Właśnie zastanawiam się nad Aller-em na przyszły sezon. Pytanie moje jest następujące (bo na alledrogo nie dopatrzyłem) - czy ten pellet ma jakąś "nutę smakowo-zapachową", czy jest on przeznaczony do potraktowania aromatem?
Pamiętajmy, że ryby mają bardzo czuły węch, jest on jak twierdzą fachowcy 'kilkaset' razy czulszy niż u człowieka, do tego nośnikiem nie jest powietrze ale woda. Pellet ma taki aromat jak karma z dodatkiem ryby, i nie trzeba jego ogólnie doprawiać. Bardziej ma to sens gdy są łowiska gdzie wielu używa takiego pelletu i chcemy coś dodać. Można np. słodka nutę, co też może dobrze wpłynąć na brania. Bardziej bym zalecał więc nie tylko aromat jako taki, ale coś co jest i słodkie. Wielu producentów słodzi swoje aromaty, aby dawały ciut więcej brań, nie musi chodzić tyko o zapach. Inaczej z polskimi producentami, z których wielu wali takie ilości aromatu do zanęt, że bardziej to przeszkadza niż pomaga. Wynika to z faktu, że nabierać się daje na to notorycznie sam wędkarz, który jak czuje np. silna woń migdałów, to myśli, że połowi lepiej
Trochę inaczej sprawa się ma na rzekach. Doprawianie jakimś boosterem pelletów może pomóc rybom w ich odnalezieniu. Jednak rzadko to robię, bo nie stwierdziłem wielkich różnic. Można dodać np. aromatu krylowego do pelletu, gdy przynętą jest coś krylowego, wtedy ryba może na przynętę lepiej reagować.
Narybek jest karmiony w ośrodkach zarybieniowych pelletem, więc wiele ryb poznaje ten aromat bardzo dobrze