Autor Wątek: Firma Jaxon  (Przeczytany 78919 razy)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 450
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #405 dnia: 22.12.2020, 18:29 »
Polskie firmy zaś odcinają kupony i niczego nie kontrolują, oni kontrolę tracą. I co najdziwniejsze, konkurują między sobą o klienta co nie chce wydać wiele, pozostawiając miejsce konkurencji. I to mnie właśnie dziwi.

I to nie są frazesy? :'( :facepalm: konkurencja była, jest i będzie, ale takie pisanie jak powyżej to nic innego jak ssanie z palca, wróżenie z fusów, czy czytanie ze szklanej kuli-trochę się rozpędziłeś jednym słowem i odlatujesz ku obłokom ;D

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 746
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #406 dnia: 22.12.2020, 19:03 »
A ty stąpasz twardo po ziemi? 8) Jak myślisz, dlaczego Angole są tacy mocni? Dlaczego ich firmy sprzedają tak dużo w Europie, podczas gdy polskie nie za bardzo (spinningowe dają radę)? Bo są kolonizatorami? Przecież to ich produkty się podrabia, a i tak mają się świetnie, a w Polsce tak naprawdę są od kilku lat. Zerknij na Prestona, jak wiele zrobił, sam z siebie, bez żadnego przedstawicielstwa. Przecież gdyby Angole takich mieli, to by sprzedawali dużo więcej!

I bawią mnie takie opinie jak twoje. Nie widzisz, że wędkarsko gonimy w piętkę, zjadamy swój ogon? Kto jest temu winny? Żydzi i Niemcy? Rosjanie? A może wszystko ma robić PZW, ze składką roczną 300 zeta, gdzie emeryt ma zniżkę do 50%? Napisz mi kto ma szkolić młodszych, dbać aby wędkarzy nie ubywało. Pokaż, dlaczego nie powinny tego robić firmy wędkarskie, chętnie poczytam. Bo mam wrażenia, ze nie wiesz, skąd się biora dzieci tak naprawdę, ty uważasz, że przynosi je bocian. To przenośnia oczywiście. Żyjemy w XXI wieku, i wędkarstwo musi być dopasowane do rzeczywistości. Recepty z czasów PRL-u nie działają, co widać po PZW. A może po prostu z zasady sie ze mną nie zgadzasz? Acha, zapomniałem, przecież w Polsce ktoś za tym wszystkim stoi (nie dowiedziałem się kto), jest spisek, gdzie się krytykuje rodzime firmy a chwali obce, aby jeszcze więcej sprzedawali.

Więc wysil intelekt, i zabłyśnij, pokaż jak twardo stąpasz po ziemi, w przeciwieństwie do mnie. Bo krytykować jest bardzo łatwo. Napisz jak ma wyglądać rozwój wędkarstwa w dzisiejszych czasach, w dobie internetu i mediów społecznościowych. Zamienimy się rolami, ja sobie pokrytykuję :)

Lucjan

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #407 dnia: 22.12.2020, 19:13 »
Chyba tutaj też trzeba będzie rozgonić towarzystwo. Lucjan, choinkę ubrałeś? Widziałeś drzewko Michała? No...
Jacek

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 450
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #408 dnia: 22.12.2020, 19:18 »
A ty stąpasz twardo po ziemi? 8) Jak myślisz, dlaczego Angole są tacy mocni? Dlaczego ich firmy sprzedają tak dużo w Europie, podczas gdy polskie nie za bardzo (spinningowe dają radę)? Bo są kolonizatorami? Przecież to ich produkty się podrabia, a i tak mają się świetnie, a w Polsce tak naprawdę są od kilku lat. Zerknij na Prestona, jak wiele zrobił, sam z siebie, bez żadnego przedstawicielstwa. Przecież gdyby Angole takich mieli, to by sprzedawali dużo więcej!

