Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: elvis77 w 17.12.2014, 23:36

Tytuł: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 17.12.2014, 23:36
Minęło kilka lat od momentu kiedy ostatnio łapalem na kostkę z niedogotowanego ziemniaka. Miałem w tym roku powrócić do ziemniaka tylko zbyt duża ilość nowych przynęt typu kulki,pellet sztuczne robaki i inne nowości nie dały mi powrócić do tej przynęty. Z sentymentem wracam do czasów kiedy łapalem swoje największe liny i karasie właśnie na ziemniaka i nikt nie wiedział na co łapie i czym nęcę. Jako jeden z niewielu potrafiłem się dobrać do Króla wody. Na ryby przyjeżdżałem jak inni wyjeżdżali i czy to było samo południe czy wieczór nie miało znaczenia,ryby tam na mnie poprostu czekały. Może nie na mnie,ale na moje ziemniaki  :) 
Nie było przyponów włosowych .pushstopów czy gumek. Potrzebny był odpowiedni sposób zakładania ziemniaka jak i jego ugotowania.
Czy ktoś z was jeszcze łapie na ziemniaki ? Ja w przyszłym sezonie mam zamiar spróbować ponownie jak tylko będę na swoim starym łowisku.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Petr54 w 17.12.2014, 23:44
Elvis , dla mnie to podstawa w Uk i rzadko wybieram się na rybki bez ziemniaczka. Pelety, proteiny to owszem działa ale naturalne składniki jak chlebek, ziemniaczek, ciasto to podstawa.  ;)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: maniek w 17.12.2014, 23:48
Jak to się mówi stare ale jare.teraz wszyscy łowią na kulki proteinowe itd itp ryba znów szybko przyzwyczaji się do tych przynęt i ludzie znowu bedą coś wymyślać, a tu trzeba bedzie podejrzewam wrócić do starych babcinych przynęt typu jak mówisz ELvis ziemiaczek,płatki owsiane,ciasto z własnej roboty ;D ;)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 17.12.2014, 23:50
Chleb,ciasto z kaszy mannej lub płatków owsianych też często używam,a ziemniaki chyba z 10 lat temu ostatnio jak byłem na tym moim łowisku.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: maniek w 17.12.2014, 23:51
Tak Peter54 tak to właśnie jest tu w uk ryba nie zna smaku ziemniaka itd dlatego to może byc cicha tajna broń na łowiska w uk
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 17.12.2014, 23:53
Tym bardziej,że na włos będzie znacznie łatwiej łapać jak bezpośrednio na haku. Tutaj nie będzie takiego problemu z zacięciem i spadaniem ziemniaka z haczyka.  :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 17.12.2014, 23:55
Jeszcze chwilę i już nie taka tajna  ;)
Na tym forum to połowa z UK  :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: maniek w 17.12.2014, 23:59
No tak pamietam jak pojechałem na szczupaka z gumami RElaxa to była masakra szczupak brał jak płoć,bo nieznal tej przynęty
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Petr54 w 18.12.2014, 00:00
A łapaliście kiedyś na mady dobrze kraszone czosnkiem ? albo na sernik lub parówkową na którą karpie biorą jak głupie.
Reszki makaronu i chlebek na drożdżach to rarytas.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: kubator w 18.12.2014, 00:16
Jak pojadę wiosną na wieś w rodzinne strony to podprowadzę kilka ziemniaków z parownika przed wyprawą na ryby. Zobaczę jakie będą efekty no chyba, że prędzej sam je wciągnę posypane solą :) za małolata łowiłem karasie na kawałki naleśnika  8) co za czasy łowiło się spontanicznie bez nęcenia a teraz bez całego wachlarza przynęt, zanęt i innych akcesoriów wstyd się rybą na łowisku pokazać  ;D
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 18.12.2014, 07:54
te wszystkie nowości itp itd to też że tak powiem napędzanie rynku i fakt iż jest to wszystko skuteczne, nie zmienia faktu że to co było używane kiedyś, nie sprawdzi sie nam teraz, bo napewno z odpowiednim podejściem i wiedzą można łowić dalej na ciasto lub ziemniaka ;) którym mozna i nęcić i łowić, makaron też jest super na Leszcze i nie tylko, ja np dipuje makaron w czosnku tak samo też kukurydze, i mam super efekty w połowie Leszcza itp.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2014, 08:31
Rzeczywiście - próbować można... ;)  Jak przypomne sobie artykuł o naturalnych i sklepowych - spożywczych przynętach w jednej z gazet to zdaję sobie sprawę, że nie było tak kartofelka... :)

