Autor Wątek: Firma Jaxon  (Przeczytany 78942 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 748
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #435 dnia: 23.12.2020, 14:25 »
Nie twierdzę, że nie będzie młodych wędkarzy, będzie ich po prostu bardzo mało w porównaniu do tego co jest teraz. Za jakiś czas kolejny wyż demograficzny przejdzie na emeryturę, przez co ci ludzie będą dysponowali o wiele mniejszymi środkami, emerytury w Polsce wysokie nie będą. Więc będzie bardzo duża luka w ilości wędkarzy, do tego dysponować będą oni mniejszą ilością pieniędzy. A im wędkarz starszy, tym bardziej konserwatywne ma podejście, mniej szuka. mniej kupuje. I to jest właśnie problem. W UK zdecydowana większość starszych wędkarzy łowi dość starym sprzętem, często wiekowym. Widzę też kto kupuje w sklepach wędkarskich. Emerytów praktycznie nie uświadczysz, kupują ci co mają pracę, są w wieku produkcyjnym.

To jak z brzaną w Polsce. Jest jej 30% tego, co było 30 lat temu. Jeżeli się nie będzie niczego robić, będzie jej jeszcze mniej, sama z siebie się nie odrodzi, zwłaszcza, ze mamy susze i plany budowy kolejnych zaporówek, które spowolnią rzeki i zniszczą tarliska. Więc można tu nie robić nic i liczyć, że ekosystem sam się ureguluje, lub coś robić, jak choćby poprzez zarybienia czy  dbanie o tarliska, których jest coraz mniej.

W Polsce mamy tę przewagę nad Brytolami, że łatwiej jest przekonać dzieci do wędkowania, nie mamy tu tylu imigrantów, a trzeba rozumieć, że wędkarzami są głównie biali, i to jest fakt. Ważne aby siać, trzeba robić to cały czas. Bez tego będzie mały plon. Obecnie nie robi się w tej kwestii wiele. PZW nie rozumie, że należy przejść ze szkolenia młodzieży pod kątem wyczynu do reklamowania dzieciakom wędkarstwa. Gdyby mieli o tym pojęcie, to by cisnęli na tworzenie wód sportowych, tego praktycznie nie ma. Firmy też mogłyby robić dużo więcej, i właśnie łącząc siły ze związkiem. Więc wiele złego powoduje samo PZW, które nie wychodzi z odpowiednimi akcjami.

Ale nie powinienem się wypowiadać, powinienem założyć własny związek wędkarski i pokazać jak się to robi :P 8)

Lucjan

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #436 dnia: 23.12.2020, 14:25 »
Jacek, sprawdzają sie Tobie te Jaxony?
Powiem szczerze, że nie używam  przynęt o takim kształcie i nie chodzi o to, że Jaxon.                                       
Adam

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 748
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #437 dnia: 23.12.2020, 14:29 »
Luk.
Czy pisałeś już do Jaxona albo Mikado na temat ich polityki biznesowej? Myślę że powinieneś przedstawić im swoją opinię. Pośmieją się przed Świętami :P

Pogadamy za kilka lat, co? Zobaczymy kto się będzie śmiał :)
Lucjan

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #438 dnia: 23.12.2020, 14:34 »
Luk.
Czy pisałeś już do Jaxona albo Mikado na temat ich polityki biznesowej? Myślę że powinieneś przedstawić im swoją opinię. Pośmieją się przed Świętami :P

Pogadamy za kilka lat, co? Zobaczymy kto się będzie śmiał :)

Jak najbardziej możemy pogadać ale to wędkarze głosują portfelami a na to nie możesz mieć wpływu. Niewielki jeśli już.

Rozumiem, że nie zamierzasz i będziesz prowadził swoją krucjatę na forum. Odpuść sobie bo to nie powinno być Twoim zmartwieniem jak ktoś prowadzi swoją firmę.