I bawią mnie takie opinie jak twoje. Nie widzisz, że wędkarsko gonimy w piętkę, zjadamy swój ogon? Kto jest temu winny? Żydzi i Niemcy? Rosjanie? A może wszystko ma robić PZW, ze składką roczną 300 zeta, gdzie emeryt ma zniżkę do 50%? Napisz mi kto ma szkolić młodszych, dbać aby wędkarzy nie ubywało. Pokaż, dlaczego nie powinny tego robić firmy wędkarskie, chętnie poczytam. Bo mam wrażenia, ze nie wiesz, skąd się biora dzieci tak naprawdę, ty uważasz, że przynosi je bocian. To przenośnia oczywiście. Żyjemy w XXI wieku, i wędkarstwo musi być dopasowane do rzeczywistości. Recepty z czasów PRL-u nie działają, co widać po PZW. A może po prostu z zasady sie ze mną nie zgadzasz? Acha, zapomniałem, przecież w Polsce ktoś za tym wszystkim stoi (nie dowiedziałem się kto), jest spisek, gdzie się krytykuje rodzime firmy a chwali obce, aby jeszcze więcej sprzedawali.

Więc wysil intelekt, i zabłyśnij, pokaż jak twardo stąpasz po ziemi, w przeciwieństwie do mnie. Bo krytykować jest bardzo łatwo. Napisz jak ma wyglądać rozwój wędkarstwa w dzisiejszych czasach, w dobie internetu i mediów społecznościowych. Zamienimy się rolami, ja sobie pokrytykuję :)

Widzisz, nie zamierzam nawet się wdawać z Tobą w pyskówkę na którą sobie pozwalasz, z prostego powodu-Twoje zdanie jest najtwojsze i nie może być inaczej, wszelkie argumenty poza Twoimi są nieistotne. Pleciesz 3 po trzy jak to Jaxon traci, jak to Jaxon zostaje w tyle, jak to Jaxon nie wspiera wędkarstwa-a są to po prostu puste frazesy, firma ma się całkiem świetnie, sponsoruje różnego rodzaju zawody wędkarskie, stworzona jest przez założycieli fundacja wspierania wędkarstwa, swego czasu próbowano uruchomić muzeum wędkarstwa itd, więc może nie działa to tak jakbyś Ty to widział, czy chciał by działało, ale nieprawdą jest, że firma odcina kupony, a nawet gdyby tak było, to najzwyczajniej ma do tego prawo. Zachowujesz się jakbyś miał wiedzę absolutną, niektóre Twoje wpisy więc trącą PRLem i hasłami propagandowymi "baby na traktory", "wędkarzu a Ty co zrobiłeś dla wędkarstwa", a niestety swoimi wpisami w tym wątku potwierdzasz zupełnie coś innego-pamiętaj linia jest cienka :thumbup:
Jeśli Jaxon da ciała-nie ma się czym przejmować, jego miejsce zajmie być może jakaś inna firma, która zrobi to lepiej, mądrzej. To reguluje i weryfikuje rynek, jeśli robią źle-upadną, tylko tyle i aż tyle, póki co jednak-to Ty jesteś w błędzie bo mają się świetnie, zatem moja taka delikatna sugestia by mieć odrobinę pokory zanim kogoś zacznie się wyzywać od złodziei czy próbować negować jego biznes, który ma się dobrze. I to nie jest żadna krytyka, to zdrowy ogląd na świat, póki co to Ty krytykujesz, dla mnie jak coś wydaje się do dupy, ale działa, to znaczy że nie jest do dupy.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #409 dnia: 22.12.2020, 19:29 »
Jak myślisz, dlaczego Angole są tacy mocni? Dlaczego ich firmy sprzedają tak dużo w Europie, podczas gdy polskie nie za bardzo (spinningowe dają radę)? Bo są kolonizatorami? Przecież to ich produkty się podrabia, a i tak mają się świetnie, a w Polsce tak naprawdę są od kilku lat. Zerknij na Prestona, jak wiele zrobił, sam z siebie, bez żadnego przedstawicielstwa. Przecież gdyby Angole takich mieli, to by sprzedawali dużo więcej!