Rzeczywiście - nie wypada nie sprawdzić w następnym sezonie! :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 18.12.2014, 10:15
Teraz wypada zadać pytanie jak tego ziemniaka przygotować żeby się nadawał? :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 18.12.2014, 10:57
Nie każde ziemniaki się nadają,nie mogą być zbyt sypkie,bo ciężko będzie je  ugotować,będą się rozpadać. Ja  zawsze kupowałem malutkie kartofelki wielkości orzecha włoskiego i gotowalem przez max.15 i jak to z ziemniakami,jedne się gotują szybciej,a drugie wolniej. Chodzi o to,aby ich nie rozgotować,a jeśli już tak się stanie to zawsze możemy ich,a nawet powinniśmy użyć do nęcenia. Następnie kroimy na kostkę tak jak mielonkę razem ze skórką nabijamy bezpośrednio na hak lub włos. Myślę,że dobrze przygotowane ziemniaki można będzie stosować,również przy methodzie.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: maniek w 18.12.2014, 11:15
uwazal bym z tym neceniem ziemiakani.owszem mozna,ale nie zaduzo.ziemiak szybko kisnie w wodzie i mozna  odstraszyc ryby.jedno razowo owszem,ale kilkudniowa zasiadka i necenie codziennie ziemiaczkiem odradzam ;)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 18.12.2014, 11:17
Nie da się jednoznacznie określić czasu gotowania,podobnie jak przy rozrabianiu zanęty ilości  wody. Zależy to od gatunku ziemniaka jego wielkości itd. Nic nie zastąpi metody prób i błędów.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 18.12.2014, 11:23
uwazal bym z tym neceniem ziemiakani.owszem mozna,ale nie zaduzo.ziemiak szybko kisnie w wodzie i mozna  odstraszyc ryby.jedno razowo owszem,ale kilkudniowa zasiadka i necenie codziennie ziemiaczkiem odradzam ;)
We wszystkim trzeba zachować umiar i nic nie zastąpi zdrowego rozsądku
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Petr54 w 18.12.2014, 16:26
Tak do końca to chyba nie jest prawdą że ziemniak szybko kiśnieje. Raczej rozpadnie się po dwóch dniach a dodatek czosnku, soli, i przeróżnych dodatków  łącznie z szafranem do zabarwienia to idealny sposób na wszelaką rybkę. Tylko jak koledzy zauważyli, ostrożnie z gotowaniem. Koniecznie w mundurku musi być.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: p^k w 21.12.2014, 08:50
Bardzo skuteczna przyneta na komercyjne karpie.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 21.12.2014, 10:26
swego czasu, to tylko ziemniaka sie gotowało na poł twardo hak 1/0 i ogień :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: p^k w 21.12.2014, 11:02
Dokladnie. Lepiej jest niedokotowac ziemniaka wtedy lepiej trzyma sie haka/wlosa,
Ja kroje kostki 8-10mm -nimi nece i je tez zakladam na hak.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 23.02.2015, 09:26
Bardzo dobra ale zapomniana przynęta. Sprawdzała mi się przed laty, sprawdza się teraz. Do dziś pamiętam zadowolenie pani w ,,warzywniaku" gdy wybieraliśmy najmniejsze młode ziemniaczki, bo nikt oprócz nas ich nie chciał kupić...  W zeszłym sezonie na jednej zasiadce brania ziemniak- kulka proteinowa 14:1!!! Nigdy nie usuwam skórki. Wydaje mi się, że nieźle utrzymuje zapach. Mam też swoje sposoby, by ziemniaczka posłać na dużą odległość mimo jego konsystencji po ugotowaniu.   
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 23.02.2015, 12:35
Nie daj się prosić. Zdradzisz sekret? 
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 23.02.2015, 12:47
Metoda (a raczej dwie) jest bardzo prosta. Na kilka godzin łowienia przygotowuję kilkanaście przyponów z założonymi już na nie ziemniaczkami. Wkładam do pojemnika i delikatnie przesypuję bułką tartą. Wszystko mrożę w zamrażarce. Tak zamrożony ziemniaczek przy zarzucaniu nie ma prawa spaść z włosa. Ma to jeszcze jedną zaletę. Zamrożony ziemniak przez kilka minut pływa. Daje mu to czas na powolne opadnięcie. Ma to znaczenie, gdy poprawiam zestaw, napinam żyłkę. Dodatkowo zawsze zagniatam ziemniaka z bułką tartą i oliwą. Gdy się zasiedzę i ziemniaki mimo przechowywania w lodówce lekko odtają to oblepiam je takim ciastem.wraz z haczykiem. Po 5 minutach nie ma śladu po lepiszczu, a wokół ziemniaczka powstaje fajna otoczka. Polecam.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 23.02.2015, 12:57
Super rzecz z tym ziemniakiem! :thumbup:
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.10.2016, 03:27
Super rzecz z tym ziemniakiem! :thumbup:

Próbowałeś ziemniaki w UK?
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 09:04
Nie, nie zamierzam raczej. Pellety i dumbellsy to moja specjalność ;D
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 10.10.2016, 09:14
Luk będzie próbował, ale na frytki :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 09:33
Na frytkę też pewnie można coś złowić. Karp jest jak śmieciarka, łyka wszystko :D Normalnie jednak takie ziemniaczane podejście jest dla mnie zbyt czasochłonne. Gdybym jeździł na dłuższe, kilkudniowe zasiadki to może tak. Ale w moim przypadku to maksymalnie 24 godziny. Mam zbyt wiele do sprawdzenia w takim czasie :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 10.10.2016, 09:46
Myślę Luk, że w pewnym momencie ryby przestaną reagować na pellety i dumbelsy. Zaczną je źle kojarzyć i trzeba będzie wrócić do dawnych przynęt. Jest już tak z pinką i białymi robakami. Zauważyłem na pewnym zbiorniku, że wędkarze lepsze wyniki jeśli chodzi o wielkość ryb mają na prażone płatki owsiane niż robale. Osobiście łowię na ziemniaczki  i nieraz na nie miałem kilka  brań, podczas gdy pellet i dumbels były nietknięte.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 10:55
Ja jestem właśnie innego zdania (nie ujmując ziemniakowi). Nadchodzi czas pelletów. To jest nic innego jak dopracowana karma dla ryb, odpowiednio przekształcona. Żadne zboża nie dorównają pelletom, wzrosty są na nich o wiele szybsze. Ryby to czują według mnie. To, że się przyzwyczaja ryby do ziaren, nie znaczy, że nie zareagują na pellety. Oczywiście mówię o normalnych pelletach a nie o jakiś granulatach czy też ciekawostkach typu pellet o smaku jeżyny :D

To samo było w UK, pellety są trudne do przebicia teraz. Nie oznacza to, że takie konopie na przykład nie zadziałają. Ryba może ich nie znać, ale na pewno do nich podejdzie - taki karp, lin, płoć nie będą mogły się im oprzeć.

Napiszę jeszcze raz. Brzana w UK zareagowała na pellet halibutowy bardzo dobrze, łowiło się je bardzo łatwo, teraz jest znacznie trudniej (czyżby?) :) Ryba jest rybą. NIe ma mowy o tym, aby polska brzana nie zareagowała w podobny sposób. Wędkarze przez lata próbowali je łowić, na wszelkie sposoby. I teraz właśnie pellet jest na pierwszym miejscu. Czy jest jakaś ryba, która na pellet nie zareaguje? Ja takich nie znam. Może mniejsze płocie się łowi trudniej, ale i na ekspandery nałowiłem ich sporo, a ostatnia 39 cm wpadła na pellet właśnie.