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #439 dnia: 23.12.2020, 14:36 »
Nie twierdzę, że nie będzie młodych wędkarzy, będzie ich po prostu bardzo mało w porównaniu do tego co jest teraz. Za jakiś czas kolejny wyż demograficzny przejdzie na emeryturę, przez co ci ludzie będą dysponowali o wiele mniejszymi środkami, emerytury w Polsce wysokie nie będą. Więc będzie bardzo duża luka w ilości wędkarzy, do tego dysponować będą oni mniejszą ilością pieniędzy. A im wędkarz starszy, tym bardziej konserwatywne ma podejście, mniej szuka. mniej kupuje. I to jest właśnie problem. W UK zdecydowana większość starszych wędkarzy łowi dość starym sprzętem, często wiekowym. Widzę też kto kupuje w sklepach wędkarskich. Emerytów praktycznie nie uświadczysz, kupują ci co mają pracę, są w wieku produkcyjnym.

To jak z brzaną w Polsce. Jest jej 30% tego, co było 30 lat temu. Jeżeli się nie będzie niczego robić, będzie jej jeszcze mniej, sama z siebie się nie odrodzi, zwłaszcza, ze mamy susze i plany budowy kolejnych zaporówek, które spowolnią rzeki i zniszczą tarliska. Więc można tu nie robić nic i liczyć, że ekosystem sam się ureguluje, lub coś robić, jak choćby poprzez zarybienia czy  dbanie o tarliska, których jest coraz mniej.

W Polsce mamy tę przewagę nad Brytolami, że łatwiej jest przekonać dzieci do wędkowania, nie mamy tu tylu imigrantów, a trzeba rozumieć, że wędkarzami są głównie biali, i to jest fakt. Ważne aby siać, trzeba robić to cały czas. Bez tego będzie mały plon. Obecnie nie robi się w tej kwestii wiele. PZW nie rozumie, że należy przejść ze szkolenia młodzieży pod kątem wyczynu do reklamowania dzieciakom wędkarstwa. Gdyby mieli o tym pojęcie, to by cisnęli na tworzenie wód sportowych, tego praktycznie nie ma. Firmy też mogłyby robić dużo więcej, i właśnie łącząc siły ze związkiem. Więc wiele złego powoduje samo PZW, które nie wychodzi z odpowiednimi akcjami.

Ale nie powinienem się wypowiadać, powinienem założyć własny związek wędkarski i pokazać jak się to robi :P 8)

Spada liczna ludności, więc oczywiście wędkarzy też będzie mniej. Jednak z drugiej strony u mnie w klasie w podstawówce ryby łowił jeden kolega. W liceum nikt - tu już wszyscy tylko słuchali hip-hopu i jarali jointy, na mnie patrzyli jak na dziwaka :) Na studiach to też zupełnie inne tematy, choć tam długo nie gościłem ;) Dziś jednak ja widzę, że zainteresowane jest u młodych dużo większe, jednak zupełnie innym modelem wędkowania niż jeszcze dwadzieścia lat temu. Teraz liczy się duża, szybka i łatwa ryba. Nikt nie wącha kwiatków i nie fotografuje pszczół przy wędce. Dlatego jest to światło w tunelu dla przyszłości biznesu wędkarskiego i będzie komu kupować klamoty. Swoja drogą w lato dwóch nastolatków koło mnie na komercji cytowało teksty z filmów Lucia, przekaz z YT trafia do młodych i też ich to wciąga.
"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #440 dnia: 23.12.2020, 15:29 »
Jacek, sprawdzają sie Tobie te Jaxony?
Powiem szczerze, że nie używam  przynęt o takim kształcie i nie chodzi o to, że Jaxon.                                       

U mnie są skuteczne. Gdy sandacze nawet nie spoglądały na inne przynęty, na te gumki miałem ataki. Praca bajeczna, wytrzymałość dostateczna (mocniejsze niż Easy Shinery Keitecha). Używam tych o długości ok. 7 cm, zbroję raczej lekko, bo od 4 do 6 g. Hak bardzo krótki, bez pierścienia (na klej), numer 4, żeby nie zaburzać pracy - nie ma co się bać krótkich haków. U mnie te przynęty robią z zestawem "na lekko", gdy wszystko inne zawodzi. Mam wszystkie kolory (jest osiem) ;)
Jacek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 290
  • Reputacja: 898
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #441 dnia: 23.12.2020, 16:10 »
Lat temu ponad 10 jaxon wprowadził serie xt pro.
Kije karpiowe z tej serii wykonane były z dobrego modułu na sicach , plus ołówkowy blank poprostu dobry kij tani nie był na ówczesne czasy ale śmiałe te kijki były mam je do dziś.
Hegemony pierwsze porządne karpiowe maszynki no cóż wyjołem  na nie tony karpi po kilku latach musiałem wymienic kabłąki.
Tymi dwoma zestawami jaxon zdobył troche rynku , ale na tym koniec.
Następnie kilkanaście lat temu wprowadzili serie młynkow xmachin na spina,  zrobilem na nich tysiące kilometrów . Porządne aluminiowe obudowy na kilkunastu łożyskach. W tyle maja dzisiejsze plastikowe mapy , flagmany , watchody , i inne wynalazki. Na tamte czasy też były w cenie kilku stówek.
Przytaczam sprzet który  służył  mi latami pomimo ostrego katowania.
Nie znam obecnego jaxona co jest wart.....
Maciek