Luk stawiam dolary przeciwko orzechom że znaczna część polskich wędkarzy (przed kilku laty bym powiedział nawet że znaczna większość) o firmie Preston nawet nie słyszała. A że produkty mają dobre to dlatego że w UK jest o wiele bardziej wymagający rynek. A jest o wiele bardziej wymagający rynek dlatego że mają kulturę i tradycję wędkowania której jeszcze w Polsce brakuje. Choć przypuszczam oglądając internety że na przykład Shimano und Daiwa rządzi na rynku młynków mimo to. Dlaczego?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 746
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #410 dnia: 22.12.2020, 19:39 »
Wiedziałem dokładnie jaką odpowiedź dostanę ;D ;D ;D Mała uwaga, pyskówka jest z twojej strony, bo ty atakujesz, ja staram się rzeczowo przedstawiać argumenty i dyskutować. Teraz uciekasz przed okazaniem swoich argumentów skupiasz się na krytykowaniu i na jakichś banałach, o tym że rynek się sam reguluje. Wędkarstwo to nie jest jednak rynek tylko, to kilka rzeczy połączonych ze sobą, rynek to jedna z nich.

I nie nazywam nikogo złodziejami, mowie o handlowaniu kopiami, które się robi w Chinach. Do tego Sherlocku właśnie pokazuję jak ważne jest mieć swoich ludzi co wymyślają patenty, jak się to opłaca, pokazałem jak działa to z grą Wiedźmin, która sie sprzedała bardzo dobrze na całym świecie. To oznacza więcej miejsc pracy dla polskich wędkarzy, kumasz czaczę? Zamiast dawać zarabiać tylko Chińczykom, można dać prace swoim i jeszcze na tym zarobić.

Pokazałem też, ze na siłę adaptujemy często angielskie czy jakieś włoskie rzeczy do naszego łowienia, które jest całkiem inne. Dlaczego tych luk nie wypełniają polskie firmy? Może one nawet o tym nie wiedzą? :) Aż się prosi o mocniejsze kije, bo mamy większe karpie, kije do łowienia odległościowego, nie będące feederami ani karpiówkami, kije spławikowe, którymi można łowić duże karpie. Kto ma zaspokajać te potrzeby jak nie rodzime firmy? I jak się ma to do samoregulacji rynku? Dlaczego nie ma takiej oferty?


I ciekawi mnie dlaczego krytykujesz, skoro sam nie masz wizji rozwoju wędkarstwa? Bo chodzi o mnie, co? :) Jakbyś miał pomysły, to dawno byś wyłożył coś innego niż spiskowe teorie o tym jak to się promuje angielskie i uderza w polskie :) problem właśnie w tym, ze polskie firmy same sobie strzelają samobója. I niech nie zmyla nikogo wyniki sprzedaży w 2020 roku, bo z powodów pandemii wędkowaliśmy dużo częściej niż rok wcześniej, bo mielimsy więcej czasu (zazwyczaj).
Lucjan

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 746
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #411 dnia: 22.12.2020, 19:55 »

Luk stawiam dolary przeciwko orzechom że znaczna część polskich wędkarzy (przed kilku laty bym powiedział nawet że znaczna większość) o firmie Preston nawet nie słyszała. A że produkty mają dobre to dlatego że w UK jest o wiele bardziej wymagający rynek. A jest o wiele bardziej wymagający rynek dlatego że mają kulturę i tradycję wędkowania której jeszcze w Polsce brakuje. Choć przypuszczam oglądając internety że na przykład Shimano und Daiwa rządzi na rynku młynków mimo to. Dlaczego?

Masz rację, w UK jest bardziej wymagający rynek. Tu nie obiecuje się, że zanęta sprowadzi ryby z najdalszej cześci łowiska, bo nikt w to nie uwierzy, u nas jednak to działa :-\  Daiwa i Shimano sa na rynku UK od dawna, i ich produkty sa często robione przez Angoli, lub projektowane pod wędkarstwo w UK, więc niech nie dziwi, że to się tak dobrze tu sprzedaje. W kołowrotkach to potentaci.