Dodam jeszcze, że dobrze jest popierać pellety z wędkarskiego punktu widzenia. Ryby mają szybsze wzrosty na nich, co na polskich wodach jest bardzo ważne. Większa ryba to więcej ikry. Dawniej słuchałem argumentacji, że na wodach PZW hoduje się karpie i karmi je zbożem, więc pelletów nie będą chciały jeść. Ale to nieprawda, bo narybek karmi się pelletem właśnie (a w jego skład wchodzą też zboża). Bardziej bym upatrywał oszczędności przy hodowli - co się jednak wiąże też z mniejszymi przyrostami, czyli ta oszczędność jest tak naprawdę względna.

Dlaczego zanęty na bazie mączek święcą triumf? Tam są podobne składniki. Chyba nikt nie wmówi mi, że są skuteczniejsze zanęty. Pomijamy wyczynowy spławik, bo tam się używa robactwa, i do niego dopasowuje mieszankę zanętową (sól w zanętach z mączkami zabija robaki). Z drugiej strony to jest taktyka do łowienia specyficznych gatunków, jaką jest płoć, leszcz, okoń, w rozmiarach raczej małych, nie ma co ukrywać, że większe sztuki na zawodach są rzadkością.

Kwestią czasu jest kiedy pellety będą jedną z głównych przynęt w Polsce :D
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.10.2016, 11:10
Ale wraz ze zwiększeniem skuteczności łowienia, powinno iść zwiększenie świadomości, że woda to nie czarna dziura. A tak niestety w Polsce nie jest. Dlatego jestem bardzo smutny, że w Polsce dokonuje się taka rewolucja w przynętach i zanętach i te nowoczesne, znacznie skuteczniejsze rzeczy są coraz powszechniej dostępne w malutkich sklepikach. Im jest ich więcej, tym mniej jest ryby w wodzie :(
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 11:44
Michał, wędkarze i tak muszą się edukować, muszą zrozumieć. To, że nie dasz im dostępu do skutecznych rzeczy, takich jak nowy sprzęt, przynęty czy zanęty, niewiele zmieni. Idziemy w dół, czy wolniej czy szybciej - ciągle idziemy. Dopóki ludzie nie zrozumieją w czym jest istota problemu, lepiej nie będzie. Można jeszcze liczyć na to, że władze związku będą naciskać na edukację, tak jak jest w Ul czy innych krajach europejskich. Niestety w Polsce kierujący związkiem to też chciwe bestie, myślący o swoich posadach i uposażeniach (korzyści 'innych' nie wspomnę), a nie o wędkarstwie z prawdziwego zdarzenia.

A taki ziemniak? Miał swój czas, może i powróci kilka razy jeszcze... :D Ale na pierwsze miejsce przynętowe raczej nie trafi, będzie miał kłopoty z uplasowaniem się w pierwszej dziesiątce :D To jak bambus w sprzęcie wędkarskim. Kiedys był bardzo istotny i szeroko używany. Teraz? Zabytek :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 10.10.2016, 12:00
Jeszcze kilka lat wstecz większość była za modyfikowaną żywnością a teraz co ? Taki pellet to modyfikowana zanęta , jeszcze gdyby wszyscy trzymali jakieś normy przy produkcji a tak mamy na rynku różnego rodzaju pellety które tak naprawdę nie wiemy jak działają na ryby.
Na pewno wabią ryby a jakie mają skutki uboczne dowiemy się za kilka, kilkanaście lat, bo nikt mi nie powie że ich nie mają gdy są zrobione z najgorszych, skażonych mączek rybnych z dodatkiem chemii.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 12:28
Jean, a wiesz co jesz? Myślisz, że kurczaki, indyki, świnie, bydło - są karmione piękną pszenicą, nieskażoną niczym? Co wyrosła na nawozach naturalnych? Większość pasz ma soję w swoim składzie, jakieś mączki, antybiotyki, hemoglobiny i inne paskudztwa :) Tak więc pellety wcale nie są takie złe.

A temat szkodliwości przynęt można by rozwijać w różne strony. Bo czy taka ochotka cholera wie skąd ( w przybliżeniu z Ukrainy), to coś dobrego? Cholera wie co razem z tym trafia do naszych wód. Ileż przynęt jest szpikowana jakimiś dziwnymi substancjami?

