by tak było, ale nie w Polsce, nie teraz. W UK wędkarze stanowią milion wyborców, i ich związek doskonale wie, jak to wykorzystać. Żadna partia na wędkarzy nie podniosła ręki, wciąż zaś są kolejne udogodnienia, sprzyjające rozwojowi wędkarstwa. Różnice jednak widać jak na dłoni. W Polsce wprowadzono bardzo podobne przepisy jak w UK, dzień później (odnośnie izolacji w związku z epidemią COVID-19). Ale ich związek wędkarski zabrał głos, bardzo wyważony i normalny. U nas za to jest jak w szlacheckiej Polsce w XVII wieku, każdy ma swoje zrozumienie przepisów. Nagle wędkarstwo jest sportem.
Tak na marginesie, wędkarstwo sportowe oznacza rywalizację, związane dodatkowo z wypuszczaniem ryb. U nas ta 'definicja' sportu jest całkowicie inna :)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.03.2020, 23:03