Masz rację, może tradycję wędkarską mamy troszkę słabszą, jednak nie na tyle, aby gonić tak mocno w piętkę. Niestety u nas przez lata standardy wyznaczało PZW, nie nastawione na rozwój wędkarstwa ale na to, aby koryto było pełne i ci co się przy nim usadowili, 'krzywdy nie mieli'. To oni sprowadzili wyczyn do sportu olimpijskiego, co sprawia, ze dzisiaj spławik wyczynowy to nisza. To oni szkolili młodzież na wzór PRL-owski, nie rozumiejąc, ze czasy są inne, ze teraz trzeba działać cakiem inaczej. Dawniej młodzież sama się garnęła do PZW i szkółek, teraz to po młodych trzeba sięgać, aby ich zainteresować wędkarstwem, bardzo duża różnica.

Polskie firmy jednak przespały wiele. Z 5-6 at temu otworzył się rynek na wiele rzeczy z zachodu, była spora nisza, do zaadaptowania. Zrobiły to firmy zachodnie, co ciekawe nie dlatego, że tak tutaj zadziałały, koonizując jak sie to komuś wydaje. ale z prozaicznej przyczyny. Robili to Polacy, którzy nie znajdowali w polskiej ofercie tego co ich interesuje, więc skorzystali z tej zachodniej, i to pokazywali. I teraz wielki kawał tego tortu mają właśnie firmy zagraniczne, które nawet nie podbijały polskiego rynku, to polski rynek się prosi o nich. Flagman wbił się z dwa lata temu, i znów wykroił kawałek dla siebie. Jak to zrobił? Ano nijak, to polska firma zwietrzyła interes i zaprezentowała ich produkty, które sie przyjęły doskonale.

Więc jak słyszę, że model biznesowy Jaxonów jest dobry, to mam duże wątpliwości.

Preston zawdzięcza sporo Drapieżcom, to oni ich dobrze pokazali, teraz dobrze na tym zarabiają. Ja miałem też jakiś malutki udział, przypadkiem. Wierzcie lub nie, ale oni wcale polskiego rynku nie podbijali, to polskie firmy się prosiły aby od nich kupić! Nie wydaje się wam to dziwne? Bo mi bardzo.
Lucjan

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 450
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #412 dnia: 22.12.2020, 20:13 »
Wiedziałem dokładnie jaką odpowiedź dostanę ;D ;D ;D Mała uwaga, pyskówka jest z twojej strony, bo ty atakujesz, ja staram się rzeczowo przedstawiać argumenty i dyskutować.

Przecież pisałem, że wszystko wiesz lepiej, zatem i odpowiedź przewidziałeś...o tym właśnie był mój powyższy wpis.

I nie nazywam nikogo złodziejami, mowie o handlowaniu kopiami, które się robi w Chinach.
Yhm, a niżej to pewnie zaraz wyjdzie, że to moje słowa...
Kolejna rzecz jaką musimy zrozumieć, to to, ze Chińczycy działają na dwa sposoby. Robią rzeczy projektowane przez firmy zachodnie, jak i kopiują je, mając wszelkie prawa patentowe w rzyci. W ten sposób Jaxon (nie tylko oni) wspiera złodziejstwo po prostu.


Do tego Sherlocku właśnie pokazuję jak ważne jest mieć swoich ludzi co wymyślają patenty...
Obrażasz mnie bo raczę mieć inne zdanie?To jest Twoja dyskusja i argumenty?(widać ich braki, wychowania również).

pokazałem jak działa to z grą Wiedźmin, która sie sprzedała bardzo dobrze na całym świecie. To oznacza więcej miejsc pracy dla polskich wędkarzy, kumasz czaczę? Zamiast dawać zarabiać tylko Chińczykom, można dać prace swoim i jeszcze na tym zarobić.