Ja tam jestem spokojny, ryb nie zabieram to i zmartwień mało. A jakby jakiś fan mięsa, co żywemu nie przepuści, dostał takiej sraczki albo wysypki, po zjedzeniu takiego kolejnego lina, to nic złego by się też nie stało :D :D :D
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.10.2016, 12:52
cyt. " A jakby jakiś fan mięsa, co żywemu nie przepuści, dostał takiej sraczki albo wysypki, po zjedzeniu takiego kolejnego lina, to nic złego by się też nie stało :D :D :D"
Lucek tu masz 100% racji - moim zdaniem nie żadne wojenki z PZW nie kłótnie - tylko droga przez żołądek - to recepta na poprawę liczby ryb w naszych wodach....
Pamietam czasy kiedy ryby śmierdziały jakimś syfem u mnie - to nikt ich nie tknął - bo się ich nie dało zeżreć.... a teraz ahi yhy jakie to delikatne mięsko rybki mają ......
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 10.10.2016, 12:58
cyt. " A jakby jakiś fan mięsa, co żywemu nie przepuści, dostał takiej sraczki albo wysypki, po zjedzeniu takiego kolejnego lina, to nic złego by się też nie stało :D :D :D"
Lucek tu masz 100% racji - moim zdaniem nie żadne wojenki z PZW nie kłótnie - tylko droga przez żołądek - to recepta na poprawę liczby ryb w naszych wodach....
Pamietam czasy kiedy ryby śmierdziały jakimś syfem u mnie - to nikt ich nie tknął - bo się ich nie dało zeżreć.... a teraz ahi yhy jakie to delikatne mięsko rybki mają ......

Tia.. Słyszałem już skuteczne (ponoć) rozwiązania.. 3 miesiace w zamrażalce, albo wymoczyć w mleku ... I to że śmierdzi to nic przecież, jest sporo osób które sprzedają złowione ryby :thumbup:
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 13:12
Ja pamiętam gościa, który łowił sandacze na oczyszczalni ścieków na Odrze, na wypływie (kawałki odchodów, papier toaletowy, podpaski - ten klimat) - i sprzedawał jako ryby z Turawy :D

A to moczenie w mleku tez mi jest znane ze słyszenia. Na odrze ryb się nie jadało ze względu na zapach (fenol podobno), ale byli tacy co mieli przepis na wyciągnięcie złego z rybiego mięsa - właśnie przez kąpiele w mleku. Masakra...

Do dzisiaj ryba z Odry jest mniej chętnie brana niż ta ze zbiorników stojących. Dlatego jeszcze jest :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 10.10.2016, 13:12
W tym kontekście własnie się zastanawiam dlaczego wszyscy panikują w kwestii GMO (oczywiście nie biorę tu pod uwagę kwestii kto na tym zarobi a kto straci). Taka żywność, przynęty itp. dzięki odpowiednim modyfikacjom nie musi być pryskana chemikaliami i przetwarzana. Jest odporna na choroby, robactwo czy temperatury. Pewnie za 20 czy 30 lat nawet ryby na komercjach będą modyfikowane. Ciekawe czasy na czekają. :D
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 10.10.2016, 13:16
Pewnie nie maiłbym oporów żeby zjeść rybę karmioną przez wędkarzy peletami, kulkami i innymi wynalazkami, w końcu jem wigilijnego karpia ze stawów hodowlanych. Natomiast po kolejnym "może byś zabrał rybkę dla dziecka" dałem do powąchania zanęty, pelety ... "no może masz rację" :D chwilowo mam spokój i mogę uwalniać rybki bez komentarzy i pukania się w głowę :-)

Żeby nie było offtopa - ziemniaki to wspomnienie przeszłości, może kiedyś spróbuję, ale jak na razie "twarde" przynęty to dla mnie wygoda i skuteczność.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: mirek w 10.10.2016, 13:18

Ja tam jestem spokojny, ryb nie zabieram to i zmartwień mało. A jakby jakiś fan mięsa, co żywemu nie przepuści, dostał takiej sraczki albo wysypki, po zjedzeniu takiego kolejnego lina, to nic złego by się też nie stało.

 :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 13:23
Masz rację. Mało osób patrzy na inny aspekt GMO. Nie trzeba pryskać tyle, nawozić. Dodatkowo plony są wyższe, taka woda już nie szkodzi na ten przykład takim ziemniakom (żeby nie było, że to off topic), bo zmodyfikowane są odporne na wilgoć...

