Witajcie.
W minionym tygodniu odbył się długo wyczekiwany 3 dniowy wyjazd nad akwen wodny w okolicy Strzelec Opolskich.
Nazwaliśmy go z teściem
carp challenge chodź cel był nieco inny gdzie przeciwnikami miały okazać się amurki.
Jako że był to już w tym roku mój trzeci wyjazd nad to urokliwą wodę miałem jako takie pojęcie czego szukać i co podać w rybim menu.
Z tego miejsca przyznać się muszę że jeśli chodzi o Karpiarstwo to jestem na poziomie niemowlaka więc doświadczenie minimalne ale .... Kiedyś się nauczę
Ale teraz na temat moje kijki to Shimano Alivio z młynami firmy Mikado uzbrojone w żyłki 30-35 (regulamin łowiska podaje że minimalna grubość to 0.30) a reszta to tradycja bezpieczny klips z ołowiem i przypon na leadcorze z hakiem 4/6.
Przy tej okazji muszę powiedzieć że bardzo jestem zadowolony z tych kijków lecz mogły by jak dla mnie być odrobinę dłuższe.pozatym wszystko OK
Jako zanęte podałem mieszankę ziaren wzbogacona granulatem oraz boostem.
Na haku co ? Kompletna magia wszystko co wpadło w ręce, w końcu wybrałem się na "zawody" z teściem
Efekt był taki że o zmroku zaczęło się....
Tuż po godzinie 21 zameldował się pierwszy przystojniak o masie 8kg
I ...
I to nie koniec średnio co 40min branie. O spaniu na rybach nie ma już mowy ....
Kolejne zdobycze wahały się w przedziale 7-9kg
I tak na okrągło aż w końcu po kolejnej kombinacji z przynęta na włosie .....
11kg szczęścia w pełnej okazałości i tak aż do świtu z tym że w kilogramach mniejsze.
Było co świętować
:cake:po pierwszej dobie, ale...
Zawsze jest jakieś ale... Nie było by czego świętować gdyby nie on.
Mój dzielny "robol"
Jako że moje drugie hobby to modelarstwo. Ubiegłej zimy postanowiłem stworzyć coś dla siebie
I efekt jest taki że może być nawet słodkowodny sztorm a on się zła nie ulęknie !!.
Pozdrawiam wszystkich życzę połamania kijów i nowych rekordów.!!
PS. Nie bójcie się eksperymentów !! Jeśli myślisz że przesadziłeś czym prędzej z tym do wody !!
Mi się opłaciło