Pokazałeś swoje marzenia, jak chciałbyś żeby to wyglądało, ja Ci pokazałem, że rynek tak nie działa, że wędkarstwo to nie jedyna branża, która czerpie z Chin garściami, ze względu na tanią produkcję-i nikogo poza Tobą zdaje się to nie dziwić.

Dlaczego tych luk nie wypełniają polskie firmy? Może one nawet o tym nie wiedzą? :) Aż się prosi o mocniejsze kije, bo mamy większe karpie, kije do łowienia odległościowego, nie będące feederami ani karpiówkami, kije spławikowe, którymi można łowić duże karpie. Kto ma zaspokajać te potrzeby jak nie rodzime firmy? I jak się ma to do samoregulacji rynku? Dlaczego nie ma takiej oferty?

Być może będą a być może po prostu rynek jest zbyt mały by w niego wchodzić i lepiej zostawić tę część rynku komu innemu-nie wierzę że tak ciężko Ci to zrozumieć...właśnie to jest może ta samoregulacja poprzez popyt-podaż.

I ciekawi mnie dlaczego krytykujesz, skoro sam nie masz wizji rozwoju wędkarstwa? Bo chodzi o mnie, co?
Krytykuję co? Jedynie wpisy Twoje z którymi się nie zgadzam, mam do tego prawo, bo po prostu odbiegają nie tylko od realiów, ale i od prawdy. I masz chyba zbyt wysokie ego, jeśli twierdzisz, że chodzi o Twoją osobę, bo w wielu wpisach się z Tobą zgadzam, ale tu, gdzie walisz farmazony oderwane od realiów, to nie ja a Ty powinieneś nabrać troszkę pokory i nie zamierzam Ci słodzić "dla zasady"-tak jak napisałem Luk, wiedzy absolutnej nie masz i po prostu Twoja wizja kłóci się zarówno z twardymi argumentami (nt działalności firmy Jaxon), jak z prawem (co wyjaśnił Ci selektor), a miejscami ze zdrowym rozsądkiem. Także-złap dystans i pamiętaj, że nie zawsze co Ci się wydaje ma odzwierciedlenie w stanie faktycznym.


Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #413 dnia: 22.12.2020, 20:31 »
W tym roku Drennan stwierdził, że w trudnych czasach ma w dupie filantropię i zrezygnował ze sponsoringu angielskiej kadry. Ktoś tam wpadł na pomysł, aby 50 pensów od każdej wędkarskiej licencji przeznaczyć na sfinansowanie wyjazdu kadry. Wiecie co się stało ? Pojawił się dobrze znany nam w Polsce naturalny, wrodzony, powszechny hejt, że nie ma ch..a żebym płacił na kadrę ze swojej własnej kasy :) I tak kończy się walka o rozwój wędkarstwa, gdy przychodzi do rzeczywistości. Jednak epidemia covida ogólnie pomogła wędkarstwu. Zarówno PZW, jak i Angling Trust w świecie rządowych zakazów omijających ludzi z wędką w ręku biją rekordy sprzedaży zezwoleń, zaś półki sklepów wędkarskich już dawno przed świętami zostały wyczyszczone (teraz wielu narzeka na Chińczyków, że mają zbyt małe moce przerobowe).   

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #414 dnia: 22.12.2020, 20:55 »
Masz rację, może tradycję wędkarską mamy troszkę słabszą, jednak nie na tyle, aby gonić tak mocno w piętkę. Niestety u nas przez lata standardy wyznaczało PZW, nie nastawione na rozwój wędkarstwa ale na to, aby koryto było pełne i ci co się przy nim usadowili, 'krzywdy nie mieli'. To oni sprowadzili wyczyn do sportu olimpijskiego, co sprawia, ze dzisiaj spławik wyczynowy to nisza. To oni szkolili młodzież na wzór PRL-owski, nie rozumiejąc, ze czasy są inne, ze teraz trzeba działać cakiem inaczej. Dawniej młodzież sama się garnęła do PZW i szkółek, teraz to po młodych trzeba sięgać, aby ich zainteresować wędkarstwem, bardzo duża różnica.