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #442 dnia: 23.12.2020, 16:16 »
Nadrabiam zaległości, w sumie jestem nowy na forum, po takiej przerwie... :-[

Tematy typu Jaxon, albo tanio vs drogo pojawiają się chyba co rok?
Nadal nie wiem czy już wszystko zostało powiedziane (napisane) w tych kwestiach, najwyraźniej nie.
Nie zamierzam  pouczać nikogo jak ma prowadzić swój biznes, natomiast jak ja taki biznes postrzegam - a owszem :)
 
Dla mnie Jaxon to typowo polski model biznesowy, już sam X w nazwie sugeruje, że powstał w okresie prosperity, czyli w latach, gdy pożegnaliśmy demokrację ludową, całkiem możliwe, że założony przez jakiegoś "Janusza".
Pod hasłem polski model biznesowy mam na myśli sztandarowe hasło: tanio i dobrze, czyli coś co jest zupełnie niemożliwe i wzajemnie się wyklucza. Tanio i dobrze to się można "porobić" winem z Dino, pod warunkiem, że wątroba wytrzymuje i straciło się smak i powonienie.
Można też owo hasło rozumieć jako wciskanie klientom g*wna w złotym papierku, przy udziale pięknych słów i opisów, sugerujących, że to jednak pełnowartościowy produkt.
Obrażam, generalizuję, mam nie wiadomo jakie wymagania... W porządku.
Jak mam jednak postrzegać tą markę?
Wchodzę do pobliskiego sklepu i potrzebuję na szybko stopery. Tymczasem źle obcięta guma, ślizga się po żyłce, jeden się przeciął, a na koniec rozpieprzyła się cała ta pętelka i pół paczki poszło do kosza. Kupuję żyłkę tonącą na spławik. Pływa jak kaczka, zamiast 0,20 ma średnicę jak do karpiówki i sztywna jest jak sznur na pranie. Biorę wędkę dla starego, budżet nieduży, ojciec łowi karasie, czasem karpia handlówkę. Szast prast- jest. Przelotki jakoś tak osadzone, jakbym ja to zrobił, po jednym łowieniu wyleciały pseudo porcelanki z dwóch ramek. Po tygodniu czy dwóch wędka się złamała przy łączeniu składów. Reklamacja w sklepie pod nosem, okazuje się, że to nie pierwszy przypadek i dają nowy kij, albo kasę do ręki.

Niestety tego typu biznesy, to nie tylko rynek wędkarski, w mojej branży- wykończeń budowlanych jest ten sam obraz. Poza bardzo nielicznymi produktami, jak widzę made in Poland, to uciekam w podskokach.

Ładnych parę lat temu straciłem zainteresowanie marką Jaxon. Rozumiem, że się dorobili, rozumiem, że mogą mieć w ofercie też całkiem fajne i wartościowe rzeczy. Jacek przedstawia bardzo dobre przynęty spinningowe, Patryk nad wodą prezentował mi całkiem zacny kijek z Jaxona.
Maciek teraz wymienia też kilka rzeczy z dawnej oferty, o których ma dobre zdanie.
Czy to reguła obecnie? Czy tylko kilka wisienek w szambie, wisienek które akurat przypadkowo spadły z pobliskiego drzewka?

Polskie firmy z branży wędkarskiej to nie tylko Jaxon, zdaję sobie sprawę.
Nie mam pojęcia co tam robią dobrego dla polskiego wędkarza i jak bardzo się wpasowują w potrzeby. Wiem jednak, że jak potrzebuję krótkiego feedera na duże ryby, to go nie znajdę  w ofercie. Jeśli chcę spławiki do pellet wagglera- również nie. Jeśli chcę kupić żyłkę o deklarowanej średnicy również szukam w innych markach. Jak mam do wydania 500 czy nawet 1000 zł, to szukam gdzie indziej. Dlaczego? Bo mam wrażenie, że wyruchają mnie tak samo, jak w momencie, gdy miałem do wydania 100 lub 200.