I tak chodzi o kasę w tym wszystkim. Jedni chcą aby wszyscy używali ich ziaren, inni chcą aby tamci nie mogli ich sprzedawać. Wciskaja nam kity o szkodliwości, a to tylko jest taka zasłona dymna. Jasne, ze korporacje mają w tym interes i manipulują. Ale po co wymyslać jakieś bzdety, że szczury chorowały, bo jadły przez dwa lata modyfikowaną soję. Szkoda, ze nie zbadano jak by się szczurki miały jedząc soję pryskaną czymś na przykład.

Jednakże odnośnie mączek - mam pewne zastrzeżenia co do takiego kryla. Nie musimy wcale ich używać w wędkarstwie, zasoby tego skorupiaka są strasznie istotne dla łancucha pokarmowego oceanów, lepiej tutaj nie kombinować zbytnio, bo oceany mają znamienny wpływ na atmosferę, przyrodę. Trochę grabieżczy jest ten odłów, takie paszowce też nie robią na Bałtyku nic dobrego dla środowiska...
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.10.2016, 13:30
Co do kryla się z Tobą oczywiście zgadzam. Jednak należy pamiętać, że wykorzystywanie mączek wszelakich do produkcji zanęt to są ilości porównywane do wpływu produkcji zapałek na ogólną wycinkę drzew. (Jakoś nie mogłem spójnego logicznie zdania sklecić, ale wiadomo, o co chodzi :P)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 10.10.2016, 14:03
Ciekawe czy gdzieś są dostępne takie dane :D Niedługo jak w powieściach Paolo Bacigalupi - cała produkcja żywności będzie w rękach korporacji i nasiona będą cenniejsze od złota.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.10.2016, 14:05
Co do kryla się z Tobą oczywiście zgadzam. Jednak należy pamiętać, że wykorzystywanie mączek wszelakich do produkcji zanęt to są ilości porównywane do wpływu produkcji zapałek na ogólną wycinkę drzew. (Jakoś nie mogłem spójnego logicznie zdania sklecić, ale wiadomo, o co chodzi :P)

oj.. oj ... oj - widziałeś fermy na morzu ( nie mówię o polskich hodowlach ryb słodkowodnych bo tu koszty grają role i hodowcy walą ziarno a co jakiś czas tuczą pelletem) tam pellet leci z rury i jest podstawowym i jedynym pokarmem dla tych ryb
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: koras w 10.10.2016, 14:17
Co do kryla się z Tobą oczywiście zgadzam. Jednak należy pamiętać, że wykorzystywanie mączek wszelakich do produkcji zanęt to są ilości porównywane do wpływu produkcji zapałek na ogólną wycinkę drzew. (Jakoś nie mogłem spójnego logicznie zdania sklecić, ale wiadomo, o co chodzi :P)

oj.. oj ... oj - widziałeś fermy na morzu ( nie mówię o polskich hodowlach ryb słodkowodnych bo tu koszty grają role i hodowcy walą ziarno a co jakiś czas tuczą pelletem) tam pellet leci z rury i jest podstawowym i jedynym pokarmem dla tych ryb

Ale tu chyba chodzi o to, że mączka krylowa używana do produkcji zanęt stanowi ułamek procenta całej wyprodukowanej mączki krylowej i większość właśnie pochłaniają hodowle w postaci paszy dla ryb (i nie tylko). Chyba, że to ja coś źle zrozumiałem :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.10.2016, 14:20
Maćku, właśnie dlatego pisałem o ZANĘTACH wędkarskich ;)

Edit: właśnie chodziło mi o to, co napisał Koras.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.10.2016, 14:33
oki..
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.10.2016, 14:44
Kryla raczej się nie używa w hodowli ryb, z tego co mi wiadomo to wynalazek raczej wędkarski. Takie pellety krylowe mają w sobie coś z ryby, coś ze skorupiaków. W wielu wodach raki są pokarmem ryb, podobnie jak i jakieś inne skorupiaki, więc ma on dobre działanie. Szału nie ma jednak...