U nas standardy wyznaczało PRL a dokładniej dostępność mięsa (marna) w PRL. Czasy się zmieniły a nawyki zostały. A jak ojciec czy dziadek zabierali ryby po prostu z potrzeby to teraz jest to tylko głupie przyzwyczajenie które doprowadziło do rybnej pustyni. Więc ja się młodym w ogóle nie dziwię że nie mają ochoty się w to bawić. Wędkarstwo to równie paskudny nałóg jak gry komputerowe ale w grach wszystko zależy od umiejętności gracza. W wędkarstwie tak nie ma, niestety. Szczególnie w polskim wędkarstwie bo jak taki młody siedzi i nie może nic złowić oprócz paru płotek jak dłoń to jak ma się wciągnąć. Co do wyczynu to ta sprawa akurat mnie nie interesuje zupełnie. Tak samo nie interesowało mnie za bardzo lata temu jak "nasi" muszkarze na spółkę z Czechami tłukli Brytoli parę lat pod rząd aż furczało.

Polskie firmy jednak przespały wiele. Z 5-6 at temu otworzył się rynek na wiele rzeczy z zachodu, była spora nisza, do zaadaptowania. Zrobiły to firmy zachodnie, co ciekawe nie dlatego, że tak tutaj zadziałały, koonizując jak sie to komuś wydaje. ale z prozaicznej przyczyny. Robili to Polacy, którzy nie znajdowali w polskiej ofercie tego co ich interesuje, więc skorzystali z tej zachodniej, i to pokazywali. I teraz wielki kawał tego tortu mają właśnie firmy zagraniczne, które nawet nie podbijały polskiego rynku, to polski rynek się prosi o nich. Flagman wbił się z dwa lata temu, i znów wykroił kawałek dla siebie. Jak to zrobił? Ano nijak, to polska firma zwietrzyła interes i zaprezentowała ich produkty, które sie przyjęły doskonale.

Ja to widzę troszkę inaczej. Polskie firmy wcale nie myślą jaki sprzęt byłby optymalny na polskie wody szczególnie duże rzeki, zaporówki i jeziora (ok... spinning może jest wyjątkiem) tylko kopiują bezmyślnie rozwiązania najczęściej wymyślone w UK. Flagman zaś jest w modzie bo ma lepszy stosunek jakości do ceny niż taki Jaxon. Tylko tyle i aż tyle. Przeglądałem ofertę Flagmana i nic mi tam dupy specjalnie nie urwało szczególnie jeśli chodzi o kołowrotki.

Preston zawdzięcza sporo Drapieżcom, to oni ich dobrze pokazali, teraz dobrze na tym zarabiają. Ja miałem też jakiś malutki udział, przypadkiem. Wierzcie lub nie, ale oni wcale polskiego rynku nie podbijali, to polskie firmy się prosiły aby od nich kupić! Nie wydaje się wam to dziwne? Bo mi bardzo.

A mnie w ogóle. Głupia sprawa - haczyki... Kilka lat temu spodobał mi się model Kamatsu Maruseigo i chciałem kupić wersję z oczkiem bo jakoś do łopatek mam stosunek ambiwalentny. Po wizytach w paru sklepach nigdzie nie mogłem znaleźć ani wersji z oczkiem ani w ogóle w takim rozmiarze jaki chciałem kupić. Dałem "se" spokój i przerzuciłem się na Drennany i jeden model Ownera. Konger stracił Drennan zyskał.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #415 dnia: 22.12.2020, 21:32 »
Flagman zaś jest w modzie bo ma lepszy stosunek jakości do ceny niż taki Jaxon. Tylko tyle i aż tyle. Przeglądałem ofertę Flagmana i nic mi tam dupy specjalnie nie urwało szczególnie jeśli chodzi o kołowrotki.

