Nie raz stosowałem 6 i 8mm pellety na włosie przy łowieniu na przystawkę ze spławikiem na rzece Wieprz. Zazwyczaj łowię tak w miejscach wczesniej nęconych bo w tych wodach rybki nie znają tego specjału. Ryby szybko uczą się go brać. Do nęcenia miejscówki używam peletów 6 i 8mm bo są ciężkie i długo się rozpuszczają dając większym rybom szansę na znalezienie i spróbowanie. . Podczas łowienia wrzucam kilka zwykłych kul zanętowych z dodatkiem drobnego pelletu. Już po 2-3 dniach nęcenia ryby "łapią smak" i nieżle na pellet biorą. Pellet ładnie selekcjonuje ryby odcinając drobnicę. Oprócz leszczy, kleni i sporych krapi trafiały się płocie, jazie i nawet certy. Zazwyczaj doprawiałem pellet olejem konopnym lub zaprawą serowo-czosnkową od Sonu. Niebawem znów pojadę w tamte strony. Poziom wody w Wiśle i Wieprzu jest dosyć wysoki , więc będzie płynąć z prądem mnóstwo śmieci trawy itp co bardzo utrudnia łowienie feederem. Pozostanie spławik i m.in przystawka. Przygotowałem już zapas pelletów do łowienia i nęcenia.
Bardzo dobre wyniki daje także łowienie na groch na włosie. Szczególnie przy łowieniu kleni. Na ogół zacinają się same.