Faktycznie, w ujęciu wędkarstwa europejskiego mączki krylowej aż tak dużo się nie zużywa, ale jednak... :)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 10.10.2016, 19:50
Z tą sraczka dla mięsiarzy to może dobry pomysł ale "produkowanie" hybryd na pellecie to już raczej nie. Niestety tak jak piszesz, wszystko idzie do przodu i pewnie za kilka kilkanaście lat pellety czy granulaty wyprą zanętę lub przez naciski albo jakieś przepisy stanie się zupełnie na odwrót.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 10.10.2016, 20:10
GMO nie wzbudza mojej radości. Choć na studiach słyszałem że jest ok....
Sprawa ciut brzydko pachnie. To jest mieszanie w genach. Nikt mi nie przekona, że można tu wykluczyć negatywne konsekwencje.
A ogólnie żywność jest coraz bardziej badziewna. Nie trzeba szukać daleko. Choćby mleko UHT. Zresztą prawie wszystkie produkty z marketu to wyroby ....podobne, ...zastępcze. To nie może być korzystne dla naszego zdrowia :D

Aa, ziemniaczek :)
Od kilku już lat go nie stosowałem. Głównie z tego powodu, że przez większość sezonu poświęcałem się sumowaniu. I trochę z wygodnictwa. Łatwiej na szybkie łowienie otworzyć puszkę kukurydzy.
Kiedyś był dobry. Podstawowa przynęta linowa mojego taty! Sam również bardzo mile go wspominam. Dawał radę i w wodach stojących i w rzekach. Liny, leszcze, karpie... Ba, swoją pierwszą poważną płoć dostałem na ziemniaka.
Dobry jako przynęta i zanęta. Muszę go ponownie przetestować w przyszłym sezonie.
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 11.08.2021, 11:41
Odgrzewam kotleta 8)
Nęci ktoś pyrami ? Mnie dzisiaj naszło aby ugotować kuku i pszenicę a do tego dodać pokrojone w kostkę kartofelki .
W poprzednim wieku to była podstawa na rybach :D

Co o tym sądzicie :beer: :D
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 11.08.2021, 11:44
Za młokosa ziemniaczek dawał mi piękne ryby (jak na tamte czasy), także pomysł jak najbardziej ok

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 11.08.2021, 11:54
Na moim licencyjnym NO KILLU jest Pan Zbyszek, który karpiuje każdej nocy z piątku na sobotę, czasem do niedzieli rano. Na jednej wędce kulki proteinowe, na drugiej wykrojone małą gałkowinicą kulki z ziemniaka, lub młody ziemniaka, czasem nawet dwa. Każdą wędkę nęci osobno z łódki zanętowej, tam gdzie zestaw z kulkami lecą same kulki, tam gdzie kartofelek sypie ziemniakami. Widuję się z nim praktycznie co tydzień lub dwa i pytam o wyniki. Na początku roku ryby brały tylko na wędkę z kulkami, ale dzięki regularnemu sypaniu przez 1-2 dni w tygodniu ryby polubiły ziemniaki. Możliwe że uznały je również za bezpieczniejszą przynętę niż tę na którą łowią wszyscy inni. Od końcówki czerwca łowi już tylko na ziemniaki na obu wędkach, bo po prostu ryby biorą i z jego obserwacji, a także zdjęć które wrzuca, widać że ryby te są większe od tych łowionych na kulki. Sam czasem siadam w tygodniu na jego nęconej miejscówce i łowię maluchy na mini kulki, waftersy i inny feederowy arsenał, koniki mnie omijają. W piątek przyjeżdża Zbyszek i łowi 2-3 ryby 10+ na ziemniaki. Wnioski do wyciągnięcia samemu :P

Czas się wybrać po młode kartofle 8)
Tytuł: Odp: Ziemniak
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 11.08.2021, 12:02
Trzeba do obiadu ugotować kilka pyr więcej :D
Jak w zeszłym roku waliłem pszenicą to wchodziły piękne liny :) W tym roku trochę odpuściłem bo nie chciało mi się gotować , złowiłem kilka linków .
Trzeba chyba powoli wracać do korzeni ;D ;D Pyra,groch,makaron kolanka,pęczak,pszenica ;D ;D