Flagman, Haldorado, Maros to przede wszystkim firmy tworzone przez mistrzów świata w feederze, więc oni potrafią bardzo dobrze wczuć się w oczekiwania wędkarzy. Jaxon gdyby wypuścił dobre wędki za 600 zł, to i tak cieszyłyby się one małą popularnością, a kupowane byłyby te słabsze od zachodnich firm. Tak dla zasady...bo to przecież jest tylko Jaxon. Traper jakoś też furory nie zrobił, z jego topowymi wędkami jak np. Expert match.
Jednak Jaxon ma się dobrze tam gdzie jest. Jego budżetowe serie np. w spinie "grey stream" biją rekordy popularności wśród sprzedaży wędek w Polsce, bo dziś wędkarstwo napędza niska półka, a nie kilkuset pasjonatów wędkarstwa spędzających czas na dysputach online ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 289
  • Reputacja: 898
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #416 dnia: 22.12.2020, 21:37 »
Arek w punkt.
Cyt."bo dziś wędkarstwo napędza niska półka, a nie kilkuset pasjonatów wędkarstwa spędzających czas na dysputach online "
Maciek

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #417 dnia: 22.12.2020, 21:42 »
Jaxon gdyby wypuścił dobre wędki za 600 zł, to i tak cieszyłyby się one małą popularnością, a kupowane byłyby te słabsze od zachodnich firm. Tak dla zasady...bo to przecież jest tylko Jaxon.

Akurat Jaxon na opinię "tylko Jaxona" pracował długo i zawzięcie. Dałoby się to zmienić ale wymagało by czasu, pomyślunku i pieniędzy.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #418 dnia: 22.12.2020, 21:42 »
Powtórzę, aby zbierać, trzeba siać. Kto ma to robić? PZW wszystko ma ogarniać, gdzie składka to 300 zeta za rok? Przecież to za mało aby zadbać o wody, co dopiero o rozwój... I zerknij na UK właśnie, w którym mieszkasz. Nie widzisz ile firmy tu robią? Myślisz, że tu zawsze było tak różowo? Królowa zadbała wszystkim o wody? Może więc wyjaśnij dlaczego na Wyspach jest dobrze?

Masz rację w ogromnej części tego co piszesz ale przesadzasz "jeżdżąc po polskich dystrybutoro-producentach" Prywatne firmy mają swoją politykę i nic nam do tego. W najgorszym przypadku będzie tak jak piszesz ale to ich zmartwienie. Co nie?

Moim zdaniem PZW powinno organizować szkolenie młodzieży (po 15 latach bez kontaktu z PZW piszę tak bo nie wiem czy organizują) bo w ten sposób powstaje nowe pokolenie płacących składki. W interesie każdego członka PZW powinno być przyciąganie nowych. Każdy mógłby dołożyć przysłowiową złotówkę na szkolenie młodego pokolenia wędkarzy.

Firmy robią bo mogą sobie wrzucić w koszty. Nikt nie będzie Ci się chwalił co wrzucają bo to ich prywatna sprawa. Znasz jakiegoś księgowego? Zapytaj jak to wygląda i co można wliczyć zgodnie z prawem.
Część tego to zwyczajna reklama bo ludzie widzą że ich klub łowi takim sprzętem i oni też chcą. A to że jakość jest dobra to inna sprawa.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #419 dnia: 22.12.2020, 22:12 »
W pewnym sklepie można kupić okoniową Altezzę Suprę za 220 złotych. Zajebiaszczy spinning z przelotkami Alconite i uchwytem Fuji. Kto chętny? Wiadomo, nikt, bo w takim temacie trzeba pieprzyć farmazony o uj wie czym, a nie o konkretach. O wspomniane wcześniej rewelacyjne przynęty gumowe też nikt nie zapytał. Nikt ;)

Czy na tym forum rozmawia się jeszcze o wędkarstwie? Aha, mamy fazę napierdalanki, przepraszam... 
Jacek