Podkreślę na koniec, że to moje zdanie. Nie chciałem nikogo urazić, pisać źle o sprzęcie, którego ktoś używa i bardzo sobie chwali.
Piszę wyłącznie na podstawie swoich doświadczeń.
Czesiek

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #443 dnia: 23.12.2020, 16:37 »
To jak z brzaną w Polsce. Jest jej 30% tego, co było 30 lat temu. Jeżeli się nie będzie niczego robić, będzie jej jeszcze mniej, sama z siebie się nie odrodzi, zwłaszcza, ze mamy susze i plany budowy kolejnych zaporówek, które spowolnią rzeki i zniszczą tarliska. Więc można tu nie robić nic i liczyć, że ekosystem sam się ureguluje, lub coś robić, jak choćby poprzez zarybienia czy  dbanie o tarliska, których jest coraz mniej.

Odrodzić to by się odrodziła, problem w tym że w rzekach naturalne tarło nie co roku wychodzi. A jak taki dwunożny kormoran dorwie nawet małą brzankę to jej nie przepuści, zmieli i na kotlety albo do "oceta". Ta sama historia z kleniem. Światełkiem w tunelu jest certa bo mimo że ludzie już na niej kreskę postawili to wcale Bałtyku do igraszek nie potrzebowała i swoje intymne sprawy zaczęła załatwiać w Zalewie Zegrzyńskim. Z drugiej strony o większą certę też trudno.

Moim zdaniem jedynym rozsądnym wyjściem jest "bierzesz pan to płać od kilograma i to słono", a kasa z tego tylko na zarybienia i to tym gatunkiem który został z wody wyjęty i pi razy drzwi gdzie został wyjęty a nie karpikiem handlówką który i tak zostanie szybko wyłowiony.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 020
  • Reputacja: 710
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #444 dnia: 23.12.2020, 17:20 »
Pojechałeś Czesiu, ale jak tu się z Tobą nie zgodzić?! 🍺
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Online Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 733
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #445 dnia: 23.12.2020, 18:52 »
Starcie Gigantów Luk & Carl23 :P  Przypomnę tylko że firmy Jaxon, Mikado i równiez inne co roku wspomagają dzieciaki ,młodzież poprzez organizowanie zawodów, sponsoring szkólek wędkarskich itd., większość Polskich firm wedkarskich ma się dobrze i moim zdaniem jeszcze długo tak pozostanie a dlaczego ? Bo asortymentem i Cenami dopasowały się do Naszego rynku, nie można tych dwóch rynków porównywać dopóki średnie zarobki nie będą porównywalne. Co dla Polaka jest Jaxonem to dla Anglika np. Prestonem :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 668
  • Reputacja: 1131
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #446 dnia: 23.12.2020, 19:06 »
Polska populacja miłośników feedera musowo wypada gorzej pod względem średnich zarobków także od feederowej populacji Łotwy, Rosji, Ukrainy czy Węgier. Wszak w owych krajach działają firmy, które mają w ofercie feedery ze znacznie wyższej półki niż firmy polskie ;)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #447 dnia: 23.12.2020, 19:08 »
Nie baw się w eufemizmy, napisz wprost: jesteśmy w ciemnej dupie :)
Jacek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 477
  • Reputacja: 353
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #448 dnia: 23.12.2020, 19:08 »
Ale też oprócz taniochy coś ze średniej półki te polskie firmy próbują oferować. Dragon celuje troszkę wyżej niż Jaxon, Mikado czy Konger. Sam Konger ma serię Albion, całkiem zacną. A znajomi spinningiści z szacunkiem wyrażali się o jakichś Paladinach czy Templarach - trudno mi oceniać, bo spinem łowię gdzieś tak raz na dekadę, ale podobno sprzęt klasowy. Tak że jakieś próby poszerzania pola walki poza bazar-replacement są.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #449 dnia: 23.12.2020, 19:12 »
Generalnie oferta spinningowa i gruntowa "polskich" firm to jak Arka Noego i Arka Gdynia. Przepaść.
Jacek